tylko jeden utwór depeszów w pierwszej dziesiątce!zbyszu pisze:12 (+9) Miałem milczec, ale skoro 4 godzina Listy zaczyna sie tak pieknie. Świetliki, czyli "delikatnie jestem na kacu". Oj, tak, oj, tak !!! Polska gola!!!
Wydanie 1271 lp3
Moderatorzy: ku3a, Yacy, Mateusz, neon.ka, ku3a, neon.ka, Yacy, Mateusz
- zbyszu
- Posty: 9903
- Rejestracja: sob gru 31, 2005 5:03 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: lat 80-tych
- Lokalizacja: Warmia / Mazury
- Kontakt:
Re: 1271
Który?Gość pisze:tylko jeden utwór depeszów w pierwszej dziesiątce!zbyszu pisze:12 (+9) Miałem milczec, ale skoro 4 godzina Listy zaczyna sie tak pieknie. Świetliki, czyli "delikatnie jestem na kacu". Oj, tak, oj, tak !!! Polska gola!!!
Do nasłuchania. Pooolks!!!
Re: 1271
Racja. Nie zauważyłem pozycji 11.zbyszu pisze:Który?Gość pisze:tylko jeden utwór depeszów w pierwszej dziesiątce!zbyszu pisze:12 (+9) Miałem milczec, ale skoro 4 godzina Listy zaczyna sie tak pieknie. Świetliki, czyli "delikatnie jestem na kacu". Oj, tak, oj, tak !!! Polska gola!!!
Do nasłuchania. Pooolks!!!
- zbyszu
- Posty: 9903
- Rejestracja: sob gru 31, 2005 5:03 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: lat 80-tych
- Lokalizacja: Warmia / Mazury
- Kontakt:
8 (+2) W tej sprawie miałem milczeć, ale dziś owe skojarzenie ma kolejne potwierdzenie, tym razem z "Teraz Rocka"...
Po pierwszych przesłuchaniach singlowej "Dalekiej drogi do domu" miałem nieodparte wrażenie, ze utwór ten brzmi jakby nagrał go zespół Ira. Postanowiłem jednak milczeć - gdyż na forum panuje niczym nieskrępowany zachwyt nad tym dokonaniem grupy.
Milczenie potrwało aż do dzisiaj, kiedy pan listonosz podrzucił pod drzwi nowy numer "Teraz Rocka". I tam niejaki Łukasz Wiewiór (przeprowadził rozmowę z Roguckim, wokalistą Comy) dzieli się takim spostrzeżeniem: "Singlowa, radiowa wersja "Dalekiej drogi do domu" to jak dla mnie przebojowe granie spod znaku Iry czy nawet Kombii".
Generalnie bardzo ciekawy artykuł. Samo pytanie o radiowy singiel daje wiele do myślenia.
Okazuje się, ze albumowa wersja "Dalekiej drogi do domu" jest za ostra na "ich" target (jako "ich" Rogucki określa kierownictwo Trójki, które decydowało, jaki utwór ma być wybrany na promocję w radiu). Zespół wiec został "przymuszony" do przearanżowania utworu. Rogucki: `Wiesz, oni puszczają teraz `radość słuchania''.
Zespół zaproponował siedem utworów na singla, na co "oni" (czyli "ich" czyli zapewne kierownictwo redakcji muzycznej Trójki) powiedzieli:" Nie, dziękujemy, cześć"
Coma miała więc problem. Rogucki: "Wydajemy nową płytę i nagle okazuje się, ze żadnego utworu nie będzie w radiu". Tutaj pojawia się chyba jedyny optymistyczny wątek, co do Trójki. Jest to jedyne radio ogólnopolskie, które jest w stanie grać coś innego niż "najlepszą muzykę"; "czułe granie" czy inne "hity na czasie".
Jaki był finał na froncie Coma - dyrekcja Trójki? Zacytuję znów Roguckiego:" Zamknąłem oczy..."
Owe trzy kropki (...) nie wymagają komentarza...
Pooolska gooola!!!
Po pierwszych przesłuchaniach singlowej "Dalekiej drogi do domu" miałem nieodparte wrażenie, ze utwór ten brzmi jakby nagrał go zespół Ira. Postanowiłem jednak milczeć - gdyż na forum panuje niczym nieskrępowany zachwyt nad tym dokonaniem grupy.
Milczenie potrwało aż do dzisiaj, kiedy pan listonosz podrzucił pod drzwi nowy numer "Teraz Rocka". I tam niejaki Łukasz Wiewiór (przeprowadził rozmowę z Roguckim, wokalistą Comy) dzieli się takim spostrzeżeniem: "Singlowa, radiowa wersja "Dalekiej drogi do domu" to jak dla mnie przebojowe granie spod znaku Iry czy nawet Kombii".
Generalnie bardzo ciekawy artykuł. Samo pytanie o radiowy singiel daje wiele do myślenia.
Okazuje się, ze albumowa wersja "Dalekiej drogi do domu" jest za ostra na "ich" target (jako "ich" Rogucki określa kierownictwo Trójki, które decydowało, jaki utwór ma być wybrany na promocję w radiu). Zespół wiec został "przymuszony" do przearanżowania utworu. Rogucki: `Wiesz, oni puszczają teraz `radość słuchania''.
Zespół zaproponował siedem utworów na singla, na co "oni" (czyli "ich" czyli zapewne kierownictwo redakcji muzycznej Trójki) powiedzieli:" Nie, dziękujemy, cześć"
Coma miała więc problem. Rogucki: "Wydajemy nową płytę i nagle okazuje się, ze żadnego utworu nie będzie w radiu". Tutaj pojawia się chyba jedyny optymistyczny wątek, co do Trójki. Jest to jedyne radio ogólnopolskie, które jest w stanie grać coś innego niż "najlepszą muzykę"; "czułe granie" czy inne "hity na czasie".
Jaki był finał na froncie Coma - dyrekcja Trójki? Zacytuję znów Roguckiego:" Zamknąłem oczy..."
Owe trzy kropki (...) nie wymagają komentarza...
Pooolska gooola!!!