Notowanie 1931 - 01.02.2019 - Marek Niedźwiecki

[FOXD]

I znowu Sojka. Spadł z Listy to walą reklamami. I to wszystko za abonamentowe pieniądze.

Nie tylko, bo znacząco dosypano z budżetu (ok. 1 mld zł) tj. z podatków od wszystkcih

[VILKI]

I znowu Sojka. Spadł z Listy to walą reklamami. I to wszystko za abonamentowe pieniądze.

nie przesadzaj. Sojka to jednak to historia lp3

[prz_rulez]

Kto ustawił ten idiotyczny limit emotikonów?

Można tu przyjechać na dzień, dwa, zobaczyć parę zabytków i wyjechać. Ale żyje się tu ciężko.

Ale jednak tam mieszkasz

Kajman, ludzie jeszcze nie znają Archive, utwór jest długi, ale kto wie co się stanie w przyszłym tygodniu.
Sam jeszcze się z tym kawałkiem nie oswoiłem do końca.

A ja w ogóle nie słyszałem

To polecam kolejną zmianę miasta, może na Łódź? Wtedy moglibyśmy spotkać się na żywo.

Obawiam się, że to mogłoby być z deszczu pod rynnę

Nie siedzimy w samolocie
Nie na prezydenckich miejscach

Tak się wsłuchałem dzisiaj w ten tekst i cóż... Można by złośliwie napisać, że całe szczęście, że nie siedzą.

Szukaj mnie jakościowo tak samo dobre jak Kogel-Mogel 3

Ja bym chciał obejrzeć.
Tylko nie wiem dlaczego ten utwór ciągle kojarzy mi się z "Szukam Cię Miłoszu"

Słuchasz po wejściu na stronę główną Radia Rzeszów, sobota, 12:20

Ojej, to wy o tym DinoTopie piszecie. Aż cud, że to wciąż istnieje.

żaden piniondz nie śmierdzi

Jeśli włożysz do guana, to będzie śmierdzieć <głupisuchar>

On chyba pisał to w kontekście Domagały, choć mogę się mylić. Ja tam ani bluesa, ani rocka nie słyszę, tylko jakieś mruczenie do elektronicznego podkładu, który mnie najbardziej drażni.

Bo to takie "popłuczyny po Mumford & Sons"

Dla mnie to ściema, bo kilometr od tego centrum Solidarności jest odrapany do kości Dworzec PKS i niewiele lepszy PKP.

Nie wiem jak dworzec PKS, ale PKP widziałem kilka lat temu (3,4) i nie wyglądało to źle.
Ale to i tak lepiej niż w Poznaniu, bo, przynajmniej kilka lat temu, kilka minut od rynku piechotą stała totalna rudera.
I w ogóle jeszcze chwilę po remoncie dworca wszystko wyglądało tam tak sobie. Może teraz w końcu jest elegancko.
Swoją drogą, czy w ostatnich latach Lublin na obrzeżach przestał wyglądać jak połowa lat dziewięćdziesiątych?

Pozdrawiam z Krakowa. Bardzo lubię Gdańsk i Warszawę. Oba miasto kojarzą mi się z bardzo miłymi wspomnieniami.

Ja też bardzo lubię Gdańsk i Warszawę (Warszawę zwłaszcza Choć pewnie gdybym musiał regularnie znosić monstrualne korki i zablokowane ulice z powodu wizyt jakichś polityków, to zmieniłbym nieco zdanie). Natomiast Kraków mnie po latach zmęczył (to, że w nim mnie teraz nie ma, jest najlepszym tego dowodem).
Co nie zmienia, że jest ładny. JESZCZE (deweloperzy w akcji). No i smog, a nie smok nim rządzi - trzecie miejsce w smogowej Europie, pozdro.

[John1994]

A mnie właśnie coś kusi żeby sobie sprawić nową płytę Sojki

[TStudent]

12. 11. 26. Kortez – STARE DRZEWA
11. 14. 07. Greta Van Fleet – YOU’RE THE ONE

[prz_rulez]

W Krakowie ostatni raz byłem na początku 2006 roku. Toż to cała epoka minęła.

Zaprosiłbym po moim powrocie, ale biorąc pod uwagę, że chwilowo jestem tam bezdomnym to niestety z moimi zdolnościami "przenoclegowymi" słabo...

Byłem i stwierdzam, że do Torunia startu nie ma.

Fajnie, że lubisz swoje miasto (rodzinne?), ale ja odniosłem wrażenie, że jest tam piękne, dość duże centrum... A potem tak naprawdę jedno wielkie nic.

Tak trudno zrozumieć, że każdy ma swoją INNĄ ulubioną miejscowość?

Sam się w sumie zastanawiam jaka jest obecnie moja ulubiona miejscowość. I nie wiem Aczkolwiek Lublana miałaby duże szanse. W ogóle w Słowenii zawsze czułem się dość swobodnie i "prawie jak w domu". Ale czy tak by było, gdybym teraz w niej zamieszkał?

Zgadzam się, że Wrocław jest spoko, bo tam jest redakcja CD Action.

O rany, jeszcze to czytasz?

Obecnie mam na celowniku Kraków i myślę o przeprowadzce właśnie tam, mimo iż to taka wielka wieś.

Nie no, Kraków jest spoko, tylko: a) SMOG (to jest BARDZO nie spoko), b) jeśli nie kręci Cię outsourcing i tego typu rzeczy w korporacjach, to jest już znacznie trudniej w znalezieniu pracy.

czyli Katowice czystsze od Krakau?

Ja tego nie wiem, nie znam się. Wiem, że dobrze nie jest i byle do wiosny...

Nie wiem, czy czystsze, ale paradoksalnie sporo tam zieleni. Plus - to jest dopiero paradoks - biblioteki są tam znacznie lepiej zaopatrzone niż w Krakowie!

Kiedyś słyszałem, że Wrocław jest najbardziej zatruty, a innym razem, że... Skała.

A ja słyszałem, że Żywiec.
No, ale według ostatnio zasłyszanego rankingu to Kraków jest trzeci w Europie. No, ale możemy się pocieszać, że i tak jest lepiej niż w Tetowie.

Ale trolejbusowa sieć trakcyjna jest miła dla oka.

I godziny odjazdów autobusów na ekranach.

Hit mi bejbi łan mor tajm...

<3

Kaszëba mô cwiardą mòwă, ale mitczé serce.

MÓWISZ PO KASZUBSKU?!

i mo fejny szport

I TY TEŻ?!

I jeszcze co do Zaz - faktycznie zdążyła się załapać na końcówkę lata. Dla mnie to trochę jak prehistoria...

[FOXD]

Prąd można mieć za free w dzisiejszych czasach, czego babcia pewnie nie ogarnia

Podłączałeś się kiedyś na nielegalu?

Tego nie miałem na myśli

[mateusz15]

Dobry wieczór!

Zapraszam do wzięcia udziału w tegorocznym plebiscycie Foroderyki 2018

FORMULARZ DO GŁOSOWANIA - KLIKNIJ ABY ODDAĆ GŁOS

Głosowanie potrwa do piątku 22 lutego godz. 23:59.

[adrianec]

do naszych pięknych okolic zapraszamy w lipcu na koncert Grety van Fleet

[John1994]

Greta, oby za tydzień też w "10"

[FOXD]

Ach ta Greta ...

[lady]

Bo to takie "popłuczyny po Mumford & Sons"

Ale ja to pisałam o Archive

[TStudent]

To polecam kolejną zmianę miasta, może na Łódź? Wtedy moglibyśmy spotkać się na żywo.

Obawiam się, że to mogłoby być z deszczu pod rynnę

Skoro człowiek narzeka na jedno miasto, to musi wypromować inne

10. 07. 21. Zaz – QUÉ VENDRÁ

[temik3]

Greta, oby za tydzień też w "10"

Oby do niej weszła.

[adrianec]

po kaszubsku bardziej rozumiem niż mówię, ale troszkę się uczę, mówi płynnie to połowa Sulęczyna

[LokiWawa]

Greta, oby za tydzień też w "10"

Oby do niej weszła.

Oby. Tymczasem Zaz nam się powoli obsuwa. Oby nowa osiągnęła co najmniej tyle samo.

[8azyliszek]

@przy rulez
W Gdańsku też jest smogu od cholery. Serio - szkoda, że nie mogłem zrobić zdjęcia dziś rano, bo było za ciemno, ale wierzcie mi, że wali tu tak jak wszędzie. Tydzień temu zresztą wrzucałem fotkę. Poza Lublinem, gdzie smog szybciej się rozwiewał, bo 100 tyś studentów nie produkuje aż tak dużo pyłów pm10 jak przemysł w innych większych miastach. A odkąd na obrzeżach Lublina od strony Zamościa pobudowali Felicity z jedynym CC 4DX na wschód od Wisły, to żyje się ok. Wszystko jest, autobusy i trolejbusy punktualne. Jedyna wada to kompletny paraliż ulic wokół UMCS i Politechniki w godzinach szczytu.

[konwicki1980]

Czy ktos poza mną wybiera się na ZAZ w Warszawie?

[prz_rulez]

Skoro człowiek narzeka na jedno miasto, to musi wypromować inne

Dużo w Łodzi nie widziałem, ale chyba największe remonty wciąż są przed nim.

[adrianec]

a koncert Zaz w Trójmieście (w ramach promocji "Paris") to jeden z piękniejszych jakie pamiętam

[TStudent]

9. 09. 17. Dawid Podsiadło – NIE MA FAL

[adrianec]

dziś w Gdańsku żeby był smog, musiałoby tych zanieczyszczeń być co najmniej 10 razy tyle niż było, więc tu ani smoka, ani smoga nie ma co szukać. a czy nie ma fal dziś to nie wiem, nad Zatoką Gdańską dzisiaj nie byłem ;P

[VILKI]

po kaszubsku bardziej rozumiem niż mówię, ale troszkę się uczę, mówi płynnie to połowa Sulęczyna

to już połowa sukcesu

[adameria]

Głosowanie potrwa do piątku 22 lutego godz. 23:59.

Zrobione, zaraz po otrzymaniu PW.

Prz, nie prowokuj mnie do wojny religijnej na forum, bo i tak ze mną nie wygrasz.
Akurat tak się składa, że obecnie (podkreślam to słowo) chrześcijaństwo, to jedna z najbardziej prześladowanych religii na świecie.
I to na różnych płaszczyznach.

[prz_rulez]

po kaszubsku bardziej rozumiem niż mówię, ale troszkę się uczę, mówi płynnie to połowa Sulęczyna

To już wiem gdzie pojechać na wakacje
Chciałbym się kiedyś porządnie nauczyć kaszubskiego i śląskiego. W ogóle przydałaby się większa świadomość Polaków na temat tych języków. Inna sprawa, że w takiej Szwajcarii z retoromańskim nie jest lepiej, pomimo tego, że to czwarty oficjalny język w kraju (ba, tam to mam wrażenie, że sami native speakerzy nie potrafią zadbać o swój język...).

Wszystko jest, autobusy i trolejbusy punktualne. Jedyna wada to kompletny paraliż ulic wokół UMCS i Politechniki w godzinach szczytu.

Ale nie masz jednak trochę poczucia, że to mimo wszystko bardziej prowincja?