Kiedyś łapałam jakieś słowackie radio, w którym w poniedziałki o 23 była zawsze bluesowa audycja, no i wykręcałam niemiłosiernie antenę, żeby coś usłyszeć Potem gdzieś tą audycję wcięło i były jakieś wyjce o tej porze, to przestałam słuchać.
Inna moja przygoda ze słowackim radiem, to jakieś takie ich RMF się przebijało czasami, ale niewyraźnie, więc nie słuchałam, tym bardziej że nie było tam muzycznie nic dla mnie ciekawego. Obecnie nie łapię żadnego wyraźniejszego sygnału ze Słowacji.