Skoro nie wiadomo, ktore pary są w ćwierćfinale, a ktore walczą o miejsce dziewiąte to tylko tyle informacji:
Najrowniejsza para to 14:20 i faktycznie okazała się o tyle najrówniejsza, że nr 20 wygrał.
Największa dysproporcja to 7:68.
Najsilniejsze pary to 1:26 i 2:25.
Najsłabsza para to 46:54. To druga z dogrywek, ale bez niespodzianek.
No i ta niespodzianka w dogrywce spowodowała, że kolorować nie będę, bo przy takiej dysproporcji jak 7:1 tego czynił nie będę. Mogę tylko podać, że mój numer 1 to jest ten, ktory spowodował, że nie było 8:0.
kajman pisze: niespodzianka w dogrywce spowodowała, że kolorować nie będę, bo przy takiej dysproporcji jak 7:1 tego czynił nie będę. Mogę tylko podać, że mój numer 1 to jest ten, ktory spowodował, że nie było 8:0.
Oj kto śledzi wątek uważnie ten wie jaki jest numer jeden i jaka strona (słusznie) wygrała
kajman pisze: niespodzianka w dogrywce spowodowała, że kolorować nie będę, bo przy takiej dysproporcji jak 7:1 tego czynił nie będę. Mogę tylko podać, że mój numer 1 to jest ten, ktory spowodował, że nie było 8:0.
Oj kto śledzi wątek uważnie ten wie jaki jest numer jeden i jaka strona (słusznie) wygrała
Ciekaw jestem, gdzie Ci się to udało wyczytaj (ale nie odpisuj tutaj), bo nie wydawało mi się, że gdzieś się zdradziłem. A najzabawniej będzie, jeżeli okaże się, że się mylisz.
U mnie było kilka przypadków 'przewrócenia kolejności' czyli wygrały utwory znajdujące się niżej oraz jeden pojedynek 7. vs 8. z którego zwycięsko wyszedł 7.
Delikatna przewaga oliwkowych.
Głosowały 32 osoby
raz. Brett Anderson - To The Winter vs. Eric Woolfson - Freudiana
dwa. Crippled Black Phoenix - 444 vs. Eels - That Look You Give That Guy
trzy. Harmonium - Histoires Sans Parolesne Cinquiè vs. NRM - Nikoli-Nikoli
cztery. Immanu El - Home vs. Piano Magic - The Nightmare Goes On
pięć. Midlake - Small Mountain vs. The XX - Infinity
sześć. My Dying Bride - Failure vs. Nightwish - Sleeping Sun
siedem. Pain Of Salvation - Yellow Raven vs. The Decemberists - The Wanting Comes In Waves / Repaid
osiem. Recoil - Allelujah vs. The Boxer Rebellion - Flashing Red Light Means Go
Bujać to my. Jeden raz taki układ mógł się zdarzyć, ale dwa razy - nie jestem w stanie uwierzyć. Bardziej prawdopodobne, że w pierwszej czworce są moje numery 1 i 2.
No i jeszcze wykonawcy poprzednio w gornej połówce są teraz w dolnej, a to rozstrzyga ewentualne wątpliwości.
No teraz wygląda na to że:
najlepsza i najrówniejsza para to 9:10
najsłabsza para 49:54 (druga i ostatnia dogrywka)
największa dysproporcja to 14:68
No i na pewno nie będzie 7:1 ani 8:0.
nie podoba mi się obecne pokazywanie par. to tak jakbym poszedł na mecz na mistrzostwa świata i oglądał, ale za cholerę nie wiedział czy to mecz o złoty medal czy o jakieś tam 15. miejsce. co gorsza, sami zawodnicy też by tego nie wiedzieli.
dla mnie to kompletnie niszczy emocje.
wobec tego strajkuję .
Mnie się taka wersja podoba. Dużo więcej zamieszania, dużo więcej napięcia.
Przez parę ostatnich edycji i tak głosowałem tylko na czołówkę, teraz jestem zmuszony głosować na wszystkie pary.
Rozwiązanie pośrednie tak jak, hm, niemal zawsze, miało swoje zalety, ale jednak średnio mi się podobało.
ku3a pisze:nie podoba mi się obecne pokazywanie par. to tak jakbym poszedł na mecz na mistrzostwa świata i oglądał, ale za cholerę nie wiedział czy to mecz o złoty medal czy o jakieś tam 15. miejsce (...)
Właśnie miałem napisać dokładnie to samo, więc nie będę zużywał klawiszy.
Rację rzecze!
ku3a pisze:nie podoba mi się obecne pokazywanie par. to tak jakbym poszedł na mecz na mistrzostwa świata i oglądał, ale za cholerę nie wiedział czy to mecz o złoty medal czy o jakieś tam 15. miejsce (...)
Właśnie miałem napisać dokładnie to samo, więc nie będę zużywał klawiszy.
Rację rzecze!
popieram, dla mnie tu nie ma rzadnych emocji, mam wrażenie że ciągle głosuje na to samo tylko się w parach poprzestwaiało
jeśli to się zakończy prezentacją wyników w RO to okey. Ale jeśli tylko suchymi wynikami, to ja jednak nie jestem za takim rozwiązaniem w przyszłości...
Popieram Kubę, bo i mi jakoś emocje opadły od momentu, kiedy nie wiem o co chodzi. Miałem nawet już przestać głosować, ale dałem trzy głosy.
No i Grycek nawet oficjalnie nie potwierdził tego, a wcześniej nie napisał, że będą tak, a nie inaczej przedstawione głosy.