Nasza Lista VII

[Bodeczek]

Ja na szczęście bez kłopotów sobie ściągnąłem - wszystkie utwory (85) i zaczynam odsłuchiwanie - to jest najlepszy moment z całej zabawy!!!! Jak z pudełkiem czekoladek ... (Rain Man)

[ku3a]

Forrest Gump

[Bodeczek]

oczywiście, że Forrest, ale gafa ...

[Miszon]

Ja dziś ściągnąłem, właśnie zacząłem słuchać. Pierwsze dwa utwory - pozytywnie. Jeden bardzo (aczkolwiek to mnie nie zaskoczyło ).

A Advantage Lucy wyświetla mi tytuł jako: TÉšťčŠś-
Album i wydawcę za to jako same kwadraciki. Zresztą, tytuł też tak wyświetlał, ale skasowałem i teraz pokazuje to co wyżej. Dwa kwadraciki są też w tym pliku xls.

[iqh]

tak myślałem, że to może być problem... przynajmniej advantage Lucy można odczytać

[krzysiek83]

Ja drugi dzień przesłuchuję materiał i jest koszmarnie...kiedy pomyślę, że trzeba będzie wybierać z tak świetnej grupy. Bardzo wysoki poziom.
To moja pierwsza NL ale poziom bardzo wysoki.

[Artur]

Zacząłem przesłuchania i pierwszą rzeczą, która mi się rzuciła w oczy to jak Adameks to zrobił, że trzy jego propozycje są obok siebie w pliku Exela, to jak trzy Tiny obok siebie na liście

[iqh]

a ja w exelu już tradycyjnie figuruję jako igh-_-

q≠g

aha, jak widzę nie tylko w exelu

[abd3mz]

Ja jestem już/dopiero po przesłuchaniu 28 utworów z NL i najpierw zrobię coś nierozsądnego:
Jeśli komuś przeszkadza słaba jakość Pussylickera - Frutti di Mare to tu jest znacznie lepsza: http://www.mediafire.com/?dynwmjt2xzy

Zdaje się, że w poprzednich edycjach już o tym pisałem, ale doszli nowi użytkownicy i mogą nie wiedzieć. Może dodamy do regulaminu, żeby wrzucać utwory tylko w mp3? [Chociażby dlatego, że niektóre odtwarzacze mają problemy z innymi plikami niż mp3.]

[ku3a]

Ja jestem już/dopiero po przesłuchaniu 28 utworów z NL i najpierw zrobię coś nierozsądnego:
Jeśli komuś przeszkadza słaba jakość Pussylickera - Frutti di Mare to tu jest znacznie lepsza: http://www.mediafire.com/?dynwmjt2xzy

ach, dzięki. zapomniałem, że mi o tym mówiłeś...

[Miszon]

Może dodamy do regulaminu, żeby wrzucać utwory tylko w mp3? [Chociażby dlatego, że niektóre odtwarzacze mają problemy z innymi plikami niż mp3.]

Nie przypominam sobie takiego obostrzenia. Ja często wrzucałem w .ogg i ostatnio nikt nie zgłaszał problemów. Chociaż faktycznie w .wma to lepiej byłoby nie. Chociaż już np. .ape albo .flac mogłyby być (na pewno odtwarzają je MAC-i, Linuxy chyba też).

[Nivo]

Linux przemieli wszystko, nawet .wma.
Ogg > Mp3
Pod każdym względem oprócz rozpowszechnienia, co jest ostatnią rzeczą, która powinna ten format dyskwalifikować.

[mcgrat]

jestem po pierwszym przesłuchaniu propozycji. Wiele propozycji nie trafia zupełnie w mój gust, choć wyłowiłem kilka, moim zdaniem perełek. cieszę się że mam co słuchać, bo poziom jest naprawdę dobry, jest w czym wybierać

[Kaczy1993]

Wg mnie to nie jest dobry pomysł, żeby zgłaszać covery takich znanych zespołów jak chociażby Abba, The Eagles czy Pet Shop Boys... To jest odkurzanie dobrych znanych utworów, a tu przecież chyba nie o to chodzi Ktoś może na to z sentymentu zagłosować tylko...

[dominik_fi]

Nie jest to nic nowego. Praktycznie w każdej edycji są covery znanych wykonawców.

Staramy się wybierać utwory, które według nas warte są tego by poznała je szersza publiczność. Ideą zabawy jest promowanie mało znanych utworów.

Covery Marsh Mallows - La Isla Bonita i Carrion - Wonderful Life z wcześniejszych edycji słucham do dziś. Jak dla mnie są lepsze od oryginałów. Gdyby nie NL nie poznałbym ich nigdy.

[ku3a]

o tak! Marsh Mallows faktycznie był dobry, a Carrion naprawdę słucham do dziś!

[Artur]

Wg mnie to nie jest dobry pomysł, żeby zgłaszać covery takich znanych zespołów jak chociażby Abba, The Eagles czy Pet Shop Boys... To jest odkurzanie dobrych znanych utworów, a tu przecież chyba nie o to chodzi Ktoś może na to z sentymentu zagłosować tylko...

a ja się z kolegą w zupełności zgadzam

[abd3mz]

Wg mnie to nie jest dobry pomysł, żeby zgłaszać covery takich znanych zespołów jak chociażby Abba, The Eagles czy Pet Shop Boys... To jest odkurzanie dobrych znanych utworów, a tu przecież chyba nie o to chodzi Ktoś może na to z sentymentu zagłosować tylko...

Chyba w poprzedniej edycji zgłosiłem Smells Like Teen Spirit w wersji Możdżer/Danielsson/Fresco i chyba nikt, u kogo ten utwór jest w topie wszech czasów na niego nie zagłosował. [Na szczęście zrobili to inni. ]
Jeżeli cover jest tak różny od oryginału to ja nie widzę przeszkód.

Kosa odkurzał przeboje...

[ku3a]

Elephants - Rachael Yamagata
Lifeless - Stolen Babies
Pussylicker - Frutti di Mare

hmm, format głosowania ustalony był chyba tylko dla głosowania. może jednak faktycznie sensowniej by było w takim samym formacie podawać głosy już na etapie propozycji. w każdym razie dopiero teraz zauważyłem, że wszystkie moje propozycje w drugim poście wątku podane są odwrotnie niż reszta, tj. tytuł - wykonawca (czyli tak jak ja sam podałem...).

sorry...

[Grycek]

hmm, format głosowania ustalony był chyba tylko dla głosowania. może jednak faktycznie sensowniej by było w takim samym formacie podawać głosy już na etapie propozycji. w każdym razie dopiero teraz zauważyłem, że wszystkie moje propozycje w drugim poście wątku podane są odwrotnie niż reszta, tj. tytuł - wykonawca (czyli tak jak ja sam podałem...).

sorry...

Upss, już poprawiłem.

[Łucek]

[...] Carrion - Wonderful Life z wcześniejszych edycji słucham do dziś. Jak dla mnie są lepsze od oryginałów. Gdyby nie NL nie poznałbym ich nigdy.

Carrion naprawdę słucham do dziś!

mam tak samo, nawet zapomniałem, że to dzięki NL go poznałem

Jeżeli cover jest tak różny od oryginału to ja nie widzę przeszkód.

ja również

[Nivo]

Zostało ponad 2 i pół godziny i piosenki już się nie chcą usuwać...
Liczyłem na to
Chociaż "NL VI" to to nie będzie jednak.

[Artur]

No i zakończyłem pierwsze przesłuchanie całości, pozostały mi 42 utwory, czyli połowa plus jeden już odpadła. Mam jednego pewniaka do pierwszej dziesiątki, poziom moim zdaniem troszke słabszy niż bywało wcześniej.

[tadzio3]

Poziom strasznie wyrównany, ale dzisiaj nastapiła ostra selekcja i 2/3 utworów już wyleciała

[mcgrat]

po drugim przesłuchaniu zostało 35 utworów, 2 godziny 43 minuty muzyki czyli średnio 4 minuty 40 sekund na utwór.
przy drugim przesłuchaniu całkowicie zmieniłem zdanie o dwóch utworach, które miałem początkowo odrzucić. im lepiej się wsłuchuję tym bardziej jestem oczarowany niektórymi piosenkami.