Top Black Sabbath

[Miszon]

Tak, jeden z riffów wszechczasów, zdecydowanie. Szczególnie w kategorii tych prostych, które każdy możę zagrać .

[Lemmy]

Tak, jeden z riffów wszechczasów, zdecydowanie. Szczególnie w kategorii tych prostych, które każdy możę zagrać .

Gdzieś czytałem, że Slash nauczył się grać "Smoke on the Water" na gitarze jednostrunowej. Można? Można .

[barb42]

Tak, jeden z riffów wszechczasów, zdecydowanie. Szczególnie w kategorii tych prostych, które każdy możę zagrać .

Tia, to jeszcze trzeba umieć grać, ja umiem przewijać szpulę w tej kwestii.

[Lemmy]

O tak, skrzywiłem się . W sumie nie mam nic przeciwko balladom, ale to akurat jedna z niewielu piosenek Sabbatów, które ciężko mi wysłuchać do końca. Bardzo słabe, jak na mój gust.

[bobby-x]

She was my woman, i love her so... oj jak tego dawno nie słyszałem a mnie się bardzo podoba.

[barb42]

Changes, oj tak... Od razu się mi Dreamer Ozzy`ego kojarzy.

[Miszon]

Chwila balladowego oddechu, komercha i popelina :

Kod: Zaznacz cały

3	139	9	1	1	 Changes	Vol. 4 (1972)

Chyba pierwszy numer zespołu, jaki poznałem. A na pewno pierwszy, który mi się spodobał, bo nie wiem czy Iron Man nie był wcześniej i raczej mnie zmęczył jak miałem te 14-15 lat .

[Lemmy]

Świnie wojny!!!!!1111oneoneoneone Mam na mp3 dwie wersje, zarówno Walpurgis, jak i War Pigs.

Paranoid będzie na pierwszym, do przewidzenia .

[Miszon]

Kod: Zaznacz cały

1	183	12	1	2	 Paranoid	Paranoid (1970)
2	139	10	1	1	 War Pigs	Paranoid (1970)

Czyli jednak niespodzianki nie było. W sumie szkoda.

A potem jeszcze miejsce 17.

[barb42]

U mnie War Pigs nie zmieściły się na podium z powodu Planet Caravan, ale i tak dobrze usłyszeć wysoko.
Ciekawa jestem tej 17, mam nadzieję usłyszeć zaraz po północy?

[piotr1990]

Ciekawa jestem tej 17, mam nadzieję usłyszeć zaraz po północy?

Na 17 ciekawy utwór

[Lemmy]

Ciekawa jestem tej 17, mam nadzieję usłyszeć zaraz po północy?

Na 17 ciekawy utwór

Jeśli możesz, to napisz na PW, bo po "Paranoidzie" się zwijam, i go pewnie nie usłyszę .

[Miszon]

Właściwie to przed północą by nr 17 poleciał, ale audycja ma 2 minuty poślizgu (bo Sting za długo śpiewał na LPP3 .

A po północy po jednym numerze z każdej płyty, takim który zdobył najwięcej punktów (spoza tych płyt, które miały swoich reprezentantów w 20-ce). A także w całości numery z miejsc 20-16 i 14.

Lemmy - koniecznie zostań. To będzie krótki numer.

[Lemmy]

Electric Funeral, Warning, The Sign, Snowblind - tych mi szkoda najbardziej, że wylądowały poza trzydziechą.

Niemniej - wielkie dzięki za bardzo dobrze poprowadzony top, Miszon!

Dobranoc wszystkim, a co niektórym miłego słuchania bonusów.

Lemmy - koniecznie zostań. To będzie krótki numer.

Dobra, to jeszcze tą chwilkę zostanę .

[bobby-x]

Dziękuję głosującym za numer jeden PARANOID. Zmykam spać.

[Miszon]

Nie wypadało nie wspomnieć, a nie wypadało przy Paranoidzie o tym mówić...

Niewykluczone, że jeden słuchacz Topu mniej. Listy na pewno .

Kod: Zaznacz cały

17	37	4	5	1	 Fluff	Sabbath Bloody Sabbath (1973)

[Lemmy]

Fluff niezły, choć w obliczu tylu wielkich kawałków... Sam nie wiem.W sumie jednak to nieważne, dobrze, że zagrane ku pamięci elpetrójkowicza. Mały gest, ale jaką ma wartość!

Teraz już oficjalnie się żegnam, jeszcze raz dziękuję za top, dobranoc!

[piotr1990]

Miszon sporów odnośnie pierwszego miejsca na liście płyt już nie widzę skoro poprawiłeś moje wyniki utworów to numer jeden na liście płyt też trzeba poprawić jak zasady to zasady
Ciesze się, że Fluff się załapał do top 20 - bardzo lubie

[jollyroger72]

Żeby nie było tak, że nikt już nie słucha... Miszon, jestem i czuwam

[bobby-x]

"Fluff" dla Danco28 od Miszona i Topu Black Sabbath [*]

[adameria]

Wspomniane tam, wspomniane i tu.

Miszon, dzięki za poprowadzenie tego Topu.

[barb42]

Ja też słucham, miejsce 17 z dedykacją...

[Miszon]

Kod: Zaznacz cały

71	10	1	11	1	 Bible Black	The Devil You Know (2009)

Najwyższe miejsce z płyty The Devil You Know.

Dobrze, że spokojnie się zaczęło, nie było dużego szoku.

Dzięki jolly - pogramy jeszcze trochę w takim razie .

Czołowa 20-ka:

Kod: Zaznacz cały

miejsce	 punkty	 liczba głosów	 najwyższa	 ile razy	Tytuł	Płyta
1	183	12	1	2	 Paranoid	Paranoid (1970)
2	139	10	1	1	 War Pigs	Paranoid (1970)
3	139	9	1	1	 Changes	Vol. 4 (1972)
4	138	11	1	1	 Iron Man	Paranoid (1970)
5	138	9	2	3	 Sabbath Bloody Sabbath	Sabbath Bloody Sabbath (1973)
6	135	9	1	1	 Black Sabbath	Black Sabbath (1970)
7	86	7	3	1	 Sabbra Cadabra	Sabbath Bloody Sabbath (1973)
8	86	6	1	1	 Children Of The Grave	Master of Reality (1971)
9	78	6	1	1	 Heaven And Hell	Heaven and Hell (1980)
10	72	7	5	1	 The Wizard	Black Sabbath (1970)
11	70	9	2	1	 God Is Dead?	13 (2013)
12	67	5	1	1	 N.I.B.	Black Sabbath (1970)
13	67	5	3	2	 Born Again	Born Again (1983)
14	51	3	1	1	 No Stranger To Love	Seventh Star (1986)
15	42	4	1	1	 In Memory	Seventh Star (1986)
16	40	3	4	1	 When Death Calls	Headless Cross (1989)
17	37	4	5	1	 Fluff	Sabbath Bloody Sabbath (1973)
18	37	3	5	1	 Into The Void	Master of Reality (1971)
19	36	2	2	1	 She’s Gone	Technical Ecstasy (1976)
20	35	2	1	1	 The Devil Cried	The Dio Years (2008)

KOlejne miejsca wraz z kolejnymi numerami się będą pojawiać.

[Miszon]

Kod: Zaznacz cały

70	10	2	14	1	 Too Late	Dehumanizer (1992)
71	10	1	11	1	 The Law Maker	TYR (1990)
	10	1	11	1	 The Mob Rules	Mob Rules (1981)
	10	1	11	1	 Bible Black	The Devil You Know (2009)

Czyli na 70 najwyższy numer z Dehumanizera. W płytach też nic nie zdobyli. Szkoda, bo podoba mi się ta płyta (w odróżnieniu od The Devil You Know, gdzie ze 2 numery, w tym Bible Black właśnie, były dla mnie słuchalne).

[Miszon]

Najwyżej z Sabotage (słaba płyta, chyba już ich dragi zaczęły wykańczać, a szczególnie Ozzy'ego):

Kod: Zaznacz cały

65	12	1	9	1	 The Writ	Sabotage (1975)
66	11	2	15	1	 Megalomania	Sabotage (1975)
67	11	1	10	1	 Embryo	Master of Reality (1971)
68	10	3	16	1	 Sweet Leaf	Master of Reality (1971)
69	10	2	13	1	 Under The Sun	Vol. 4 (1972)

Szkoda, że nie Megalomania, korciło mnie żęby ją zagrać, fajna jest, a w dodatku to zabawne zachęcanie przez Ozzy'ego: "fuck me!" .