Strona 13 z 13

Re: Nasz Top Anny Marii Jopek

: pt lis 30, 2012 7:31 pm
autor: TomaszBr
TomaszBr pisze:Na temat "Na dłoni" to może się wypowiem wkrótce
A więc...
Zacznę od tego, że niesamowicie drażnią mnie teksty o "szczęściu". Pół biedy, jeśli jest to w jakiejś ciekawej przenośni, ale na coś jak właśnie "Na dłoni" mam niezwykłą alergię. No, ale czas to uargumentować (podtrzymuję zapewnienie, że nie będzie to długa rozprawka):
Śpiewa się, gdzie można znaleźć to pseudoszczęście tudzież wskazuje się, jak je zdobyć, ale jak już przychodzi do tego, czym ono właściwie jest, to jest już gorzej.
Otóż, po pierwsze i najważniejsze: czym zatem jest to szczęście, o którym śpiewa Anna?

Tak łatwo z rąk wymyka się.
Ucieka wciąż, znika we mgle.
A ty je chcesz na własność mieć.
Chcesz zamknąć na klucz. Przed światem schować.
Skryć jak skarb, swój prywatny skarb.
Niemożliwe.

Bo szczęście to przelotny gość.
Szczęście to piórko na dłoni,
co zjawia się, gdy samo chce
i gdy się za nim nie goni.

Tym więcej chcesz im więcej masz.
Wymyślasz proch, chcesz sięgnąć gwiazd.
Lecz to nie to, nie to, nie tak.
I ciągle czegoś nam brak do szczęścia,
wciąż nam brak, tak zachłannie brak.
Otwórz oczy.

Szczęście to ta chwila co trwa,
niepewna swojej urody.
To zieleń drzew, to dzieci śmiech.
Słońca zachody i wschody.

*****

więc nie patrz w dal,
bo szczęście jest tuż obok nas.
W zwyczajnym dniu, w zapachu domu,
wśród chmur, w ciszy traw.
Jest blisko nas, blisko tak, blisko tak!


Czyli wychodzi na to, że niesamowicie pragnę (a przynajmniej powinienem!) mieć dla siebie coś, co właściwie... to nie wiem, czym jest. No bo tak - jest "blisko nas", "w zwyczajnym dniu", w "zapachu domu", etc. Zatem dokładnie to ja nie wiem, gdzie go szukać. Ale ten mój przedmiot pożądania jest niebywale ulotny i nie da się go zatrzymać dla siebie. Wyskakuje jak Filip z konopi, nigdy nie wiadomo, kiedy go się spodziewać. Zatem, zgodnie z logiką - po co w takim razie jest mi potrzebne, skoro: a) nie wiem, co to jest; b) nie wiem, jak je zatrzymać, c) nie jest łatwo je znaleźć (a przynajmniej tak sugeruje tekst). Poza tym jest złośliwe, skoro "pojawia się, gdy chce", ale "gdy się za nim nie goni".
Czy może zatem szczęście jest wolnością od wszelkich problemów i trosk, jak to sugerują nam media i wielu ludzi dookoła?
I tu pojawia się odpowiedź przecząca, bo skoro jest ono "w zwyczajnym dniu", a w przeciętnym dniu pojawia się problemów najwięcej (tzw. troski dnia codziennego), to szczęście jest pełne problemów.
To w takim razie czy jest ono wolnością od... od wszystkiego?
Też nie, bo skoro tak pragniemy szczęścia, to już jesteśmy przez nie zniewoleni.
To, skoro szczęście jest zniewoleniem i jest pełne problemów, to czy warto je mieć?
Ano właśnie. Czy w ogóle da się czerpać szczęście z tego, co nas otacza?
Jasne, da się. Tak odpowie większość i ja się pod tym podpisuję. Ale nadal nie wiemy, czym to szczęście jest...? AMJ śpiewa, że "czegoś nam brak do szczęścia" - no właśnie, więc skoro nam brakuje, to czy uzupełnimy tę lukę "chwilą, co trwa"? Seeeerio? Czy ktoś z tutaj obecnych posiada taką umiejętność?
Każdy ma swój system wartości i swój charakter (wiem, banał), więc jakoś mi się nie wydaje, żeby każdy umiał tę lukę w szczęściuzapełnić "zielenią drzew" (mimo, że NADAL nie znamy definicji tegoż zjawiska i nie wiemy, czy naprawdę warto go szukać).

I jeszcze drugi powód beznadziejności tekstu w mojej opinii. Dzisiaj (chociaż piosenka ma 10 lat, wtedy też to było aktualne) tekst (tudzież wiersz) musi być nowatorski, odkrywczy, zostawiać miejsce na refleksję i niedopowiedzenia, na przenośnie. A to, co widzimy wyżej, jest wtórne i banalne. Zewsząd słyszymy dokładnie to samo, o czym śpiewa AMJ.
Może zatem skoro tak wiele osób o tym mówi/śpiewa/pisze, to jest to prawda?
"Whenever people agree with me, I always feel I must be wrong" ~ Oscar Wilde.

Jeszcze jedno - przepraszam wszystkich, którzy czują się urażeni, że "gówniarz się wymądrza".

Re: Nasz Top Anny Marii Jopek

: pt lis 30, 2012 10:24 pm
autor: wwas
Hmm... Interesująca opinia i ciekawie przedstawiona, aż szkoda by było się nie ustosunkować. Co prawda ekspert od analizy tekstów ze mnie żaden (do dziś mam wspomnienia z liceum), ale spróbuję.
TomaszBr pisze:Zacznę od tego, że niesamowicie drażnią mnie teksty o "szczęściu". (...) na coś jak właśnie "Na dłoni" mam niezwykłą alergię.
Można powiedzieć, że wobec tego Anna od razu była na straconej pozycji. Pozostaje tylko współczuć, że wybrała taki nieodpowiedni temat i mieć nadzieję, że na przyszłych płytach już tego błędu nie powtórzy (cóż, chyba za dużo wyszło mi tej niezamierzonej ironii, jak można się było przekonać, jest to mój częsty problem, co nie zmienia faktu, że gdybym miał kiedyś napisać jakiś tekst, naprawdę wziąłbym to pod uwagę ;))
TomaszBr pisze:Czyli wychodzi na to, że niesamowicie pragnę (a przynajmniej powinienem!) mieć dla siebie
No właśnie nie powinieneś. Tekst mówi o tym, że takie pragnienie posiadania na własność nigdy się nie spełni, więc jeżeli należysz do tych nielicznych szczęśliwców, którzy się tego wyzbyli, tylko lepiej dla Ciebie - oszczędzisz sobie rozczarowań.
TomaszBr pisze:coś, co właściwie... to nie wiem, czym jest.
TomaszBr pisze: Ale nadal nie wiemy, czym to szczęście jest...?
TomaszBr pisze: NADAL nie znamy definicji tegoż zjawiska
Wydaje mi się, że o to właśnie chodzi - tekst mówi również o niemożliwości jego zdefiniowania.
TomaszBr pisze:Zatem dokładnie to ja nie wiem, gdzie go szukać.
No właśnie, według tekstu nie da się go szukać, tzn. aktywne szukanie nie przynosi żadnych rezultatów.
TomaszBr pisze:po co w takim razie jest mi potrzebne
No cóż, istotnie autor tesktu przyjmuje niejawne założenie, że ludzie raczej wolą być szczęśliwi niż nie. Być może rzeczywiście jest to trochę na wyrost - wszak bycie nieszczęśliwym bywa czasem bardzo przyjemne ;)
TomaszBr pisze:Czy może zatem szczęście jest wolnością od wszelkich problemów i trosk, jak to sugerują nam media i wielu ludzi dookoła?
TomaszBr pisze:To w takim razie czy jest ono wolnością od... od wszystkiego?
O takich koncepcjach szczęścia nie ma w piosence ani słowa, ale rzeczywiście - przedstawiony obraz jest im całkowicie przeciwstawny
TomaszBr pisze:skoro tak pragniemy szczęścia, to już jesteśmy przez nie zniewoleni.
Nie, nie jesteśmy zwoleni przez szczęście, tylko przez własne o nim wobrażenie, które tekst określa jako fałszywe.
TomaszBr pisze:Poza tym jest złośliwe, skoro "pojawia się, gdy chce"
Nie tyle złośliwe, co niezależne. Złośliwe byłoby wtedy, gdyby pojawiało się, kiedy nikt go nie potrzebuje.
TomaszBr pisze:AMJ śpiewa, że "czegoś nam brak do szczęścia" - no właśnie, więc skoro nam brakuje, to czy uzupełnimy tę lukę "chwilą, co trwa"?
Raczej interpretowałbym to tak, że tekst właśnie krytykuje poczucie, że "czegoś nam brak". Jeżeli czujemy potrzebę uzupełnienia tej luki, to znaczy, że coś już jest nie tak.
TomaszBr pisze:nie wiemy, czy naprawdę warto go szukać
Skoro czynność szukania i tak nie ma sensu, ta wiedza nie jest nam za bardzo potrzebna. Można za to zastanowić się nad czym innym: skoro i tak nie mamy wpływu na to, czy szczęście pojawi się czy nie, to czy treść zawarta w piosence jest nam do czegokolwiek potrzebna i czy możemy z niej wysnuć jakikolwiek wniosek?
TomaszBr pisze:Dzisiaj (chociaż piosenka ma 10 lat, wtedy też to było aktualne) tekst (tudzież wiersz) musi być nowatorski, odkrywczy, zostawiać miejsce na refleksję i niedopowiedzenia, na przenośnie. A to, co widzimy wyżej, jest wtórne i banalne.
No cóż, jest taka teoria, że wszystko już było i że tak naprawdę wszystko jest wtórne. Jeśli o mnie chodzi, moja wiedza o tekstach z ostatnich 10 lat jest niemal żadna, więc trudno mi się wypowiadać. A wobec argumentu o banalności jestem bezsilny.
TomaszBr pisze:Może zatem skoro tak wiele osób o tym mówi/śpiewa/pisze, to jest to prawda?
"Whenever people agree with me, I always feel I must be wrong" ~ Oscar Wilde.
A ten cytat z kolei na pewno jest nowatorski, odkrywczy i zostawia miejsce na refleksję, ale czy jest prawdziwy? Jednak wydaje mi się, że większość ludzi zgadza się, że 2+2=4.

Re: Nasz Top Anny Marii Jopek

: pt lis 30, 2012 11:05 pm
autor: Martyr
Mi również prezentacja wyników bardzo sie podobała. Bardzo dziękuję, adamerio i Jopkologu! :)
Z wyników też jestem zadowolona! :D

Re: Nasz Top Anny Marii Jopek

: pn gru 17, 2012 10:26 am
autor: adameria
17.12.2012, 9:20...
Marek Niedźwiecki w Trójce mówi a nie pisze:Radio Orbit internetowe zrobiło Top Anny Marii Jopek. Co wygrało? To Państwo zaraz usłyszą.
Czy ja się przesłyszałem?

Re: Nasz Top Anny Marii Jopek

: pn gru 17, 2012 12:01 pm
autor: Miszon
:shock: :shock: :shock:
Czyli moja reklama z któregoś Zlotu nie była taka bez sensu i "wbrew regułom"? ;-)

Re: Nasz Top Anny Marii Jopek

: pn gru 17, 2012 9:25 pm
autor: krzysiek83
Też to słyszałem wychodząc z domu, trochę się zdziwiłem.

Re: Nasz Top Anny Marii Jopek

: pn gru 17, 2012 9:29 pm
autor: zbyszu
adameria pisze:17.12.2012, 9:20...
Marek Niedźwiecki w Trójce mówi a nie pisze:Radio Orbit internetowe zrobiło Top Anny Marii Jopek. Co wygrało? To Państwo zaraz usłyszą.
Czy ja się przesłyszałem?
Tak, tak, potwierdzam...AMJ była zaraz po Myslovitz. Super Chłopaki, ale Radia nie mogę w sieci namierzyć i posłuchać...:-/

Re: Nasz Top Anny Marii Jopek

: śr gru 19, 2012 8:36 pm
autor: słoik
adameria pisze:17.12.2012, 9:20...
Marek Niedźwiecki w Trójce mówi a nie pisze:Radio Orbit internetowe zrobiło Top Anny Marii Jopek...
Czy ja się przesłyszałem?
Nie wiedziałem, że to Radio Orbit zrobiło top Anny Marii.

Re: Nasz Top Anny Marii Jopek

: śr gru 19, 2012 9:01 pm
autor: adameria
No niestety, pisałem do Pana Marka zaraz po tym jak to usłyszałem, żeby sprostować, że głosy pochodzą z Forum LP3, ale co ja mogę?

Re: Nasz Top Anny Marii Jopek

: czw gru 20, 2012 7:25 pm
autor: drwycior
Radio Orbit zrobiło i będzie robić dalej ;) i to tylko dzięki takim zahartowanym w bojach jak Adameria Kuba Miszon osobnikach ;)
Dzięki i pozdrrrr

Re: Nasz Top Anny Marii Jopek

: czw gru 20, 2012 8:49 pm
autor: adameria
Zapomniałeś wymienić jeszcze tych którzy inne topy w RO tworzyli: Grycek, Nokdar, Tadzio3, a nawet raz i Kertoip współprowadził, jak teraz Jopkolog.
Współpraca na linii Forum LP3 <-> Radio Orbit układa się bardzo dobrze.
Odnośnie Jopkologa, to właśnie kilka dni temu pisał do mnie, że niedawno minęła rocznica urodzin Anny Marii Jopek.
Tym samym wróciliśmy do głównego tematu.

Re: Nasz Top Anny Marii Jopek

: pt mar 01, 2013 2:19 am
autor: drwycior
Tak, oczywiście że forum zrobiło, ale RO też zrobiło w sensie realizacji końcowej ;) To miałem na myśli. No prowadzili prawie wszyscy, Martyr też ;)

Re: Nasz Top Anny Marii Jopek

: pt mar 01, 2013 6:15 pm
autor: adameria
Uwaga!
Info dla mocno spóźnionych i tych, co chcą jeszcze raz posłuchać.
DZIŚ W RADIO ORBIT POWTÓRKA PIERWSZEJ CZĘŚCI TOPU ANNY MARII JOPEK!
Słuchamy z nowego adresu:
http://www.radio-orbit.pl
Start o 22:00.

Re: Nasz Top Anny Marii Jopek

: pn sie 19, 2013 10:31 am
autor: kajman
W związku z dyskusją na temat liczenia głosów policzyłem głosy w wariancie restrykcyjnym (czyli tyle punktów za miejsce pierwsze na ile utworów dana osoba głosowała). Wyniki w czołowce niewiele się rożnią od oficjalnych, ale potem jest sporo drastycznych spadków. W sumie bez zmian pozostały miejsca 1-3, 6-7 i 36.
1. Szepty i łzy 268
2. Ale jestem 245
3. Na dłoni 223
5. Tam, gdzie nie sięga wzrok 215
4. Ja wysiadam 202
6. Wspomnienie 192
7. Joszko Broda 182
10. Małe dzieci po to są 119
8. Upojenie 110
12. To, co nienazwane 107
9. I pozostanie tajemnicą 99
13. Zrób, co możesz 96
16. Zanim zasnę 81
14. Czas rozpalić piec 77
11. Na całej połaci śnieg 75
17. A gdybyśmy nigdy się nie spotkali 70
15. Gdy mówią mi 67
19. Przypływ, odpływ, oddech czasu 65
20. Teraz i tu 65
21. Jeżeli chcesz 62
23. O co tyle milczenia 56
24. Możliwe 55
25. Nagle 55
27. On wszystko o nas wie 53
28. Wszystkie cnoty 52
18. Nie przychodzisz mi do głowy 51
29. Barka 50
31. Lizbona, Rio i Hawana 49
32. Bukowina 49
22. Moja broń 46
33. Dzieje grzechu 45
30. Jeszcze poczekajmy 44
34. Spróbuj mówić kocham 43
35. Jej portret 40
36. Cud niepamięci 40
26. Wiem i chcę 38
37. Uciekaj, uciekaj 35
39. Cyraneczka 32
41. Skłamałabym 30
42. Piosenka dla Stasia 30