Nasz top The Beatles

[Aro]

A wszystko się zaczęło 6 lipca 1957 roku w dzielnicy Woolton w Liverpoolu...

Oto mój TOP:

1. HEY JUDE
2. OH ! DARLING
3. SHE CAME IN THROUGH THE BATROOM WINDOW
4. A DAY IN THE LIFE
5. POLYTHENE PAM
6. MICHELLE
7. YESTERDAY
8. JULIA
9. FLYING
10. YOU LIKE ME TOO MUCH

11. COME TOGETHER
12. ALL MY LOVING
13. PENNY LANE
14. LOVE YOU TO
15. SGT. PEPPER'S LONELY HEARTS CLUB BAND
16. PLEASE MR. POSTMAN
17. ROCK AND ROLL MUSIC
18. HELP
19. BACK IN THE U.S.S.R.
20. WHILE MY GUITAR GENTLY WEEPS

Dodatkowo jeszcze wrzucę trzecią dziesiątkę:

21. ALL YOU NEED IS LOVE
22. FIXING A HOLE
23. GIRL
24. YELLOW SUBMARINE
25. DIG IT
26. LET IT BE
27. HOLD ME TIGHT
28. I WANT TO HOLD YOUR HAND
29. NOWHERE MAN
30. THE LONG AND WINDING ROAD

[Miszon]

14. LOVE YOU TO

Nie jestem pewien na 100% (na około 99 ), ale chyba powinno być:
LOVE YOU TOO

[kajman]

14. LOVE YOU TO

Nie jestem pewien na 100% (na około 99 ), ale chyba powinno być:
LOVE YOU TOO

Ja też nie mam pewności, ale na moim winampie jest jak byk LOVE YOU TO.

[kajman]

ksch - wow!Stary,niezle pojechales,nie ma co. A pierwsza 4 to juz total alternativ ze tak powiem;-).

Jaka tam alternatywa. No może Revolution 9, a pozostałe to takie miłe, sympatyczne pioseneczki.
Do ksch:
Mam wrażenie, że jeżeli chodzi o Beatlesów to jesteśmy wyraźnie bratnie dusze. Nie liczyłem dokładnie, ale wydaje mi się, że ponad 5 piosenek z Twojej 20 będzie także w mojej (jeszcze nie do końca znam jej skład).

[Aro]

14. LOVE YOU TO

Nie jestem pewien na 100% (na około 99 ), ale chyba powinno być:
LOVE YOU TOO

Ja też nie mam pewności, ale na moim winampie jest jak byk LOVE YOU TO.

Na moim też, ale postanowiłem sprawdzic dla pewności i wyszło:
http://www.beatles.com/

[kajman]

Zauważyłem ciekawą rzecz przy 3 przesłuchaniach piosenek. Abbey Road jest płytą Starra, przynajmniej w takim sensie, że na poprzednich płytach rzadko dawano mu możliwość popisania się umiejętnościami i najczęściej po prostu wytłukiwał rytm. Natomiast na AR są prawie same perełki jego kunsztu. W prawie każdym utworze dawał popis nieprzeciętnych umiejętności od początku do prawie samego końca (no w Her majesty to chyba go nie ma). Paradoksalnie najsłabiej chyba wypadł w piosence napisanej przez niego: Octopus's garden.

[tsch]

Do kajmana:
W takim razie czekam na Twoją listę

Co do piosenek:
Within you without you (1.) - właściwie na początku nie wiedziałem, co tak bardzo pociąga mnie w tym utworze. Dopiero później zorientowałem się, że za wszystko odpowiedzialna jest ta niemal mistyczna energia, która od niego bije (podobnie w Tomorrow Never Knows, choć tam jest ona mniejsza)
Happiness is a warm gun (2.) - moim zdaniem najgenialniejsza piosenka Bitli, ustępuje tylko numerowi 1.
Revolution 9 (3.) - lubię jej słuchać, bo nie zdarzyło mi się, żeby dwa razy zabrzmiała tak samo Poza tym dość mocno poszerza horyzonty, jeśli chodzi o muzykę eksperymentalną.
While my guitar gently weeps (7.) - piosenka znalazła się w zestawieniu głównie dzięki rewelacyjnemu wykonaniu w Antologii (cz. III). Na szczęście i niestety zostało one wykorzystane w "Love". Niestety, bo trafiło do szerszej rzeszy odbiorców i troszkę się skomercjalizowało. Na szczęście, bo wersja ze smyczkami jest wprost genialna!

[Miszon]

14. LOVE YOU TO

Nie jestem pewien na 100% (na około 99 ), ale chyba powinno być:
LOVE YOU TOO

Ja też nie mam pewności, ale na moim winampie jest jak byk LOVE YOU TO.

Hmm... cóż, w takim razie na mojej płycie jest chyba błąd (ale nie jestem na 100% pewien, bo nie mam jej tu w Wawie, tylko w postaci cyfrowej na kompie).

[Miszon]

Abbey Road jest płytą Starra, przynajmniej w takim sensie, że na poprzednich płytach rzadko dawano mu możliwość popisania się umiejętnościami i najczęściej po prostu wytłukiwał rytm. Natomiast na AR są prawie same perełki jego kunsztu. W prawie każdym utworze dawał popis nieprzeciętnych umiejętności od początku do prawie samego końca

Ba! Zagrał na niej nawet swoje jedyne solo na płytach Beatlesów! (żeby było ciekawiej - na L.O.V.E. jest napisane, że nienawidził grać solówek, które w tamtych czasach wykorzystywane do tego, by w czasie nagrania płyty zespół równo zaczął grać początek piosenki)

[kajman]

1. Do kajmana:
W takim razie czekam na Twoją listę
2. Within you without you (1.) - właściwie na początku nie wiedziałem, co tak bardzo pociąga mnie w tym utworze. Dopiero później zorientowałem się, że za wszystko odpowiedzialna jest ta niemal mistyczna energia, która od niego bije (podobnie w Tomorrow Never Knows, choć tam jest ona mniejsza)
3. While my guitar gently weeps (7.) - piosenka znalazła się w zestawieniu głównie dzięki rewelacyjnemu wykonaniu w Antologii (cz. III). Na szczęście i niestety zostało one wykorzystane w "Love". Niestety, bo trafiło do szerszej rzeszy odbiorców i troszkę się skomercjalizowało. Na szczęście, bo wersja ze smyczkami jest wprost genialna!

1. Jeszcze tylko 2-3 przesłuchania zmniejszającego się ciągle zestawu, co powinno mi się udać do soboty (teraz przygotowuję przesłuchująć listę na mychartsa) i lista będzie gotowa. Kilka piosenek z czołówki już podałem (chociaż obecnie zajmują one miejsca 1, 2, 9, 11 i 27), chociaż ulega ona ciągłym zmianom.
2. Ja użyłbym bardziej słowa aura niż energia, ale faktycznie mistyczna, tylko że dla mnie bardziej jednak w Tomorrow.
3. Nie zgadzam się z Twoim niestety, bo moim zdaniem to dobrze, że taka wspaniała muzyka jak Beatlesi trafia do szerszej rzeszy odbiorców. Może w ten sposób kilka osób odkryje piękno w tej muzyce, po którą inaczej nigdy by nie sięgnęli.

[kajman]

Ba! Zagrał na niej nawet swoje jedyne solo na płytach Beatlesów!

Zresztą w utworze napisanym specjalnie pod niego, bo właściwie od pierwszego do ostatniego dźwięku on gra tam pierwsze skrzypce, a właściwie pierwszą perkusję. Poza tym wydaje mi się, że w którymś z utworów z któreś z poprzednich płyt słyszałem też taką mocno zminiaturyzowaną solóweczkę, ale w tej chwili nie mogę skojarzyć, w którym. Ale utwór jest w orbicie moich przesłuchań, więc sobie przypomnę.

[Martyr]

Mój top The Beatles:

1. Love Me Do
2. Let It Be
3. She Loves You
4. Help!
5. Yesterday
6. Michelle
7. Yellow Submarine
8. All You Need Is Love
9. From Me To You
10. I Want To Hold Your Hand
11. Ob-La-Di, Ob-La-Da
12. Can't Buy Me Love
13. While My Guitar Gently Weeps
14. Here Comes The Sun
15. Whithin You Without You
16. Oh! Darling
17. Eight Days A Week
18. Ticket To Ride
19. Lady Madonna
20. Hey Jude

Moje ulubione projekty solowe:
1. Women - John Lennon
2. Imagine - John Lennon
3. Got My Mind Set On You - George Harrison
4. Stand By Me - John Lennon
5. Give Me Love - George Harrison

[Miszon]

ksch - wow!Stary,niezle pojechales,nie ma co. A pierwsza 4 to juz total alternativ ze tak powiem;-).

Jaka tam alternatywa. No może Revolution 9, a pozostałe to takie miłe, sympatyczne pioseneczki.

No tak, ale miałem na myśle alternatywa, że są po prostu mniej znane od tych największych hitów, które często lecą w radio i które każdy tutaj zna. Natomiast ta czołówka raczej jest znana bardziej obeznanym z twórczością Bitli.
Od siebie dodam, że akurat za "Happiness is a warm gun" raczej nie przepadam, a "Revolution no 9" to już kompletnie dla mnie zmarnowana taśma, spokojnie mogłoby być o połowę krótsze, to byłoby OK (chociaż też nie przychylę się do stwierdzenia jakie po debiucie płyty wygłoszono, że to "zły odlot po kwasie" ).

[kajman]

ksch - wow!Stary,niezle pojechales,nie ma co. A pierwsza 4 to juz total alternativ ze tak powiem;-).

Jaka tam alternatywa. No może Revolution 9, a pozostałe to takie miłe, sympatyczne pioseneczki.

No tak, ale miałem na myśle alternatywa, że są po prostu mniej znane od tych największych hitów, które często lecą w radio i które każdy tutaj zna. Natomiast ta czołówka raczej jest znana bardziej obeznanym z twórczością Bitli.
Od siebie dodam, że akurat za "Happiness is a warm gun" raczej nie przepadam, a "Revolution no 9" to już kompletnie dla mnie zmarnowana taśma, spokojnie mogłoby być o połowę krótsze, to byłoby OK (chociaż też nie przychylę się do stwierdzenia jakie po debiucie płyty wygłoszono, że to "zły odlot po kwasie" ).

U mnie chyba też będzie alternatywa i to chyba jeszcze większa. Z tych znanych piosenek w 20 będą bodajże tylko 2 MMT. A co do Revolution 9, to akurat przychylam się do zdania ksch, a nie Twojego. Dla mnie to genialny kolaż dźwiękowy i pewnie by mi się podobał nawet gdyby był 2 razy dłuższy.

[Zawiesina]

Uuu, widzę, że na dwa utwory z samego szczytu mojego notowania nikt jeszcze nie głosował. W sumie to też dobrze, że jestem w jakiś sposób oryginalny.

1. Run For Your Life
2. Don't Let Me Down
3. I Saw Her Standing There
4. Nowhere Man
5. Fool On The Hill
6. All My Loving
7. When I'm Sixty-Four
8. Let It Be
9. Can't Buy Me Love
10. It Won't Be Long
11. Act Naturally
12. Please Mr. Postman
13. Girl
14. I Want To Hold Your Hand
15. Help!
16. Any Time At All
17. Ain't She Sweet
18. I'm Looking Through You
19. Twist And Shout
20. I Should Have Known Better

[Miszon]

Uuu, widzę, że na dwa utwory z samego szczytu mojego notowania nikt jeszcze nie głosował. W sumie to też dobrze, że jestem w jakiś sposób oryginalny.

I super! A także świadczy o tym, że Beatlesi mieli tyle genialnych piosenek, że dla każdego znajdzie się coś "pod niego". No i świadczy też o tym, że mamy tu grono fanów, bo faktycznie rozrzut jest dość spory IMHO, a niekoniecznie triumfują piosenki najbardziej znane .
PS. Widzę też że jesteś fanem głównie "późnego okresu wczesnego" jeśli chodzi o piosenki (+ płyta "Let it be").

[Yacy]

No dobra nie ma na co czekać bo trzeba zacząc obsłuchiwać Pink Floyd

Najpierw Top-solo

Tu musiał być John... Z tym ze myślałem że będzie więcej jego piosenek na szczycie Ringo na 10 trochę na wyrost, chociaż ten utwór znam już długo i właściwie tylko ten. Z nowopoznanych tylko jeden wpadł mi w ucho i jest gdzieś na dole

1 Woman - John Lennon
2 Jealuos guy - John Lennon
3 Once Upon A Long Ago - Paul McCartney
4 Poor Little Girl - George Harrison
5 Imagine - John Lennon
6 Ebony & Ivory - Paul McCartney & Stevie Wonder
7 I've Got My Mind Set On You - George Harrison
8 My Sweet Lord - George Harrison
9 Hope of Deliverance - Paul McCartney
10 Weight Of The World - Ringo Starr

11 Mother - John Lennon
12 Same Love - Paul McCartney
13 (Just Like) Starting Over - John Lennon
14 Nobody Told Me - John Lennon
15 Give Me Love (Give Me Peace on Earth) - George Harrison
16 Power To The People - John Lennon
17 Say, say, say - Paul McCartney & Michael Jackson
18 Working Class Hero - John Lennon
19 Give Peace A Chance - John Lennon
20 Happy Christmas (War Is Over) - John Lennon
21 Maybe Baby - Paul McCartney
22 What Is Life - George Harrison
23 Photograph - Ringo Starr

The Beatles Top 20 + 20
Na pewno nie jest to alternatywny top Chociaż większość tych hitóe nad hitami jest w 20-plus :

1 Strawberry Fields Forever
2 Yesterday
3 I Want You (She's so Heavy)
4 And I Love Her
5 Eleanor Rigby
6 Penny Lane
7 Michelle
8 While My Guitar Gently Weeps
9 From Me To You
10 Hey Jude

11 I Saw Her Standing There
12 Here Comes the Sun
13 Do You Want To Know A Secret
14 Something
15 Girl
16 A Hard Days Night
17 No Reply
18 Lucy In The Sky With Diamonds
19 Hello Goodbye
20 When I'm Sixty-Four

21 I Should Have Known Better
22 Please Mr Postman
23 Im Happy Just To Dance With Yo
24 She Loves You
25 The Night Before
26 With A Little Help From My Fri
27 Help
28 Let It Be
29 Please Please Me
30 Blackbird

31 Rock and Roll Music
32 Twist And Shout
33 You Like Me Too Much
34 Things We Said Today
35 Come Together
36 All You Need Is Love
37 Ticket To Ride
38 Love Me Do
39 Pepperland
40 Your Mother Should Know

[Robinson]

Oto moja 20-tka, w której namieszał jeden utwór, o którym sobie przypomniałem w ostatniej chwili:

1. I Want You (She's So Heavy)
2. Because
3. The Fool on the Hill
4. Don't let me down
5. While my guitar gently weeps
6. Eleanor Rigby
7. Michelle
8. Yesterday
9. Girl
10. A day in the life

11. I am the walrus
12. We Can Work It Out
13. And I Love Her
14. Something
15. Norwegian Wood (This Bird Has Flown)
16. When I'm Sixty-Four
17. Eight days a week
18. The Long and Winding Road
19. I'm Only Sleeping
20. Within You Without You

[Miszon]

39 Pepperland

A to ciekawe !

namieszał jeden utwór, o którym sobie przypomniałem w ostatniej chwili

Czy można wiedzieć, który to?? (ciekawość... )

[Robinson]

namieszał jeden utwór, o którym sobie przypomniałem w ostatniej chwili

Czy można wiedzieć, który to?? (ciekawość... )

Mój utwór nr 4.
Zawiesina to dzięki Twojemu topowi.

[Zawiesina]

PS. Widzę też że jesteś fanem głównie "późnego okresu wczesnego" jeśli chodzi o piosenki (+ płyta "Let it be").

O tak. A samą płytę "Rubber Soul" - obok kilku pozycji Pink Floyd - stawiam na samym topie albumów wszech czasów. Choć w mojej dwudziestce tylko cztery kawałki pochodzą z tej płyty. No ale nad numerem 1 nie zastanawiałem się ani przez chwilę.

Mój utwór nr 4. Zawiesina to dzięki Twojemu topowi.

W imieniu piosenki "Don't Let Me Down", mogę powiedzieć, że bardzo mi miło.

[Miszon]

Choć w mojej dwudziestce tylko cztery kawałki pochodzą z tej płyty.

Heh, dobre sobie, "tylko" .

Mój utwór nr 4. Zawiesina to dzięki Twojemu topowi.

Jakoś tak się domyśliłem tego . W tym kawałku ciekawe (muzycznie) jest to, że ma fragment, w którym mamy jeden takt na 4, jeden na 3 na zmianę. Mam nawet do niego nuty (wydane po rosyjsku, z rosyjskimi tytułami, np. "Come together" to "Paszli w miestie", "Yesterday" - "Wciera" itp. ).

[tadzio3]

No tak. Tworzenie tego topu to istna męczarnia i burza muzgów. Która piosenkę na jakim miejscu posadzić...
W ogóle najpierw z całej dyskografii wybrałem utwory, które najbardziej lubię i wyszło, ze jest ich... 56! Sam nie sądziłem, że jest ich aż tyle. Chyba żaden inny zespół nie uzbiera tyle utworów, które lubie i słucham jednym tchem. Musiałem jednak zrobić ostrzejszą selekcję i po długich namysłach zostawiłem 35 kawałków, z których już nie sposób było odrzucić niczego, dlatego przedtawie akurat 35 utworów.
Z tym, ze było tak, że praktycznie co chwila zmieniałem pozycje róznych piosenek. Te z góry tabeli jeszcze w miarę stabilne, ale im niżej tym dosłownie przy każdym spojrzeniu na liste stwierdząłem, ze jednak musże coś poprawić. Doszedłem do jakiegoś kompromisu, ale moge napisać, ze jest to mój top The Beatles- stan na 17.10.2007 na godz. 22. Następnego dnia, gdybym układał pewnie były by duże zmiany. Siła tego zespołu polega na tym, że sympatia do tych utworów spada, bądź rośnie z każda chwilą. Zalezy od dnia, a nawet chwili, który utwór zacznie bardziej siepodobać. Chociaż myśle, że jest tak z wiekszościąą moich ulubionych wykonawców...
Dobra, dosyć tego pisania, przedstawiam wyniki do góry nogami.

35. Love Me Do
34. Obla Di Obla Da
33. A Day In The Life
32. Michelle
31. Come Together
30. Please Please Me
29. I Want To Hold Your Hand
28. Eight Days A Week
27. Lucy In The Sky With Diamonds
26. Oh! Darling
25. Girl
24. Across the Universe
23. Free As A Bird
22. All My Loving
21. A Hard Day's Night

20. Eleanor Rigby
19. Ticket To Ride
18. Here Comes The Sun
17. From Me To You
16. Can't Buy Me Love
15. Yellow Submarine
14. Lady Madonna
13. Penny Lane
12. She Loves You
11. Strawberry Fields Forever
10. The Long and Winding Road
09. All You Need Is Love
08. Help!
07. While My Guitar Gently Weeps
06. Twist and shout
05. And I Love Her
04. While My Guitar Gently Weeps (acoustic)
03. Yesterday
02. Hey Jude
01. Let It Be

[Robinson]

07. While My Guitar Gently Weeps
04. While My Guitar Gently Weeps (acoustic)

Nie znam wersji akustycznej, ale wydaje mi się, że to jest jeden i ten sam utwór i raczej potraktowałbym to jako jedno. Kajman zadecyduje.
Poza tym dzięki połączeniu tych miejsc mógłbyś wrzucić dodatkowy utwór do 20-tki.

[tadzio3]

07. While My Guitar Gently Weeps
04. While My Guitar Gently Weeps (acoustic)

Nie znam wersji akustycznej, ale wydaje mi się, że to jest jeden i ten sam utwór i raczej potraktowałbym to jako jedno. Kajman zadecyduje.
Poza tym dzięki połączeniu tych miejsc mógłbyś wrzucić dodatkowy utwór do 20-tki.

To jest ten sam utówr, ale w dwóch innych wersjach, różniących się od siebie, dlatego nie traktuję ich jako jeden i wolałbym aby tak zostało.

PS. Podobna sytuacja była, kiedy głosowałem na top Depech Mode, gdzie w moim top 10 znalazły się dwie wersje "Enjoy In Silence" i były liczone oddzielnie.