TOPnowości - notowanie 387 (1994 LP3)

[Seadra]

1. 10,0 Frele feat. Marcin Wyrostek - ZACHOWAJ DYSTANS
2. 9,5 Mgły - SMUTNA PIOSENKA
3. 9,0 Krzysztof Cugowski - DEMONY WOJNY
4. 7,0 Toni Braxton - DO IT
5. 6,0 Bajzel - JUŻ NIE MA DZIKICH PLAŻ

4,0 Janusz Szrom - SIÓDMY ROK
3,5 Sheryl Crow feat. Citizen Cope - LONELY TOWN, LONELY STREET
3,0 Benedek & Krawczyk - NIE MA
2,5 Pearl Jam - RETROGRADE
2,0 Jewel - GRATEFUL
1,5 Bovska - MIĘDZY NAMI
1,0 Leon Bridgers feat. John Mayer - INSIDE FRIEND

[Arkano]

Czy ja wiem? Podejrzewam, że są utwory ze znacznie gorszymi wynikami tylko nikt o nich nie wie.

Pisałem to tylko i wyłacznie w kontekście lp3 i piosenek wybieranych do zestawu.

[kajman]

Kolejny słaby zestaw, ale jest światełko w tunelu, bo jednak sporo lepszy od dwóch poprzednich.
Niestety i tutaj przytrafiły się ewidentne koszmary. Rekordy bije Sheryl, której drugi raz przesłuchać w całości już nie dałem rady (gdyby nie było tak wkurzająco, to bym zasnął). Jeszcze kilka utworów jak to Frele i tak jak uwielbiałem fortepian to chyba go znienawidzę. Do kompletu najlepsza z tej trójki Bovska, która ma momenty, które totalnie nie wkurzają.
Bajzel jest na pograniczu koszmaru, ale jakoś się broni (swoją drogą sprawdziłem dla przypomnienia jak brzmi pani Irena i potwierdziło się to, co pamiętam, że to utwór na zero). Benedek z Krawczykiem wypada niewiele lepiej.
Kolejna grupa to utwory zbliżające się do przeciętności albo nawet do niej dochodzące. Jewel jest bardzo równe i w żadnym elemencie tej przeciętności nie osiąga, ale też nigdzie nie jest ewidentnie zła. Leon byłby powyżej przeciętnej, ale wokal mocno zaniża ocenę. Autocover Cugowskiego pomijam. Mgły momentami brzmiały mi na coś wyżej, ale w drażniący mnie spokój smęciły.
Niespodziewanie podeszła mi Tony i za bardzo nie wiem za co, ale zabrzmiała bardzo dobrze.
PJ w utworze lepszym od tych dwóch, które są obecnie na LP3, chociaż jednak słabszym od Escape i trochę żal, że nie tamten wybrali.
Zaucha jest tylko jeden i na pewno pod tym względem Szrom mu nie dorówna. Ale zrobił bardzo dobrą robotę i pod każdym innym względem zdecydowanie przebił pierwowzór. Oszczędna i ciekawa instrumentacja, kapitalnie rozpisane wokale, ogólnie rewelacja.
1. 10,0 Janusz Szrom - SIÓDMY ROK
2. 10,0 Pearl Jam - RETROGRADE
3.
4.
5.
6. 7,5 Toni Braxton - DO IT
7. 5,0 Mgły - SMUTNA PIOSENKA
8. 5,0 Krzysztof Cugowski - DEMONY WOJNY
9. 4,5 Leon Bridgers & John Mayer - INSIDE FRIEND
10. 4,0 Jewel - GRATEFUL
11. 2,5 Benedek & Krawczyk - NIE MA
12. 2,0 Bajzel - JUŻ NIE MA DZIKICH PLAŻ
13. 0,5 Bovska - MIĘDZY NAMI
14. 0,0 Frele & Marcin Wyrostek - ZACHOWAJ DYSTANS
15. 0,0 Sheryl Crow & Citizen Cope - LONELY TOWN, LONELY STREET

[LokiWawa]

Okiem zoila - wydanie 4.

1. 4,0 Krzysztof Cugowski - DEMONY WOJNY
2. 3,5 Mgły - SMUTNA PIOSENKA
3. 3,0 Benedek & Krawczyk - NIE MA
4. 1,0 Jewel - GRATEFUL
5. 0,5 Pearl Jam - RETROGRADE

a dalej cała reszta na zero:

0,0 Bajzel - JUŻ NIE MA DZIKICH PLAŻ
0,0 Bovska - MIĘDZY NAMI
0,0 Frele feat. Marcin Wyrostek - ZACHOWAJ DYSTANS
0,0 Janusz Szrom - SIÓDMY ROK
0,0 Leon Bridgers feat. John Mayer - INSIDE FRIEND
0,0 Sheryl Crow feat. Citizen Cope - LONELY TOWN, LONELY STREET
0,0 Toni Braxton - DO IT


Bajzel zbeszcześcił evergreen Pani Ireny. Za to należy skazywać na banicję i obcięcie języka. Panowie Benedek i Krawczyk stworzyli jakiś konkretny klimat, choć nie do końca jest on kompatybilny z tym, co lubię. Bovska znowu koszmarzy, co zresztą było do przewidzenia. Frele z wątpliwym jakościowo dodatkiem pana Wyrostka w jednym z najbardziej pretensjonalnych tekstów, jakie słyszałem w ostatnim czasie. Janusz Szrom wyjątkowo nieudolnie próbujący naśladować Andrzeja Zauchę. Jewel tym razem nieco balladowo. Krzysztof Cugowski w oryginale swojego wojennego przeboju wypadł (jak prawie zawsze) rewelacyjnie. Teraz, po ponad dwóch dekadach, nie wypadło to źle, a w gronie tegotygodniowych coverów wypadł najlepiej. John Mayer po wcześniejszym genialnym "I Guess I Just Feel Like" tym razem towarzyszył Leonowi Bridgersowi; wypadło katastrofalnie. Mgły w tym zalewie mizerii, wypadły na tyle dobrze, że swoim melancholijnym klimatem towarzyszyły mi do końca nagrania. Po Peral Jam zawsze spodziewam się pewnego poziomu i znowu przyszło rozczarowanie. Znowu zaserwowano nam nagranie, które niczym konkretnym się nie wyróżnia. A ponieważ hańbą byłoby dać takim gigantom zero, więc dostają zero i pół (chyba z litości). Sheryl Crow z towaszystwem nagrała kolejny w tym zestawie cover. I tu ani oryginał ani tym bardziej przeróbka nie nadaje się do dłuższego odsłuchu. A Toni Braxton już chyba na zawsze pozostanie artystką jednego przeboju.

Ogólnie - obraz nędzy i rozpaczy...

ŚREDNIA OCEN: 1.
W porównaniu z poprzednim tygodniem: -1,786.

I na koniec pytanie retoryczne - czy może być jeszcze gorzej...?

[kajman]

Janusz Szrom wyjątkowo nieudolnie próbujący naśladować Andrzeja Zauchę.

Można stwierdzić, że zrobił rzecz fatalną, ale że naśladuje Zauchę? Zupełnie inna stylistyka, zupełnie inne podejście do tematu. Chciał zaśpiewać piosenkę Zauchy po swojemu i to uczynił.

[miszony]

I tak brzmi tragicznie ten Pan ale i jeszcze gorzej wypada ten cały Bajzel. Po prostu" ręce opadają jak liście"...

[seblit]

3,0 Bajzel - JUŻ NIE MA DZIKICH PLAŻ
3,0 Benedek & Krawczyk - NIE MA
3,0 Bovska - MIĘDZY NAMI
3,5 Frele feat. Marcin Wyrostek - ZACHOWAJ DYSTANS
0,0 Janusz Szrom - SIÓDMY ROK
5,0 Jewel - GRATEFUL
4,5 Krzysztof Cugowski - DEMONY WOJNY
5,0 Leon Bridgers feat. John Mayer - INSIDE FRIEND
6,5 Mgły - SMUTNA PIOSENKA
4,5 Pearl Jam - RETROGRADE
3,5 Sheryl Crow feat. Citizen Cope - LONELY TOWN, LONELY STREET
5,0 Toni Braxton - DO IT

[Nicoletta]

Janusz Szrom wyjątkowo nieudolnie próbujący naśladować Andrzeja Zauchę.

Można stwierdzić, że zrobił rzecz fatalną, ale że naśladuje Zauchę? Zupełnie inna stylistyka, zupełnie inne podejście do tematu. Chciał zaśpiewać piosenkę Zauchy po swojemu i to uczynił.

Robienie coverów takich artystów jak Zaucha, Majewska, Frąckowiak, Trojanowska to strzelenie sobie w kolano, a właściwie w oba. Jakiś czas temu Brodka przerabiając w fatalnym stylu Trojanowską pogrzebała się już na stosie nieudaczników pod szyldem "męskie granie", a teraz ten nieznany mi człowiek przerabia Zauchę ... brać się za piosenki takiego artysty nie będąc kimś naprawdę wybitnym (bo takim można potyczki wybaczyć) to muzyczne harakiri.

[Sundrajta]

Niesamowite są te Frele. Taki Bajzel, to mógłby nawet w rządzie panować. Szrom szpanuje jazzową wersją jednego z najsłynniejszych wokalistów gatunku, akurat w dosyć popowej piosence. Utwór brzmi tak jakby Janusz chciał pouczać Andrzeja, jak ten powinien to ongiś zaśpiewać i kurde to się naprawdę udało! I proszę dwa zupełnie odmienne covery i oba muszę przyznać, że są na plus. Klejnot też błyszczy blaskiem zdawałoby się odbitym, a jednak własnym utworem, który brzmi bardzo znajomo. Cugowski odrobinę mnie rozczarował, bo poza tym jest w porządku. Leon & John trochę za bardzo przynudzają. Trochę zamglony dźwięk czy raczej wokal w "Smutnej piosence" sprawił, że ocena nie jest tak wysoka, jakby mogła być. PJ podobnie do pana Krzysia, nie do końca wykorzystał potencjał tego kawałka! Zastanawiam się czy Sheryl wie o czym śpiewa (i wcale nie mam na myśli tekstu, bo go nie rozumiem)? Benedek i Krawczyk(?) nagrali nie wiadomo co, a Bovska wcale nie jest boska. Toni wypadła niemal jak za dawnych lat, więc trochę na zachętę (dla siebie) dałem jej przyzwoitą ocenę.

1. [8,0] Frele oraz Marcin Wyrostek – ZACHOWAJ DYSTANS
2. [7,5] Janusz Szrom – SIÓDMY ROK
3. [6,5] Bajzel – JUŻ NIE MA DZIKICH PLAŻ
4. [6,5] Toni Braxton – DO IT
5. [6,0] Mgły – SMUTNA PIOSENKA
------------------------------------------
[6,0] Jewel – GREATEFUL
[5,5] Krzysztof Cugowski – DEMONY WOJNY
[5,5] Pearl Jam – RETROGRADE
[5,0] Leon Bridges feat. John Mayer – INSIDE FRIEND
[5,0] Sheryl Crow feat. Citizen Cope – LONELY TOWN, LONELY STREET
[4,5] Benedek i Krawczyk – NIE MA
[3,5] Bovska – MIĘDZY NAMI

* Typer Osobisty *
NN' Bajzel – JUŻ NIE MA DZIKICH PLAŻ
NN' Benedek i Krawczyk – NIE MA
NN' Bovska – MIĘDZY NAMI
60. Frele oraz Marcin Wyrostek – ZACHOWAJ DYSTANS
52. Janusz Szrom – SIÓDMY ROK
NN' Jewel – GREATEFUL
37. Krzysztof Cugowski – DEMONY WOJNY
55. Leon Bridges feat. John Mayer – INSIDE FRIEND
NN' Mgły – SMUTNA PIOSENKA
39. Pearl Jam – RETROGRADE
NN' Sheryl Crow feat. Citizen Cope – LONELY TOWN, LONELY STREET
NN' Toni Braxton – DO IT

Wyniki TO sprzed tygodnia:
Notowanie 1993 [41, -14 / max. 73 pkt. = 37%]
(mój typ * zdobycz punktowa * faktyczne osiągnięcie * wykonawca * tytuł)
NN' (3) NN' Beniamin – PODEJDŻ DO MNIE BLISKO
NN' (3) NN' Element – A JEŚLI NIE DZIŚ
NN' (3) NN' 35. Fish – WELTSCHMERZ
NN' (3) NN' the Fratellis – SIX DAYS IN JUNE
50. (7, -2) 61. Hania Rani – F MAJOR
35. (-4) NN' Harry Styles – WATERMELON SUGAR
NN' (3) NN' Joanna Vorbrodt – BŁĘKIT
47. (7) 36. Kings of Leon – GOING NOWHERE
NN' (-2) 57. Lebowski – DEUS EX MACHINA
NN' (-4) 47. Lipali – BĘDZIE DOBRZE
NN' (3) NN' Michał Kowalonek & Daga Gregorowicz – ULUBIONA PIOSENKA
NN' (3) NN' Mirosław Kalisiewicz – WIELKIE SERCE
NN' (3) NN' Patrycja Markowska – NIEPOPRAWNA
NN' (3) NN' Robert Mróz – BEZWIEDNIE
NN' (-2) 60. Różni Artyści – WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE

Kilka piosenek (Ryba, Lipa, Stylowy i Variousy) swoimi osiągnięciami bardzo mnie zaskoczyły, resztę pomińmy milczeniem!

[kajman]

Robienie coverów takich artystów jak Zaucha, Majewska, Frąckowiak, Trojanowska to strzelenie sobie w kolano

Zależy w jaki sposób robi się te covery. Faktycznie wierne naśladownictwo w przypadku Zauchy to może być klęska (w przypadku pozostałej trójki niekoniecznie), ale twórcze podejście do tematu ma szansę powodzenia. Czy tutaj się udało czy nie, to kwestia dyskusyjna, ale nie jest to naśladownictwo.

jak ten powinien to ongiś zaśpiewać

No ja bym napisał tylko, w jakiej stylistyce czy w jakich klimatach mógłby to zaśpiewać. Na pewni nie jak, bo jednak Zaucha zrobiłby to znacznie lepiej.

[Isenor]

5,0 Bajzel - JUŻ NIE MA DZIKICH PLAŻ
7,0 Benedek & Krawczyk - NIE MA
5,0 Bovska - MIĘDZY NAMI
7,0 Frele feat. Marcin Wyrostek - ZACHOWAJ DYSTANS
7,0 Janusz Szrom - SIÓDMY ROK
7,5 Jewel - GREATEFUL
7,0 Krzysztof Cugowski - DEMONY WOJNY
7,0 Leon Bridgers feat. John Mayer - INSIDE FRIEND
7,0 Mgły - SMUTNA PIOSENKA
8,0 Pearl Jam - RETROGRADE
7,0 Sheryl Crow feat. Citizen Cope - LONELY TOWN, LONELY STREET
7,0 Toni Braxton - DO IT

1. Pearl Jam - RETROGRADE
2. Jewel - GREATEFUL
3. Frele feat. Marcin Wyrostek - ZACHOWAJ DYSTANS
4. Sheryl Crow feat. Citizen Cope - LONELY TOWN, LONELY STREET
5. Toni Braxton - DO IT

[jollyroger72]

Tyle pomyj wylanych na Bajzel, że musiałem...

1. 10,0 Bajzel - JUŻ NIE MA DZIKICH PLAŻ
2. --------
3. 6,0 Benedek & Krawczyk - NIE MA
4. --------
5. 3,0 Toni Braxton - DO IT
--------------------------------------
2,0 Pearl Jam - RETROGRADE
2,0 Krzysztof Cugowski - DEMONY WOJNY
1,5 Bovska - MIĘDZY NAMI
0,5 Mgły - SMUTNA PIOSENKA
0,0 Sheryl Crow feat. Citizen Cope - LONELY TOWN, LONELY STREET
0,0 Leon Bridgers feat. John Mayer - INSIDE FRIEND
0,0 Jewel - GRATEFUL
0,0! Frele feat. Marcin Wyrostek - ZACHOWAJ DYSTANS
0,0! Janusz Szrom - SIÓDMY ROK

[4989341]

01. 9,0 Bovska - MIĘDZY NAMI
02. 8,5 Mgły - SMUTNA PIOSENKA
03. 6,5 Toni Braxton - DO IT
04. 5,5 Sheryl Crow feat. Citizen Cope - LONELY TOWN, LONELY STREET
05. 4,5 Leon Bridgers feat. John Mayer - INSIDE FRIEND
3,5 Jewel - GRATEFUL
3,0 Frele feat. Marcin Wyrostek - ZACHOWAJ DYSTANS
3,0 Janusz Szrom - SIÓDMY ROK
3,0 Bajzel - JUŻ NIE MA DZIKICH PLAŻ
0,0 Benedek & Krawczyk - NIE MA
0,0 Krzysztof Cugowski - DEMONY WOJNY
0,0 Pearl Jam - RETROGRADE

[ADDY]

Taka ekspiacja za "Kaktusa", którego wszyscy chcieli w zestawie, a Redaktorzy jak na złość nie chcieli?

+1
Olać najlepszy, najoryginalniejszy, najbardziej rozpoznawalny kawałek, po czym dodawać jeden po drugim te produkcyjniaki.

No niestety na LP3 to jest częsta praktyka. Jakby się zastanowić dużo pierwszych bardzo dobrych singli jest pomijanych. I to nie trzeba dużo szukać, w zestawie mamy kilka takich zespołów. Cigarettsi też byli zauważeni dopiero wtedy gdy połowa Polski o nich mówiła. Dlatego Trójka zaczęła od singla „Sweet” a nie „Nothing godna hurt You”, który jest tysiąc razy ciekawszy

[dannar]

No niestety na LP3 to jest częsta praktyka. Jakby się zastanowić dużo pierwszych bardzo dobrych singli jest pomijanych. I to nie trzeba dużo szukać, w zestawie mamy kilka takich zespołów. Cigarettsi też byli zauważeni dopiero wtedy gdy połowa Polski o nich mówiła. Dlatego Trójka zaczęła od singla „Sweet” a nie „Nothing godna hurt You”, który jest tysiąc razy ciekawszy

A co z Hanią Rani zrobili? Dwa jej najlepsze single przepadły.
Ja mam pretensje o brak przyznania się do błędu. Kiedyś można było posypać głowę popiołem i dodać z dużym opóźnieniem do zestawu "Graffiti On The Train". Teraz nie można się cofać do starych singli, bo nie.

[ADDY]

Dodatkowo powstały takie single jak Adele - Someone like you (live), bo zwykły singiel też był pominięty chociaż co druga osoba z depresją miała taki dzwonek w telefonie. Do dzisiaj mamy dopisek „live” w zestawie do głosowania na top wszechczasow, co jest obłędem. Osoba odpowiedzialna za nagrania do głosowania robi to źle. I to jest największy problem Listy od wielu lat.

[pbd2]

Tak z ciekawości wszedłem zobaczyć, jakie wrażenie zrobiły Frele. I widzę, że z nimi jak często bywa z Florencją i Maszynami: jedni są zachwyceni, inni dają okrągłe zera, a pośrodku nie ma prawie nikogo

[kajman]

zwykły singiel też był pominięty

Nie był pominięty. Był na miejscu 29 i wypadł w następnym tygodniu. Akurat wtedy na LP3 były znacznie słabsze Rolling i Set i słuchacze nie czuli potrzeby trzech Adel na Liście.

[TStudent]

Gdyby tak gadać o Adelach, to Someone jest jednak w mojej opinii trochę lepsze od Rolling, niestety do Set Fire nie ma nawet startu. Szkoda zaś, że Someone odniósł sukces jako odgrzewany kotlet i gdybym wówczas słuchał lp3, byłby na mur beton na mojej antyliście, w dodatku pewnie długo i wysoko.

[kajman]

do Set Fire nie ma nawet startu

SF to chyba najgorszy utwór, jaki nagrała. U mnie od razu trafił na koszmarlistę. SLY to z kolei jeden z jej najlepszych utworów. Ale wersja live była wkurzająca z powodu tych beznadziejnie śpiewających widzów.

[TStudent]

Jak zwykle różnimy się w gustach. Co zresztą pokazało to notowanie, gdyż udało się trafić nam na piosenkę, której nasza dwójka dostarczyła kres skrajności.
Powiedz nam, kajmanie, jak tam nasze otmietki się prezentują?

[kajman]

Mamy bardzo duży rozrzut ocen 3,046 i ogromną średnią rozbieżność 0,737. A zestaw odebraliśmy jeszcze gorzej niż dwa poprzednie, przeciętnie dając mu o 0,536 mniej niż zwykle. Najbardziej zadowolona była Seadra, najmniej kbc.
0,583 Seadra
0,558 Sundrajta
0,394 seblit
0,194 Yacy
0,155 Isenor
-0,024 Radzix
-0,046 jollyroger72
-0,099 Nicoletta
-0,214 4989341
-0,229 TStudent
-0,611 lady
-0,891 miszony
-1,013 Tomekk
-1,080 dannar
-1,213 kajman
-1,498 Artur
-2,146 temik3
-2,463 kbc

[dannar]

Dodatkowo powstały takie single jak Adele - Someone like you (live), bo zwykły singiel też był pominięty

Właśnie nie został pominięty. Po prostu wypadł po trzech tygodniach, bo został dodany zbyt szybko po genialnym Set Fire To The Rain.
I to kolejny przykład - niektórzy są dodawani do zestawu hurtowo (nawet w tym Topie Nowości mamy Pearl Jam), inni muszą sobie poczekać jak Nick Cave pół roku.

[Neo01]

A ja uważam, że powinni robić tak częściej. Akurat w tym przypadku nie wyszło najlepiej, ale w wielu przypadkach żal, że wybierają single, a nie inne utwory, często znacznie ciekawsze.

Zazwyczaj jest tak, że wybierają coś swojego jak singiel im nie pasuje bo jest np. za "mocny", ale tu takiej sytuacji nie ma. To dobry, przebojowy, rockowy numer. I dlatego niezrozumiałym dla mnie jest takie działanie.

[kajman]

Akurat tutaj zgoda, ale ogólnie jestem za wrzucaniem jak największej liczby nagrań niesinglowych zamiast singli.