LP Trójka nr 039 - 10.12.2010 - Piotr Baron (Schladming,AUT)

[Miszon]

Mam nadzieję, że nic nie pokopałem z nazwą tematu.

Dziś Piotr Baron z Osterreich.

Zaczęli I Am Kloot jako piosenka dnia/tygodnia (zapomniałem która). Czy myśmy nie proponowali jakiegoś ich kawałka?

[adameria]

Kto usuwa temat - ja mogę... chodzi o to, żeby teraz nie usunąć obu.

[Miszon]

OK, to usuń .

Jackson - no słyszę to jego "łu!", ale poza tym nic więcej niego.

[adameria]

To witam jeszcze raz.
Austria...Tak. Ale czy ja słyszałem Schladming?

[Miszon]

Jakaś niemiecka nazwa .

[mateusz15]

Ach, Trzeba żyć..

[adameria]

Z Jacko to chyba szału nie będzie...

[Miszon]

Niezły ten Perfect muzycznie, choć trochę grafomański tekstowo.

A teraz tzw. "Sting bez Stinga", który w wakacje miał być dodany do zestawu do głosowania .

[adameria]

Ponarzekam sobie - wiele jest takich utworów, ale ten SbS miałby mój głos jak nic, więc... nieporozumienie, że go nie było w zestawie.
Zatem to jest chyba taki kącik: Utwory, które mogły być w zestawie.

[Miszon]

Ale na razie z tej płyty jest Joe Bonamassa, więc głosujmy na niego!

W sumie to ma sens, co słuchacz napisał tydzień temu - że większy sens ma granie tego, co już jest w zestawie, bo przez tydzień to ludzie zapomną cóż to nowego ma być i nie zagłosują.

Aczkolwiek dla zaspokojenia ciekawości ze 2-3 kawałki możnaby zagrać .

Kto wykonywał oryginał ten Amy Winhouse?

[Miszon]

Ten drugi Michael już lepszy. I bardziej Michaela tam słychać.

O! Ależ teraz zagrało! G.C.!

[adameria]

Rap po niemiecku? No, są także inne dźwięki.
Oczywiście nie zapamiętałem wykonawcy i tytułu.
Ponoć z austriackim lokalnym dialektem.

To jest na pewo Schladming. Miszon, proponuję, abyś w celach archiwalnych dodał w nawiasie miejsce w tytule wątku.
A Bonamassa jako taki to nie mój klimat , choć nic do niego nie mam.

Piotr Baron lubi VooVoo. W tym utworze ja też .

[adameria]

Na całej połaci śnieg. Następnych wersji nigdy dość.

Miszon dzięki za dodanie miejsca do tytułu wątku.
Uciekam, ale sucham, sucham, sucham...
Do przeczytania.

[mara]

Czy "na całej połaci śnieg" w tym Mannowym wykonaniu był kiedykolwiek na lp3? Bo świetne to i zasługuje na listę.

[Miszon]

Made in heaven - wówczas nie było jeszcze śniegu jak to kupiłem ale zawsze tak na zimę wzbiera we mnie ochota, aby posłuchać... (a to była sobota, sklep z kasetami wówczas przeniósł się już koło targu, także blisko było bo sobota bez targu była dniem straconym . Nie to, żebym cośtam kupował, ale szło się z babcią czy mamą pomóc dźwigać zakupy, a przy okazji spotykało znajomych, można było pogadać, umówić się coś na wieczór jeśli była ładna pogoda, czy coś w tym stylu. Czasem z nudów liczyłem, ilu ich spotkałem ),
Aczkolwiek z tego kawałka wybieram tylko rewelacyjne solo i raczej nic więcej.

[Miszon]

A Joan Osborne dostała u mnie z tym kawałkiem nagrodę za zagraniczny tekst roku . To tak trochę tułało się po Liście gdzieś w dalszych dziesiątkach, ale przy okazji zaliczyło kilka sporych awansów i spadków.
edit:
Dobrze pamiętałem, 5 dużych skoków/spadków: http://lp3.pl/alpt.phtml?m=11&u=103410 (z tego chyba 3 największe w notowaniu).

[Miszon]

No proszę - "nasz" Accept ma promocję!
(aczkolwiek szkoda że nie zaproponowaliśmy Shades of Death, zapewne bym głosował, a tak to trochę przynudza ).

[Miszon]

Ale promocja Halloween to już naprawdę drugi tydzień bardzo mocna!
(wczesniej dość bezpłciowa przeróbka Terence'a w wersji Sheryl)

Lugola - hmm... fajne niby, ale nie mogę się przekonać. Chomiczówka bardziej do mnie przemawia.