... ale może komuś coś się skojarzy?
- piosenka grana w Trójce na przełomie roku 1988 i 1989,
- śpiewana przez kobietę,
- kojarzyła mi się stylistycznie i wokalnie z dwiema innymi piosenkami jednocześnie - "Carolyn's Fingers" Cocteau Twins i "Birthday" Sugarcubes; nawet w pewnym momencie miałam wrażenie, że pamięć spłatała mi figla i pomieszała ze sobą te dwa utwory, a tego trzeciego, którego szukam, wcale nie było ale mam wrażenie, że to jednak było coś innego,
- niestety nie pamiętam żadnego charakterystycznego kawałka tekstu, gdyż moja znajomość angielskiego w tym czasie niemal nie istniała, ale w refrenie mogło się pojawiać coś jak "stop (coś tam) hanging out", choć jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że coś przekręciłam,
- po przekopaniu się przesz archiwum LP3 z tamtego okresu, jak również przez dostępne na forum nieszczęśliwe siódemki na nic takiego nie trafiłam, więc przypuszczam, że piosenka mogła być, owszem, grana, ale na listę nie trafiła.
Proszę o jakieś wskazówki, bo mnie to nurtuje od lat - jak wspomniałam wyżej, już się zaczęłam zastanawiać, czy nie wymyśliłam sobie czegoś, co nie istnieje