XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zacząć

Potrzeba dyskusji na temat Listy jest tak silna, że łamy Forum to za mało — od czasu do czasu spotykamy się także na Zlotach.

Moderatorzy: ku3a, ku3a

słoik
Posty: 11402
Rejestracja: czw lip 31, 2008 9:04 pm
Lokalizacja: Świdnik

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: słoik »

wwas pisze:nie licząc finału kajmana
a finał kajmana to inaczej ogon?
Awatar użytkownika
TomaszBr
Posty: 2945
Rejestracja: sob gru 18, 2010 5:45 pm
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: TomaszBr »

Co tu komentować - świetna relacja, a przede wszystkim gratuluję niesamowitej pamięci :) Przypomniałeś mi o tak wielu szczegółach, których sam bym już w ogóle nie odtworzył... przy okazji: to dziwne uczucie, kiedy występuję w niemal każdej Twojej części... ;) Już na zlocie próbowałem wyobrażać sobie, jak opiszesz poszczególne sytuacje, częściowo mi się udało ;) Gratulacje! :D
Awatar użytkownika
darek49
Posty: 556
Rejestracja: ndz paź 31, 2010 12:52 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: darek49 »

wwas - genialna relacja! Jak ja się cieszę że też byłem na tym Zlocie. Teraz jak za jakiś czas będę chciał wspomnieć sobie ten mój pierwszy Zlot, to wystarczy że przeczytam Twoją relację i krok po kroku oczyma wyobraźni znów zobaczę pełny obraz tych trzech dni. Świetna pamiątka tamtych chwil! A niektórymi szczegółami z tej relacji bardzo mnie zaskoczyłeś!
Awatar użytkownika
wwas
Posty: 2463
Rejestracja: wt paź 13, 2009 2:53 pm

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: wwas »

Dzięki :)
TomaszBr pisze:próbowałem wyobrażać sobie, jak opiszesz poszczególne sytuacje, częściowo mi się udało ;)
darek49 pisze:niektórymi szczegółami z tej relacji bardzo mnie zaskoczyłeś!
Ooo! Na przykład?
TomaszBr pisze:to dziwne uczucie, kiedy występuję w niemal każdej Twojej części... ;)
Bez przesady - tylko w 10 z 19. Nie mieścisz się nawet na podium ;)
kajman
Posty: 64198
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 9:00 pm
Lokalizacja: toruń

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: kajman »

wwas pisze:
TomaszBr pisze:to dziwne uczucie, kiedy występuję w niemal każdej Twojej części... ;)
Bez przesady - tylko w 10 z 19. Nie mieścisz się nawet na podium ;)
Ja nie wiem czy bycie na podium jest takim zaszczytem. Ja się obawiam, że niestety mogę na nim być.
A tak w ogóle to może byś zaprezentował co ciekawsze skojarzenia w Twoim konkursie (jeżeli jeszcze takowe dane posiadasz).
Awatar użytkownika
TomaszBr
Posty: 2945
Rejestracja: sob gru 18, 2010 5:45 pm
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: TomaszBr »

wwas pisze: Ooo! Na przykład?
No dajmy na to usiłowałem poruszyć wyobraźnię w kwestii konkursów, np. jak opiszesz w charakterystyczny dla siebie sposób (z lekką ironią i wielką samokrytyką) wysiłki w moim konkursie, moje narzekania co do poziomu wiedzy muzycznej czy też zapowiedzi piosenek w ABC. Natomiast kilka szczegółów, które byłem pewien że opiszesz, w ogóle pominąłeś :P
wwas pisze: Bez przesady - tylko w 10 z 19. Nie mieścisz się nawet na podium ;)
No tak, ale i tak widziałem siebie często, ja przecież mam zawyżone poczucie wartości (jak to już ktoś tutaj słusznie zauważył kiedyś), tak więc puchnę z dumy, gdy widzę opis siebie :) Na podium zapewne są kajman, Dekodi i...? Kuba, LLucky, tsch, djjack?
kajman pisze:A tak w ogóle to może byś zaprezentował co ciekawsze skojarzenia w Twoim konkursie (jeżeli jeszcze takowe dane posiadasz).
Niestety, dane uległy zniszczeniu niemal od razu po konkursie (chyba), w tej chwili umiem wymienić tylko trzy, których nie zaprezentował Wojtek (oczywiście z tych ciekawszych):
- Dziewczyna bez zęba na przedzie jako klęska żywiołowa
- I will always love you jako codzienny obowiązek
- Parada słoni i róża jako klęska żywiołowa

Jak coś misie przypomni, to dopiszę.
Ostatnio zmieniony pt maja 25, 2012 3:05 pm przez TomaszBr, łącznie zmieniany 1 raz.
ku3a
Posty: 20945
Rejestracja: czw lis 10, 2005 8:32 pm
Lokalizacja: 872, 1186

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: ku3a »

no to dobrnęliśmy do końca ;-).
brawo!
chyba jeszcze takiej relacji nie było w historii opisów zlotów :-).
ciekawe czy ktoś jeszcze opisze zlot swoimi oczami :-).
herMMan
Posty: 1527
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 10:32 pm
Lokalizacja: Grodzisk Wielkopolski

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: herMMan »

JaceK pisze:
słoik pisze:Na alp# pojawiły się zdjęcia llucky"yego
(...)
Chwilowo zostały przyblokowane, gdyż otrzymałem sygnał, iż nie wszystkie zainteresowane osoby dokonały tzw. autocenzury. I jest kilka fotek potencjalnie do usunięcia.

A zatem proszę uczestników zlotu o stosowne apelacje i zgłoszenia do Autora fotek.
Do dziś nie dostałem żadnej wiadomości w sprawie rzekomych zdjęć ani hasła do miejsca w którym mógłbym je zobaczyć :roll:
Awatar użytkownika
adameria
Posty: 11823
Rejestracja: sob maja 03, 2008 5:12 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 36/37/38, 1.R.-B.F.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: adameria »

Ja też.
Sam także robiłem zdjęcia, ale nie zanosi się, abym w najbliższym czasie mógł je podrzucić Jackowi.

Natomiast w ciemno wyrażam zgodę na wszelkie foty z moją gębą.
Awatar użytkownika
TomaszBr
Posty: 2945
Rejestracja: sob gru 18, 2010 5:45 pm
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: TomaszBr »

herMMan pisze:Do dziś nie dostałem żadnej wiadomości w sprawie rzekomych zdjęć ani hasła do miejsca w którym mógłbym je zobaczyć :roll:
Były już od 9 maja pod nieolinkowanym adresem, teraz w ogóle chyba nie można się do nich dostać.
Awatar użytkownika
wwas
Posty: 2463
Rejestracja: wt paź 13, 2009 2:53 pm

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: wwas »

TomaszBr pisze:Natomiast kilka szczegółów, które byłem pewien że opiszesz, w ogóle pominąłeś :P
No cóż, jak widać też nie wszystko pamiętam. Rozumiem, że tego, o które szczegóły chodzi, będę się mógł dowiedzieć z dalszego ciągu Twojej relacji ;)
TomaszBr pisze:Na podium zapewne są kajman, Dekodi i...? Kuba, LLucky, tsch, djjack?
Ciepło, ciepło, ale sądzę, że publikowanie oficjalnego rankingu mogłoby nie być najlepszym pomysłem ;)
Tadeuszek16
Posty: 16
Rejestracja: sob lis 13, 2010 1:25 am

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: Tadeuszek16 »

Czołem wszystkim zdjęcia i filmik ze zlotu już niedługo
przepraszam, że dopiero teraz ogarniam temat ale zalałem laptopa herbatą.
Przez dłuższy okres byłem pozbawiony swojego komputera w tym tygodniu wrzucę wszystko !
Awatar użytkownika
abd3mz
Posty: 7751
Rejestracja: wt mar 20, 2007 1:56 pm
Lokalizacja: Kraków nieaktualny ;-)

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: abd3mz »

o kurcze!!! nie pamiętałem w ogóle, że to zarejestrowałem!!!

listotele! co jest na poniższym zdjęciu? [jak ktoś widział na żywo to nie może zgadywać :P ]

Obrazek
kajman
Posty: 64198
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 9:00 pm
Lokalizacja: toruń

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: kajman »

Ja może i widziałem, ale przy mojej spostrzegawczości i tak nie zauważyłem. :mrgreen:
Awatar użytkownika
uzi
Posty: 4132
Rejestracja: śr lip 16, 2008 11:28 pm
Kontakt:

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: uzi »

O MATKO, NIEEEEEEEEE Obrazek
ku3a
Posty: 20945
Rejestracja: czw lis 10, 2005 8:32 pm
Lokalizacja: 872, 1186

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: ku3a »

jak mogłeś nie pamiętać... ;-)
oj jak dawno to było, w pewnym sensie... 8-)
Awatar użytkownika
Miszon
Posty: 15291
Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: Miszon »

a co to jest?
Awatar użytkownika
djjack
Posty: 2027
Rejestracja: pn sie 04, 2003 2:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

XII zlot forum.lp3.pl - relacji część druga

Post autor: djjack »

Część druga z TRZECH

Sobota 28 kwietnia 2012 r.

Drugi dzień zlotu rozpocząłem cichą pobudką około ósmej. Po porannych obowiązkach sprawdziłem jeszcze raz wersję demonstracyjną mojego konkursu, a potem wziąłem ołówek, „Rozrywkę” i zszedłem na dół. Rozwiązałem mniej więcej 3/4 „Krzyżówki od A do Ż” kiedy pojawił się kolejny zlotowicz. A potem jeszcze kolejny. I kolejny. Śniadanie zaplanowane było mniej więcej na dziesiątą, dlatego czas do śniadania spędziłem na słuchaniu relacji z tego co mnie minionej nocy ominęło i co Nas czeka w nadchodzącym dniu.
Jeżeli ktoś jeszcze się nie zintegrował z grupą podczas słuchania listy i piątkowo-sobotniego konkursu, pierwsze wspólne śniadanie dawało kolejną ku temu okazję. Na kilku stołach były rozłożone różne składniki żywnościowe z których każdy brał to, na co miał ochotę i robił sobie z tego kanapki. Było kilka rodzajów pieczywa. Był mas-mix. Były pomidory, ogórki, rzodkiewki i papryka. Były sery, pasztety i wędliny oraz dżemy. Do popicia zaś kilka rodzajów herbaty. Cukier w piłkarskich saszetkach. A całości dopełniały plastikowe sztućce i talerzyki. Zjadłem pięć kromek i popiłem owocową herbatą.
Po śniadaniu czekała Nas konkursowa niespodzianka na świeżym powietrzu. Jej autorem był Kajman. Najpierw dokonano sprawiedliwego przydzielania osób do jednej z sześciu grup drogą losowania. Zaś sama zabawa opierała się na klasycznej grze planszowej w której rzut kostką warunkował o ile oczek przesuwał się pionek na planszy. A trafienie w pole premiowe wiązało się z szansą na dodatkowe przesunięcie w przód lub w tył – wystarczyło tylko poprawnie odpowiedzieć na jedno ze 190 autorskich pytań dotyczących historii LPP3. Do obiadu udało się rozegrać dwie rundy eliminacyjne. Może już teraz powiem, że dwa finały przeprowadzono mniej więcej dwanaście godzin później.

Ponieważ większość osób zagłosowała za wyjściem na obiad poza ośrodek – udaliśmy się na dłuższy spacer w kierunku Otwocka. Lokal, który wybraliśmy był piętrowy, klimatyzowany i serwował muzykę m.in. z lat 80. Menu było dość obszerne – każdy mógł w nim znaleźć coś dla siebie. Ja wybrałem polędwiczki w sosie imbirowo-pomarańczowym z frytkami i surówkami. A do popicia – Nestea o smaku brzoskwiniowym. Zanim jednak zasiedliśmy do obiadu (czas oczekiwania musiał być odpowiednio długi, bo zamówienie jednocześnie złożyło chyba z 15-16 osób) złączyliśmy stoły w duży prostokąt i rozegraliśmy jedną partię gry karcianej bardzo mocno związanej z Listą. Każda z grup otrzymała trzy karty. Kiedy została wyłożona na stół wejściowa karta – pierwsza grupa miała prawo dołożyć do niej kartę w tym samym kolorze lub kartę o jedno oczko niższą lub niższą. Ale mogła tego dokonać tylko wówczas, jeżeli jednocześnie podała tytuł piosenki lub wykonawcę, który odpowiadał nominałowi dokładanej karty lub jej figurze. Jeżeli było to niemożliwe – dociągała kolejną kartę. A po niej grała grupa druga, potem trzecia i tak dalej zgodnie z ruchem wskazówek zegara... Uwielbiam takie powiązania w konkursach, dlatego z ogromną przyjemnością brałem udział w tej zabawie.
Czas na i z obiadu umilały Nam rozmowy. O poprzednich zlotach. O konkursach, O Zlotowo-Forumowym ABC Listy. O programie „Jaka to melodia”. O muzycznych „perełkach” trudno osiągalnych gdziekolwiek. O jubileuszu Trójki w TVP. W powrotnej drodze zahaczyliśmy też o supermarket w którym każdy zaopatrzył się w najpotrzebniejsze artykuły spożywcze w czteropakach lub pojedynczych butelkach. Ja kupiłem sobie małe picie na drogę i duże Cappy o smaku czerwonych winogron z myślą o najbliższej kolacji.

W miarę upływu czasu pojawiali się w ośrodku kolejni zlotowicze. Przyjechał Marcin Buchalski. Przyjechał Bobby-X. Pojawił się też kolega Adameria. Ten ostatni miał dla Nas niespodziankę w postaci świeżych, bo weekendowych wspomnień ze spotkania z pewną muzyczną gwiazdą oraz jeszcze świeższych płyt zespołu Luxtorpeda. Bobby-X natomiast przyczynił się do zrealizowania wieczornego pomysłu z ogniskiem. Zanim to jednak nastąpiło, miało miejsce jeszcze kilka ważnych wydarzeń. Po pierwsze zaproszono Nas do udziału w kolejnym konkursie. Konkursie przygotowanym od strony wizualnej w sposób doskonały. Konkursie w memo czyli łączenia w pary odkrywanych obrazków. Obrazków na których były tytuły płyt i ich ręcznie namalowane reprodukcje okładek. W finale zabawa stała się jeszcze bardziej ekscytująca, ponieważ odkrywało się już trzy karty. A do okładki i jej wersji graficznej należało też przyporządkować dodatkowo rok wydania. Ja skorzystałem z okazji i ponieważ nie wszyscy w tym samym czasie brali udział we wspomnianym konkursie, otworzyłem ponownie swój kiosku Ruchu udostępniając wszystkim zainteresowanym wybrane gazetki i tygodniki wydane z datą 28 kwietnia oraz miesięczniki z kwietnia spełniające jeden podstawowy warunek. Wszystkie pochodziły z lat 80. lub początku lat 90. „Bravo”, „Świat Młodych”, „TIM”, „Razem”, „Non Stop”, „Magazyn Muzyczny” i inne. A kolega Llucky dystrybuował w tym samym czasie niecodziennik satyryczny „W oparach eteru” w którym była też m.in. moja krzyżówka.

Tamtej soboty czekały Nas jeszcze dwa konkursy. Jeden, muzyczny w którym na podstawie fragmentów utworów granych na żywo przez tsch na pianinie, należało prawidłowo podać ich tytuły i wykonawców. A potem kolejny konkurs, który bardzo mi się spodobał. Najkrócej rzecz ujmując – zabawa w muzyczne skojarzenia w której należało jak najwięcej tytułów piosenek z Listy powiązać z dwoma zadanymi tematami. Jeżeli piosenka pasowało do jednego tematu – można było otrzymać za nią jeden punkt, jeżeli natomiast do obu – punktów trzy. TomaszBr – bo to on był autorem tej zabawy sam dobrał osoby do poszczególnych grup. Ja miałem przyjemność współgrać z koleżanką Doorbelll i kolegą tsch. A ponieważ szczęśliwe dłonie wspomnianej dwójki wylosowały dla Nas dwie wyjątkowo „kompatybilne” kategorie tematyczne – nie starczyło Nam jednej kartki na wyliczenie napojów procentowych i używek goszczących w piosenkach na LPP3. To szczęście nie opuszczało Nas do końca konkursu, bo kiedy potem przy ognisku ogłoszono listę wyników – okazało się, że znaleźliśmy się na miejscu pierwszym. A to by obalało twierdzenie, że alkohole i używki zawsze niosą za sobą wyjątkowo zgubne skutki 8-).
Wieczorną porą odbyła się też dyskusja na temat bieżącej i przyszłej sytuacji w Trójce oraz ewentualnej możliwości jej poprawy, o przykrej historii nagrywania materiału telewizyjnego o Helen, a także zaproszenie do słuchania i współtworzenia Radia Orbit.

Kiedy drwa zostały narąbane, patyczki zaostrzone, a kiełbaski i ziemniaki przywiezione ze sklepu, wszyscy udali się na polankę przed ośrodkiem gdzie strzelały już w niebo pierwsze skry z ogniska. To tam właśnie pod gołym niebem przy muzyce odtwarzanej bezpośrednio z laptopa poprowadziłem drugi odcinek „Zlotowo-Forumowego ABC Listy Przebojów Programu III” sponsorowanej tym razem przez literkę B.
To były niezapomniane chwile. W tle Jarek Janiszewski w samej Bieliźnie, stary Bajm jak z telewizyjnego Koncertu Życzeń, nastrojowa Kate Bush, legendarni The Beatles albo electro-popowy Blancmange, w dole trzaskające rozgrzane gałązki i igły, a na czystym granatowym niebie mnóstwo gwiazd z Wielkim Wozem na czele. I do tego prawie 20 dłuższych lub krótszych historii opowiedzianych w związku ze słuchanymi piosenkami. A w Post Scriptum rozważania na temat utworów, które nie zostały zagrane, ale miały pewne szanse na to, aby pojawić się w tym wydaniu „ABC”. Kto wie – może niektóre będą miały jednak swój czas przy innych literkach. Być może już przy C, która stanie się bohaterką najbliższego zlotu.

c.d.n.
Awatar użytkownika
tadzio3
Posty: 9772
Rejestracja: czw sie 12, 2004 2:17 am
Lokalizacja: Tykocin / Białystok
Kontakt:

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: tadzio3 »

A czy ktoś udostępniał już fotki oprócz tych, które mamy na stronach alp3 od Bobbiego?
LLucky
Posty: 5049
Rejestracja: wt lip 15, 2008 3:35 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: ?

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: LLucky »

abd3mz pisze:listotele! co jest na poniższym zdjęciu?
Againy.
Ale rozmokły!
Fuj!
;)

P.S. Moje fotki już niedługo.
Awatar użytkownika
djjack
Posty: 2027
Rejestracja: pn sie 04, 2003 2:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

XII zlot forum.lp3.pl - relacji część trzecia

Post autor: djjack »

Część trzecia z TRZECH

Niedziela 29 kwietnia 2012 r.

Podobnie jak poprzedniej nocy – położyłem się spać przed trzecią, aby po mniej więcej pięciu i pół godzinie obudzić się w niedzielny poranek i rozpocząć trzeci, pożegnalny dzień Zlotu.
Widać było, że zlot powoli dobiega końca. Część uczestników opuściła już Śródborowiankę wtedy, kiedy ja spałem, ze względu na wcześniejsze pociągi do domu. Ja nauczony doświadczeniem, kupiłem sobie w Gdańsku bilet na pociąg do domu odjeżdżający z Warszawy po południu, dlatego miałem w zapasie kilka przedpołudniowych godzin, które mogłem jeszcze spokojnie spędzić w gronie sympatycznych osób. W kameralnym gronie zjedliśmy śniadanie. Uśmialiśmy się przy serii dowcipów Kajmana. Wspólnie z Panią Mamą posprzątaliśmy stoły w dużej sal. Powspominaliśmy konkurs TomaszaBr wymieniając się kategoriami, które zostały wylosowane w poszczególnych grupach. Przenieśliśmy ławki z okolic ogniska w rejon kilku tajemniczych brązowych rzeźb, ustawiając je (ławki, nie rzeźby) w odpowiedni sposób na odpowiednich miejscach i w odpowiednich kierunkach. Porozmawialiśmy o zakończonym kilka godzin wcześniej „Zlotowo-Forumowym ABC Listy”, a dzięki wysłuchanym pozytywnym opiniom na temat tego muzycznego punktu programu ucieszyłem się, że mój pomysł spotkał się z tak sympatycznym oddźwiękiem. W miarę upływu czasu kolejne osoby pojawiały się z plecakami, torbami podróżnymi i walizeczkami, a to był wiadomy znak tego, że nadchodził czas pożegnań. Ta chwila powoli także zbliżała się i do mnie.
Zacząłem od pakowania. Ponieważ już wiedziałem, że w walizce nie wszystko mi się zmieści, część rzeczy takich jak sweter, książka i torebka z przyborami kosmetycznymi zajęła miejsce w plastikowej torbie, we wnętrzu brytfanki, która jeszcze dwa dni wcześniej była po brzegi wypełniona sernikiem.
Początkowo planowałem południowy spacer z bagażami bezpośrednio na przystanek kolejki w Śródborowie i jazdę do Warszawy-Śródmieście. Nawet chciałem poprosić falcoeagle o sprawdzenie rozkładu jazdy. Ale dzięki uprzejmości kolegi wwasa trasę ze Śródborowianki pod sam Dworzec Centralny pokonałem w jego samochodzie, dodatkowo w towarzystwie Kajmana, który opowiedział Nam przy okazji o swojej jedynej wizycie na Festiwalu w Jarocinie i o prywatnych rozmowach z Niedźwiedziem. Zanim to wszystko jednak nastąpiło – wymieniliśmy pożegnania i uściski z pozostałymi osobami, które też tak jak my, szykowały się do drogi. Śródborów żegnał Nas słońcem wysoko na niebie i niejedną wiewiórką spoglądającą na Nas z koron drzew.
Ponieważ mój pociąg miał odjechać dopiero za mniej więcej półtorej godziny, czas do odjazdu spędziłem zwiedzając wyremontowany Dworzec Centralny. Kupiłem sobie jeszcze jedno picie na podróż, myślałem też o jakimś obiedzie, ale w końcu zrezygnowałem na korzyść wafelka czekoladowego. Do tego miałem jeszcze pyszne paluszki z sezamem, które wziąłem na drogę ze Zlotu. Pociąg przyjechał punktualnie, tak samo punktualnie wjechał na peron w Gdańsku. W przedziale jechała ze mną Pani wysiadająca w Sopocie i młoda para, która potem jechała też ze mną tramwajem i wysiadła dwa przystanki wcześniej niż ja. Czytali książki oraz grali w jakąś karcianą grę, której reguł zupełnie nie znałem. Ja natomiast przeczytałem najpierw sześć ostatnich opowiadań Kinga, w tym to sfilmowane o tytule „1408” (film zdecydowanie lepszy niż opowiadanie), a potem sięgnąłem po książkę o druhach zastępowych LPP3 i kiedy pociąg mijał Orunię, doszedłem do Grzegorza Miecugowa. Wysiadłem w Gdańsku, w drodze na przystanek tramwajowy kupiłem jeszcze bilety miesięczne na maj, a potem wsiadłem w tramwaj, który dowiózł mnie na moją ulicę. Po czterech minutach byłem już w domu.
Ostatnio zmieniony ndz cze 10, 2012 9:55 pm przez djjack, łącznie zmieniany 1 raz.
kajman
Posty: 64198
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 9:00 pm
Lokalizacja: toruń

Re: XII zlot forum.lp3.pl - relacji część trzecia

Post autor: kajman »

djjack pisze:Po cyterech minutach bzem już w domu.
O, klawiatura Ci się przestawiła :D kończąc w niespodziewany sposób ciekawą relację.
Awatar użytkownika
djjack
Posty: 2027
Rejestracja: pn sie 04, 2003 2:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: XII zlot forum.lp3.pl - relacji część trzecia

Post autor: djjack »

kajman pisze:
djjack pisze:(...)bzem(...)
O, klawiatura Ci się przestawiła :D kończąc w niespodziewany sposób ciekawą relację.
To "bzem" mi się najbardziej chyba udało :o
Awatar użytkownika
Kertoip
Posty: 3778
Rejestracja: sob paź 11, 2008 7:35 pm

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: Kertoip »

Zlot? kto to jeszcze pamięta... :wink:
kiedy to było... a co mi tam, popiszę cośtam, ale tak już zupełnie w formie niezobowiązującej i bez zamiaru porządkowania czegokolwiek. no bo co? wwas i djjack opisali już wszystko dokładnie.

pierwszą część relacji zakończyłem tym że śródborowiańskie powietrze jest najlepsze. kiedy już przyjechała pizza, byłem tak zmęczony że nawet gdybym się położył spać to i tak bym nie usnął. siłą rzeczy zatem zaczęliśmy wpieprzać pizzę. sos kajmana najlepszy na świecie- to wiadomo. szkoda tylko że ukićkałem/ufajdoliłem nim swoje jedyne sensowne spodnie :wink: i się nawet nie chciało sprać. no trudno.

kalambury w wersji extended spoko, tylko trochę przydługawo no ale i tak nie było nic innego do roboty. co tam najbardziej zapamiętałego?
- to że nasza drużyna odgadła tylko jeden kalambur w czasie, i to przedstawiany przeze mnie. a tak to 3 rundy przechodziliśmy przez dogrywki
- iBobby
- "na pełnej k...ie"
- rokminianie przez 5 minut Lady Pank, a potem fejspalm Miszona
- "Dziwadełko"
- "Era retuszera"
- jeśli się pokazuje na Yacego to przecież od razu wiadomo że chodzi o Renatę Przemyk a nie o podmiot wykonawczy Łysy, Gruby...

potem to już w sumie było rano i nic się nie działo ciekawego oprócz spaceru przez las z Miszonem i tschem i rozkmina na temat gwiazd, kondycji fizycznej i czegośtam jeszcze.
spać.


SOBOTA.
nie wiem kurde, zaczyna mnie brać skleroza i już nie pamiętam jak to po kolei wszystko szło. najpierw było śniadanie chyba, i w ogóle to jak się szedłem myć to widziałem swój kubek z monetą i długopisem na stole a jak wracałem to już go nie było... i z tego powodu nie mam żadnej materialnej pamiątki z tego zlotu (nie licząc Robaków). szkoda.
konkurs kajmana, w którym znałem odpowiedzi na zaskakująco dużo pytań. szkoda tylko że nie na te które dostawała moja drużyna. cieplutko, słoneczko świeci, już wtedy czułem się jak na wakacjach... (kajman: zasady są nastęmpując, hagsfjakmfphlmndghpyutmhplkmsnopmhhr. zrozumieliście?)
potem chyba poszliśmy wszyscy na obiad. "to blisko, za tym zakrętem". szliśmy chyba z godzinę, ale to w sumie szczegół. epicki motyw zajęcia całego piętra w restauracji i zamówienie na 20 osób. pograliśmy sobie w karty, grę LLucky'ego, znaną z poprzedniego zlotu. fajnie fajnie. najlepszy tekst, autorstwa Sebastiana: "Herman, co? jem zupę" :mrgreen: brzmiało to tak absurdalnie że aż śmiesznie.
potem wróciliśmy i adameria miał dla nas Robaki i opowieść jak to spał u Licy. nie no, takie tam, każdego to spotyka :wink:
potem nasz konkurs. to miłe że się spotkał z tak miłym odbiorem :) myślę że wyszło całkiem w porządku.
potem konkurs Jędrka. jakoś nie miałem weny za bardzo.
potem konkurs tscha. fajnie być w czymś najlepszym :P więcej takich konkursów!
potem ABC. coś pięknego po prostu. przy ognisku, co z tego że niewiele było słychać. najbardziej mnie wzruszyło "All The Love" Kate Bush zaproponowane przez kajmana. poza tym co? pszczółkowe "No Rain" którego nikt nie znał, "Halo halo", "Crystalline"... no cóż. naprawdę bardzo piękna sprawa. nie było Behemotha a to był taki pewniak... ciekawe jak z C będzie.
potem chyba kajman robił dogrywkę półfinału i czwarty set trzeciego z kolei meczu w drugiej grupie w swoim konkursie, wygrała Martyrka. o dziwo sama, chociaż na początku była w jakiejś drużynie.
a potem spontaniczne rzucanie Trójkowym frisbee. mistrzem ceremonii- Sebastian. to był chyba najfajniejszy punkt zlotu :D
i spać.


NIEDZIELA.
bilard z LLuckym. nikt nie umiał grać i było za mało miejsca, ale kogo to obchodziło...
śniadanie i opowieści kajmana. żarty o Majorze Bubu i niekończące się anegdoty z PRLu. gdyby jeszcze można Cię było zrozumieć dokładnie do końca :D
i co? i wyjazd. my i adameria byliśmy ostatnimi którzy opuścili Śródborowiankę.
w samochodzie GORĄCO, Antiarmia, Robaki i Gotye :lol:
aha, i fajnie że adameria został jeszcze na kawce u mnie w domu :) posiedzieliśmy chwilę, poobgadywaliśmy wszystkich i koniec.
kolejny zlot. kolejny dobry, miły i przyjemny.

do następnego, dzięki.
LLucky
Posty: 5049
Rejestracja: wt lip 15, 2008 3:35 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: ?

Re: XII zlot forum.lp3.pl (27-29.04.2012) - rozmowy czas zac

Post autor: LLucky »

Kertoip pisze:w samochodzie GORĄCO
Aaa, przypomniałeś mi!
Kilka dni po zlocie, gdy oddawałem samochód mojemu Tacie, to pokazał mi, który przycisk należało wcisnąć, by klimatyzacja faktycznie zadziałała. :oops:
Z tego powodu chciałem przeprosić wszystkie osoby, które wracały ze mną do Warszawy - ot, trochę techniki i człowiek się gubi! ;) :oops:
ODPOWIEDZ