Jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć B

[kajman]

Był zlot XI, czas szybko płynie i pewnie wkrótce zaczniemy myśleć o kolejnym. I na tym zlocie będzie kolejne (czyli drugie) zlotowe ABC listy. Ja uważam, że warto się już teraz zastanowić nad swoimi propozycjami na literkę B. Co więcej uważam że nie ma żadnych przeciwwskazań żeby je już zacząć zgłaszać. Wiem, że nikt nie może być pewien, że uda mu się na zlot przyjechać, ale przynajmniej niektóre osoby mogą to powiedzieć na 80, może nawet 90 procent. Myślę, że te osoby, które raczej na zlocie będę, a przynajmniej są mocno zdeterminowane, żeby się na nim zjawić już to uczyniły (ja już nieoficjalnie swoją djjackowi zgłosiłem).
A przy okazji może warto byłoby zająć się przygotowaniami do zlotu wcześniej niż zwykle, żeby nie było takich problemów z miejscem jak to już bywało. Co jak co, ale konieczność zachowania dosyć daleko posuniętej ciszy mocno krzyżowała nam szyki. No i pomieszczenie było trochę przymałe. Może warto byłoby załatwiać nocleg z wyprzedzeniem trzy lub czteromiesięcznym, a termin ustalić góra w styczniu.

[ku3a]

Oczywiście ja też jestem za tym, żeby termin i miejsce zlotu ustalić jak najwcześniej, tylko ze Śródborowianką jest tak, że kierowniczka nie chciała ode mnie przyjąć rezerwacji jeśli mówiłem, że będzie może 15, a może 30 osób. Musiało być konkretnie. Oczywiście wiadomo, że nikt się nie będzie spierać o 2 czy 3 osoby, taki rozstrzał jest dozwolony, a zwykle i w ostatnich dniach coś się zmienia. Tylko że mało kto ma możliwość z tak dużym wyprzedzeniem zapewnić, że na zlot przyjedzie. Obowiązki służbowe, rodzinne i inne trudno przewidzieć. Niektórzy mogą, owszem, ale to jest zapewne mniej niż połowa osób. Pozostali mogą się wypowiedzieć z wyprzedzeniem miesięcznym albo góra dwu-. I wtedy się okazuje, że miejsc w Śródborowiance może już nie być, bo jakaś grupa zarezerwowała cały ośrodek.
Jeśli jednak zdecydowana większość osób mogłaby się określić z tak dużym wyprzedzeniem jak np. 4 miesiące, to ja bym się tylko ucieszył. Tyle tylko, że to raczej niemożliwe. Im wcześniej zrobi się rezerwację, tym więcej potem będzie zmian w składzie osobowym, a tym samym problemów dla organizatora. No tak to właśnie wygląda z mojego punktu widzenia. Chyba że od razu wprowadziłoby się konieczność wpłacenia zaliczki za nocleg. Wtedy jak komuś coś wypadnie i będzie musiał zrezygnować, no to trudno, musi liczyć, że znajdzie się ktoś inny, kto wskoczy na jego miejsce i zaliczka zostanie odzyskana.

[kajman]

Jako że napisałem o tym przy okazji to starałem się nie rozpisywać. Zdaję sobie sprawę, że wcześniejsza rezerwacja to też spore problemy, ale myślę, że da się je jakoś rozwiązać. Przede wszystkim trzeba podać ilość osób na podstawie wstępnych deklaracji. Oczywiście nie wszystkich chętnych, bo wiadomo, że część się wykruszy, ale jednak myślę, że jakiś szacunek można przeprowadzić. Niektóre osoby mogą się zdeklarować z prawdopodobieństwem bliskim pewności nawet (a w niektórych przypadkach może nawet szczególnie z wyprzedzeniem np. czteromiesięcznym), pozostałe z mniejszym lub większym. Ja wiem, że to jest ryzyko, ale odpowiednio skalkulowane. Jak się poda liczbę do tego nieco zaniżoną to raczej nie powinno być problemu, że przyjedzie nas za mało (szczególnie że jak pisałeś 2 lub 3 osoby różnicy to nie jest aż taki problem). Jeżeli przyjedzie za dużo (a to się okaże jednak nieco wcześniej niż w dniu zlotu) to być może kilka miejsc więcej uda się jednak załatwić, a jeżeli nie to myślę, że kilka osób będzie mogło przespać się na podłodze w śpiworach. Ja wiem, że to wygląda trochę na szaleństwo, ale z XI zlotem też było pewnego rodzaju szaleństwo bo (o ile czegoś nie pomyliłem) ustawiliśmy termin zlotu wtedy kiedy mogliśmy mieć do dyspozycji Śródborowiankę, z której nie mogliśmy skorzystać. A chyba nie jest najlepszym rozwiązaniem poszukiwanie na przedostatnią chwilę tego, co uda nam się złapać.

[ku3a]

Jeżeli przyjedzie za dużo (a to się okaże jednak nieco wcześniej niż w dniu zlotu) to być może kilka miejsc więcej uda się jednak załatwić, a jeżeli nie to myślę, że kilka osób będzie mogło przespać się na podłodze w śpiworach.

well...
jeśli ci, którzy z 4-miesięcznym wyprzedzeniem nie będą mieć pewności czy dadzą radę przyjechać, zaakceptują możliwość ewentualnego spania w śpiworze na podłodze, to dla mnie jest OK...
niech więc oni się wypowiedzą.

[kajman]

W śpiworach to pewnie by spali ci, którzy zgłoszą się ostatni. Ale nie sądzę, żeby coś takiego nastąpiło. Po pierwsze nie podejrzewam, żeby nagle okazało się, że w ostatniej chwili tłumy się rzucą na zlot, a do tego nie będzie możliwości zdobycia dodatkowych noclegów. Jakby co, to ja się deklaruję na śpiwór tylko muszę wiedzieć wcześniej, żeby go kupić.
Kilka uwag dodatkowych:
1. W niektórych przypadkach może być łatwiej załatwić sobie wolny dzień w pracy trzy miesiące przed czasem niż miesiąc.
Poza tym z praktyki wiadomo:
2. W wielu przypadkach ludzie nie wiedzą miesiąc przed czasem, czy będą mogli przyjechać.
3. Niektórzy wykruszają się nawet kilka dni przed zlotem.
W sumie lista osób przygotowana cztery miesiące przed zlotem może być niedużo mniej zbliżona do rzeczywistego uczestnictwa w zlocie niż ta przygotowywana miesiąc naprzód. Poza tym myślę, że całkiem sporo osób może być prawie pewna uczestnictwa w zlocie ze sporym wyprzedzeniem.
Nie chciałbym okazać się złym prorokiem, ale może się okazać którejś wiosny lub jesieni, że zlot nie może się odbyć, bo nie jesteśmy w stanie znaleźć żadnego noclegu spełniającego nasze wymagania, a jest ich sporo:
1. Możliwość dojechania na nocleg przy założeniu, że opuszczamy Myśliwiecką około 22.
2. Około 20 miejsc noclegowych (może nawet więcej).
3. Salka, w której te 20 osób by się zmieściło.
4. Możliwość względnie swobodnego rozmawiania i słuchania muzyki w godzinach nocnych.
Tutaj nawet mamy pewne doświadczenia z punktem 3 (gdzie gnieździliśmy się w jednej z sypialni) i 4 (i to nawet dwa razy). Udało się na styk, ale następnym razem możemy nie mieć tyle szczęścia.

[Kertoip]

ja tam mogę spać w śpiworze, także spoko. nawet na sali w Śródborowiance

[uzi]

ojtam zaraz śpiworki, to już ostateczność, zawsze da się do łóżeczek wcisnąć nadprogramowe osoby nie takie rzeczy już się robiło...

[Miszon]

Za mało kobiet na takie rzeczy .

No i to trochę nie takie klimaty .

[adameria]

Kiedy jest przewidywany zlot? A nie przypadkiem w okolicy 30-lecia LP3?
Może będzie podobnie jak przy okazji 1500... Czy warto poczynić jakieś wstępne plany?

Literka B oznacza większy wybór moim zdaniem.

[ku3a]

na pewno jakoś w okolicy 30-lecia, ale jak widać odzew w tym temacie dotychczas był, jaki był.

[kajman]

na pewno jakoś w okolicy 30-lecia, ale jak widać odzew w tym temacie dotychczas był, jaki był.

Jak się założy wątek: Kiedy i jak kolejny zlot to pewnie będzie więcej wypowiedzi. Na pewno chętnych nie zabraknie.

[Miszon]

W pierwszym poście kajman wspominał o styczniu. Stycznia jeszcze nie ma, teraz ludzie bardziej o Świętach i Topach myślą, więc nic dziwnego, że na razie odzew niewielki.

[Gary]

Ja muszę sprawę przemyśleć. W styczniu powinienem być ogarnięty i widzieć mniej więcej zarys domowego budżetu AD 2012 i wtedy potwierdzę swą obecność na 99%.
Rozumiem, że to by było w okolicach maja.

[Miszon]

Myślę, że skoro data Zlotu ogarnięta, to można powoli myśleć, co tu by wstawić swojego do zabawy.

Tylko na początek - czy można prosić o listę wykonawców, którzy biorą udział? Żeby nie było jak ostatnio, kiedy o kilku z nich zapomniano, bo okazało się, że jednak są na A.

[Neo01]

Przepraszam bardzo, ale czy można prosić o jakieś małe wyjaśnienie dla niewtajemniczonych?

[kajman]

Przepraszam bardzo, ale czy można prosić o jakieś małe wyjaśnienie dla niewtajemniczonych?

Przeczytaj pierwszy post w wątku i wątek Zlotowo-forumowe ABC Listy - odcinek pierwszy - literka A, to wszystko będzie jasne.

[słoik]

Nie czytało się relacji z poprzednego zlotu.

[Yacy]

djjack się tu nie pojawia, ale mam nadzieję, że ABC z literką "B" jest aktualne?

[kajman]

Myślę, że można to traktować jako pewnik.