9. zlot forum.lp3.pl - ustalenia

[ku3a]

Zwykle jednym z największych problemów przy organizacji zlotu jest to, co na samym początku - ustalenie terminu. Tym razem sprawa jest o wiele łatwiejsza, bo zloty organizujemy co mniej więcej pół roku, więc kolejny wypadałby gdzieś pod koniec października, a poza tym będzie wielkie wydarzenie w postaci 1500. notowania Listy, które też odbędzie się pod koniec października. Wydawałoby się, że sprawa jasna i idealnym kandydatem na termin zlotu jest notowanie 1500, czyli weekend 29-31.10. Pojawiają się jednak pewne wątpliwości. Niezależne od jubileuszu - ten weekend jest tuż przed uroczystością Wszystkich Świętych i być może niektórym będzie kolidować z jakimś wyjazdem, a inni może z innych powodów nie mogliby czy nie chcieliby tuż przed przyjeżdżać na zlot. I sprawa samego jubileuszu - ze wstępnych rozmów wiem, że na 1500 notowaniu może się dziać dużo, może się przewijać sporo osób, w związku z czym nasz ewentualny zlot byłby gdzieś zupełnie w tle, a może nawet trochę stawalibyśmy na drodze. Na antenie raczej byśmy nie byli, może tylko pojedynczy przedstawiciele i możliwe, że całe notowanie przesiedzielibyśmy nie w studio, na korytarzu, u realizatora, tylko np. w pokoju Marka Niedźwieckiego (zależy też ile osób by przyjechało). Z tego należy sobie zdawać sprawę. Z drugiej strony - ci którzy byli na 25-leciu pamiętają jak było i wiedzą, że uczestniczenie w takim wydarzeniu, możliwość oglądania tego wszystkiego od środka jest niepowtarzalne i pozostaje na długo w pamięci. Alternatywą jest zlot tydzień później - w weekend 5-7.11. Rozmawiałem już na ten temat i wtedy bylibyśmy ugoszczeni tak jak to pamiętamy z ostatnich zlotów - studio nasze, spora część anteny nasza .

Tak więc proszę o wybór - zlot w czasie notowania 1500 czy 1501? Opcja która zdobędzie więcej głosów zostanie wprowadzona w życie. Celowo nie robię ankiety, proszę o odpowiedzi w tym wątku.

[grzes]

Moje zdanie znasz - 1501.

[kajman]

Cóż, dla mnie sprawa jest oczywista. Tylko 1500, bo 1501 to jedno z wielu innych notowań. Rownie dobrze mogłoby być 1499 albo nawet jeszcze bardziej oddalone od jubileuszu w tą lub tamtą stronę. Byłem na 25-leciu i atmosfera była niepowtarzalna, co nie znaczy, że na innych zlotach nie było wspaniale.
Teraz odniosę się do zastrzeżeń.
1. Termin. To najistotniejszy problem. Chciałbym zwrocić jednak uwagę na to, że dla części osob rozwiąazaniem może być powrót w sobotę, 29 października. A Ci, którym z rożnych przyczyn aż tak się nie spieszy mogą pozostać do niedzieli.
2. Goście. To akurat plus, bo wprawdzie nie każdy jest rownie rozmowny, ale z częścią gadało się świetnie (uwaga, nie pamiętam, kto był na ktorym jubileuszu). No i na pewno przynajmniej niektorzy chcieliby mieć autografy.
3. Zlot w cieniu. Myślę, że jakoś uda się przynajmniej pierwszozlotowcow wpuścić za mikrofon (myślę, że starzy wyjadacze przeboleją, że nie pozdrowią). A i informacja o zlocie także się pojawi na antenie (przecież wystarczy krotka).
4. Miejsce. Myślę, że aż tak źle nie będzie. Korytarz jest w sumie duży, a do innych pomieszczeń moglibyśmy zaglądać w mniejszych grupach.

[Miszon]

kajmanie - ale mówiąc krótko: 1500 odpada. Zresztą:
1. Skoro taki termin, to pewnie i mniej ludzi byłoby.
2. Gości będzie na tyle dużo, że dla nas już nie będzie raczej miejsca.
3. A jeśli pierwszozlotowców nie uda się wpuscić za mikrofon? Bo mi się wydaje, że jak 1 przedstawiciel wejdzie, to będzie sporo.
4. Wiesz - my sobie tak możemy wszędzie łazić, owszem, rozplenić się po całym budynku. Ale - czy to tak ładnie?

A może tak: 1502? To będzie 12-14 listopada, czyli nawet z 11 listopada się połączy i może niektórzy będą mieli jeszcze dłużej? .

[neon.ka]

ja jestem za 1500.
myślę, że ci, którzy byliby pierwszy raz na zlocie, nawet gdyby tym razem nie znaleźli się przy mikrofonie, to i tak mieliby dużo wrażeń i mogłoby to nie stanowić aż tak dużego problemu, że pozdrowić mogliby dopiero na swoim drugim zlocie. Ja osobiście - gdyby to był mój pierwszy zlot - wyżej stawiałabym to, co się będzie w czasie tego notowania działo tak w ogóle w radio, niż moje wystąpienie na antenie.
szkoda tylko jednak, że ten termin jest jaki jest. dla mnie akurat to nie jest przeszkodą ale zdaję sobie sprawę, że dla wielu osób z Polski, które na dodatek być może swoje domy rodzinne mają jeszcze w innych miejscach, to może być duży problem.

tak więc podsumowując - wolałabym 1500, ale wiem, że dla wielu osób to by oznaczało niemożność pojawienia się na zlocie. Czekam więc na dalszy rozwój rozmowy w tym temacie.

Miszonie - dlaczego uważasz, że '1500 odpada'? obiektywnie, czy dla Ciebie osobiście?

[tadzio3]

Na razie wstrzymam się od głosu, poczytam argumenty obu stron i wtedy się wypowiem

[Miszon]

neon.ko - obiektywnie.

nawet trochę stawalibyśmy na drodze

[kajman]

kajmanie - ale mówiąc krótko: 1500 odpada. Zresztą:
1. Skoro taki termin, to pewnie i mniej ludzi byłoby.
2. Gości będzie na tyle dużo, że dla nas już nie będzie raczej miejsca.
3. A jeśli pierwszozlotowców nie uda się wpuscić za mikrofon? Bo mi się wydaje, że jak 1 przedstawiciel wejdzie, to będzie sporo.
4. Wiesz - my sobie tak możemy wszędzie łazić, owszem, rozplenić się po całym budynku. Ale - czy to tak ładnie?
5. A może tak: 1502? To będzie 12-14 listopada, czyli nawet z 11 listopada się połączy i może niektórzy będą mieli jeszcze dłużej? .

1. Pewnie nie aż tak dużo mniej przynajmniej do soboty. Na drugą noc mogłoby zostać faktycznie mało.
2. Jeżeli tam będzie 100 gości, to 20-30 zlotowiczów wiele nie zmieni. O ile pamiętam to tam jest w sumie całkiem sporo miejsca. A dla wielu osob goście też mogą być niebywałą atrakcją.
3. Patrząc na poprzednie zloty to tłumów pierwszakow niestety się nie spodziewam (chociaż chętnie bym poznał jak najwięcej nowych forumowiczow osobiście). Myślę, że jeżeli będzie do pięciu to jakoś się uda (choćby razem i tylko na chwilę).
4. Ale mi chodziło o reżyserkę i pokoik Helen.
5. Moim zdaniem jeżeli nie na 1500 to ten wariant byłby lepszy. Pewnie sporo firm będzie odpracowywało ten piątek.

[grzes]

Z tego co wiem, to i bez nas będzie tam ponad 100 osób.

[Miszon]

4. Ale mi chodziło o reżyserkę i pokoik Helen.

Z tego co pisał ku3a zrozumiałem, że ta opcja jest wątpliwa:

całe notowanie przesiedzielibyśmy nie w studio, nie na korytarzu, nie u realizatora, tylko np. w pokoju Marka Niedźwieckiego

[słoik]

Ja, jako słoik nieuczestniczący w zlocie, wolałbym, żebyście zawładnęli anteną podczas 1501 notowania.

[Yacy]

ja jestem za 1500.

przyciąłem cytat, ale zgadzam się z całą zawartością postu neon.ki.

A jeszcze sobie pozwolę zacytować:

Tylko 1500, bo 1501 to jedno z wielu innych notowań.

Ja do tej pory nie mogę sobie darować, że nie było mnie na zlocie w czasie 25-lecia.
A zlotu w Mucznem, na którym również nie byłem jakoś (już) nie żałuję...

[Miszon]

A żałuj.

[kajman]

4. Ale mi chodziło o reżyserkę i pokoik Helen.

Z tego co pisał ku3a zrozumiałem, że ta opcja jest wątpliwa:

1. całe notowanie przesiedzielibyśmy nie w studio, nie na korytarzu, nie u realizatora, tylko np. w pokoju Marka Niedźwieckiego

4. To było w kontekście Twojej wypowiedzi i mojej wcześniejszej. Czyli jeszcze raz: prze-siedzie/sta-libyśmy na korytarzu a od czasu do czasu małe grupki zaglądałyby do reżyserki i pokoiku Helen.
1. Przedtem było: możliwe że. Jeżeli coś takiego jest pewne to warto napisać to wyraźnie, jeżeli możliwe to może się dopytać.
I wracam do jeszcze jednego. Jeżeli 1500 nie da rady lub coś w tym guście to 1502 jest według mnie znacznie lepszym terminem niż 1501.

[neon.ka]

neon.ko - obiektywnie.

nawet trochę stawalibyśmy na drodze

dla mnie ten cytat ku3y odnosił się do ewentualnych chęci czy prób zaistnienia w eterze. gdybyśmy jednak nie chcieli absorbować sobą redaktorów, czy kogokolwiek z ekipy trójkowej, to myślę że problem byłby zdecydowanie mniejszy, o ile w ogóle byłby.
a przede wszystkim uważam, że gdyby 1500 notowanie byłoby niemożliwe obiektywnie, to ku3a nie poddawałby tej możliwości pod dyskusję. raczej chyba chodzi o to, co my uznamy za ważniejsze dla nas w czasie zlotu - czy to, żeby było jak najbardziej podobnie do typowych naszych zlotów [jeśli idzie o obecność w studio], czy też wybieramy inne priorytety.
ku3a, czy się mylę?

[ku3a]

tak ogólnie - nie mylisz się (choć ze stawaniem na drodze bardziej Miszon miał rację).
a szczegółowo na razie nie będę pisać. czytam na bieżąco i czekam jakie będą decyzje i jaki będzie wynik głosowania.
na razie wynik głosowania jest taki:
1500: kajman, neon.ka, Yacy
1501: grzes, Miszon?
będę liczyć tylko głosy tych, którzy mają zamiar przyjechać na zlot.
jeśli ustalimy, że nie 1500, to zaraz będę głosowanie czy może 1499, czy 1501, czy 1502, czy 1503, czy 1504 itd. I już się nie dogadamy. Więc ustalamy - albo 1500, albo 1501, dwie opcje.

[Miszon]

A nie lepiej jednak 1502 niż 1501? Dobre terminowo jest.

[adameria]

Napiszę krótko. W 100% zgadzam się z kajmanem. Dodam, że jako potencjalny pierwszozlotowiec
mówić do mikrofonu nie muszę (gdzie i kiedy indziej się nagadałem i najprawdopodobniej nagadam).
Chodzi o tą nieuchwytną, historyczną chwilę. To tak jakby przyjechać na koncert ulubionego wykonawcy
i stanąć przed drzwiami klubu, itp. itd. Wiecie o co mi biega...
Osobiście - 1500 to dla mnie chyba najbardziej odpowiedni termin będzie,
w pozostałe... nie obiecuję, że przyjadę (praca!), a bardzo chciałbym. Amen. I houk na dodatek.

[szakal35]

A propos notowań świątecznych - pamiętam, że podczas 25-lecia raczej nikomu nie przeszkadzaliśmy, lecz bylismy integralną cząstką tworzącą niezwykłą atmosferę. No, ale wtedy poza nami nie było aż 100 osób. Oba terminy mają swoje plusy, ale przyznam, że możliwość bycia na Myśliwieckiej właśnie tego dnia - 29.X - jest tu najbardziej atrakcyjna.

[Gary]

Ja głosuję za 1500. (z małym ale)
Jak wiadomo nie ciągnie mnie przed mikrofon. Raz się dorwałem, lapsusa walnąłem i na całe życie mi wystarczy.
Ale być w takim dniu w studio to jest coś. Nawet w przypadku ewentualnych niedogodności, o których pisał ku3a.
Z drugiej strony jeśli mielibyśmy "wchodzić komuś w drogę" to też nie byłoby miło. Najlepiej gdybyś ku3o wysondował sprawę u prowadzących.

[Miszon]

Tzn. wiesz - ja też bym chciał być na 1500, ale z drugiej strony wiem, że przy tylu gościach grupa kolejnych minimum kilkunastu osób mogłaby jednak przeszkadzać. I po prostu nie chciałbym się czuć nieco głupio wciskając się na przyjęcie, na które mnie nie proszono (w zasadzie).

[adameria]

Najlepiej gdybyś ku3o wysondował sprawę u prowadzących.

100 % zgoda. Nic na siłę!!!

[Yacy]

I po prostu nie chciałbym się czuć nieco głupio wciskając się na przyjęcie, na które mnie nie proszono (w zasadzie).

przed momentem Balonik powiedział, że "cieszy się na spotkanie z nami i z gośćmi". Przecież to brzmiało jak zaproszenie!

[ku3a]

Najlepiej gdybyś ku3o wysondował sprawę u prowadzących.

oczywiście, robię to niezależnie od naszej tu dyskusji .

[Grycek]

1500 i 1501 niestety średnio mi pasują, ale jeżeli zlot się odbędzie to się powinienem pojawić. Głosuję za 1500 .