NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
Melduję swój potwór, sorki - powrót do domu
Do połowy trasy towarzyszyli mi w przedziale Martyrka i Yacy, dla których pojechałem na Centralny, by zarezerwować dodatkowe dwa miejsca w przedziale Bo tłok był spory w tym składzie...
Na razie tyle,
dzięki za zlot,
Kubie, Bobbyemu i wszystkim uczestnikom
I do... następnego, już za pół roku...
Do połowy trasy towarzyszyli mi w przedziale Martyrka i Yacy, dla których pojechałem na Centralny, by zarezerwować dodatkowe dwa miejsca w przedziale Bo tłok był spory w tym składzie...
Na razie tyle,
dzięki za zlot,
Kubie, Bobbyemu i wszystkim uczestnikom
I do... następnego, już za pół roku...
- nemo
- Posty: 603
- Rejestracja: śr lut 04, 2009 11:19 am
- Listy Przebojów Trójki słucham od: Rok 2008
- Lokalizacja: Toruń
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
Czy wszyscy bezpiecznie wróciliście już do domu?
Marek powiedział przed chwilą w ABC Listy: "Forum pojawiło się w ilości dość znacznej"
Wspomniał też słówkiem o naszym spotkaniu u siebie: http://www.marekniedzwiecki.pl/7c84036c ... entry.html
Marek powiedział przed chwilą w ABC Listy: "Forum pojawiło się w ilości dość znacznej"
Wspomniał też słówkiem o naszym spotkaniu u siebie: http://www.marekniedzwiecki.pl/7c84036c ... entry.html
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
Melduję, że szczęśliwie wróciłem do domu, jeszcze w sobotę wieczorem.
Do następnego Zlotu!!!
Do następnego Zlotu!!!
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
na blogu byłam wczoraj. Miło było przeczytać te pare słów.nemo pisze:Wspomniał też słówkiem o naszym spotkaniu u siebie: http://www.marekniedzwiecki.pl/7c84036c ... entry.html
Co do "chińczaka" mam nadzieję, że Bobby już ozdrowiał i ze skrobnie niedługo że już sie dobrze czuje
"i tyle par oczu zwróconych" na Niedźwiedzianemo pisze:Marek powiedział przed chwilą w ABC Listy: "Forum pojawiło się w ilości dość znacznej"
Czekałam dzisiaj specjalnie na ABC Listy. I ucieszyłam sie ze wspomnienia o nas
Dziękuje za ten zlot organizatorom - bobby-x, jotem3 i ku3a - jak również wszystkim uczestnikom!
Fantastycznie było znów Was spotkać [a niektórych - poznać]!
Ostatnio zmieniony wt kwie 27, 2010 12:14 am przez Martyr, łącznie zmieniany 1 raz.
- Neo01
- Posty: 10710
- Rejestracja: wt sty 01, 2008 5:16 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1997
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
Byłem, zobaczyłem, paluszki jadłem, w konkursie uczestniczyłem, chińską zupkę z uszkami wtryniłem, na antenie zaistniałem , od Stelki grafa wziąłem, z Niedźwiedziem zagadnąłem, całą maasę miłych gąbek poznałem potem że muszę zlot opuścić żałowałem, ale za pół roku poprawę obiecałem. no i bezpiecznie w domowe progi zawitałem
Jeszcze nie ochłonąłem z wrażeń, dzięki za wszystko, Ku3a, Bobby, Jacek i wszyscy ale to wszyscy Forowicze i Forowiczanki Żałuję że nie mogłem się z każdym z osobna pożegnać, ale w końcu za niedługo się pewnie zobaczymy Szczególne pozdrowionka dla Nemo i Grycka Do za pół roku!
Jeszcze nie ochłonąłem z wrażeń, dzięki za wszystko, Ku3a, Bobby, Jacek i wszyscy ale to wszyscy Forowicze i Forowiczanki Żałuję że nie mogłem się z każdym z osobna pożegnać, ale w końcu za niedługo się pewnie zobaczymy Szczególne pozdrowionka dla Nemo i Grycka Do za pół roku!
Ostatnio zmieniony pn kwie 26, 2010 7:15 pm przez Neo01, łącznie zmieniany 1 raz.
- nemo
- Posty: 603
- Rejestracja: śr lut 04, 2009 11:19 am
- Listy Przebojów Trójki słucham od: Rok 2008
- Lokalizacja: Toruń
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
właśnie - ale gafa - spóźnione, ale wielkie dzięki! - wszystkimMartyr pisze: Dziękuje za ten zlot organizatorom
Też dziękuję, i do za pół rokuNeo01 pisze: Szczególne pozdrowionka dla Nemo i Grycka Do za pół roku!
Ostatnio zmieniony pn kwie 26, 2010 7:47 pm przez nemo, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
Chciałem podziękować wszystkim, z którymi dane mi było się spotkać podczas zlotu! Zostawiliście po sobie bardzo dużo niezjedzonych paluszków i pustych puszek...
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
tym razem do organizatorów spokojnie można również zaliczyć jotema3 .Martyr pisze:Dziękuje za ten zlot organizatorom - bobby-x i ku3a - jak również wszystkim uczestnikom!
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
Chcę zdementować informację. Wszędzie to nie było widać tylko od szyi w górę.abd3mz pisze:wszędzie!
Poza tym jestem zachwycony zlotem no i dumny z siebie, bo udało mi się wygrać jeden konkurs.
Ale z tych emocji zapomniałem kubka najpierw w studio, a potem na spotkaniu z Mistrzem.
- Yacy
- Posty: 22019
- Rejestracja: wt gru 27, 2005 11:14 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 67 30.07.1983
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
ale masz go czy też został u "Chińczyka"? Szkoda byłoby...
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
wiedziałem, że to napiszesz, ale wiedziałem też że najwcześniej w niedzielę.kajman pisze:Chcę zdementować informację. Wszędzie to nie było widać tylko od szyi w górę.
szkoda byłoby... ale może dzięki temu kajman będzie na przyszłość ostrożniejszy...Yacy pisze:ale masz go czy też został u "Chińczyka"? Szkoda byłoby...
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
Teraz jest przypuszczalnie u PanaMarka, bo polski chińczyk dał go znajomemu, żeby przekazał.Yacy pisze:ale masz go czy też został u "Chińczyka"? Szkoda byłoby...
A swoją drogą i tak jestem obecnie na plus jeden w kubkach. Od bobby'egoX dostałem ten, co zostawiłem dwa zloty temu, a jeden wygrałem.
Ostrożny kajman to wewnętrzna sprzeczność.abd3mz pisze:ale może dzięki temu kajman będzie na przyszłość ostrożniejszy...
- Robert
- Posty: 1576
- Rejestracja: pn sie 28, 2006 4:06 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: nr. 137 - 1 XII 1984
- Lokalizacja: Dębica
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
Chciałem bardzo podziękować chłopakom za organizację zlotu. Kuba , Bobby , Jacek - naprawdę było super. Po prostu dziękuję... Nawet ta ciasna salka dodawała tylko klimatu , była jakąś odmianą i po czasie mogę stwierdzić , że ten zlot był chyba jednym z najlepszych na których byłem. Będzie się go po prostu pamiętać , ja będę , nawet patrząc z perspektywy zwiniętego w kucki między stolikiem i drzwiami na przeciągu . Mój powrót w sobotę nie wynikał z własnej chęci opuszczenia wspaniałego towarzystwa tylko po prostu czasem tak się dzieje... Zawsze chcę uczestniczyć do samego końca... Żałuję zawsze , że nie udaje mi się porozmawiać z wieloma osobami , z którymi wcześniej nie miałem okazji pogawędzić... Wiem , że dużo tracę , ale pewnie to ta moja nieśmiałość nie pozwala mi otwierać się w grupie tak jakbym chciał... Istniała obawa , że mogę nie przyjechać... Jeszcze w środę bolało mnie gardło , rozrywało mi płuca i brałem antybiotyki... Ale i tak bym przyjechał... Nie dla wizyty w Trójce , nie dla wspaniałego obiadu z Markiem , ale dla Was... Mam trudny okres w życiu , ale są sprawy ważne i ważniejsze...
Wyjechałem w piątek po 10... Jeszcze w biegu wrzuciłem parę gadżetów , o którym pomyślałem że warto byłoby je pokazać... Kiedy pociąg ruszył , w LP Trójce Balonik puścił Flying PiCkets i Randy Crawford... Właśnie wtedy tak naprawdę "wszedłem" w ten zlot... Może i mam już 40-tkę na karku , ale ciągle mam te "motylki w brzuchu" kiedy myślę i próbuję sobie wyobrazić w myślach "jak będzie"... Myślę tak sobie głośno , że pewnie dla niektórych sama obecność i "oddychanie tym zlotowym klimatem" nawet bez wypowiadania słów wystarczałaby żeby poczuć się "wolnym"... Ostatni zlot mnie zmienił... Tego nie widać na zewnątrz , ale siedzi z tyłu w głowie... Bedzie siedziało już zawsze... Podróż zleciała bardzo szybko (4,5 godziny). Przyjechałem wcześniej , bo chciałem zobaczyć kilka ważnych miejsc... Musiałem.. Nie udało się zajrzeć we wszystkie zakamarki , ale zwiedzanie dokończyłem następnego dnia... Na Myśliwieckiej pojawiłem się po 18... Kawa z Markiem i zjawiła się grupa z Kubą na czele... Sama Lista... jak Lista , ale nawet ten pewnie z 15-y raz w studio nie pozwolił mi z nerwów zasiąść przed mikrofonem... Tak już mam... Było wspaniale , nawet ten niekumaty chińczyk i to palące mi podniebienie żarcie , które zamówiłem dodawało uroku... Po obiedzie dokończyłem zwiedzanie miasta i przed 20-tą zameldowałem się na Centralnym. Podróż pociągiem po 21 z przesiadką w Katowicach też zapadnie mi w pamięć. Pierwszy raz , kiedy do przedziału w którym byłem sam wpadł wracający z turnieju im. Feliksa Stamma słynny kiedyś bokser , jedyny polski mistrz świata, teraz trener sam Henryk Średnicki... Był wypity i "nosiło" go po pociągu. Poznałem go od razu i zdziwił się kiedy zapytał. Sport to moja druga pasja więc rozmowa od razu zaskoczyła. Przysiadł się , a kiedy zacząłem rzucać nazwiskami , wydarzeniami i bokserskimi faktami rozluznił się na dobre. Zaczęło się od prezentacji Jego szybkości... Najpierw moja moneta na dłoni , jego dłoń pod spodem i kto szybszy , potem moja wyciągnięta ręka i imitacja ciosów , czy zdążę... Ale kiedy zaczął "nawijać" o swoim wyroku (dostał 7 lat za pobicie mundurowego , ale został z czasem uniewinniony) , o tym jaki może być niebezpieczny i że w tym wieku mogłby mi dwoma rękami swobodnie złamać kark chciałem żeby poszedł sobie jak najszybciej... Potem była jeszcze wizyta na dworcu (1,5 godz) w Katowicach i podsłuchiwanie rozmów bezdomnych... Poruszające , poruszające , przeszywające... Powrót do Dębicy na 5.30 , audycja o 7 z Markiem w tle i...
Wspomnienia są najpiękniejsze... Ich nie jest w stanie nam zabrać nikt...
Wyjechałem w piątek po 10... Jeszcze w biegu wrzuciłem parę gadżetów , o którym pomyślałem że warto byłoby je pokazać... Kiedy pociąg ruszył , w LP Trójce Balonik puścił Flying PiCkets i Randy Crawford... Właśnie wtedy tak naprawdę "wszedłem" w ten zlot... Może i mam już 40-tkę na karku , ale ciągle mam te "motylki w brzuchu" kiedy myślę i próbuję sobie wyobrazić w myślach "jak będzie"... Myślę tak sobie głośno , że pewnie dla niektórych sama obecność i "oddychanie tym zlotowym klimatem" nawet bez wypowiadania słów wystarczałaby żeby poczuć się "wolnym"... Ostatni zlot mnie zmienił... Tego nie widać na zewnątrz , ale siedzi z tyłu w głowie... Bedzie siedziało już zawsze... Podróż zleciała bardzo szybko (4,5 godziny). Przyjechałem wcześniej , bo chciałem zobaczyć kilka ważnych miejsc... Musiałem.. Nie udało się zajrzeć we wszystkie zakamarki , ale zwiedzanie dokończyłem następnego dnia... Na Myśliwieckiej pojawiłem się po 18... Kawa z Markiem i zjawiła się grupa z Kubą na czele... Sama Lista... jak Lista , ale nawet ten pewnie z 15-y raz w studio nie pozwolił mi z nerwów zasiąść przed mikrofonem... Tak już mam... Było wspaniale , nawet ten niekumaty chińczyk i to palące mi podniebienie żarcie , które zamówiłem dodawało uroku... Po obiedzie dokończyłem zwiedzanie miasta i przed 20-tą zameldowałem się na Centralnym. Podróż pociągiem po 21 z przesiadką w Katowicach też zapadnie mi w pamięć. Pierwszy raz , kiedy do przedziału w którym byłem sam wpadł wracający z turnieju im. Feliksa Stamma słynny kiedyś bokser , jedyny polski mistrz świata, teraz trener sam Henryk Średnicki... Był wypity i "nosiło" go po pociągu. Poznałem go od razu i zdziwił się kiedy zapytał. Sport to moja druga pasja więc rozmowa od razu zaskoczyła. Przysiadł się , a kiedy zacząłem rzucać nazwiskami , wydarzeniami i bokserskimi faktami rozluznił się na dobre. Zaczęło się od prezentacji Jego szybkości... Najpierw moja moneta na dłoni , jego dłoń pod spodem i kto szybszy , potem moja wyciągnięta ręka i imitacja ciosów , czy zdążę... Ale kiedy zaczął "nawijać" o swoim wyroku (dostał 7 lat za pobicie mundurowego , ale został z czasem uniewinniony) , o tym jaki może być niebezpieczny i że w tym wieku mogłby mi dwoma rękami swobodnie złamać kark chciałem żeby poszedł sobie jak najszybciej... Potem była jeszcze wizyta na dworcu (1,5 godz) w Katowicach i podsłuchiwanie rozmów bezdomnych... Poruszające , poruszające , przeszywające... Powrót do Dębicy na 5.30 , audycja o 7 z Markiem w tle i...
Wspomnienia są najpiękniejsze... Ich nie jest w stanie nam zabrać nikt...
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
Fanatyku - zawsze jak czytam Twoje wspomnienia, to żałuję że nie udało nam się pogadać...
- Robert
- Posty: 1576
- Rejestracja: pn sie 28, 2006 4:06 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: nr. 137 - 1 XII 1984
- Lokalizacja: Dębica
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
Dziękuję Ci Sebastian. Życie różnie plecie , ale mam nadzieję że na następnym zlocie na którym wspólnie będziemy, pogadamy... O muzyce , o życiu...abd3mz pisze:Fanatyku - zawsze jak czytam Twoje wspomnienia, to żałuję że nie udało nam się pogadać...
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
Na stronie Trójki pojawiły się zdjęcia ze studia autorstwa deKawki
Są świetne!!!
http://lp3.polskieradio.pl/zdjecia
Są świetne!!!
http://lp3.polskieradio.pl/zdjecia
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
mhm. mmm.
koniecznie...Robert pisze:Dziękuję Ci Sebastian. Życie różnie plecie , ale mam nadzieję że na następnym zlocie na którym wspólnie będziemy, pogadamy... O muzyce , o życiu...
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
super są te zdjęcia na stronie Listy .
widać jaką każdy z nas miał ogromną radość z bycia tam .
widać jaką każdy z nas miał ogromną radość z bycia tam .
- Miszon
- Posty: 15297
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
Faktycznie, wszyscy uchachani na maxa . Rewelka zdjęcia!
- nemo
- Posty: 603
- Rejestracja: śr lut 04, 2009 11:19 am
- Listy Przebojów Trójki słucham od: Rok 2008
- Lokalizacja: Toruń
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
właśnie montowałam dla Was paczkę na chomika, i przypomniało mi się, żeby napisać w związku z fotkami także do Pana Darka, wchodzę na forum, a tu ten link.. superowe teraz naprawdę widać, że było fajnie
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
już się poprawiam.ku3a pisze:tym razem do organizatorów spokojnie można również zaliczyć jotema3 .Martyr pisze:Dziękuje za ten zlot organizatorom - bobby-x i ku3a - jak również wszystkim uczestnikom!
Dzięki za link do zdjęć deKawki. Naprawde super zdjecia
Czuć profesjonalizm na tych fotkach
- Yacy
- Posty: 22019
- Rejestracja: wt gru 27, 2005 11:14 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 67 30.07.1983
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
Ja wczoraj odsypiałem ZLot nawet nie zerknąłem na wyniki NL9, jeszcze teraz nie wiem jak to wygląda! A niestety zdjęcia obejrzę dopiero w domu, bo tu nie mogę wejść na stronę Trójki
A może by się tak zerwać z pracy?
Robert, świetny opis! i dużo racji w tym zdaniu:
A może by się tak zerwać z pracy?
Robert, świetny opis! i dużo racji w tym zdaniu:
A o niedogodnościach zakwaterowania [właściwie tylko brak sali był tą niedogodnością] ja już nawet nie pamiętamRobert pisze:Nie dla wizyty w Trójce , nie dla wspaniałego obiadu z Markiem , ale dla Was...
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
Przypomniała mi się jedna ciekawa sytuacja .
W niedzielę rano, gdy jeszcze nie do końca byliśmy przebudzeni, ale drzwi były już otwarte, wszedł do pokoju jakiś facet (wiecie jak był usytuowany nasz pokój) i spytał czy... można u nas kupić papierosy .
W niedzielę rano, gdy jeszcze nie do końca byliśmy przebudzeni, ale drzwi były już otwarte, wszedł do pokoju jakiś facet (wiecie jak był usytuowany nasz pokój) i spytał czy... można u nas kupić papierosy .
- Yacy
- Posty: 22019
- Rejestracja: wt gru 27, 2005 11:14 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 67 30.07.1983
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
A to miał pecha, bo pewnie nawet nie miałby od kogo pożyczyć Wracając ze Zlotu, między innymi właśnie rozmawialiśmy, że towarzystwo było niepalące! W 100%!
Chyba, że o kimś zapomnieliśmy...
Chyba, że o kimś zapomnieliśmy...
- nemo
- Posty: 603
- Rejestracja: śr lut 04, 2009 11:19 am
- Listy Przebojów Trójki słucham od: Rok 2008
- Lokalizacja: Toruń
Re: NA i PO 8. zlocie 23-25 kwi 2010 (28 urodziny LP3)
Pan Darek Kawka przysłał mi miniaturki zdjęć ze zlotu - kapitalne! Mamy też jego zgodę na publikację na stronie zlotowej - oczywiście z pominięciem zdjęć z Helen, zgodnie z tym, o co prosiła. Myślę, że wszystkie zaakceptujecie Napisał też, że nie ma problemu z przesłaniem oryginałów, ale na potrzeby galerii zlotowej są chyba zmniejszone odpowiednio - jeśli więc Jacek się zgodzi, wkrótce i tam się znajdą. Zaraz wyślę Wam pw z linkiem