Kiedy VII Zlot?

[kajman]

Niedługo minie pół roku od zakończenia ostatniego zlotu. Moim zdaniem jest to już najwyższa pora, żeby zacząć myśleć o kolejnym. Powodów chyba nie trzeba przedstawiać, wystarczy powiedzieć, że na pewno część (mniemam nawet że większość) zlotowiczów z poprzednich spotkań na pewno chciałaby spotkać się jeszcze raz, wspólnie wybrać się na listę, a z kolei na pewno są tacy, którzy jeszcze nie byli na żadnym z poprzednich zlotów, ale chcieliby poznać osoby, które znają tylko z forum, porozmawiać z nimi na różne (listowe, muzyczne lub nawet zupełnie inne) tematy, no i przede wszystkim poczuć ten niepowtarzalny klimat listy właśnie tam, na Myśliwieckiej, zobaczyć na żywo Helen (jest jeszcze sympatyczniejsza niż na antenie), popatrzeć na pracę Michała lub Agnieszki no i zobaczyć na własne oczy, jak Balonik prowadzi listę. Ja wprawdzie byłem w studiu w sobotę, spotkałem się ze znajomymi forumowiczami i poznałem nowego czyli beara, ale to tylko zaostrzyło mój apetyt na kolejny zlot.
Myślę, że nie da się zorganizować tego zlotu wcześniej niż w październiku (chociaż może), chociażby dlatego, że teraz są wakacje, we wrześniu z kolei studentom wakacje będą się przeplatały z sesją. W październiku powinien być już względny spokój, a pogoda powinna być jeszcze nienajgorsza.
To tyle ode mnie. Chciałbym, żebyście się ustosunkowali do mojej propozycji. Przede wszystkim tak wstępnie napisali czy w ogóle mielibyście chęć wybrać się na taki zlot, po drugie czy uważacie, że termin jest dobry no i jeżeli Wam coś przyjdzie do głowy na ten temat, to też byście to napisali.

[abd3mz]

Jak dla mnie najwcześniej we wrześniu, a październik też może być.

[tadzio3]

Koniec września, albo październik mi by pasował o ile trafiłbym w weekend, w którym nie mam zjazdu. Ale na początku października jeszcze mógłbym jakoś opuścić zajęcia nawet gdyby trafiło na taki weekend. Chyba że było by cos waznego.
Ja żem dawno juz nie był na zlocie. W międzyczasie tylko widywałem Martyrkę, Yacego, Szakala, czy Ku3ę

[Martyr]

Mi się bardzo ten pomysł podoba. Wrzesień jak najbardziej pasuje!

W międzyczasie tylko widywałem Martyrkę, Yacego, Szakala, czy Ku3ę

miłe było ostatnie spotkanie
ale chyba jeszcze kogoś mogłeś widywać przy okazji koncertu Marka Knopflera

[bear]

przyznam że zaskakuje mnie niewielki odzew na ten temat...
jesień, zima, październik, grudzień - mi wszystko jedno, będę

[Grycek]

Październik mi odpowiada.

[Miszon]

Ja wiem, czy niewielki odzew? Ja nie muszę odzewu robić - ustalicie kiedy, to spojrzę do kalendarza i jak będę mógł, to pojadę choćby na koniec Polski. Ehm... tzn. tam już byłem, także tym razem mogę gdzieś bliżej .

[tadzio3]

miłe było ostatnie spotkanie

Bardzo miłe, chociaż nawet sie nie pozegnałem.

ale chyba jeszcze kogoś mogłeś widywać przy okazji koncertu Marka Knopflera

No racja. Chyba była Neonka jeszcze

mogę gdzieś bliżej

Ja chcę Warszawę

[nemo]

przyznam że zaskakuje mnie niewielki odzew na ten temat...
jesień, zima, październik, grudzień - mi wszystko jedno, będę

czytając Twoje wrażenia z "pierwszego razu w Trójce", dochodzę do wniosku, że też się chyba wybiorę
chciałabym Was poznać - do terminu się dopasuję

[Artur]

Ja bardzo chętnie wezmę udział w kolejnym zlocie bo od zlotu w Bieszczadach minął juz prawie rok. Mi bardziej odpowiada termin wrześniowy bo w październiku bede miał zajęty co drugi weekend, też mi się zachciało studiów podyplomowych .

[abd3mz]

chciałabym Was poznać - do terminu się dopasuję

super. to już się wypowiedziały dwie osoby w tym wątku, których nie miałem okazji poznać.

[ku3a]

małe podsumowanie dotychczasowych odpowiedzi:
kto się zgłosił i jaki termin najbardziej odpowiada

kajman - dowolny
abd3mz - dowolny?
tadzio3 - koniec września / początek października
Martyr - wrzesień
bear - dowolny
Grycek - październik
Miszon - dowolny
nemo - dowolny
Artur - wrzesień
ku3a - dowolny

Wygląda więc na to, że końcówka września to czas, który największej liczbie osób by pasował. Grycek, czy Tobie ostatni weekend września (25-27) pasuje, czy w grę wchodzi tylko październik?

[Grycek]

Wygląda więc na to, że końcówka września to czas, który największej liczbie osób by pasował. Grycek, czy Tobie ostatni weekend września (25-27) pasuje, czy w grę wchodzi tylko październik?

Myślę, że mógłbym zorganizować sobie czas w ostatni weekend września.

[Yacy]

zerkam i zerkam, a jeszcze nic nie napisałem... a tu już podsumowanie...
wrzesień/październik skoro szybciej nie można
a poważnie to im troszkę później tym lepiej... ostatni weekend września to byłoby oki!

[Robert]

25-27 września odpada , 2-4 października jak najbardziej. Myślę , że warto przedyskutować także inną formę najbliższego zlotu , bo czasem raz na jakiś potrzebna jest pewna odmiana , żeby nie popaść w monotonię...

Mały domek wypoczynkowy pod Warszawą , z głośników Lista Przebojów Programu III , na sali duża grupa zlotowiczów dyskutujących podczas Listy i notujących kolejne pozycje utworów... Integracja forumowiczów gwarantowana , LP3-owe emocje również , mogłoby być naprawdę jedynie w swoim rodzaju...

[Miszon]

Ja też wolę wrzesień, bo październik to już nie każdy weekend mi pasuje.

[abd3mz]

abd3mz - dowolny?

Jeżeli rozpatrujemy wrzesień i październik to na razie tak. Im szybciej będę wiedział kiedy będzie zlot tym lepiej, bo będę przesuwał sprawy, które będą się pojawiać na inne terminy.

Mały domek wypoczynkowy pod Warszawą , z głośników Lista Przebojów Programu III , na sali duża grupa zlotowiczów dyskutujących podczas Listy i notujących kolejne pozycje utworów... Integracja forumowiczów gwarantowana , LP3-owe emocje również , mogłoby być naprawdę jedynie w swoim rodzaju...

Nie wiem z kim o tym rozmawiałem, ale taki pomysł był kiedyś brany pod uwagę. Myślę, że można się nad nim zastanowić. Weźmy tylko pod uwagę, że na zlocie będą osoby, które nigdy w Trójce jeszcze nie były. A jak to jest ważne chyba nie muszę pisać.

[Robert]

Wizyty w Trójce podczas Listy były oczywiście niezapomniane i wyjątkowe. Na każdym zlocie pojawiała się osoba dla której był to pierwszy raz i przypuszczam , że ta tradycja będzie kontynuowana. Myślę , że wizyta na Myśliwieckiej to dla nich nic straconego. Takie wspólne radiowe spotkania powiedzmy co 6-7 zlotów mogłyby stać się naszą tradycją. Warto choćby spróbować , bo nigdy się tego nie dowiemy. Nie chcę usilnie namawiać na taką formę zlotu , ale warto przypomnieć sobie korzenie , jak zaczynaliśmy przygodę z Listą. W moim przypadku od 25 lat słucham Listy zawsze w samotności , delektuję się nią , chłonę każdy ton z głośnika. Jak to jest słuchać Listy wśród takich samych jak ja ? Chciałbym się przekonać...

[ku3a]

nie pamiętam czy o tym z kimś rozmawiałem, ale kiedyś też sobie wyobrażałem taką formę zlotu .

ew. można by zrobić tak, że ci którzy będą pierwszy raz pojadą z kimś na Myśliwiecką, a reszta spędzi czas tak jak napisał Robert . (tym bardziej, że najlepiej jest jeśli do Trójki nie wchodzi na raz zbyt dużo osób, kiedyś już był z tym problem z ochroną, pomimo wcześniejszego ustalenia).

[JaceK]

(...) ew. można by zrobić tak, że ci którzy będą pierwszy raz pojadą z kimś na Myśliwiecką, a reszta spędzi czas tak jak napisał Robert . (tym bardziej, że najlepiej jest jeśli do Trójki nie wchodzi na raz zbyt dużo osób, kiedyś już był z tym problem z ochroną, pomimo wcześniejszego ustalenia).

Właśnie o tym miałem pisać. Tłumy w studio w zasadzie nie są niczym szczególnie groźnym (chyba, że ktoś rzuci się na mikrofon i nie odda go prowadzącemu ) -- jednakże nieprzychylność ochroniarzy staje się za każdym kolejnym razem zbyt uciążliwa... no i gimnastyka, żeby wejść oficjalnie z aparatem fotograficznym do budynku?! paranoja...

[Yacy]

pomysł jak dla mnie świetny! wydaje mi się, że wielu osobom taka myśl przyszła do głowy
to takie dwa w jednym: komentarze w gronie Forowiczów, ale nie na forum, a oko w oko

ew. można by zrobić tak, że ci którzy będą pierwszy raz pojadą z kimś na Myśliwiecką,

a może któryś z beniaminków będzie chciał zostać w gronie Forumowiczów? a dla odmiany jakś zasłużony zlotowicz będzie chciał jednak uścisnąć dłoń Balonikowi.... Wydaje mi się, że nie można nikomu tego uniemożliwić - tu powinna być dowolność niezwiązana za zlotowym stażem

To raz jeszcze: świetny pomysł!!!

[Artur]

Też się przychylam do takiego pomysłu, skusił mnie ten miły domek pod Warszawą , no i można będzie jeść i pić w czasie listy, a najczęściej jest to panicznie szybkie przygotowywanie kolacji w czasie informacji między jedna a druga godzina listy

[kajman]

Kilka refleksji.
Koncepcja rozłącznego spędzenia sobotniego wieczoru jest moim zdaniem znakomita. Tylko że przyznam się, że ja nie wiem, który wariant bardziej mnie ciągnie. Wspólne komentarze to coś, co bardzo mnie ciągnie, ale nie być na liście jak jest możliwość bycia? Niestety nie mogę się rozerwać.
Termin jest mi całkowicie obojętny - byle był od piątku do niedzieli. Ale trzeba decydować się raczej wcześnie, bo jednak potem może być problem z noclegami.
Możliwe, że jestem jedyną osobą, która zna wszystkich chętnych na zlot. Mam nadzieję, że zgłosi się jeszcze ktoś, kogo nie poznałem.

[abd3mz]

Tylko że przyznam się, że ja nie wiem, który wariant bardziej mnie ciągnie.

Już chciałem napisać, że mam podobny problem, ale jednak nie mam. Chyba dość częste wizyty w Trójce mnie rozpieściły.

[Martyr]

Nie podejrzewałam nawet, że napiszę tutaj, ze mam takie samo zdanie co kajman. Ale widać nie tylko w kwestii muzyki Katie Melua sie zgadzamy

Kilka refleksji.
Koncepcja rozłącznego spędzenia sobotniego wieczoru jest moim zdaniem znakomita. Tylko że przyznam się, że ja nie wiem, który wariant bardziej mnie ciągnie. Wspólne komentarze to coś, co bardzo mnie ciągnie, ale nie być na liście jak jest możliwość bycia? Niestety nie mogę się rozerwać.

pomysł Fanatyka fajny miałam jakieś takie podobne wyobrażenie zlotu jak oglądałam zdjecia ze zlotu [w czasie przygotowań na II zlot] na którym nie byłam - z pierwszego historycznego.
Ale jakos tak mam, że podczas zlotu lp3 musi być wizyta w Trójce!!!
[może tęsknię za tymi trójkowymi ścianami i mikrofonem...no i za duchem tego miejsca ]
więc bardzo chętnie poszłabym do Trójki a potem dołączyła do reszty biesiadujących forowiczów - jeśli przyjmiemy wersje rozłączną zlotu.