- kiedy będzie można zobaczyć jakieś zdjęcia???
-
Taa... lepiej nie przypominaj, bo będę miał koszmary że ciągle tam jadę .Sporo osób udało się spać po komfortowej podróży
Taa... lepiej nie przypominaj, bo będę miał koszmary że ciągle tam jadę .Sporo osób udało się spać po komfortowej podróży
Zlotowicze już otrzymali dostęp do celów auto-cenzury. Niektórzy wykorzystali to już dawno. Przed upublicznieniem, oczekuję na jakikolwiek sygnał od radiowców Trójki, którzy ,,kod dostępu'' otrzymali już jakiś miesiąc temu. Jak na razie cisza. Proponuję wspólnie ponaglić, przynajmniej p. Piotra i Michała Nogasia do wydania zgody na upublicznienie fotek z ich udziałem. Galeria jest gotowa, otwarcie ,,dla mas'' to chwila-moment...Miszon pisze:Hehe, bardzo miło było to odświeżyć sobie . Mam tylko dwie uwagi:
- kiedy będzie można zobaczyć jakieś zdjęcia???
(...)
Nic mi o tym nie wiadomo .JaceK pisze:Zlotowicze już otrzymali dostęp do celów auto-cenzury.Miszon pisze:Hehe, bardzo miło było to odświeżyć sobie . Mam tylko dwie uwagi:
- kiedy będzie można zobaczyć jakieś zdjęcia???
(...)
to już masz...Miszon pisze:(...)Nic mi o tym nie wiadomo .
mnie też się wiele zamazało już...abd3mz pisze:Coraz bardziej szczegóły ulatują i mylą się dni, ale spróbujmy....
Odbyło się śniadanie - co za piękna polszczyzna, co do gór - tak... Kiefierabd3mz pisze: Dzień Drugi 14.08.2008r.
Tu mam lukę w pamięci, bo nie jestem pewien jak odbyło się śniadanie. Wydaje misie się, że nie zamawialiśmy go, ale czy zjedliśmy wspólnie czy Bobby z Kieferem wcześniej to już nie pamiętam.
"Dzisiaj Caryca Połonińska*, jutro Tatry, pojutrze Mount Everest" - powiedział Kiefer i odszedł razem z Bobbym. Zapowiadał się ciężki dzień...
a proszę bardzoabd3mz pisze: Gdy ku3a bardzo już się zmęczył tą dyscypliną przeszliśmy do minidysków Bobbiego. [jeszcze raz dzięki!
ach te GÓRYabd3mz pisze: Mniej więcej o tej godzinie zadzwonił Kiefer [Bobby?] i powiedział, że nie zdążą wrócić na obiad o 15...
Grawer, oj tak, tak kopara mi opadła ze zdumieniaabd3mz pisze: Wydaje misie, że najpierw marsiv zademonstrował tort i pięknie wykonany grawer dla Balonika. Jak dla mnie rewelacja. [Koniecznie trzeba to zobaczyć na zdjęciu.]
Droga na Muczne przejdzie do historii moich zlotów wyjazdowych.abd3mz pisze: Było kilka sposobów pokonywania toru przeszkód, ale chyba najpopularniejszą był slalom.
Wzruszył się poczciwy Balonik aż Mu głos odebrało na kilka chwil. Dodałbym tu jeszcze opowieść o "wesołym" autobusie, siusianiu i kupnie flaszki przez Wojtka "Człowieka" Manna.abd3mz pisze: Nawet w tak skrótowym opisie nie mogę pominąć wręczenie panu Piotrowi prezentu od marsiva i tortu. A to wszystko relacjonował Kiefer na antenie Trójki! Wróciliśmy do ośrodka, bo tam czekały następne atrakcje.
Kajman z Flintą do zapamiętania na kilkanaście kolejnych latabd3mz pisze: Pomijam kolację i przechodzę do pierwszego konkursu. Kubie chyba coś się pomyliło bo nie było tak jak ustaliliśmy. W 'Jakiej to melodii?' miały być te utwory, które wcześniej przećwiczyliśmy, a były lata 90-te... No cóż... Z konkursu zapamiętałem:
- 1. Kiefer 2. Artur 3. Miszon 4. kajman
Naprawdę ???abd3mz pisze: Rozmowy, rozmowy, rozmowy... [a wśród nich prezentacja przez JacKa nowej wersji archiwum i pierwsze poprawki Bobbiego.]
Do dwóch tygodni po zlocie to jest dobry pomysł, wtedy jest jeszcze wiele w głowie, oj ułatwił mi ten skrót życie, raczej Połonina Caryńska.abd3mz pisze: Postanowienie: relację ze zlotów pisać max dwa tygodnie po zlocie.]
Ja poszedłem na piętro o 4:30. Inni kilka minut wcześniej.
A i tego jeszcze dnia Kiefer wymyślił 'Abede' - nie ukrywajmy - żeby ułatwić życie Bobbiemu. Nie podoba misie. Za dużo samogłosek.
*albo Połonina Caryńska. Nie pamiętam.
A nie było to przypadkiem "Tego chciałam"?abd3mz pisze:abd3mz: 'Ania Dąbrowska - Trudno misie przyznać.'
Moja wina, że budzik mi nie zadzwonił/zawibrował? Ale to było chyba drugiej nocy...abd3mz pisze:ksch ['pójdę się godzinkę przespać i wrócę']
??? Co miałem poprawić? Może jeszcze tego nie zrobiłem...abd3mz pisze:Rozmowy, rozmowy, rozmowy... [a wśród nich prezentacja przez JacKa nowej wersji archiwum i pierwsze poprawki Bobbiego.]
Ja chyba nie jestem kompetentną osobą w tym temacie. Tym bardziej, że słabo pamiętam. Wiem, że Bobby przeglądał parę notowań i doszliście do wniosku, że nie jest tak jak powinno być. Tylko tyle niestety...JaceK pisze:??? Co miałem poprawić? Może jeszcze tego nie zrobiłem...
A bo ja wiem? Powtórzyłem to co kajman powiedział.ksch pisze:A nie było to przypadkiem "Tego chciałam"?
Skoro Ty nie jesteś pewny kiedy to było to mniej mi głupio, że nie pamiętam.ksch pisze: Ale to było chyba drugiej nocy...
Akurat ta okazja to mnie delikatnie mówiąc gilga. Ale byśmy chcieli się z wami spotkać. Ostatnia okazja do spotkania była 3 tygodnie temu w Krakowie z "woźnym"Okazją będzie setne notowanie prowadzone przez Balonika
Abede, Abede, Abede !!! Czy możesz jaśniej ???abd3mz pisze:Ja mogę następnego dnia po tym jak skończę relację.
Czy ta/to "gilga" to w sensie pozytywnym czy negatywnym?grzesost pisze:Akurat ta okazja to mnie delikatnie mówiąc gilga.
W sensie negatywnym. Przy poprzednim naszym spotkaniu, wspominałem że z listy pasują mi 2 może 3 utwory. Ale mniejsza o to, ja się ze statystyk nie wyleczę. A grono forowiczów, których poznałem osobiście i po wpisach, bardzo mi pasuje. A Basia, choć jest "bardziej nowoczesna", też was polubiła i jak jedziemy samochodem to nie ma wyjścia i "oswajam" ją z trójką. Choć teraz ogląda "Zieloną milę", a ja mam słuchawki na uszach .Czy ta/to "gilga" to w sensie pozytywnym czy negatywnym?
Niestety, ale Basia jest "twardą sztuką" i słucha listy codziennej między 18 a 20. Ale już dawno "oswoiła" się z moim, nie napisze brzydkiego słowa, bo może dzieci to czytają. I mimo wszystko jest za, spotkaniami z forowiczami.Myślałem, że Kobiety to "oswaja" się zdecydowanie przez ślubem (z listą of course). Pozdrowienia dla Baśki,
Yacy pisze:Sebastian kończ relację z poprzedniego zlotu, bo to może być jedna z blokad . Tylko daj znac kiedy skończysz, abysmy mogli sie spotkać następnego dnia
Ostatnio doba skurczyła się do czterech godzin, więc siłą rzeczy nie mam kiedy napisać relacji... Wcześniej nie odpowiadałem, bo myślałem że uda misie na dniach skończyć relację...Martyr pisze:abd3mz, trzymam kciuki by tamy [relacjonujące ] puściły