Lista Przebojów Programu Trzeciego

Co do biletu to racja a co do odległości to jest 8.6 do 4.3 km więc jakby nie patrzeć dwa razy dalej

A pieszo to nawet jeszcze bliżej. Jakieś 3,5.

O ile pamiętam z Jozefowa szybkim tempem idzie się około 30-35 minut

Chyba nawet niezbyt szybkim. Dwa razy już szedłem na zlot (w towarzystwie). I nigdy samochód po nas nie wracał.

Dawno tu nie zaglądałem. Będę na Centralnym przed 13:30, ale jeszcze się pokręcę po Warszawie, więc będę celował na około 16:30-17:00.
Przepraszam za stare pytanie, ale czy bilet czasowy (chyba potrzebny mi do kręcenia się ) na I strefę pozwala także dojechać do Falenicy i nie dalej?

Jeśli potraficie się zorganizować tak, żeby bez dopłacania do biletów część wysiadała w Józefowie, a inna część w Falenicy, to nie bronię. Proszę tylko o powiadomienie SMS-em, kto kiedy gdzie będzie, bo jutro mogę nie mieć zbyt dużo czasu na sprawdzanie forum.

adameria pisze: ↑czw maja 16, 2019 10:52 pm Przepraszam za stare pytanie, ale czy bilet czasowy (chyba potrzebny mi do kręcenia się ) na I strefę pozwala także dojechać do Falenicy i nie dalej?

A i owszem, pierwsza strefa kończy się w Falenicy.

kajman pisze: ↑czw maja 16, 2019 7:02 pmPoza tym to opcja dla osób spoza Warszawy, bo ich miesięczny obowiązuje tylko do Falenicy.

od jakiegoś już czasu nie jest to do końca prawdą, bo osoby, które mają Kartę Warszawiaka mogą w ramach "miesięcznego" jeździć również w ramach strefy drugiej. Czyli ja mogę równie dobrze pojechać do Józefowa.
Jutro w ciągu dnia nie będę miał raczej możliwości wejść na forum, więc w razie ewentualnych ustaleń poproszę o smsa albo telefon.
I jednak wolałbym jechać pociągiem nie samemu albo ewentualnie tylko z Martą, tym bardziej, że nie raz wspominałem, że ten początek zlotu, jazda pociągiem i pierwsze rozmowy z Wami, to dla jedna z najfajniejszych części zlotu...
Myślę, że na dworcu Śródmieście mógłbym najwcześniej być o 17:20. Może kilka minut wcześniej, ale to już zależy od szczęścia z tramwajami. Ale z tego też względu może to być później niż 17:20.

My już jedziemy Superautobusem u nas w Elblągu nie padało rano, ciekawe czy tak samo będzie w Warszawie jak dojedziemy
Llucky, zamówiłeś ładną pogodę?

W Warszawie na razie nie pada, wczoraj było całkiem ładnie.

Mnie dziś na 100% nie będzie, ale jutro udało mi się zamienić żeby godzinę wcześneij przyjsć do pracy, w związku z tym godzinę wcześniej wyjdę i szanse że się pojawię jutro wzrastają do jakoś 90% .

Moje szanse na dotarcie wynoszą jakieś 99%. We Wrocławiu nie zabrakło wagonów i właśnie wyjeżdżam. 1% stanowią samobójcy na torach

Martyr pisze: ↑pt maja 17, 2019 9:59 am Llucky, zamówiłeś ładną pogodę?

Chyba nie zamówił, bo będzie padało, zapowiadają burze, wiatr do 70km/h. Cuś ognisko może nie... tfu.

Bobby, nie bądź pesymistą. Ognisko w czasie burzy też jest fajne

Choć burza huczy wokół nas...

Zamówiłem oberwanie chmury z piorunami na godzinę, kiedy akurat będziecie przesiadać się z kolejki do mojego samochodu , więc sugeruję:
a) zabranie ze sobą czegoś przeciwdeszczowego (płaszcz/parasol),
b) przesiadkę na Falenicy - ma zdecydowanie lepsze zadaszenie i przejście podziemne.
No, chyba że przejście podziemne będzie zalane, ale tego nie zamawiałem.

Martyr pisze: ↑pt maja 17, 2019 9:59 am Llucky, zamówiłeś ładną pogodę?

Martyrko, pogodę na zlot czaruję ja, wiedźma barb.

Na razie jest ładnie .

barb42 pisze: ↑pt maja 17, 2019 3:46 pm Martyrko, pogodę na zlot czaruję ja, wiedźma barb.

dziękujemy. oberwanie chmury nad W-wą...
my już prawie w punkcie zbiórki.

żartuję lekko, wiosennie skropiło.

Yacy pisze: ↑pt maja 17, 2019 4:15 pm żartuję lekko, wiosennie skropiło.

Bawcie się, posłucham Listy z Wami.

Dzień rozpoczął się od burzy
Ale teraz Nas oświeciło

LLucky pisze: ↑pt maja 17, 2019 12:19 pm Zamówiłem oberwanie chmury z piorunami na godzinę, kiedy akurat będziecie przesiadać się z kolejki do mojego samochodu

No i nici z mojego zamówienia.
Dziś niczego nie zamawiam, więc zobaczymy, co samo pojawi się na rynku. Niedźwiedź właśnie puścił "Strange Weather"...
Idę dorzucić do kominka, więc żałujcie, że Was tu nie ma!

Wybrzmiało już ABC i teraz posilamy się. Niebawem czas pierwszych pożegnań...

My już niestety w busie, chociaż...
"... my (nie) chcemy tylko do domu"
Ale musieliśmy...

Więcej skrobniemy pewnie w niedzielę wieczorem lub w poniedziałek.

Pozostającym na zlocie życzymy udanej nocy i przyjemnego poranka.

To ja dodam jeszcze cytat z pewnego artysty: "A my nie chcemy uciekać stąd" - trzeba nam było zaśpiewać w Emowie..
Miłego dalszego zlotowania
Do napisania

Jesteśmy w domu. Dwie godziny spania i w dalszą drogę...

Powróciły stare czasy złotowe. Avalona skończyliśmy dziś o 3:30 , a o 7:50 już była gorąca herbatka.

No i się rozpakowałem.

Dziękuję wszystkim przybyłym za przybycie, przygotowującym konkursy za przygotowane konkursy, ogarniającym nieporządek za ogarnięcie nieporządku itp. itd., aczkolwiek uprzedzam, że to jeszcze nie koniec. Po pierwsze wiadomość jest taka, że okazało się, że większość Waszych obiadów podrożała o 5 zł w czasie, gdy je trawiliście, co może nie czyni je droższymi o tych z restauracji, ale było dla mnie zaskoczeniem podczas rozliczania i tego nie uwzględniłem w rozrachunkach na miejscu. Podobnież nieprzybycie Miszona troszkę zmieniło obciążenie kosztami sali, więc zgłoszę się do Was jeszcze na PW w sprawie wyrównania rachunków. ( )

I jeszcze tradycyjny pozlotowy konkurs: co tym razem zapomniał zabrać kajman?
Pytanie bonusowe: co zapomniał zabrać adameria?