Lista Przebojów Programu Trzeciego

Martyr pisze: ↑ndz sie 12, 2018 10:34 pm Ostatni tydzień października ma tę wadę, że zaraz niedługo po nim jest Święto 1 i 2 listopada, a co za tym idzie niektórzy mogą być zajęci wyjazdami na groby.
(...)
Nie wiem jak inni forowicze, może ktoś też się wypowie?

Mi jest to obojętne. Groby bliskich zazwyczaj odwiedzam w inne dni wolne niż 1 listopada.

Mnie też. (Jest to obojętne).

Yacy pisze: ↑ndz sie 12, 2018 11:21 pma przy pierwszym październikowym terminie nie powinno być 9,5?
do 6.0 doszły nasze głosy, Jacka i połówka konwickiego.

Poprzednio liczyłem z konwickiego jako chętnego na 100% na ten pierwszy październikowy (na podstawie jego wcześniejszych wypowiedzi), więc po wpisie, w którym sprecyzował terminy, odjąłem jego połówkę, a nie dodałem.

Tym niemniej mam teraz mały zgryz, czy rzeczywiście jednak nie 12-14 października...

Rzutem na taśmę wygrał 19-21 października. Jeden ze stałych zlotowiczów poszedł na kompromis, ale dzięki temu mamy wybrany termin, który zdecydowanie pasuje największej liczbie osób, z perspektywami na dopisanie się jeszcze paru. (Inna sprawa, że przyda się owemu zlotowiczowi ów kompromis wynagrodzić, ale o tym nanrazie sza... )

Zadzwoniłem już do Emowa, więc proszę konwickiego1980 o zmianę tytułu wątku, natomiast jeśli chodzi o obiady, to na razie wstępnie ustalono, że za obiad składający się z samego drugiego dania zapłacilibyśmy 15 zł od osoby. Z zupą pewnie nie będzie dużo drożej, ale zauważyłem, że niewielu z nas jada zupy na zlotach, więc o taki obiad pytałem. Jeśli macie ochotę na pełny obiad dwudaniowy, to śmiało piszcie. Natomiast jeśli chodzi o menu, to będzie ono ustalane w drugiej połowie września, więc mamy jeszcze miesiąc na wymyślenie, co chcemy, a potem będziemy to porównywać z tym, co kuchnia da radę przygotować.

No to jak: co byście zjedli?
Pierogi?
Kotleta?
Krewetki ze szparagami i bitą śmietaną?

Ja w ogóle obiadów nie jadam więc na zlocie też się nie piszę. Poza tym jestem wegetarianinem i byłby ze mną kłopot.

LLucky pisze: ↑pn sie 13, 2018 5:09 pm Jeden ze stałych zlotowiczów poszedł na kompromis (...)

Mniemam, że solenizant

LLucky pisze: ↑pn sie 13, 2018 5:09 pmNo to jak: co byście zjedli?

Mogą być frytki i surówka (bez mięcha) albo pierogi / naleśniki.

LLucky pisze: ↑pn sie 13, 2018 5:09 pmNo to jak: co byście zjedli?

ja najchętniej jakieś mięso bez panierki. ale w ostateczności z panierką może być. plus jakieś standardowe dodatki typu ziemniaki/frytki i surówka.

Ja mam kilka opcji do wyboru. Chętnie zjadłabym którąś z moich pozycji od 1 do 3.
1) kotlet de volaille, ziemniaki gotowane, z surówką
2) naleśniki
3) placek po węgiersku/zbójnicku (z mięsem typu wołowiną)

a ja się dostosuję i wybiorę coś z tego co Wy wybierzecie

jollyroger72 pisze: ↑pn sie 13, 2018 6:36 pm Mogą być frytki i surówka (bez mięcha) albo pierogi / naleśniki.

jollyroger Ty też nie jesz mięsa?

Nicoletta pisze: ↑śr sie 15, 2018 9:48 pm jollyroger Ty też nie jesz mięsa?

Jadam. Ale obecnie w ilościach wręcz śladowych.

Ja zawsze chętnie pierogi [najlepiej ruskie]. Naleśniki też mogłyby być. Super jest placek po zbójnicku, tyle że ja bym musiała prosić o sos samo-warzywny .
Jako propozycję podrzucam też jeszcze makaron/spaghetti z sosem.
No i ja bym chętnie zjadła zupę.

Ja chętnie danie bezmięsne (i zupę)

od razu mówię, że jesli będą mieli pomidorową, to konwicki zamawia pomidorową

Tak jest Jeśli jest jakaś zupa w menu, to największa szansa, że jest pomidorowa

Ale mnie cieszą wpisy i niejedzeniu mięsa
nie ważne jakie podłoże mają te wybory, ale są słuszne. pozdrawiam wszystkich niejedzących zwierzaczków.

Miszon pisze: ↑sob sie 18, 2018 8:18 pm od razu mówię, że jesli będą mieli pomidorową, to konwicki zamawia pomidorową

byle nie były to jakieś siki z dołożonymi kluskami . bo wtedy ocena będzie bezwzględna .

Nicoletta pisze: ↑sob sie 18, 2018 9:00 pm Ale mnie cieszą wpisy i niejedzeniu mięsa
nie ważne jakie podłoże mają te wybory, ale są słuszne. pozdrawiam wszystkich niejedzących zwierzaczków.

Też zawsze przyklaskuję.

Specjalnie dla Ciebie taka anegdotka z mojego podwórka, którą inni znają już z innego miejsca.
Mój syn [lat wtedy jeszcze 5], który też jest wegetarianinem, o coś się na mnie okropnie zdenerwował. Zrobił kilka groźnych min, po czym równie groźnie powiedział: "Zamienię cię zaraz w kawałek wędliny".

neon.ka pisze: ↑sob sie 18, 2018 10:22 pm "Zamienię cię zaraz w kawałek wędliny".

ma poczucie humoru.
zauważam, że mam z Wami coraz więcej wspólnego, a to Moz, a to bezmięsne życie. Jeszcze ze 3 lata i się w końcu wybiorę na ten zlot

tyle że zdecydowana mniejszość tutaj to jarosze

ku3a pisze: ↑sob sie 18, 2018 11:21 pm tyle że zdecydowana mniejszość tutaj to jarosze

W punkt!

ku3a pisze: ↑sob sie 18, 2018 11:21 pm tyle że zdecydowana mniejszość tutaj to jarosze

No trudno. Ale to silna mniejszość. I wybaczamy wszystkim, którzy błądzą.

barb42 pisze: ↑ndz sie 19, 2018 4:21 pm W punkt!

zgadzam się z barb również uśmiechnęłam się po przeczytaniu postu Kuby

ku3a pisze: ↑sob sie 18, 2018 11:21 pm tyle że zdecydowana mniejszość tutaj to jarosze

rozumiem, że to takie nie dosłowne " to nie będziesz tu mile widziana"

ależ mnie to nic nie obchodzi czy Ty jesz mięso, czy nie .
i nie wiem czemu to by miało mieć wpływ na to czy będziesz mile widziana.