26. Zlot Forum LP3 - 19-21 października 2018

[LLucky]

Emów jest najwygodniejszy dla obecnego organizatora, którym obecnie jestem zwykle ja, ale to nie jest tak, że jestem kimś ważniejszym niż inni forowicze. (Było zresztą i tak, że zloty były organizowane przez kilka osób działających w porozumieniu.) Bardzo chętnie wybrałbym się na zlot zorganizowany przez kogoś innego w innym miejscu, więc jeśli tylko masz chęci i możliwości, TStudencie, to śmiało wychodź ze swoimi propozycjami. Ja ze swojej strony mogę służyć radą i pomocą.

[TStudent]

Swoją drogą to też nie jest tak, że jestem kimś ważniejszym, tym bardziej, że Forumuję dopiero od ponad pół roku i jesienny zlot, gdyby termin mi odpowiadał, byłby dopiero moim pierwszym, i trochę się boję wziąć na siebie barki co do organizacji, więc najwyżej coś zasugeruję w najbliższym czasie (tak w terminie do dwóch tygodni), a potem pomyślimy, co z tym fantem zrobić. Oczywiście, Emów bynajmniej mi nie przeszkadza, żeby nie było

[TStudent]

Ogólnie, chciałbym zapytać się Forumowiczów, czego konkretnie mam szukać, na przykładzie Emowa.

Myślałem o Rochnie niedaleko Koluszek:
https://drive.google.com/open?id=1ndsiY ... ldBCAVMyYh
https://drive.google.com/open?id=15khyA ... GXfDkPJIkZ
Na dojazd nie ma co narzekać, bo w Koluszkach ma przystanek każdy pociąg przejeżdżający przez nie, a z Koluszek jeżdżą busy w stronę Brzezin i Łodzi.

Co do innych propozycji, zastanawiałem się nad Lutomierskiem (dokąd dojeżdża tramwaj z Łodzi) oraz Rawą Mazowiecką (gdzie swój przystanek mają dość częste, nawet w weekendy, busy), lecz na razie nie mam niczego konkretnego. W szczególności jednak jestem zwolennikiem Lutomierska. Po pierwsze, dlatego, że uwielbiam jeździć tramwajem. Po drugie, pomimo przesiadek (z Dworca Łódź-Fabryczna --> 9B do okolic Zoo --> 43B; z Dworca Łódź-Kaliska --> 97A lub 97B do przystanku Krakowska/Konstantynowska, czyli też przesiadka na 43B w podobnym miejscu) dojazd należy do przyzwoitych także w weekendy.

Kwestia przesiadki na tramwaj do Lutomierska:
https://drive.google.com/open?id=1x_u8R ... 5oPkENZ-Ix

Swoją drogą, zdecydowanie najbliżej mam do Rochny Raptem 20 kilometrów. No, ale, jak pisałem, nie ja jestem najważniejszy, poza tym, akurat mnie Rochna średnio pasuje, musiałbym przyjechać rowerem.

Zapraszam do dyskusji i współpracy.
Dalsze poszukiwania w sobotę.

Pozdrawiam

Edit. Poprawione, bo nie wyświetlają się obrazki.

[LLucky]

O, widzę, że ostro wziąłeś się do roboty, TStudencie!
No to ja pierwszy odezwę się w dyskusji. Na początek chciałbym doradzić, byś nie skupiał się na lokalizacji, tylko raczej na budżecie. Propozycja hotelu, który podałeś, jest o tyle kusząca pod względem miejsca, o ile odstręczająca dla niektórych właśnie ze względów finansowych. Grupa stałych zlotowych bywalców przywykła natomiast do różnych niewygód, niestraszne nam pokoje czteroosobowe, współdzielone prysznice na korytarzu i tłok we wspólnej sali. Podejrzewam, że nawet lepszym miejscem na spotkanie byłaby jakaś chata w agroturystyce niż hotel, więc nie bój się wyjść poza schemat i szukaj rozwiązań nieoczywistych.

A propos: znalazłem świetne miejsce na zlot, ale w... Edynburgu. Ceny są przystępne, warunki lokalowe wyśmienite, natomiast problemem może być dojazd. Tak czy owak, jeśli ktokolwiek byłby chętny... Gwarantuję niezapomniany weekend nad morzem i w górach (jednocześnie).

[TStudent]

Tam na obrazku nie jest tylko hotel, a jakiś ośrodek wypoczynkowo-szkoleniowy

A swoją drogą - pomysł z Edinba też mi się podoba, ale jest to miejsce nienadające się na spotkanie w wymiarze 3 dni, tu musi być minimum tydzień, a nie każdego będzie stać czasowo.

[LLucky]

Tam na obrazku nie jest tylko hotel, a jakiś ośrodek wypoczynkowo-szkoleniowy

A, faktycznie... To już lepsza oferta. Tylko w takim razie proszę linkuj strony, na których można więcej dowiedzieć się o warunkach noclegowych, żeby nie trzeba było samemu wyszukiwać w necie.

[konwicki1980]

Myślę, że Emów ma niewiele wad, a w zasadzie jedną - brak zasięgu. Więc należy się skupiać na tym, by coś było porównywalne cenowo, było mniej więcej w połowie Polski a najlepiej niedaleko Warszawy z uwagi na Trójkę No i zdecydowanie organizator powinien posiadać samochód oraz zmysł organizacyjny

[TStudent]

Na Myśliwiecką akurat nie każdy chce jechać Poza tym, wolałbym, żeby Myśliwiecką odwiedzić już w ramach jakiegoś osobnego spotkania, z tym że nie dla każdego ma to sens i to się kłóci.
I ogólnie, to kiedy byłoby to osobne spotkanie? Ja widzę, że najwcześniej w marcu.

[LLucky]

OK, to teraz trochę konkretów ode mnie, ale bynajmniej nie na temat Edynburga, bo ten chyba lepiej sobie zostawmy jako opcję na letnią wyprawę Forum (obok Bornholmu). Pisałem do Śródborowianki, dzwoniłem do Emowa. Ze Śródborowa nie odpowiedzieli - być może z powodu urlopów, a być może innych, nie wiem. Jak znajdę chwilę w pracy, to być może też tam zadzwonię, ale popołudniami to już nie ma sensu, bo kierowniczka pracuje jakoś tak do obiadu. Co innego Emów, gdzie dodzwonić się można niemal o kazdej porze. No i wieści z Emowa są dobre: praktycznie wszystkie weekendy od połowy września i w październiku są wolne. Z powodu moich obowiązków odpadają 28-30 września i 5-7 października, więc biorąc pod uwagę pozostałe i Wasze dotychczasowe preferencje zrobiłem małe podsumowanie:

(z założeniami )
14-16 września - w rozgrywce TAK vs NIE wynik 6,0 : 1,5
21-23 września - analogicznie TAK vs NIE 8,0 : 0,0
12-14 października - 5,0 : 2,0
19-21 października - 4,5 : 2,0
26-28 października - 4,5 : 1,0

Wygląda więc na to, że wrzesień jest całkiem realny. Czekam na deklaracje pozostałych osób. Postaram się zaraz rozesłać wici do innych potencjalnych zlotowiczów, a i Was proszę, byście nagabywali innych forowiczów w wątkach, w których ja się nie udzielam.

[jollyroger72]

14-16 września

Tu będę miał poważny problem z urlopem na piątek, więc jestem na nie

[LLucky]

14-16 września

Tu będę miał poważny problem z urlopem na piątek, więc jestem na nie

OK, wprowadziłem poprawkę.

[jollyroger72]

A ponieważ dłuższy urlop jest w planie na listopad, więc w tym roku preferuję październik

[LLucky]

A ponieważ dłuższy urlop jest w planie na listopad, więc w tym roku preferuję październik

OK, wprowadziłem poprawkę.

[neon.ka]

To ja się wypowiem też już może.
Na dzień dzisiejszy najchętniej widziałabym zlot w tych terminach: 7-9.09, 21-23.09, 5-7.10. W pozostałe musiałabym zabrać Tadeusza, co z różnych względów pewnie byłoby mniej korzystne.

[LLucky]

OK, wprowadziłem poprawkę.

I jeszcze jedną, bo okazało się, że sam mam dodatkowe ograniczenia. Ale nie ma tego złego, przynajmniej mamy już zdecydowanego lidera wyścigu.

[Martyr]

Co do miejsca zlotu - nie wiem czy zostało to sprecyzowane - czy ma być to Łódź/jej okolice czy Warszawa?
czy rozważane są różne opcje?

[LLucky]

W tej chwili mówimy o Emowie, bo to jest jedyne miejsce ze sprawdzonymi terminami i jeśli rzeczywiście mamy spotkać się we wrześniu, to praktycznie nie widzę innego miejsca. Proponuję, by wyniki poszukiwań TStudenta przesunąć na zlot wiosenny.

[jollyroger72]

Proponuję, by wyniki poszukiwań TStudenta przesunąć na zlot wiosenny.

Skoro nasz nowy kolego chce się podjąć organizacji zlotu, to dobrze byłoby, gdyby zaszczycił nas swoją obecnością, by poznać tajniki organizacyjne

[TStudent]

Proponuję, by wyniki poszukiwań TStudenta przesunąć na zlot wiosenny.

A i owszem - to miałem powiedzieć
Zrobimy taką ugodę:
26. zlot odbędzie się w Emowie w dniach 21-23.09.
A w pobliżu Łodzi odbędzie się zlot nr 27, postaram się, aby to był:
* przy braku marcowego spotkania przy Myśliwieckiej to najlepiej, aby to było od razu po Świętach tb. 26-29.04. (a skąd koniec w poniedziałek to najlepiej widać w kalendarzu);
* przy organizacji spotkania przy Myśliwieckiej to raczej trzeba pomyśleć o drugiej połowie maja albo nawet pierwszej czerwca.

Nie zmienia to dalszej możliwości szukania miejsca na zlot (tym razem już nr 27).

No i nie jest na razie zbytnio pewny mój udział w zlocie nr 26. Dobrze byłoby, aby była ze mną jakaś osoba towarzysząca, inaczej nie mam za bardzo po co jechać do Emowa. Kasa nie powinna raczej być zbyt dużym problemem.

[kajman]

Dobrze byłoby, aby była ze mną jakaś osoba towarzysząca, inaczej nie mam za bardzo po co jechać do Emowa.

Tego to nie rozumiem. Przyjeżdżasz na zlot i bawisz się z nami.

[TStudent]

Dobrze byłoby, aby była ze mną jakaś osoba towarzysząca, inaczej nie mam za bardzo po co jechać do Emowa.

Tego to nie rozumiem. Przyjeżdżasz na zlot i bawisz się z nami.

Bardziej chodzi o dochowanie towarzystwa w drodze do Warszawy oraz z Warszawy. Samemu - ha - o ile do Skierniewic na jazdy jeździłem samemu, czy zdarzyło mi się nawet być samemu w Łowiczu na wycieczce, o tyle Warszawa, no, nie powiedziałbym, że jest to miasto bezpieczne. To jeszcze nie Paryż, ale i nie nawet Łódź.

[Miszon]

Osobiście w Warszawie czuję się bezpieczniej niż w rodzinnej miejscowości. Zwłaszcza 15 lat temu.

[bobby-x]

Na prośbę Llucky'ego jeśli chodzi o zlot w Emowie:

Cześć, mój głos niewiele pomoże w wybraniu terminu. Pasują mi wszystkie weekendy, ale jest duże prawdopodobieństwo, że znowu nie przyjadę. Pozdr, bobby.

PS. Odnośnie zlotów "gdzieś w Polsce na nizinach", raczej nie będę. Góry, tak, zależy tylko które. Okolice spływu Dunajca, Beskid Makowski, Szklarska Poręba - tak.

[Miszon]

Warszawa, no, nie powiedziałbym, że jest to miasto bezpieczne. To jeszcze nie Paryż, ale i nie nawet Łódź.

Haha, to mnie najbardziej rozbawiło. Byłem kilka razy w Łodzi i za każdym razem miałem wrażenie, że cała Łódź to taka jedna wielka Praga, a w Warszawie na Pradze czuję się zdecydowanie najmniej bezpiecznie.

[TStudent]

A tak wracając do tematu - rezygnuję z udziału w zlocie nr 26.
Jednocześnie zapewniam, że postaram się znaleźć pewne miejsce na zlot nr 27, a poszukiwania wznowię prawdopodobnie we wrześniu.
Tym oto pozytywnym akcentem rezygnuję też z dyskusji o 26. zlocie, więc bawcie się dobrze