26. Zlot Forum LP3 - 19-21 października 2018

[konwicki1980]

Czas otworzyć temat (?)

Mi na pewno termin 5-7 października pasować nie będzie, w inne chętnie przyjadę w wymiarze jak zwykle, z tym że im wcześniej będę wiedział, kiedy jest zlot, tym lepiej, dlatego wyjątkowo postanowiłem otworzyć temat

Tym razem czeka nas literka O.

No to tyle na początek

[TStudent]

Wrzesień
Oczywiście z góry przepraszam, że piszę, ale piszę na wypadek gdyby.

[Miszon]

Mnie nie będzie.

[LLucky]

Mi też 5-7 października nie pasuje.

A innymi terminami zajmę się w sierpniu, jak wrócę z wakacji.

Przy czym wrzesień raczej nie będzie pasować wielu innym forowiczom...

[TStudent]

Też tak, wbrew pozorom, sądzę.
Żeby nie było, że się, tak sztucznie, wpraszam, mnie właśnie wszystko, co od października wzwyż, odpada.
No ale jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził.

[jollyroger72]

(...) im wcześniej będę wiedział, kiedy jest zlot, tym lepiej (...)

Podpisuję się pod tymi słowami.
Poza tym, jak zwykle, dostosuję się. Może być wrzesień, może być (chyba) październik.

[kajman]

To może spróbujemy jednak dla odmiany we wrześniu. I cieplej będzie i chyba tych, którym ten miesiąc nie pasował co nieco ubyło. 21-23 lub 28-30 chociaż i wcześniej by mi nie przeszkadzało.
Swoją drogą w niedziele mówiłem ku3ie, że warto byłoby wątek otworzyć.

[wwas]

Co prawda całkiem sprecyzowanych planów jeszcze nie mam, ale istnieje pewne prawdopodobieństwo, że wrzesień będzie mi pasował nieco bardziej niż październik, tak więc lekko skłaniam się ku jego stronnikom (chociaż nie będę płakał, jeżeli ostatecznie okażą się w mniejszości, a taki listopad to w sumie też ciekawy miesiąc...)

[konwicki1980]

Fanem ogniska nie jestem, ale jeśli miałbym jakieś preferencje podawać to:
wrzesień > październik > listopad
chociaż we wrześniu u mnie w pracy jest mocno "naćpane" urlopami w kalendarzu, więc jakbym planował znów dłuższy wypad po zlocie, to mogłoby się nie udać. No ale wszystkie soboty w roku mam niepracujące

[adameria]

Wrzesień. Tak. Oj tak.
Październik, musielibyście nieźle trafić.
Listopad, to już nawet śnieg może być.

[jollyroger72]

Listopad, to już nawet śnieg może być.

Grudnia nie bierzemy pod uwagę?

[adameria]

Ja nie biorę jakoś...

[jollyroger72]

Może tym razem pomyślmy o wizycie na Myśliwieckiej?
Tradycja w forumowym rodzie ginie...

[Miszon]

Mi też 5-7 października nie pasuje.

A innymi terminami zajmę się w sierpniu, jak wrócę z wakacji.

Przy czym wrzesień raczej nie będzie pasować wielu innym forowiczom...

Tzn. mi nie pasuje żaden jesienno-zimowy termin, między 15 sierpnia a 1 kwietnia.

Czy też raczej: terminy mi pasują, ale mnie nie będzie bez względu na termin .

[kajman]

Grudnia nie bierzemy pod uwagę?

Tak np 28-30 z opcją przedłużenia dla wytrwałych do 1 stycznia.

[TStudent]

Może tym razem pomyślmy o wizycie na Myśliwieckiej?
Tradycja w forumowym rodzie ginie...

Fajny pomysł, uważam. Myśliwiecka to wspaniała twierdza.

[kajman]

Tylko niektórzy obrońcy raczej chętnie by ją obronili przed najazdem zlotowiczów. Swoją drogą chciałbym trafić na listę prowadzoną przez Metza.

[TStudent]

Mi tam nie zależy, czy będę na Myśliwieckiej w piątek o 19, czy w sobotę o 11, czy w niedzielę o 10.
A ogólnie, których obrońców autor miał na myśli?

[kajman]

Tajemnica poliszynszyla.

[TStudent]

W każdym razie uważam za świetny pomysł wypadu na Myśliwiecką. Nieważne, kiedy, nieważne, czy w ramach zlotu, czy jako jakieś osobne spotkanie. No i na pewno kwestia "obrońców" powinna moim zdaniem pozostać bez znaczenia.

[ku3a]

jeśli chodzi o mnie, to:
- nie chciałbym w weekend 12-14.10,
- nie chciałbym w weekend 19-21.10,
- w któryś wrześniowym weekend nie będę mógł, ale jeszcze nie wiem w który.

oczywiście im wcześniej wiadomo jaki termin, tym lepiej.
wizyta na Myśliwieckiej w czasie zlotu nie jest mi do szczęścia potrzebna.

[TStudent]

Nie sugeruję jechać na Myśliwiecką koniecznie w czasie zlotu, lecz np. w ramach osobnego spotkania kiedyś tam.

[konwicki1980]

Nie sugeruję jechać na Myśliwiecką koniecznie w czasie zlotu, lecz np. w ramach osobnego spotkania kiedyś tam.

Osobom spoza Warszawy byłoby raczej trudniej dojechać tylko po to. Ja ogólnie jestem na tak, choć wtedy musiałbym przyjechać na 2 dni Zlotowicze pamiętają, że drzewiej bywałem "tylko na liście".

[TStudent]

Ja - pomimo że aby dostać się do W-wy, musiałbym dojechać do Lipiec, z Lipiec koleją do Skierniewic i dopiero stamtąd ruszyć bezpośrednim do stolicy - byłbym skłonny przyjechać na Myśliwiecką, specjalnie. Owszem, inni niekoniecznie, bo mają zapewne lepszy lub gorszy dojazd, aczkolwiek fanatyk LP3 i całej otoczki Trójkowej mógłby poświęcić się.
I ogólnie, dzięki Liście, wizyta na Myśliwieckiej to jedno z moich marzeń.
Fakt faktem - trzeba byłoby pomyśleć o jakimś noclegu, co też kosztuje
I co do miejsca zlotu - pytanie, czy musi być koniecznie Emów? Czy można byłoby pomyśleć np. o czymś bliżej Łodzi? Oczywiście nie nalegam, bo i w ogóle nie wiem, czy jestem godzien. Ale samą sugestię chyba mógłbym podsunąć.

[kajman]

Jeżeli znajdziesz sensowne miejsce z dobrym dojazdem to chyba nie byłoby problemu. Sensowne miejsce to nie za wysokie ceny oraz salka, w której moglibyśmy się spotykać, słuchać muzyki itp.