Lista Przebojów Programu Trzeciego

Nic się nie zmieniło. Na listę tak, do budynku tak, na korytarz na górze tak, zobaczyć jak się realizuje listę tak, pogadać z Helen tak ale przed mikrofon już nie, taka subtelna różnica. Frekwencja na zlotach jeszcze się zmniejszy bo przecież spora część zlotowiczów właśnie zawsze chciała odwiedzić Myśliwiecką i kogoś tam pozdrowić. Tak, tak pamięta się u niektórych wypieki na twarzy po wyjściu ze studia. Pod względem ilości osób mamy najmniejszy zlot nie licząc pierwszego dziewiczego (5 osób), oraz zlotów w których nie było możliwości zobaczenia na żywo Listy (chyba tylko Toruń - ile osób?, między 5 a 11?). Nie gniewajcie się ale dlatego niektórzy stali bywalcy zlotowi (mam na myśli głównie Bobbiego Dziesiątego ) czasami reagują nie koniecznie poprawnie na niektóre wpisy Koleżanek i Kolegów z forum bo nie rozumiemy "tych "wpisów". Ale jestem pewien, że zlotowicze 21. zlotu jak zwykle mają się świetnie po kolejnej zarwanej nocy

> "ktoś wyraźnie dał sygnał że nie życzy sobie wizyt forum"
> "można wejść na Myśliwiecką, pogadać z Helen, obserwować jak się realizuje"

pick one

falcoeagle! Dlaczego jedziesz dzisiaj z moimi córkami na piknik naukowy na Narodowy. Pieruny wywołać, napić się Hela i cholera jasna, miguśkiem mi tu na zlot po południu!

Melduję, że dotarłem do Lublina. Burzowo i ulewnie, moje papierowe nakrycie głowy niechybnie ulegnie rozpuszczeniu.

edycja

Uprzejmie donoszę, że jasny szlag mnie z góry nie trafił i dotarłem do celu podróży powrotnej.

A z Torunia melduje się kajman.

Pozwolę sobie nie do końca się zgodzić z pewnym przedmowcą. Balonik nie miał żadnego obowiązku wpuszczania nas na listę. Mogliśmy w ogóle nie mieć szans na wejście do Trójki. Weszliśmy bo dostaliśmy na to zgodę i nikt nam nie obiecywał że będziemy mogli coś powiedzieć do słuchaczy. Zresztą pisałem wcześniej, że taka możliwość jest prawdopodobna.
Jak zachowywał się Balonik? Siedzieliśmy w pokoiku Helen, on w którymś momencie wszedł (nikt go tam nie wciągał) i przywitał się z każdym z nas. Z tego co mi wiadomo rozmawiał z jednym z nas, a po 21 rozmawiałem z nim i była to bardzo miła rozmowa. Może nawet powiedzieć, że poprosił o mój autograf (szczegóły może poźniej).
To tyle przynajmniej na razie.

dotarliśmy.

dziękuję za świetne dwa dni
na razie tylko tyle.

Gosia już odsypia nocki
później pewnie coś tu skrobnie.

Warszawa - ubył jeden.
Gdańsk - przybył jeden.


Dziękuję za kolejne przesympatyczne spotkanie.

Widzimy się jesienią.

Od pół godziny również jestem już na swoich włościach
Pięknie Wam dziękuję za spotkanie w tak zacnym gronie i nie wspominajmy już może faktu braku pozdrowień na antenie

ja też już od jakiegoś czasu w domu.
dziękuję wszystkim za wspólnie spędzony czas, a dodatkowo LLucky'emu za wszelkie organizacyjne szczegóły!

W końcu i ja dotarłam do domu.
Bardzo miły i ciepły [chociaż zewnętrze starało się temu momentami zaprzeczyć] czas. Dziękuję wszystkim za bycie drewienkiem w zlotowym ognisku.
LLucky - dzięki za ogarnięcie całości we wszystkich aspektach!

wwas, Ty też już wróciłeś? Czekamy na relację!

A widok kajmana, który podszedłszy do reszty grupy w dzisiejsze GORĄCE przedpołudnie i stwierdziwszy, że chyba trzeba coś z siebie zdjąć, ukazał pod jednym zdjętym wełnianym swetrem, drugi równie wełniany - bezcenne!

Chyba akurat to ja dotarłem do domu jako pierwszy (bo 15 minut po opuszczeniu Emowa), ale piszę dopiero teraz - m.in. dlatego, że ogarniałem przychody i wydatki na rachunkach i w pudełkach. Niedługo odezwę się do zlotowiczów w sprawie rozliczenia, a później w sprawie zdjęć. Tymczasem to ja chciałbym podziękować Wam za samoorganizację, bo przecież nie ja sam wszystko zrobiłem. Na przykład miło mi było skorzystać w pełni z uroków ABC przy ognisku, podczas gdy obowiązki odtwarzającego utwory przejął adameria - dzięki! Ziemniaki też same się nie upiekły, tylko zostały pieczołowicie przygotowane przez bobbyego - dzięki! Samochody Yacyego i wwasa też by same nikogo nie podwiozły - dziękuję (także rodzicom wwasa)!
Ale niestety ominął mnie ten motyw z podwójną skórą kajmana...
Natomiast w sprawie relacji to może by tak namówić debiutanta?...
Życzę wszystkim dobrej nocy z poczuciem dobrze spełnionego zlotowego obowiązku!

Cześć!
Melduję się i ja. Wyjechałem planowo i planowo przyjechałem do domu.
Wszyscy powitali mnie z radością, a najbardziej tę radość wyraził mój hawańczyk.

Do tematu wizyt na Myśliwieckiej - tak czy siak pewnie jeszcze powrócimy, ale też, tak jak innym,
kwestii tzw. wchodzenia na antenę nie chce mi się dyskutować...

Nicolleta (brak skromności, no, rzeczywiście level hard), ale przewrotnie napiszę, że możesz czuć się pozdrowiona.
Już nie pamiętam, czy zrobiłem to ja czy ktoś inny, ale rzecz się dokonała... choć na tzw. "alternatywnej liście przebojów".
Więcej nie będę zdradzał, bo już i tak napisałem za dużo, a całą sprawę wyjaśni zapewne Pomysłodawca.

Warto było przyjechać po takiej przerwie, zobaczyć Was znowu. Warto było poznać osobiście słoika.
Warto było z Nim (i bobbym, który jednak, bez obrazy, ale bardziej przysłuchiwał się nam) wygrać wieczorny konkurs w sobotę.
Wiele rzeczy jeszcze mógłbym tutaj powymieniać... co warto było...
Słowa podziękowania należą się najpierw LLuckiemu za całą organizację, Ku3ie - za możliwość wizyty na Myśliwieckiej,
DJJackowi - za piękne ABC i Kajmanowi - za konkursy. Pozostałym Uczestnikom także dziękuję - po prostu za to, że były.

Nie wiem czy WWas o tym wspomni, ponieważ był w tym czasie w innym miejscu,
dlatego napiszę nieskromnie (przepraszam), że byłem pomysłodawcą wręczenia Helen bukietów konwalii i... warto było.

Yacy pisze:dotarliśmy.
dziękuję za świetne dwa dni

ja rownież dziękuję wszystkim zlotowiczom za obecność.
Cieszę się z poznania słoika (świetnie odnalazłeś się słoiku w Dixicie, byłam pod wrażeniem! ) oraz ze spotkania ze starą ekipą zlotową.
Llucky, dzięki za oganizację. Podziękowania też dla Kuby i Jacka, cieszę się, że mialam zaszczyt być z Wami w grupie podczas II edycji konkursu kajmana. Chyba niezły team stworzyliśmy.
ABC Listy super wyszło przy ognisku! W dodatku sporo było moich ulubionych utworów wśród zgłoszonych.
A mój utwór został na końcu wybrany jako najlepszy? (z największą ilością punktów). Nie da się ukryć, że Slash super wymiata. Djjacku, dzięki za całą świetną robotę związaną z ABC Listy

Yacy pisze:Gosia już odsypia nocki

tak, zmogło mnie od razu gdy weszliśmy do domu

Tak wiec zycze dobrej nocy!

adameria pisze: Warto było przyjechać po takiej przerwie, zobaczyć Was znowu. Warto było poznać osobiście słoika.
Warto było z Nim (i bobbym, który jednak, bez obrazy, ale bardziej przysłuchiwał się nam) wygrać wieczorny konkurs w sobotę.

Ciekaw jestem jakie wrażenia odniósł słoik, osobowość pierwsza klasa, może coś krótko nam napisze. Wiem Adamie, słoik i Ty pociągnęliście konkurs i go wygraliście 66 pkt, to nie moja bajka odgadywanie utworu nr 4 z płyty po 45 sek fragmencie utworu nr 4 z poprzedniej i następnej płyty. Ale wcale mi to nie przeszkadza, że poległem.
Ciekaw jestem jakie komentarze będą odnośnie nowego miejsca, może wcale niepotrzebnie upieraliśmy się na Śródborów, cena chyba podobna, no dojazd gorszy ale przynajmniej obsługa dobra (np. to dowiezienie na taczce? drewna do ogniska). "U Krysi" w Józefowie chyba nie ma aż tyle miejsca, nie wiem czy w zwartej zabudowie możliwe byłoby ognisko.
Podziękowania dla Lluckiego za ponowne super zorganizowanie zlotu!
Co celów statystycznych - byłem od 18:00 w sobotę do 30 min po północy w niedzielę (6,5h).

bobby-x pisze:Co celów statystycznych - byłem od 18:00 w sobotę do 30 min po północy w niedzielę (6,5h).

Mnie się widzi, że byłeś od godz. 18 min. 01 sek. 30

Ja jestem bardzo ciekawy, jak się prezentowała ta nowa miejscówka.

bobby-x pisze:Wiem Adamie, słoik i Ty pociągnęliście konkurs i go wygraliście 66 pkt, to nie moja bajka odgadywanie utworu nr 4 z płyty po 45 sek fragmencie utworu nr 4 z poprzedniej i następnej płyty.

...coby nie było, że ja Ci coś tam zarzucam. Nie Twoja bajka i OK.
Przed południem, wrrróóóć, tzn. przed obiadem, z Jollym i słoikiem, który dołączył, nie wygraliśmy, ale liczy się zabawa.

Miszon, nowa miejscówka prezentowała się OK, ale miała jeden minus - brak zasięgu wewnątrz,
na zewnątrz w porywach do 2 kresek, wifi też w porywach...
Miałoby to swoje plusy, gdybym był na to nastawiony.
Pod tym względem bardziej był to Ne mów.

Tych zlotowiczów, którzy byli zdezorientowani, że nie odpowiedziałem bobby'emu-x na jego uwagi przy ognisku, chcę poinformować, że pozwoliłem sobie pewne kwestie wyjaśnić mu na pw. Ponieważ nie dotyczy to w żaden istotny sposób zlotu, bliższe informacje na ten temat nie wzbudzą zainteresowania ani pozostałych zlotowiczów ani reszty forumian. Z tych powodów jest tak enigmatycznie.

Zabrzmiało groźnie .

Miszon pisze:Zabrzmiało groźnie.

Ale nie jest.

jollyroger72 pisze:

bobby-x pisze:Co celów statystycznych - byłem od 18:00 w sobotę do 30 min po północy w niedzielę (6,5h).

Mnie się widzi, że byłeś od godz. 18 min. 01 sek. 30

No tak, 18:00 wybiła gdy kamerdyner otwierał drzwi od samochodu od strony pasażera, jak podjechaliśmy na ul. Krętą nr 8. Faktycznie minuta trzydzieści to było obejście budynków i zameldowanie się pod parasolami.

słoik pisze:Tych zlotowiczów, którzy byli zdezorientowani, że nie odpowiedziałem bobby'emu-x na jego uwagi przy ognisku, chcę poinformować, że pozwoliłem sobie pewne kwestie wyjaśnić mu na pw.

Nie no spoko, nie przeczytałem dokładnie wątku zlotowego, mam nadzieję, że jest wszystko w porządku.

Delikatnie rzeknę, że nie jestem wielbicielem wątku Gabinet Cieni czyli nasze propozycje do zestawu. I właśnie dlatego ten wątek zainspirował mnie do stworzenia pewnej zabawy będącej zarazem namiastką konkursu (trzeba było zgadywać tytuły, ale nikt nie liczył ile kto tytułów zgadł). Stworzyłem sobie wizję listy opierającej się na propozycjach z tego wątku, a które nie były dodane do zestawu do ubiegłego tygodnia (listowego). W większości byli to wykonawcy, ktorzy kiedykolwiek byli na liście, a kolejność opierałem głównie na realnych szansach tych utworów (przy czym zdawałem sobie sprawę, że szczególnie te utwory z niższych miejsc z krótkim stażerm w rzeczywistości prawie na pewno nie miałyby szans na LP3 się zalapać i to nawet do poczekalni). Starałem się też być wierny listowym tendencjom (dużo spadków (w większości niewielkich) i sporo utworów bez zmian, miejsca 27 i 28 po kilkunastu tygodniach pobytu w poczekalni, trzy najwyższe nowości z pominięciem).
Oprócz prezentacji zlotowej utworów wydruki tej listy z komentarzem (którego tutaj nie zaprezentuję) przekazłem Balonikowi, Helen (oraz poprosilem ją o przekazanie egzemplarza Niedźwiedziowi) a także po zakończeniu prezentacji zestawienia zlotowiczom.
A oto cała lista:

1 N 1 Florence + The Machine Third Eye
2 N 1 Hey Błysk
3 1 7 Maria Peszek Modern Holocaust
4 3 15 Black Sabbath Season Of The Dead
5 2 2 David Bowie Dollar days
6 4 8 Krol Nie waż się
7 6 39 Voo Voo Kim bym był
8 8 24 Armia Puste okno
9 10 6 Massive Attack & Azekel Ritual Spirit
10 7 14 Eva Cassidy Nightbird
11 8 15 Tadeusz Woźniak A ty się ziemio nie bój
12 13 8 Hunter NieWolność
13 5 7 Alabama Shakes Sound & Color
14 12 10 Lana Del Rey Freak
15 11 6 Enya Even In The Shadows
16 16 16 Zaz Tous les cris les S.O.S
17 N 1 Big Cyc Antoni wzywa do broni
18 20 3 Adele Send My Love (To Your New Lover)
19 19 23 Various Artists Love Song To The Earth
20 18 3 P!nk Just Like Fire
21 21 9 Sarsa Zapomnij mi
22 27 2 Cree Z nieba spadło
23 14 20 Blackmore's Night Will O' The Wisp
24 25 8 Hurts Wish
25 26 3 Cheap Trick When I Wake Up Tomorrow
26 24 4 Kombi Na dobre dni
27 28 2 Marika & Skubas Jak rozmawiać
28 N 1 Muchy Gdyby nie szerszenie
29 29 2 Roxette It Just Happens
30 N 1 Band Of Horses Casual Party

13D5B7G5N

to pewnie informacja nie do zdobycia, ale ciekawy jestem ile wyniosła różnica głosów na Hey i Florkę.

kajman pisze:kolejność opierałem głównie na realnych szansach tych utworów

idealnie to się Tobie udało.
Nena "Genau Jetzt" zupełnie nie zauważona... gdyby się pojawiła w tym alternatywnym notowaniu, to byłoby niewiarygodne

Miszon pisze:Ja jestem bardzo ciekawy, jak się prezentowała ta nowa miejscówka.

miejscówka niezla, ognisko sie udalo..
W budynku bylo jednak nieco chlodno, na szczescie zaopatrzylam sie w cieply sweter i kocyk.
Poza problemami z zasiegiem, o czym pisal Adam, ja mialam problemy z otwieraniem i zamykaniem zamka w drzwiach. Nie udalo mi sie znalezc patentu do otwarcia

Sala rzeczywiście była niedogrzana, za to lodówka na samym początku całkiem nieźle się rozgrzała...