Radio internetowe Nowy Świat - Manna , Jethon i ... red z Trójki

[pbd2]

Może po prostu przy okazji całej tej rozpierduchy upadł pewien mit - mit "jednej wielkiej zgranej trójkowej rodziny" pod światłym i jedynym słusznym przewodnictwem redaktor Jethon. Widać też - zawsze w Polsce bardzo wyraźny w okresach mniejszej lub większej opresji politycznej - podział na "niepokornych" ("honorowych", "bojowników", "tych,co karku nie zginają" itp.) i tych, którzy tak długo, jak się da, "robią swoje" a nawet jak już są zmuszeni do zmiany adresu, starają się unikać jednoznacznych deklaracji politycznych ("my tylko chcemy po prostu grać dla wszystkich naszych dawnych słuchaczy"). I oczywiście uchodzą w oczach tych pierwszych za "kolaborantów", "posłusznych żołnierzy reżimu" "ludzi bez kręgosłupów" itd. Tak wyglądały konflikty w czasach emigracji rozbiorowej, za sanacji, w czasach emigracji peerelowskiej i teraz. Jethonowcy nie mogą darować tym z 357 powrotu do Trójki po nominacji Strzyczkowskiego na dyrektora, ci z 357 zapewne mają żal o niektóre komentarze ze strony Nowego Świata na temat tamtych wydarzeń. Element polityczny niestety ma tu znaczenie: Trójka pani Magdy miała jednak przechył w stronę PO i generalnie środowiska postsolidarnościowych centroprawicowych liberałów, a po okresie "sobalowym" wyczyszczono radio bynajmniej nie tylko z pisowskich spadochroniarzy. Dziś pani Magda jest naczelną portalu Koduj24, wiadomo jaką organizację reprezentującego. I tego się nie przeskoczy: 357 będzie zapewne projektem apolitycznym (choć raczej nikt nikogo za samo tylko granie piosenek z "wkładką" polityczną nie będzie wyrzucał, byleby to były dobre piosenki), Nowy Świat z racji posiadania takiej a nie innej naczelnej od początku był widziany przez wielu ludzi jako projekt jednoznacznie proopozycyjny i nawet jeśli na początku nie chciał takim być, to szybko się nim stał.

[prz_rulez]

Jest mi w tym momencie cholernie smutno. Po prostu.

Mnie też. Wspieram oba radia. Ale jak to pójdzie w stronę wzajemnych oskarżeń to powiem dziękuję i wyłączę wszystkie radia. Dłużej psychicznie tego nie wytrzymam.

Ja w tym momencie to mam ochotę, żeby im oba te radia padły. Jeśli 357 również będzie sobie wybierało publicystykę pod tezę jak Nowy Świat, to tym bardziej.

[bidżys]

Może po prostu przy okazji całej tej rozpierduchy upadł pewien mit - mit "jednej wielkiej zgranej trójkowej rodziny" pod światłym i jedynym słusznym przewodnictwem redaktor Jethon.

Ja jakoś nie miałem przekonania, iż istnieje taki, żeby użyć wyrazu bliższego środowisku RNŚ, skoro jesteśmy w ichnim wątku, "kolektyw", więc specjalnie mnie to nie dziwi. Miejsce, w którym jest sporo indywidualności raczej temu nie służy, a dziennikarze to też ludzie, choć niektórym z nich po wejściu do Trójki mogło się wydawać inaczej.

Swoją drogą to ciekawe, jak Pani Macjon z fanki Trójki stała się członkinią zarządu RNŚ. I nie węszę tu jakiejś sensacji/nie widzę czegoś złego. Po prostu jest to ciekawe.

[prz_rulez]

@pbd2

Ja w ogóle nie mam pewności, czy wiadomości od słuchaczy, prezentowane na antenie, nie są cenzurowane.
W ogóle mam poczucie, że przedstawiana jest jedyna słuszna narracja w sprawie COVID-u. Nie mówi się o sprawie z amantadyną i Viredytem, nie mówi się o kontrowersjach związanych z firmą Pfizer na przestrzeni lat, nie mówi się też o składzie szczepionki, który może potencjalnie budzić pewne obawy. Wszystkich mających wątpliwości wrzuca się zaś do jednego worka z "płaskoziemcami". Tylko szkoda, że wielu dziennikarzy nie zastanawia się, że ludzie coraz bardziej wątpią właśnie ze względu na postawę dziennikarzy od prawa do lewa.
W sumie to się zastanawiam, czy nie jest tak, że są jedne rozbieżne interesy mediów, ale inne całkowicie wspólne... Na takiej samej zasadzie, jak Izrael współpracuje w pewnych kwestiach z Iranem, tylko wszyscy udają, że to nie ma miejsca.

[pbd2]

Tu może działać ogólne zmęczenie epidemią: wszyscy chcemy szczepionki jak najszybciej, jak najtaniej, jak najłatwiejszej w przyjmowaniu i jak najskuteczniejszej. A współpraca wrogów jest czymś normalnym, szczególnie jeśli mają w czymś wspólny interes. W końcu Grecy i Turcy są w jednym NATO, a przecież z powodu podobnych zaszłości historycznych nie znoszą się mniej więcej tak jak my z Rosjanami (kilkaset lat okupacji tureckiego w Grecji, greckie "kresy wschodnie" które na zawsze pozostały po stronie tureckiej, z drugiej strony podsycany przez tureckie władze strach przed greckim rewanżyzmem), Amerykanie i Rosjanie mieli w czasach radzieckich gorącą linię, istnieją takie organizacje jak choćby Interpol, do których należą prawie wszystkie kraje świata bez względu na dwustronne animozje.
Co do mediów to myślę, że wśród dziennikarzy jednak zachowały się jakieś resztki solidarności zawodowej. Mam koleżankę z liceum, która pracuje w mediach prywatnych, jest przeciwniczką obecnej władzy, i w zasadzie powinna się cieszyć z nieszczęść ludzi z TVP Info, tymczasem gdy na FB nazwałem ich funkcjonariuszami medialnymi Dobrej Zmiany i pochwaliłem jakiegoś polityka opozycji, który nawtykał od najgorszych biegającemu za nim z kamerą facetowi z TVP i go pogonił precz (wcześniej tenże dziennikarz zrobił kilka kłamliwych materiałów na jego temat), owa pani mocno stanęła w obronie pana redaktora pisząc, że "to jest mój kolega po fachu i uważam, że nikt nie ma prawa tak nas traktować jak ten poseł". A przecież zdawała sobie sprawę, kto dziś pracuje w TVP Info i po co.

[FOXD]

(...) 357 będzie zapewne projektem apolitycznym (...)

Mocno się zdziwisz, jak wielu, którzy obecnie zarzucają RNŚ jakiś polityczny odcień. Plusem w RNŚ jest to ,że nie ma polityków, w 357 mają być. RNŚ nigdy nie kryło, że polityki nie będzie. Inna rzecz, e czasy mamy takie, iż od polityki nie uciekniesz.

[mikrobi]

Biorąc pod uwagę aktualną ramówkę i personalny skład radia 357 za bardzo nie widzę możliwości częstych wizyt polityków. Chyba, że w porannym i popołudniowym bloku będzie coś na kształt Salonu politycznego i Pulsu Trójki a audycja Strzyczkowskiego będzie jakąś mutacją "Za a nawet przeciw" (tej nazwy chyba PR zastrzec nie może, skoro tu pelne prawa ma były prezydent Wałesa i na koniec będzie jakiś gość, którym może (ale nie musi) być polityk.
Wydaje mi się, że nie w obecności (lub braku) polityków rzecz. Według obecnych deklaracji projekt 357 można uznać za politycznie neutralny a RNŚ zdecydowanie nie (choć uczciwie trzeba przyznać, że nigdy nie deklarowali jakoby miało być inaczej).
Obecność p. Macjon w zarządzie RNŚ nie jest specjalnie dziwna, przecież stowarzyszenie Ratujmy Trójkę miało duży udział w powstaniu tego projektu.
Wydaje mi się, że p. Patrycja podzieliła dziennikarzy według prywatnego kryterium - to znaczy tych, którzy przychodzili na manifestacje i tych, którzy tego nie robili.
Osobiście, ten podział zdefiniowałbym inaczej - byli tacy, którzy uważali, że należy robić normalnie audycje, jakby nic się nie działo, praktycznie prawie do końca. Przy czym wcale nie musiało to wynikać z oportunizmu czy tchórzostwa, często był to wyraz profesjonalizmu (nie mieszać prywatnych spraw z działalnością zawodową). I tacy, którzy uważali, że należy wykorzystywać swoją obecność na antenie jako znak sprzeciwu, w najgorszym razie zostanie się zwolnionym, ale przynajmniej z przytupem. I tu rzeczywiście szczególnie tę postawę okazywał Wojciech Mann (choć głównie w piątkowe poranki i czasami we wtorkowej tonacji, na ogół przy braku reakcji A. Gacek, w niedzielnej audycji chyba już nie).
A skoro to wątek o RNŚ to taka dygresja - miesiąc temu Brzozowski wspomniał LP3 a wczoraj w TVP Przemysław Babiarz komentując skoki narciarskie nawiązał do Songu porzuconej Joanny Kołaczkowskiej i kabaretu Hrabi. Ściślej chodziło o to, że jeden ze skoczków (przyznaję, kompletnie się nie znam) ma na imię Andrzej. P. Przemysław powiedział w pewnym momencie "Andrzeju, Andrzeju - chciałoby się powtórzyć za Joanną Kołaczkowską".

[gioconda2]

(...) wczoraj w TVP Przemysław Babiarz komentując skoki narciarskie nawiązał do Songu porzuconej Joanny Kołaczkowskiej i kabaretu Hrabi. (...) P. Przemysław powiedział w pewnym momencie "Andrzeju, Andrzeju - chciałoby się powtórzyć za Joanną Kołaczkowską".

"Song porzuconej" ma w sobie wiele mądrości życiowej, pod którym i ja się podpiszę. Pasuje do pewnego Andrzeja... (choć nie Sundrajtę) mam na myśli...

[Miszon]

Ale co Song porzuconej ma wspólnego z LPP3? Babiarz przecież mógł nawet nie wiedzieć, że to było na Liście, to jest ogólnie znany numer.

[pbd2]

A to w ogóle nie było na śp. LP3 ze sporym opóźnieniem? Bo mam wrażenie, że słyszałem to w Trójce, i to nie raz, duży kawał czasu wcześniej, niż weszło na Listę.

[mikrobi]

Ale co Song porzuconej ma wspólnego z LPP3? Babiarz przecież mógł nawet nie wiedzieć, że to było na Liście, to jest ogólnie znany numer.

Z LPP3 niewiele. Napisałem w kontekście RNŚ, bo Kołaczkowska z nimi współpracuje.

[gioconda2]

A to w ogóle nie było na śp. LP3 ze sporym opóźnieniem? Bo mam wrażenie, że słyszałem to w Trójce, i to nie raz, duży kawał czasu wcześniej, niż weszło na Listę.

Też mam takie wrażenie odnośnie "Songu", jak i "Piłem w Spale...". Piosenki kabaretowe były emitowane w programach rozrywkowych dużo wcześniej i były już raczej szerzej znane, a na Listę trafiały z opóźnieniem.

[AlekOb]

"Piłem w Spale..." było przy okazji płyty Andrusa, na której w większości były zebrane i nagrane właśnie utwory, które wcześniej już gdzieś wykonywał.
"Song porzuconej" to już nie pamiętam z jakiej okazji. Widzę są nagrania nawet i sprzed ponad 10 lat, a na liście był 6 lat temu.

[mateusz15]

Z czystej ciekawości wszedłem na biogram Tomasza Michniewicza na wikipedii i tak się składa, że o ile dla Strzyczkowskiego, Stelmacha, Łukawskiego i innych Trojka była albo jedynym albo najważniejszym miejscem pracy dla niego był to pewien epizod. Trafił tam latem 2007 (W czasach Skoworońskiego) był za "pierwszej Jethon", odszedł w czasie burzliwych rządów Sobali i przez 10 lat udzielał się gdzie indziej. Z jakiś powodów -nie wrócił w czasie drugiej kadencji M. Jethon bo a) nie chciał być jej podwładnym b) ona go nie chciała w zespole c) miał co robić d) być może wszystkie poprzednie warianty
Dlatego nie musiał angażować się w obronę Trójki, skoro nie należał do tego zespołua jako człowiek bardziej z zewnątrz niż ze środka miał prawo do swojego poglądu. Które obecni na opisywanym spotkaniu Stelmach i Łukawski, nawet jeśli nie podzielają, najwyraźniej rozumieją, skoro nie dystansowali się od kolegi.
Marzenie pani Patrycji aby ekipa z Trójki (pytanie - która, przecież przed 2016 r. też odeszło wielu dziennikarzy cenionych przez słuchaczy, choćby Jolanta Kucharska) działała w tym samym składzie pod jednym szyldem raczej i tak nie miało szans się ziścić. Już sam fakt, że udało się zebrać dwie w miarę zgrane ekipy, jest dużym sukcesem.

Tak, tylko to są właśnie marzenia i oczekiwania wszystkich słuchaczy by było jak zawsze. Mnie cieszy to, że Michniewicz jest takim spoiwem "starego" z nowym. Nie będzie Trójki Bis. Oni to zapowiadają od początku. To będzie nowe radio czerpiące z tego co najlepsze w Trójce. I dla mnie to świetna opcja.
Przykro mi, że ze strony RNŚ są tak mocne oskarżenia ciągle. Wiadomo z czego wynikają, ale niestety czysto nie grają

[bobby-x]

Przykro mi, że ze strony RNŚ są tak mocne oskarżenia ciągle. Wiadomo z czego wynikają, ale niestety czysto nie grają

Co TY chrzanisz Chłopie. Oni czysto nie grają, a kto zaczął całą rozpierduchę tuż po wygranych wyborach w lis? 2015 roku. Pierwsze zwolnienie Magda Jethon, styczeń? 2016 i zaczęło się. Kto tu czysto nie grał? Fantastyczne podziękowania dla choćby Niedźwiedzia czy Manna po tylu latach pracy, kopa w d. i wypier..... Cała ekipa przepracowała w Trójce około 1200 lat, jak dodamy lata pracy wszystkich redaktorów.

Niech grają w RNŚ i w 357, do końca świata.

[mateusz15]

Przykro mi, że ze strony RNŚ są tak mocne oskarżenia ciągle. Wiadomo z czego wynikają, ale niestety czysto nie grają

Co TY chrzanisz Chłopie. Oni czysto nie grają, a kto zaczął całą rozpierduchę tuż po wygranych wyborach w lis? 2015 roku.

Każdy wie kto zniszczył Trójkę. Mi chodziło o publiczne wypowiedzi przedstawicieli RNŚ, które są uszczypliwe lub negatywne w stosunku do 357.

[bobby-x]

Przykro mi, że ze strony RNŚ są tak mocne oskarżenia ciągle. Wiadomo z czego wynikają, ale niestety czysto nie grają

Co TY chrzanisz Chłopie. Oni czysto nie grają, a kto zaczął całą rozpierduchę tuż po wygranych wyborach w lis? 2015 roku.

Każdy wie kto zniszczył Trójkę. Mi chodziło o publiczne wypowiedzi przedstawicieli RNŚ, które są uszczypliwe lub negatywne w stosunku do 357.

A to nie słyszałem, to nie ładnie.
Słucham tylko Manna, radio internetowe mocno ogranicza moją możliwość słuchania od 6 do 22. W RNŚ oprócz Manna, to wielkich osobliwości radiowych chyba nie widzę, nie słyszę. Natomiast 357, ma ich sporo, więc nie zdziwiłbym się gdyby tendencja "patronowa" za jakiś czas się odwróciła.

[barb42]

Niedawno pani Patrycja Macjon tłumaczyła dlaczego nie mogło powstać jedno, wspólne radio (post bidżysa na poprzedniej stronie), a dziś odeszła z Radia Nowy Świat, po Jedlińskim druga osoba z zarządu.

[Yacy]

podobno RNŚ szykuje coś "podobnego do listy przebojów".
nie mogę znaleźć nic bardziej szczegółowego.
Jethon mówiła coś na antenie, ale teraz nie bardzo jest czas na słuchanie czegoś innego niż R357

ktoś, coś?

[djjack]

podobno RNŚ szykuje coś "podobnego do listy przebojów".
nie mogę znaleźć nic bardziej szczegółowego.
Jethon mówiła coś na antenie, ale teraz nie bardzo jest czas na słuchanie czegoś innego niż R357

ktoś, coś?

Propozycje do listy - muzyka z aktualnych list przebojów z Afryki (np. Tanzania), Azji (np. Japonia), Ameryki Południowej itp.
Do tego głosowanie.
A np. w sobotę jakieś podsumowanie tygodnia.

[TStudent]

Propozycje do listy - muzyka z aktualnych list przebojów z Afryki (np. Tanzania), Azji (np. Japonia), Ameryki Południowej itp.

To byłby całkiem niezły pomysł. Może nie dla wszystkich, bo publika raczej "kocha" typowe brzmienia, typowy mainstream, typowy rock, typowy pop, i raczej nie będzie im się chciało słuchać nic nietypowego. Więc przez to może im tylko słuchalność spaść niż podnieść, aczkolwiek moim zdaniem taka lista byłaby inna niż wszystkie, gdyby się udało zatrzymać słuchaczy.
Ja na swojej liście mam piosenki po fińsku i jak ostatnio to się zrobiło ich sporo Więc raczej taką listę chętnie bym przygarnął niczym białego ślicznego pieska.

[bidżys]

Niedawno pani Patrycja Macjon tłumaczyła dlaczego nie mogło powstać jedno, wspólne radio (post bidżysa na poprzedniej stronie), a dziś odeszła z Radia Nowy Świat, po Jedlińskim druga osoba z zarządu.

pożegnanie
https://www.youtube.com/watch?v=wI1TVXe ... e=youtu.be

[Yacy]

Propozycje do listy - muzyka z aktualnych list przebojów z Afryki (np. Tanzania), Azji (np. Japonia), Ameryki Południowej itp.

dziękuję.
może i ciekawe ale to jednak raczej nie to jeśli o mnie chodzi.

[Neo01]

Mocno się zdziwisz, jak wielu, którzy obecnie zarzucają RNŚ jakiś polityczny odcień. Plusem w RNŚ jest to ,że nie ma polityków, w 357 mają być. RNŚ nigdy nie kryło, że polityki nie będzie. Inna rzecz, e czasy mamy takie, iż od polityki nie uciekniesz.

Ty oczywiście naprzód wszystko wiesz. Zostało zakomunikowane, że owszem, pojawią się głosy polityków, ale w kontekście niejako służebnym wobec słuchaczy, nie jako podmioty, więc nie będą to na pewno typowe polityczne rozmowy.

Pani Patrycji bardzo współczuję, że stała się niejako ofiarą jakichś chorych sytuacji. Tomka Michniewicza cenię jako reportażystę, na pewno mniej jako radiowca. Na pewno jest niezłym biznesmenem i fajnie, że podjął się zadania stworzenia radia, na które chyba wszyscy czekaliśmy. Jednak z Trójką to ma on, jak zostało wspomniane, raczej dość niewiele wspólnego, zdaje się że przez większość kariery radiowca był związany z Zetką, ale generalnie jest raczej podróżnikiem i autorem reportaży (przynajmniej ja go tak postrzegam). W każdym razie takie wypowiedzi, jakie zostały tu powyżej przytoczone na pewno były nie na miejscu i uważam, że pani Patrycji należą się przeprosiny.
Szkoda... to było niepotrzebne, ale przynajmniej mamy jako taką jasność co do sytuacji w tym środowisku.

[Mash]

W RNŚ nie ma polityków, ale wszyscy wiedzą, jaką opcję polityczno-ideologiczną reprezentuje to radio (i nie jest to zarzut). W 357 może(!) politycy się pojawią - choć sami dziennikarze mówią, że na pewno nie w klasycznej formie "salonu politycznego".