Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Kiedyś to było „Pierwsze uruchomienie...” — teraz niech poruszane będą tutaj wątki, które nijak nie pasują do innych tematów Forum. Taki Hyde Park Listy Trójki
mikrobi
Posty: 790
Rejestracja: ndz sty 14, 2007 8:02 pm

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: mikrobi »

Zastanawiam się nad określeniem "redaktorzy".
Z wikipedii:
Redaktor – osoba dokonująca redakcji tekstu (książki, artykułów w czasopismach, encyklopediach i na stronach WWW, jak również w programach radiowych i telewizyjnych). Często ma znaczny wpływ na ostateczną postać publikacji – a czasami decyduje też o tym, czy daną publikację odrzucić, czy przyjąć do druku[1]. Najważniejszą pozycję wśród redaktorów zajmuje redaktor naczelny, podejmujący strategiczne decyzje w sprawach danego pisma.

W czasopismach i encyklopediach redaktorzy pracują zwykle w zespołach, tworząc tzw. rady redakcyjne, które decydują wspólnie o ostatecznym kształcie tych wydawnictw. Pracy redaktora (nazywanego czasem edytorem) nie należy mylić z pracą korektora, którego zadaniem jest jedynie sprawdzenie, czy publikacja już skierowana do druku nie zawiera usterek ortograficznych, językowych i typograficznych.

Wyróżnia się kilka specjalizacji redaktorów:

redaktor merytoryczny,
redaktor naczelny,
redaktor naukowy,
redaktor odpowiedzialny,
redaktor techniczny.
Redaktor to również popularne określenie dziennikarza, członka zespołu redakcyjnego."

W wypadku Haliny Wachowicz, która dziennikarką nie jest i nigdy nie była to określenie mocno na wyrost. Realizatorzy dźwięku tez na ten przykład mają etat w redakcji, ale nikt ich redaktorami nie tytułuje.
gioconda2
Posty: 5705
Rejestracja: ndz maja 24, 2020 10:27 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: świadomie od 1986
Lokalizacja: Poznań

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: gioconda2 »

Helen jako wydawca też wpływała na treść audycji, a więc w jakiś sposób ją redagowała. Albo Gabi Darmetko - czasami była wydawcą, a czasami prezenterem (Byle do 13) innym razem redaktorem (Vlogowskaz). Zakładanie osobnego wątku dla dziennikarzy, osobnego dla wydawców, osobnego dla reporterów itd. nie ma sensu. Można to uogólnić (w domyśle) na Ludzie Trójki, którzy odeszli z Trójki.
Awatar użytkownika
bobby-x
Posty: 9891
Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:00 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 1983
Lokalizacja: Powiat Otwocki, Mazowiecki Park Krajobrazowy
Kontakt:

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: bobby-x »

mikrobi pisze: pt gru 04, 2020 6:53 pm W wypadku Haliny Wachowicz, która dziennikarką nie jest i nigdy nie była to określenie mocno na wyrost.
mikrobi, słuchaj, poznaj choć trochę Helen osobiście!, polecam!, a wtedy stwierdzisz, że jest NAD redaktorem a nie TYLKO Wydawcą.
Awatar użytkownika
Miszon
Posty: 15265
Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: Miszon »

Tomasz Gorazdowski na FB napisał tak:
Drodzy Słuchacze, Przyjaciele, Znajomi.
Dziś mija dokładnie 25 lat, DOKŁADNIE, od kiedy podpisałem umowę o pracę w TRÓJCE. Ówczesny dyrektor, najlepszy jaki był, Paweł Zegarłowicz zaufał mi i tak pojawił się na antenie TRÓJKOWY SPORT.
Dużo się od tego czasu wydarzyło, wiele razem ze słuchaczami przeżyliśmy, między innymi 8 Igrzysk Olimpijskich, mistrzostwa świata w piłce nożnej, w siatkówce, lekkiej atletyce i wiele, wiele innych. Przy okazji trafiły się: radiowa podróż dookoła świata, przez Ameryki, przez Azję, po Australii i Oceanii, w sumie pewnie kilka razy dookoła globu.
Wiem na pewno, że co najmniej kilku słuchaczy Trójki pojechało dzięki tym podróżom, potem już samodzielnie dalej niż planowało. Świat motoryzacji otworzył się przede mną i mam nadzieję, czasami również tym samym, przed słuchaczami. Parę rzeczy wspólnie nam się udało, takie odnoszę wrażenie.
Proces niszczenia Trójki wkroczył w tym roku w decydującą fazę, nie ma co opisywać go w szczegółach. Nie został kamień na kamieniu. Chcieliśmy w TRÓJKOWYM SPORCIE walczyć do końca, jak w sporcie, do ostatniego gwizdka, choć zdawaliśmy sobie sprawę, że sędziowie są przekupieni, a bramka przeciwnika zamurowana. Ale przecież i taki mecz można choć zremisować. Tyle, że jak i VAR za każdym razem jest przeciwko Tobie, to się nawet zremisować nie da.
Szkoda mi tych 25 lat, przekreślonych nie jedną decyzją, ale systematycznym niszczeniem Trójki. Z końcem roku kończy mi się termin wypowiedzenia w Polskim Radiu i …. tu następują dobre wiadomości mam nadzieję…, hurra. USŁYSZYMY się znowu. Już 3 stycznia w innym, lepszym w tej chwili radiu.
Nie dane mi było pożegnać się na antenie radia, więc tu, bardzo dziękuję wszystkim SŁUCHACZOM, którzy byli z nami przez te lata…..i będą ze mną przez kolejne, w lepszym już miejscu.
Tomek
Awatar użytkownika
Yacy
Posty: 21971
Rejestracja: wt gru 27, 2005 11:14 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 67 30.07.1983
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: Yacy »

Janusz Deblessem odszedł z Trójki.
Myśliwiecka 3/5/7. Program 3. Polskiego Radia.
Adres na mapie, miejsce, częstotliwość na skali. To wszystko razem!
Byłem tam dłużej niż kolejne dyrekcje, zarządy. Krócej, niż osoby, których audycji słuchałem, zanim się tam pojawiłem. "Trójka" to był konglomerat, czyli pozornie nie pasujące do siebie elementy, tworzące całość. Nad całością, przez lata, unosił się "duch opiekuńczy", pozwalający - mimo nieuchronnych zmian - całość zachować . Wspólnota autorów i słuchaczy, bo w dużej części było to radio autorskie. Wydarzenia minionego roku (a i wcześniejsze) zakwestionowały wszystko.
Nie będzie już "Laboratorium reportażu w Trójce", nie będzie audycji "Gitarą i piórem". Moje listy i telefony do Pani Prezes, pozostały bez odpowiedzi (pocztę wyłączono). Dyrektor Trójki był zaskoczony decyzją. W tym Nowym Roku audycja "Gitarą i piórem" (nazwa zastrzeżona przez Polskie Radio), obchodziłaby swoje trzydziestopięciolecie.
:-(
GiP to była dla mnie kiedyś ważna audycja.
Awatar użytkownika
barb42
Posty: 5454
Rejestracja: ndz sty 01, 2012 12:46 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: odkąd pamiętam
Lokalizacja: stela

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: barb42 »

25 lat, czy 35 lat ze słuchaczami i jesteś nieważny dla zwierzchnika.
Z szacunku dla Ludzi (boję się pisać dziennikarzy czy redaktorów, by walcowy nie wytknął nierówności) nie wyrasta się, każda audycja lub jej fragment zostaje w nas i tego nie zniszczą.
prz_rulez
Posty: 7363
Rejestracja: pt cze 16, 2006 3:48 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: *1999 - †2020
Lokalizacja: Dziura
Kontakt:

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: prz_rulez »

Z braku szacunku, jak widać po pewnych osobach decyzyjnych, również nie.
mikrobi
Posty: 790
Rejestracja: ndz sty 14, 2007 8:02 pm

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: mikrobi »

Nie chcę nic mówić, ale fraza "gitarą i piórem" pochodzi z "Sielanki o domu" Wolnej Grupy Bukowina, więc nazwę powinni zastrzec spadkobiercy Wojciecha Bellona, o ile takowych miał.
Natomiast ja pamiętam (słabo, bo słabo, ale zawsze) podsumowanie 250 notowań LP3 z 27 grudnia 1986. Wiem, że pojawił się wtedy jakiś nieznany mi dziennikarz (może właśnie p. J.D.) i Marek Niedźwiecki powiedział :"o, przyszedł kolega z gitarą i piórem" a tamten odpowiedział :" nie, gitarą i piórem to będzie w środę" (i to by nawet pasowało, bo pierwsze wydanie było w środę, 24 września 1986
Nawiasem mówiąc w ramówce na 7 stycznia audycja jest.
gioconda2
Posty: 5705
Rejestracja: ndz maja 24, 2020 10:27 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: świadomie od 1986
Lokalizacja: Poznań

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: gioconda2 »

Wygląda na to, że Pani Prezes nie wystarczą czołowe nazwiska, usuwa już drugi garnitur redaktorów trójkowych (p. Wiolettę) ...

https://www.press.pl/tresc/64407,wiolet ... wej-trojce
Awatar użytkownika
Yacy
Posty: 21971
Rejestracja: wt gru 27, 2005 11:14 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 67 30.07.1983
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: Yacy »

15 czerwca 2022 roku z Trójką pożegnała się Aleksandra Kaczkowska. Radio nie przedłużyło umowy.

https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/a ... dzi-trojka

8 sierpnia 2022 roku Aleksandra Kaczkowska ruszyła ze zbiórką na Patronite na własny projekt medialny.
Chce uruchomić studio, z którego docelowo będzie mogła nadawać audycje i nagrywać podcasty dla słuchaczy.

https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/o ... QjoFIdU-T8
Awatar użytkownika
Yacy
Posty: 21971
Rejestracja: wt gru 27, 2005 11:14 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 67 30.07.1983
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: Yacy »

Siedmioro byłych dziennikarzy Trójki, których już nie słychać w żadnym radiu

https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/b ... h-ossowski

W artykule wymienieni są:
Anna Gacek
Mariusz Owczarek
Aleksandra Kaczkowska
Dariusz Bugalski
Robert Kantereit
Dariusz Rosiak
Wojciech Ossowski
Awatar użytkownika
bobby-x
Posty: 9891
Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:00 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 1983
Lokalizacja: Powiat Otwocki, Mazowiecki Park Krajobrazowy
Kontakt:

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: bobby-x »

A jak tam Balonik?
neisej
Posty: 723
Rejestracja: pn maja 09, 2022 12:12 am

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: neisej »

Yacy pisze: pn sie 15, 2022 2:10 pm Siedmioro byłych dziennikarzy Trójki, których już nie słychać w żadnym radiu
Dziwny tytuł bo sugeruje jakby nie można było już ich nigdzie usłyszeć.
Awatar użytkownika
Yacy
Posty: 21971
Rejestracja: wt gru 27, 2005 11:14 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 67 30.07.1983
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: Yacy »

Bo dokładnie tak jest. W żadnym radiu nie mają audycji.
Niestety...
Przy całym szacunku dla Dariusza Rosiaka, podcast to nie radio.
A pozostałych głosów próżno szukać w eterze.
Awatar użytkownika
bobby-x
Posty: 9891
Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:00 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 1983
Lokalizacja: Powiat Otwocki, Mazowiecki Park Krajobrazowy
Kontakt:

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: bobby-x »

Yacy pisze: śr sie 17, 2022 10:03 pm Przy całym szacunku dla Dariusza Rosiaka, podcast to nie radio.
Tu się z Tobą zgodzę w całej rozciągłości.
Awatar użytkownika
Neo01
Posty: 10698
Rejestracja: wt sty 01, 2008 5:16 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1997
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: Neo01 »

Tak dopowiadając, Dariusz Bugalski też ma swój podcast (nawet mi się udało kiedyś posłuchać, choć też za tym nie przepadam), zresztą zaczynali razem z Rosiakiem, tak samo A. Gacek. Poza tym jeszcze Paweł Drozd, on też zaczynał z podcastem jakoś podobnie i w radiu też chyba nie ma już audycji, a przynajmniej o tym nie słyszałem.
A. Kaczkowska właśnie ma startować z podcastem, a W. Ossowski ma ponoć podcast na platformie tzw. polskiego radia.
W każdym razie bardzo szkoda, że tylko tak...
Awatar użytkownika
bobby-x
Posty: 9891
Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:00 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 1983
Lokalizacja: Powiat Otwocki, Mazowiecki Park Krajobrazowy
Kontakt:

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: bobby-x »

A te podcasty, to płatne trochę, czy coś Oni zarabiają czy tylko tak dla idei...?
Awatar użytkownika
Neo01
Posty: 10698
Rejestracja: wt sty 01, 2008 5:16 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1997
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: Neo01 »

Ideą się nie najesz ;)
Rosiak, Bugalski i Drozd chyba też mają swoje Patronity i z tego co widziałem, całkiem nieźle to funkcjonuje ;) Ania Gacek zdaje się, że też. Finansowanie społecznościowe - wygląda na to, że to w jakimś stopniu przyszłość także mediów. Poza tym YT też coś tam płaci, ale w ich przypadku to pewnie nie za dużo by było (niezła kasa jest też zdaje się za reklamy, ale u nich akurat chyba nie ma).
Awatar użytkownika
Miszon
Posty: 15265
Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: Miszon »

bobby-x pisze: pt sie 19, 2022 7:24 pm A te podcasty, to płatne trochę, czy coś Oni zarabiają czy tylko tak dla idei...?
O ile pamiętam, podcast Rosiaka jest największym na Patronite pod względem dochodu, jeśli pominąć 357 i RNŚ.

Edit:
Tak, ma blisko 100tys. miesięcznie.
https://patronite.pl/DariuszRosiak
Awatar użytkownika
bobby-x
Posty: 9891
Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:00 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 1983
Lokalizacja: Powiat Otwocki, Mazowiecki Park Krajobrazowy
Kontakt:

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: bobby-x »

o, to nieźle!
Awatar użytkownika
Yacy
Posty: 21971
Rejestracja: wt gru 27, 2005 11:14 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 67 30.07.1983
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: Yacy »

Neo01 pisze: pt sie 19, 2022 1:26 pmtak samo A. Gacek.
oj akurat Ona nie korzysta z Patronite.
Niestety... Nagrywa różne serie dla audioteki. Wcześniej były m.in. lata 90te, a teraz mówi o popkulturze w 21 wieku. Ja książek nie słucham ;-) i za samą AG 25 zł to nie dla mnie. 10 zł na Patronite bym wydał.
Awatar użytkownika
Yacy
Posty: 21971
Rejestracja: wt gru 27, 2005 11:14 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 67 30.07.1983
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: Yacy »

A na fb Ola Kaczkowska opisała sytuację od czasu odejścia z Trójki.

Z całego tekstu chciałbym podkreślić te trzy zdania:
Od zamknięcia za sobą drzwi minęły, co napisałam wyżej, równo dwa miesiące. Sześćdziesiąt jeden dni, podczas których nie zadzwonił telefon z dwóch miejsc, o które pytacie. Cicho jak makiem zasiał. NIKT.
Na fb różne komentarze można przeczytać... Ja bym się zdziwił gdyby zadzwoniła Magda Jethon, bo to za jej czasów Ola miała audycję o 2.00 czy nawet o 4.00 w nocy... Ewidentnie MJ nie przepadała za Olą. A w R357 pewnie by miała szansę gdyby odeszła tak jak większość w 2020 roku.
Wg mnie i tak cud, że w takiej liczbie trafili na Słowackiego. ;-)
Ja jej kibicuję i wspieram na Patronite i jednak nieco dziewię się R357. No ale pewnie mieli powody.
Radio - opowieść w odcinkach
Part 4 & 5

Ciemnostronomocni,
w odpowiedzi na powtarzające się pytania o 357 i RNŚ, postanowiłam, że czas na nie odpowiedzieć. Atmosfera ostatnio nieco zgęstniała, być może (a na pewno między innymi) ze względu na profil na Patronite. To, co napiszę, będzie boleśnie szczere. Mam nadzieję, że nie zniszczę przez to niektórym idealnej wizji.

...

Dziś mijają równe 2 miesiące od 16 czerwca, którego końcówkę spędziłam w stanie pełnego odrętwienia wymieszanego z atakami paniki. Co robić dalej? Co teraz? Lipiec - miesiąc bezsenności. Z początkiem sierpnia pył opadł, emocje też. Powoli nareszcie się podnoszę, a to Wasza zasługa w bardzo dużej części.

Przed dniem, w którym wygasła karta wstępu na Myśliwiecką, udało się spakować moje rzeczy i pożegnać puste korytarze. Pakowanie pokoju nie było aż tak bolesne. Pracując na Myśliwieckiej od 2006r, swój kąt miałam dopiero dwa lata. Od czerwca do czerwca. Ostatni spacer korytarzami też zabolał mniej niż myślałam, bo przecież najwięcej czasu zawsze spędzałam w studiu emisyjnym, z Wami. I idąc w stronę wyjścia najbardziej było mi żal dwóch rzeczy: dzielenia się muzyką podczas naszych spotkań i naszej, jedynej w swoim rodzaju, budowanej przez lata symbiozy.

W czerwcu mój świat wywrócił się do góry nogami. Nie po raz pierwszy, ale nigdy wcześniej aż z taką mocą. Kiedy w 2006 roku odchodziłam z Radia Bis, wiedziałam, że to koniec pięknych, radiowych 10 lat. Przeszukałam wtedy oferty na rynku i po niedługim czasie wiadomo było, że jest dla mnie tylko jedno miejsce. Tylko, co pewnie niektórych zdziwi, akurat tam nie chciałam iść. Miałam swoją fotografię i cały wachlarz doświadczeń zbieranych przez 10 lat pracy w stacjach radiowych.

Kiedy zadzwonił telefon z Myśliwieckiej, Pan Dyrektor usłyszał ode mnie: “Dziękuję, jestem zaszczycona, ale moja odpowiedź brzmi ‘nie’.” I nie, nie starałam się grać ’hard to get’. Naprawdę nie chciałam chociaż warsztatowo czułam się gotowa. Podejrzewałam z czym będę musiała się zmierzyć. Gdybym teraz miała podjąć decyzję, wiedząc co na mnie rzeczywiście po drodze czekało - czy podjęłabym inną? Nie wiem. Może byłabym bardziej przygotowana? Dorosłabym szybciej? Może wytrawiłabym wczytany w DNA romantyzm na rzecz pragmatyzmu?

Dlaczego finalnie powiedziałam tak?
Po długiej rozmowie twarzą w twarz z dyrektorem, kiedy wytłumaczyłam swoje powody, w odpowiedzi dostałam zapewnienie, że tu właśnie jest moje miejsce, propozycję sobotniego wydania Zapraszamy do Trójki i perspektywę etatu. Doszłam wtedy do wniosku, że do odważnych świat należy. Miałam za sobą 10 lat doświadczenia. W ten sposób dołączyłam do najlepszego zespołu na świecie. Przynajmniej tak on wyglądał z zewnątrz.

Niestety, Tego Dyrektora zabrano nam chwilę później, a na pełen czy choćby pół etatu przy kolejnych włodarzach, pomimo systematycznie składanych próśb, czekałam następne 16 lat.

...

Stali Ciemnostronomocni, szczególnie ci z dużym stażem, dobrze znają historię CSM i wiedzą, że łatwo nie było. Pomimo Was, czytajcie dużej słuchalności, audycja była przez lata przerzucana w ramówce (pamiętacie drugą - czwartą rano?) i mówiąc delikatnie, traktowana po macoszemu. Starałam się ten fakt spychać w najciemniejszy kąt świadomości, wiedząc, że będzie albo tak, albo nie będzie wcale. Zostało mi to powiedziane w twarz, w gabinecie za zamkniętymi drzwiami.

Nigdy nie dołączyłam do stałych autorów W tonacji Trójki. Nie dlatego, że nie chciałam. Teraz w końcu mogę powiedzieć głośno i wyraźnie: odziedziczone nazwisko zawsze bardziej przeszkadzało.

Słowo do tych, którzy zarzucają mi wspinanie się po plecach ojca. Zastanówcie się przez sekundę. Pomyślcie logicznie i dajcie już spokój. Pierwszy raz słyszę o plecach, które nie załatwiają etatu przez 16 lat(!) lub trzeciej, czy nawet drugiej audycji.

Wybaczcie tę dygresję, ale już czas nazwać rzeczy po imieniu, między innymi w odpowiedzi na komentarze na wirtualnych. Więc jeszcze raz. Niech zabrzmi to głośno i wyraźnie: pleców nie ma i nigdy nie było.



Od zamknięcia za sobą drzwi minęły, co napisałam wyżej, równo dwa miesiące. Sześćdziesiąt jeden dni, podczas których nie zadzwonił telefon z dwóch miejsc, o które pytacie. Cicho jak makiem zasiał. NIKT. Przeczytajcie to proszę ze zrozumieniem, bo mówienie o tym łatwe dla mnie nie jest.
Zero. Null. Nikt nie zadzwonił, nie wysłał smsa, maila, gołębia pocztowego. Nie, nie zmieniłam numeru.
Brak nawet prostego gestu, pytania, ludzkiego odruchu…

I żebyście mnie źle nie zrozumieli, nie czekałam na telefon z otwartym zaproszeniem jak na szpilkach i nie oczekiwałam, że będzie na mnie czekać „biureczko” w RNŚ czy 357. Radziłam sobie bez takich „luksusów” przez 16 lat w Trójce.

Jeśli pytacie czy ja dzwoniłam, to nie. Nie wykonałam telefonu w tamtą stronę. To prawda. Może też dlatego, że po 16 latach marginalizowania nie miałam poczucia, że jestem pełnoprawnym redaktorem PR3. Uprzedzam następne pytania i już wyjaśniam:
Zawsze mi się wydawało, że to większy wyciąga rękę do mniejszego, bo odwrotnie, jakby to ująć najprościej, jest niezręcznie? Tak to nazwę. Szczególnie, że ten większy ma dużo osób na pokładzie, które dobrze znają tego mniejszego. 16 lat na jednej łajbie.
NIKT.
Ale powtórzę: nie było żadnego telefonu czy kontaktu przez ostatnie dwa lata, od drugiego rozpadu Trójki.

...

Po tym wszystkim doszłam do wniosku, że mam zbyt wyidealizowane podejście do życia. Świadomość smutnej rzeczywistości przychodzi zawsze później. Czasem nigdy.
Nie zmienia to faktu, że obecny świat, jaki wykreowali nam przywódcy, rezygnuje z pewnych standardów, które kiedyś były na porządku dziennym. Podstawy szacunku i fair play przestają obowiązywać. Rządzi pieniądz, z odbiorników wylewa się hipokryzja, z ludzi zawiść, z polityków ślepa żądza władzy. Bezprawie, co widać po ostatnich kilku latach, jest już na porządku dziennym. Na końcu wymienię mobbing, który króluje wszędzie. Bez konsekwencji. Doświadczyłam na własnej skórze.

...

Przepraszam Was, że tyle czasu zajęło mi otwarcie się, ale niełatwo o tym mówić. Ta sytuacja jest bardziej skomplikowana niż każdy z nas by chciał. Przepraszam, że nie odpisywałam na Wasze sugestie o 357 i RNŚ w komentarzach. Nie wiedziałam jak. I proszę Was, tak z głębi serca, spróbujcie nie oceniać ani mnie, ani ich. Ja już nie oceniam. Może przez sentyment? Jedynie stwierdzam fakty.

...

Ponieważ bez wyczyszczenia przedpola trudno zaczynać coś nowego, stąd ta próba wyjaśnienia sytuacji, z której na dzień dzisiejszy wyjścia są dwa: dzięki Patronite mogę postarać się kontynuować radiową przygodę, której poświęciłam pół życia. Teraz (bez zakazu konkurencji) mogę wreszcie rozwinąć skrzydła i wyciągnąć z szuflady wszystkie zbierane przez lata pomysły. Bez strachu, że “ten większy” je zabierze albo zastrzeże tytuły, bez wykupywania do nich praw. Mogę też zamknąć ten rozdział i zająć się czymś innym. Jasnym jest, że wolę to pierwsze.

Radio to magia. Każdy słuchacz CSM to wie. Magia działająca na naprawdę wielu polach. Niech świadczy o tym fakt, że nieważne w jakim nastroju jechałam do radia, czy byłam chora, zdołowana, cała w nerwach… kiedy przekraczałam próg studia, nic nie miało już znaczenia. A chwilę później kiedy siadałam przy mikrofonie, definitywnie teleportowałam się w inny stan świadomości. Skręcona kostka? Migreny? Bolące gardło? Wszystko to znikało. Zadziwiający jest ludzki mózg.

Jednak największą magią są Wasze opowieści, Wasze historie. Pisane przez lata razem z audycją. Z miejscami w których słuchaliście CSMu: oprócz Polski była Australia, Islandia, USA, Irlandia i UK, Francja… cały świat:) Przyjaźnie, które się zawiązały na grupie i poza nią…ba! Nawet związki i nowe pokolenie.
To jest dla mnie najcenniejsze!

Dlatego Niezmiennie! Dziękuję, że jesteście.
Dziękuję za wsparcie, za obecność, za wiarę we mnie.
neisej
Posty: 723
Rejestracja: pn maja 09, 2022 12:12 am

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: neisej »

bobby-x pisze: czw sie 18, 2022 9:21 pm
Yacy pisze: śr sie 17, 2022 10:03 pm Przy całym szacunku dla Dariusza Rosiaka, podcast to nie radio.
Tu się z Tobą zgodzę w całej rozciągłości.
A ja nie. :-)
Jeśli ktoś słucha konkretnej audycji a do tego nie zawsze ma czas o konkretnej porze to otwarty podcast jest co najmniej tak samo dobry jak audycja w radio z dostępnym później nagraniem online.

Tak samo w takim przypadku niewielka jest różnica między radiem online z podcastami a otwartym podcastem z ta różnicą że otwarty podcast jest łatwiej dostępny.

Jeśli natomiast "radio" znaczy radio fm a nie online to wtedy chyba wszyscy trojkowicze nie są już słyszalny w radio fm.

Finansowo też chyba trojkowi podcastowicze lepiej wychodzą niż wcześniej w radio.
Awatar użytkownika
Neo01
Posty: 10698
Rejestracja: wt sty 01, 2008 5:16 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1997
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: Neo01 »

Miszon pisze: pt sie 19, 2022 7:59 pm Tak, ma blisko 100tys. miesięcznie.
https://patronite.pl/DariuszRosiak
No, no... Chyba starcza na potrzeby podcastu, na "życie" i jeszcze trochę zostaje ;)
Kojarzę, że miał 40k wcześniej, co i tak wydawało mi się ogromną kwotą, a teraz to już nie wiem... Dziwni są trochę ci nowi patroni jak dla mnie, ale skoro chcą ozłacać swojego ulubionego redaktora... :)
Awatar użytkownika
Yacy
Posty: 21971
Rejestracja: wt gru 27, 2005 11:14 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 67 30.07.1983
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: Redaktorzy, którzy odeszli z Trójki

Post autor: Yacy »

neisej pisze: pt sie 19, 2022 10:27 pm Jeśli ktoś słucha konkretnej audycji a do tego nie zawsze ma czas o konkretnej porze to otwarty podcast jest co najmniej tak samo dobry jak audycja w radio z dostępnym później nagraniem online.
a czy ja napisałem, że podcast jest gorszy? absolutnie nie.
tylko, że radio dla mnie to nie same audycje, to jest też to co się dzieje między nimi, to zmienność audycji zależnie od pory dnia.
to nie sama muzyka i nie samo słowo.
tak było w Trójce, tak jest w 357.
i nie ma znaczenia czy to fm czy online.
podcasty, których też słucham to - dla mnie - zupełnie coś innego.
Trójki potrafiłem słuchać cały dzień, żeby nie powiedzieć, że były lata kiedy grała 24 na dobę...
podcasty, nawet ulubione, to max 2-3 odcinki.
i z tego powodu żal, że Ola Kaczkowska czy Anna Gacek nie grają w radiu.
ODPOWIEDZ