Co się dzieje z naszą Trójką?

Kiedyś to było „Pierwsze uruchomienie...” — teraz niech poruszane będą tutaj wątki, które nijak nie pasują do innych tematów Forum. Taki Hyde Park Listy Trójki
GregF
Posty: 3573
Rejestracja: pt gru 29, 2006 10:19 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: GregF »

TStudent pisze: pt kwie 10, 2020 9:40 pm Przykro mi. :(
Ogólnie to też drażnią mnie te wiadomości. Czy słucham Plusa, czy Trójki, staram się wyciszać radio na czas wiadomości, bo ileż można słuchać o tym paskudnym wirusie? :twisted:
Wiadomości to jeszcze nic - przestrogi przed Covid-19 powracają co kilka minut pomiędzy poszczególnymi utworami, nawet w nocnych audycjach.
Nie wyobrażam sobie czegoś podobnego w dawnym Programie III (tym sprzed 20 lat i więcej), gdy słuchaczy traktowano jak osoby inteligentne, a nie jak ciemną masę, której co chwilę na wszelki wypadek trzeba powtarzać najprostsze komunikaty.
TStudent
Posty: 11646
Rejestracja: sob sty 13, 2018 9:48 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: nr 1856
Lokalizacja: zmienna ;)

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: TStudent »

GregF pisze: sob kwie 11, 2020 5:10 pm Wiadomości to jeszcze nic - przestrogi przed Covid-19 powracają co kilka minut pomiędzy poszczególnymi utworami, nawet w nocnych audycjach.
Nie wyobrażam sobie czegoś podobnego w dawnym Programie III (tym sprzed 20 lat i więcej), gdy słuchaczy traktowano jak osoby inteligentne, a nie jak ciemną masę, której co chwilę na wszelki wypadek trzeba powtarzać najprostsze komunikaty.
Muszę Cię zmartwić. Bez komunikatów przy tak ciepłej i pięknej pogodzie ludzie staną się po prostu nieodpowiedzialni. :twisted: Wszyscy. :twisted:
Ponoć - i to po części ze względu na obowiązek zasłaniania ust/nosa w przestrzeni publicznej (ogólnie mówiąc, poza domem) - mamy się przygotować do stopniowego łagodzenia restrykcji po Świętach. ;)
Pozdrawiam, spokojnych Świąt. :)
GregF
Posty: 3573
Rejestracja: pt gru 29, 2006 10:19 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: GregF »

TStudent pisze: sob kwie 11, 2020 5:25 pm
GregF pisze: sob kwie 11, 2020 5:10 pm Wiadomości to jeszcze nic - przestrogi przed Covid-19 powracają co kilka minut pomiędzy poszczególnymi utworami, nawet w nocnych audycjach.
Nie wyobrażam sobie czegoś podobnego w dawnym Programie III (tym sprzed 20 lat i więcej), gdy słuchaczy traktowano jak osoby inteligentne, a nie jak ciemną masę, której co chwilę na wszelki wypadek trzeba powtarzać najprostsze komunikaty.
Muszę Cię zmartwić. Bez komunikatów przy tak ciepłej i pięknej pogodzie ludzie staną się po prostu nieodpowiedzialni. :twisted: Wszyscy. :twisted:
Ponoć - i to po części ze względu na obowiązek zasłaniania ust/nosa w przestrzeni publicznej (ogólnie mówiąc, poza domem) - mamy się przygotować do stopniowego łagodzenia restrykcji po Świętach. ;)
Pozdrawiam, spokojnych Świąt. :)
Ależ mnie nie chodzi o same komunikaty, a o ich częstotliwość i określony poziom zaufania do słuchaczy - w audycjach informacyjnych można by je nadawać góra co kwadrans, a w audycjach muzycznych co pół godziny oraz przed i po serwisach.
Również życzę zdrowych, spokojnych i bezwirusowych Świąt.
Awatar użytkownika
drwycior
Posty: 669
Rejestracja: pt gru 08, 2006 9:57 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984
Lokalizacja: Cieszyn/Norymberga
Kontakt:

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: drwycior »

obserw99 pisze: ndz mar 15, 2020 1:56 pm Słuchałem notowania LP3 jak Maanam "To tylko tango" na antenie był skrócony do kilku sekundowej perkusji bo partyjnym szefom radia coś tam się nie podobało. To, że musimy przeżywać podobne historie w Trójce po ponad 30 latach jest wstydem, porażką, beznadzieją... Najbardziej przerażające jest to, że to Polacy sami zgotowali sobie taki los.
To nie było tak. Utwór nie został skrócony dlatego że "oddany partii" szef Trójki Wiktor Legowicz nie lubił tanga, tylko Maanam dostał ban na wszystkie media od władz PRL w związku z odmową występu na zlocie Związku Młodzieży Polskiej i ZSRR w Sali Kongresowej.
A że był na liście to MarNie ani nie zapowiadał że jest, tylko grał to co grał.
Awatar użytkownika
tadzio3
Posty: 9775
Rejestracja: czw sie 12, 2004 2:17 am
Lokalizacja: Tykocin / Białystok
Kontakt:

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: tadzio3 »

A jeszcze konkretyzując to w tym czasie kilka piosenek Maanamu przewinęło się przez listę i były sygnowane właśnie tymi werbelkami. Tak jak pisze Klaudiusz, to była odgórna decyzja władz, a nie ówczesnego szefa Trójki czy Polskiego Radia.
GregF
Posty: 3573
Rejestracja: pt gru 29, 2006 10:19 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: GregF »

tadzio3 pisze: pn kwie 13, 2020 3:28 pm A jeszcze konkretyzując to w tym czasie kilka piosenek Maanamu przewinęło się przez listę i były sygnowane właśnie tymi werbelkami. Tak jak pisze Klaudiusz, to była odgórna decyzja władz, a nie ówczesnego szefa Trójki czy Polskiego Radia.
Podobnie było chyba kilka lat później z utworami "Pierwszy karabin" TSA i "Ela, czemu się nie wcielasz" Kobranocki - ze względu na nieprawomyślne aluzje do służby wojskowej pierwszy zdjęto z LP3 po tygodniu, a drugi pojawiał się w okrojonej wersji bez tekstu (instrumentalny wstęp + werble).
GregF
Posty: 3573
Rejestracja: pt gru 29, 2006 10:19 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: GregF »

drwycior pisze: pn kwie 13, 2020 1:45 pm
obserw99 pisze: ndz mar 15, 2020 1:56 pm Słuchałem notowania LP3 jak Maanam "To tylko tango" na antenie był skrócony do kilku sekundowej perkusji bo partyjnym szefom radia coś tam się nie podobało. To, że musimy przeżywać podobne historie w Trójce po ponad 30 latach jest wstydem, porażką, beznadzieją... Najbardziej przerażające jest to, że to Polacy sami zgotowali sobie taki los.
To nie było tak. Utwór nie został skrócony dlatego że "oddany partii" szef Trójki Wiktor Legowicz nie lubił tanga, tylko Maanam dostał ban na wszystkie media od władz PRL w związku z odmową występu na zlocie Związku Młodzieży Polskiej i ZSRR w Sali Kongresowej.
A że był na liście to MarNie ani nie zapowiadał że jest, tylko grał to co grał.
Zakaz emisji nie dotyczył bezpośrednio utworu "To tylko tango" - on przebywał na LP3 na przełomie 1983/1984, a wspomniana historia z odmową miała miejsce latem 1984. Werble z "Tanga" pojawiały się przede wszystkim na miejsce "Luccioli" i "Simple Story".
Awatar użytkownika
jotem3
Posty: 3468
Rejestracja: wt maja 23, 2006 6:09 pm
Lokalizacja: Świeszyno

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: jotem3 »

No i się dzieje...
Czy My - słuchacze dawnej, wspaniałej Trójki będziemy mieć świetną alternatywę??
...
"Drodzy Państwo,
nasze marzenia mogą już niebawem przybrać bardzo realne kształty.
To Państwo, nasi Słuchacze, namówili nas, żebyśmy spróbowali. To dzięki uporowi grupy „Ratujmy Trójkę” jest szansa, że ten projekt wystartuje. Wszystkim nam zależy na stworzeniu dobrego radia.
Powstała więc „Ratujmy Trójkę” Sp z o.o., której udziałowcami są m.in. : Magda Jethon, Jan Chojnacki, Piotr Jedliński i Wojciech Mann.
Okazuje się, że do stworzenia całkiem nowego radia, ale opartego na najlepszych tradycjach dawnej Trójki, zgłosiło akces bardzo wielu trójkowych dziennikarzy. Z różnych względów nie mogę dziś wymienić wszystkich nazwisk, ale niektóre jak najbardziej: Jerzy Sosnowski, Małgorzata Maliborska, Fisz, Anna Krakowska, Wojciech Waglewski…
Do tego grona dołączą też ci, którzy w różnych okresach mieli swój istotny udział w tworzeniu Trójki, jak Joanna Kołaczkowska czy Piotr Bukartyk. Będą z nami też dziennikarze i osobowości spoza PR3 – Eliza Michalik, Grzegorz Markowski, Katarzyna Kasia, Jose Torres, Krzysztof Łuszczewski czy Jah Jah Frankowski, jak również swoje wsparcie zadeklarowali Wojciech Malajkat, Krystyna Kofta i Zbigniew Zamachowski.
Musimy jednak sprawdzić, czy uda nam się ten projekt spiąć finansowo. Rozpoczynamy więc zbiórkę, od której zależeć będzie powstanie i działanie radia internetowego.
Według naszych obliczeń, będziemy potrzebowali 250.000 zł miesięcznie. Jeśli uda nam się w ciągu 30 dni zebrać tę kwotę i uzyskamy pewność, że zadeklarowane przez Państwa donacje osiągną tę samą wielkość w kolejnych miesiącach - rozpoczniemy działalność. W maju zakupimy niezbędny sprzęt, znajdziemy odpowiedni lokal, a w czerwcu rozpoczniemy nadawać program.
Jeśli jednak najbliższy miesiąc pokaże, że nie uda nam się zebrać tylu pieniędzy, a prosty ich zwrot będzie niemożliwy, to wpłacona w tym czasie kwota zostanie przekazana na wsparcie służb medycznych w tym trudnym epidemicznym czasie.
Trzymamy kciuki i liczymy na Państwa. Liczymy na naszych Słuchaczy.

Do usłyszenia.
W imieniu założycieli/udziałowców „Ratujmy Trójkę” Sp. Z o.o.
Magda Jethon"

Oto RADIO NOWY ŚWIAT i możliwość wsparcia tego świetnego projektu:
https://patronite.pl/radionowyswiat?fbc ... HRzpf3pyjQ
Awatar użytkownika
bobby-x
Posty: 9960
Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:00 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 1983
Lokalizacja: Powiat Otwocki, Mazowiecki Park Krajobrazowy
Kontakt:

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: bobby-x »

jotem3 pisze: czw kwie 16, 2020 8:14 pm No i się dzieje...
Czy My - słuchacze dawnej, wspaniałej Trójki będziemy mieć świetną alternatywę??
...
"Drodzy Państwo,

Musimy jednak sprawdzić, czy uda nam się ten projekt spiąć finansowo. Rozpoczynamy więc zbiórkę, od której zależeć będzie powstanie i działanie radia internetowego.
Eee tam, nie lubię radia internetowego.
Awatar użytkownika
jotem3
Posty: 3468
Rejestracja: wt maja 23, 2006 6:09 pm
Lokalizacja: Świeszyno

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: jotem3 »

Kolejny artykuł o Trójce.
Analiza tego co się działo i dzieje w Radio wg Klubu Jagiellońskiego
https://klubjagiellonski.pl/2020/04/17/ ... ozms6qU-qg

"Słuchanie Radiowej Trójki utraciło sens. Dlaczego stacja przeszkadzała władzy?"
Kamil Sikora przedstawia kulisy upadku Programu Trzeciego Polskiego Radia 17 kwietnia 2020

Od momentu zwycięstwa w jesiennych wyborach w 2015 r. PiS sukcesywnie rozpoczął przejmowanie wszystkich instytucji życia publicznego w Polsce, obsadzając je swoimi ludźmi. To wprost wynika z filozofii politycznej przyjętej przez Jarosława Kaczyńskiego: to ludzie a nie struktury pozwalają na utrzymanie obranego kursu. Przypadek Programu Trzeciego Polskiego Radia nie jest więc odosobniony. Elitarna i inteligencka stacja publiczna, słuchana najchętniej przez wielkomiejskie liberalne elity, była ostatnim przyczółkiem tego typu wrażliwości. Choć z braku alternatywy nie tylko liberałowie Trójki słuchali.
Radiowa Trójka regularną emisję programu rozpoczęła 1 kwietnia 1962 roku. W PRL-u stacja słynęła z dość swobodnego stosunku do słowa w dziedzinie polityki. To mogło dziwić, biorąc pod uwagę, że Polskie Radio było medium publicznym i propagandowym w swym założeniu.

Przez lata jednak Trójka o wiele bardziej stawiała na warstwę kulturalną i muzyczną, niż polityczną czy socjologiczną. Jak każde medium publiczne, tak i PR3 musiał mierzyć się z zakusami polityków i próbami upolitycznienia stacji. Od 2015 roku, kiedy władzę przejął obóz Zjednoczonej Prawicy widać wyraźnie, że próby upolitycznienia Trójki podjęto ze zdwojoną siłą.

Dziennikarka Agnieszka Kublik z „Gazety Wyborczej” zadała pytanie Wojciechowi Zimińskiemu (odszedł z radia w 2017 r.): „Dlaczego dla PiS ta inteligencka Trójka jest tak ważna?” i niejako sama sobie na nie odpowiedziała – ponieważ Trójka była i jest rozgłośnią inteligencką otoczoną pewną specyficzną aurą. Słowem, Trójka nie jest dla każdego. Słowami Zimińskiego: „Przeczytałem rozmowę z Wojciechem Waglewskim, który powiedział, że zawsze mu się w Trójce podobała jej specyficzna elitarność. To było coś dobrego, coś, co gwarantowało jakość. I to jest odpowiedź na pani pytanie. Rąbnięcie w tę elitę jest marzeniem nowej władzy. Poświęca temu mnóstwo wysiłku i czasu”.

Rozgłośnia od zawsze charakteryzowała się pewnego rodzaju elitarnością kulturalną i wrażliwością liberalno-lewicową. Mimo swojego niszowego charakteru i za ten symbol wzięła się ekipa dobrej zmiany. Jeśli użyć metafory piłkarskiej, można powiedzieć, że do drużyny, która od kilkunastu lat stawiała na trenerów opierających grę swoich drużyny na posiadaniu piłki, nagle wszedł trener, który stawia na kontratak i żelazną defensywę. Innymi słowy, do Trójki weszła ekipa buldożerów chcąc niszczyć to, co zastane i budować nowe, na zupełnie innych fundamentach. To, mimo zapewne szczerych chęci niektórych, nie mogło się udać.

Trójki nikt już właściwie nie słucha

Jak zapowiedziała nowa prezes Polskiego Radia, Agnieszka Kamińska (powołana na to stanowisko w styczniu 2020 r.) celem jest – tu bez większego zdziwienia – wzrost słuchalności. Dla porządku przypomnijmy: z raportu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji „Wskaźniki słuchalności i audytorium programów radiowych w 2015 r.” wynika, że wówczas Trójka miała udział w czasie słuchanym na poziomie 7,8%. Z kolei w trzecim kwartale 2019 roku (ostatni dostępny raport KRRiT) wynika, że ten poziom wynosił 4,6% (raport „Informacja o audytorium radiowym w Polsce w III kwartale 2019 r.”). W trzecim kwartale 2019 r. zasięg dzienny programów objętych badaniem RadioTrack wyniósł 71,4%, co przekłada się na ok. 20 mln osób słuchających radia codziennie przez średnio ok. 269 minut. Warto dodać, że ostatnie rezultaty osiągane przez Trójkę, to wręcz szorowanie po dnie – w marcu 2019 roku Press informował, że tak słabo nie było w Trójce od 2004 roku.

Instytucja-wydmuszka

Jak to możliwe, że radio, które jeszcze kilka lat temu miało zasięgi na poziomie niemal 8%, po kilku latach dobrej zmiany zalicza powolny upadek? Odpowiedź nasuwa się sama: tym charakteryzuje się filozofia polityczna Kaczyńskiego. Robert Krasowski w swoim felietonie trafnie zdiagnozował problemy obozu liberalno-lewicowego, który nie potrafi zrozumieć, o co tak naprawdę chodzi Kaczyńskiemu. Tę samą kliszę możemy przyłożyć do sytuacji w Polskim Radiu. Przeciwnicy Kaczyńskiego zarzucają mu, że łamie konstytucję, że niszczy instytucje, że swoimi działaniami sprowadza Polskę na ścieżkę autorytaryzmu i dyktatury. Tylko że po pięciu latach dobrej zmiany Sejm i Senat działają, Trybunał Konstytucyjny i Sąd Najwyższy działają, Telewizja Publiczna i Polskie Radio działają. Istotą jest to, że te instytucje zostały wydrążone od środka – zapełnione zostały albo politykami sprzyjającymi Kaczyńskiemu, albo są to działania niemrawe, fantomowe i zgodne z oczekiwaniami władzy.

Słuchalność nie ma znaczenia. Ważne jest to, że sukcesywnie od 2016 roku Trójka zostaje sprowadzona do walki w parterze. Jej przeciwnik nie musi i nie chce jej znokautować – wystarczy, że Trójka jest już na linach i nie ma siły się przeciwstawić. To symbol upadku liberalno-lewicowego układu będącego w przeszłości władcą polskich sumień. Z podobną dziką satysfakcją prawicowe media reagują na kolejne spadki sprzedaży „Gazety Wyborczej” czy „Newsweeka”. Nikt już nie chce słuchać tych elitarnych bufonów – stwierdzają z satysfakcją.

Zmiana zmianę zmianą pogania

W idealnej rzeczywistości o sile i stabilności instytucji decyduje to, że nie opierają się one na konkretnych jednostkach. Odejście nawet lidera nie sprawia, że zostawia za sobą gruzy i zgliszcza. Specyfika Trójki nie wpisuje się do końca w ten paradygmat – PR3 było miejscem, które odwiedzaliśmy dla konkretnych osób, a kiedy ich zabrakło, zabrakło powodu do włączania radia.

8 stycznia 2016 roku Magdalena Jethon, polska dziennikarka radiowa, przestała być dyrektorem Programu Trzeciego Polskiego Radia. Swoją funkcję pełniła w latach 2009 i 2010-2016. Została odwołana w związku z rozwiązaniem umowy o pracę – na prośbę Jethon – za porozumieniem stron, przez poprzednie władze Polskiego Radia. Warto zauważyć, że w całej historii rozgłośni Jethon była jednym z najdłużej urzędujących dyrektorów. Przez następne lata na stanowisku dyrektora przewinęło się 7 osób. Obecnie dyrektorem i redaktorem naczelnym jest Tomasz Kowalczewski. „Dobre zmiany” dotknęły również zarząd Polskiego Radia – bez wchodzenia w szczegóły: Agnieszka Kamińska jest czwartym prezesem Polskiego Radia od 2016 roku. Dla porównania Jacek Kurski był prezesem zarządu Telewizji Polskiej nieprzerwanie od 2016 do 2020 roku.

Kogo nie słychać

Skoro wiemy już, jak wyglądały zmiany na szczeblu kierowniczym: od momentu powołania Rady Mediów Narodowych, przez zmiany na stanowisku prezesa zarządu Polskiego Radia, a w końcu na poziomie Programu Trzeciego Polskiego Radia, warto pochylić się nad tym, co dzieje się w kwestiach personalnych w samej rozgłośni. Na dzień 31 marca mamy 50 osób, których już nie usłyszymy w Trójce. Oto lista tych bodaj najbardziej znanych dziennikarzy radiowych, którzy zostali zwolnieni albo odeszli z Trójki w okresie 2016-2020:

Anna Gacek – związana z Trójką od 19 lat, gdzie prowadziła m.in. autorską audycję „Aksamit”. Na początku marca otrzymała wypowiedzenie ze skutkiem natychmiastowym. Rzeczniczka Polskiego Radia zauważyła, że „Redaktor Gacek otrzymała inną propozycję kontynuacji pracy w Polskim Radiu, jednak sama podjęła decyzję o jej nieprzyjęciu”.

Artur Andrus – w Trójce od 1994 do 2017 roku, współtworzył i prowadził audycje „Teraz śmieszniej”, „Powtórkę z rozrywki”, czy „Akademię rozrywki”. Jego odejście wiązało się z decyzją zarządu Polskiego Radia o braku zgody na dalszą współpracę Andrusa z TVN24 (był jednym z prowadzących „Szkło kontaktowe”). Andrus zdecydował o rozwiązanie umowy z Polskim Radiem za porozumieniem stron.

Artur Orzech – z radiem związany od lat 90., a w Trójce nieprzerwanie od 2001 roku do 2017 roku. Jego odejście wiąże się ze swego rodzaju skandalem: w 2017 roku ówczesny dyrektor Trójki Wiktor Świetlik wysłał do Artura Orzecha maila, w którym informował/groził: „Bardzo proszę o nieobrażanie innych dziennikarzy Trójki, ani za pośrednictwem mediów społecznościowych, ani w innej formie. W przeciwnym razie, z przyczyn oczywistych, będziemy musieli zakończyć współpracę z Panem Redaktorem”. Orzech tak komentował sprawę na łamach portalu wirtualnemedia.pl: „Nie mam zielonego pojęcia. Nie wiem, o co chodzi panu Świetlikowi, proszę zapytać pana dyrektora, kogo z Trójki obraziłem. Przygotowuję audycje muzyczne, nie zajmuję się sprawami bieżącymi. Tym bardziej nie rozumiem tego maila”. Ponadto, programy Orzecha zostały przesunięte na inne godziny: „Trzy kontynenty” na środę na 22.00, a program „Zaraz wracam” został przesunięty na północ z wtorku na środę.

Dariusz Rosiak – autor audycji „Raport o stanie świata” w Trójce od 2007 do 2020 roku. Nie przedłużono mu umowy, która wygasała w styczniu br.

Jerzy Sosnowski – w Trójce od 2001 roku do marca 2016 roku; prowadził audycje Klub Trójki, Literackie Biuro Śledcze czy Trójkowy Znak Jakości. W maju 2018 roku Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że rozwiązanie umowy z Sosnowskim przez zarząd było bezprawne.

Wojciech Zimiński – odszedł z Trójki w geście solidarności po odejściu Artura Andrusa i Roberta Kantereita. Jak sam tłumaczył: „Moje odejście to wyraz obrzydzenia tym, co się dzieje. Moja wytrzymałość na świństwo się skończyła” – tak wyjaśniał swoją decyzję dotyczącą niejasnych kryteriów współpracy dziennikarzy z różnymi mediami. W latach 2008–2010 i ponownie od 2011 do 2017 prowadził audycję „Na lato”, „Trzecie ucho oraz „Urywki z rozrywki”.

Marcin Zaborski – w Trójce odpowiedzialny za tematy polityczne; ze stacją związany od 2000 roku. Odszedł w 2016 roku; wcześniej został odsunięty od prowadzenia audycji „Salon polityczny Trójki” – powodem miało być małe doświadczenie i nudne wywiady. Co ciekawe, kilka dni wcześniej dosyć kiepsko u Zaborskiego (nie)poradził sobie ówczesny rzecznik rządu, Rafał Bochenek. Obecnie Zaborski pracuje w radiu RMF FM.

Marek Lehnert – śp.; od 1994 roku do końca lutego 2017 roku korespondentem Polskiego Radia w Rzymie. W 2017 roku nie przedłużono z nim umowy o pracę, proponując współpracę w charakterze freelancera (Lehnert był w wieku emerytalnym).

Michał Nogaś – w Trójce pracował przez 16 lat; prowadził audycje: „Trójkowy znak jakości”, „Książka na jesień”, „Z najwyższej półki”. Obecnie pracuje w Gazecie Wyborczej. Odszedł w 2016 roku.

Robert Kantereit – w Trójce od 2004 do 2017 roku; przygotowywał i prowadził popołudniowe wydania audycji „Zapraszamy do Trójki”. Zrezygnował z pracy w Trójce po decyzji władz spółki o niewyrażeniu zgody na jego dalszą równoczesną współpracę z TVN24.

Wojciech Mann – w Trójce nieprzerwanie od 55 lat; odszedł w geście solidarności razem z Anną Gacek; „Jeżeli ktoś patrzy na dobrze przeprowadzone badania tzw. słuchalności, to od chwili, kiedy grupa »fachowców« zabrała się za reperację tego, co nie wymagało reperacji, ta słuchalność spadała na łeb na szyję. I żadnych wniosków nie wyciągnięto. Mało tego, dokładano do pieca, żeby jeszcze bardziej spadła” – komentował po swoim odejściu Mann.

Z Trójką pożegnali się również: Agata Kasprolewicz, Anna Burzyńska, Anna Krakowska, Anna Nowakowska, Anna Rokicińska, Agnieszka Stępień, Antoni Piekut, Bartłomiej Chaciński, Beniamin Filip, Damian Kwiek, Gaba Kulka, Grażyna Mędrzycka-Gęsicka, Grzegorz Drymer, Grzegorz Połatyński, Joanna Kołaczkowska, Joanna Mielwczyk, Krzysztof Kawałko, Łukasz Karusta, Magdalena Jethon, Magdalena Skajewska, Maja Borkowska (śp.), Małgorzata Maliborska Jan Młynarski, Jacek Hawryluk, Jerzy Owsiak, Małgorzata Spór, Marcin Gutowski, Marek Starzyk, Michał Gąsiorowski, Monika Sułkowska, Natalia Grzeszczyk, Paweł Sołtys, Piotr Bukartyk, Radosław Mróz, Tomasz Ławnicki, Wojciech Szymański, Jan Chojnacki, Wojciech Waglewski, Bartosz Waglewski.

Potencjał 50 dziennikarzy z dużym doświadczeniem i rozpoznawalnością nie może zbyt długo przebywać w próżni. Dlatego też nie dziwi nowa inicjatywa grupy Ratujmy Trójkę – m.in. Wojciech Mann, Magda Jethon czy Wojciech Waglewski inicjują powstanie nowej stacji – Radia Nowy Świat. Pozostaje kibicować tej inicjatywie.

Nowe twarze

Warto również choć na chwilę zobaczyć, kto według obozu dobrej zmiany, miał zapewnić Trójce nową, lepszą jakość oraz przywrócić „naturalny” porządek rzeczy, czyli przetransformować rozgłośnię na modłę prawicową.

Zanim powstała Rada Mediów Narodowych, po szybkiej nowelizacji ustawy medialnej pod koniec grudnia 2015 roku, prawo do zmiany w zarządzie radia czy telewizji publicznej otrzymał minister skarbu. W styczniu 2016 roku prezesem zarządu PR została Barbara Stanisławczyk – to ona skrytykowała ówczesne władze Trójki za to, że jednego dnia na falach Polskiego Radia gościło aż dwóch polityków Nowoczesnej.

W marcu 2016 roku do zespołu Trójki dołącza Paweł Lisicki, szef tygodnika „Do Rzeczy”. Dziennikarz sprzyjający obozowi dobrej zmiany dość delikatnie podchodził do wywiadów z politykami Zjednoczonej Prawicy, co skrzętnie wytknął mu w styczniu tego roku Włodzimierz Czarzasty (SLD): „W Trójce zawsze byli porządni dziennikarze. A w tej chwili zapraszają ludzi, którzy chwalą rząd, na przykład pana redaktora”.

W Trójce pojawia się nowy dyrektor programowy: Adam Hlebowicz – katolicki publicysta i dyrektor Radia Plus z Gdańska. Razem z nim w stacji pojawiają się inni prawicowi dziennikarze, m.in. Piotr Semka („Do Rzeczy”), Grzegorz Górny („Fronda”, „Do Rzeczy”), Mateusz Matyszkowicz (TVP Kultura, „Fronda Lux”), Maciej Pawlicki (film „Smoleńsk”, „Warto Rozmawiać” – program Jana Pospieszalskiego) czy Michał Karnowski („W Sieci”) – ten ostatni miał już epizod w Trójce, z której został wyrzucony po tym, jak po raz kolejny nie stawił się do pracy.

Później do Trójki wraca Jacek Sobala (dyrektor rozgłośni w latach 2009-2010). Wybrany został przez RMN głosami posłów PiS. To ponoć miała być decyzja z samej Nowogrodzkiej, żeby wyrównać stan posiadania między środowiskiem braci Karnowskich a Tomaszem Sakiewiczem i środowiskiem „Gazety Polskiej”. Następnie kolejna zmiana na stanowisku prezesa zarządu spółki: nowym prezesem zostaje Wiktor Świetlik (wPolityce.pl, „W Sieci”, Radio Wnet).

cdn...
Awatar użytkownika
jotem3
Posty: 3468
Rejestracja: wt maja 23, 2006 6:09 pm
Lokalizacja: Świeszyno

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: jotem3 »

cd...

Jak niszczyć, żeby nie zniszczyć

Odpływ słuchaczy pokazuje, że akurat ta instytucja była niemal utożsamiana z konkretnymi osobami – słuchaliśmy Trójki dla konkretnych audycji i prowadzących. Ich odejście automatycznie spowodowało, że część odbiorców straciła powód, dla którego włączała radio.

Czy Trójka w obecnej formule dobrozmianowej przetrwa? Jako że jest instytucją publiczną, zapewne tak. Czy obecna formuła jej działalności zapewni jej wzrost słuchalności? Nie ma takiej możliwości. Czy kogoś wśród członków Rady Mediów Narodowych albo w obozie władzy taki stan rzeczy martwi? Absolutnie nie. Istotne jest to, że systematycznie, z precyzją boksera, władza pozbywa się niewygodnych jednostek, a na ich miejsce zaprasza zwolenników dobrej zmiany.

Wydaje się, że po raz kolejny – tak jak miało to miejsce przy przejęciu Telewizji Polskiej – PiS pokazał swoją słabość i niemoc w delikatnym przejęciu instytucji publicznych. Może prawdziwa tragedia dobrej zmiany polega na tym, że „prawica nie umie w kulturę”? Próba transformacji w kolejną tubę propagandową musiała spalić na panewce, bo Trójka była, jest i będzie miejscem innej wrażliwości, dopóki PiS nie wymieni całego stacji.

Marcin Kydryński, w trakcie swojej ostatniej audycji „Siesta” (22 marca), która to została zawieszona na okres pandemii, powiedział do słuchaczy: „Zastanawiałem się dłuższy czas, jakim utworem moich słuchaczy dzisiaj przywitać i pokrzepić. I oczywiście pierwsze takie skojarzenie to była piosenka »Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie«. (…) To hasło niesie ze sobą bardzo wiele nadziei i to nie tylko na polu walki z wirusem, ale też na polu politycznym, społecznym. Także niesie nadzieję dla tych wszystkich, którzy są – co tu kryć – przerażeni tym, co się dzieje też w naszym programie, a dzieją się rzeczy zdumiewające i w mojej ocenie niewybaczalne”.
***
Apel Kydryńskiego nie jest, jak sądzę, skierowany wyłącznie do liberalno-lewicowych elit. Choć trudno przytoczyć tutaj jakiekolwiek badania, to nieoczywista muzyka, intrygujące programy społeczno-kulturalne oraz inteligencka ironia były w Trójce po prostu apolityczne. Szkoda, że za wyjątkiem jeszcze utrzymującego się programu TVP Kultura, osoby o konserwatywnym światopoglądzie, których gusta sięgają powyżej symbolicznego Zenka Martyniuka, nie mają już czego w publicznych mediach szukać. Szkoda, że władza również o swoim własnym często elektoracie ma tak krzywdzące zdanie.
Awatar użytkownika
bobby-x
Posty: 9960
Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:00 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 1983
Lokalizacja: Powiat Otwocki, Mazowiecki Park Krajobrazowy
Kontakt:

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: bobby-x »

jotem3 pisze: pt kwie 17, 2020 5:55 pm Kolejny artykuł o Trójce.
Analiza tego co się działo i dzieje w Radio wg Klubu Jagiellońskiego
https://klubjagiellonski.pl/2020/04/17/ ... ozms6qU-qg
......

Wojciech Mann – w Trójce nieprzerwanie od 55 lat; odszedł w geście solidarności razem z Anną Gacek; „Jeżeli ktoś patrzy na dobrze przeprowadzone badania tzw. słuchalności, to od chwili, kiedy grupa »fachowców« zabrała się za reperację tego, co nie wymagało reperacji, ta słuchalność spadała na łeb na szyję. I żadnych wniosków nie wyciągnięto. Mało tego, dokładano do pieca, żeby jeszcze bardziej spadła” – komentował po swoim odejściu Mann.
...
Skąd te informacje ludzie biorą, że Wojtek w Trójce nieprzerwanie pracował 55 lat, bzdura.
pbd2
Posty: 1294
Rejestracja: pn lut 23, 2004 6:35 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: ...września 1982
Lokalizacja: Lublin

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: pbd2 »

tadzio3 pisze: pn kwie 13, 2020 3:28 pm A jeszcze konkretyzując to w tym czasie kilka piosenek Maanamu przewinęło się przez listę i były sygnowane właśnie tymi werbelkami. Tak jak pisze Klaudiusz, to była odgórna decyzja władz, a nie ówczesnego szefa Trójki czy Polskiego Radia.
Maanam nie chciał wystąpić podczas wspólnego zjazdu komunistycznych związków młodzieży Polski i Związku Radzieckiego w Warszawie, w lipcu 1984 roku, odbywającym się z okazji 40 PRL. Werbelki zastępowały "Simple Story", "Jestem kobietą" i "Krakowski spleen" - ta druga piosenka dotarła nawet w tej formie do drugiego miejsca (!). Rok później podobny przypadek spotkał Leonarda Cohena, który przyjechał do Warszawy i ośmielił się nawet nie tyle poprzeć Solidarność, co powiedzieć, że wie o trudnej sytuacji w Polsce i wewnętrznym konflikcie dzielącym kraj, i że rozumie zwolenników nie tylko jednej, ale obu stron.To wystarczyło do bana w radiu i telewizji (i przy okazji do zbudowania wśród Polaków legendy Cohena - barda podziemia anytykomunistycznego, podobno wbrew intencjom artysty, który wcale nie chciał mieszać się do "wojny polsko-jaruzelskiej"). Ban trwał dość krótko, ale zamiast "Dance Me to the End of Love" też raz czy dwa poleciały werbelki.
Należy zauważyć, że realizacja tego typu pomysłów na antenie wymagała pewnej odwagi zarówno od prowadzącego, jak i od jego przełożonych (bez akceptacji których rzecz nie byłaby możliwa), do końca PRL istniała bowiem poufna instrukcja dla dziennikarzy mediów państwowych i partyjnych, zabraniająca zaznaczania interwencji cenzury w tekście lub treści artykułu prasowego/audycji RTV w jakikolwiek sposób.
mikrobi
Posty: 791
Rejestracja: ndz sty 14, 2007 8:02 pm

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: mikrobi »

Prawdę mówiąc nie pamiętam, aby kiedykolwiek Dance me zostało zastąpione czymkolwiek. Trasa koncertowa Cohena to 19-22 marca 1985, utwór najwyższe miejsce - 5- osiągnął w notowaniu 156 (30 marca). A potem rzeczywiście był zjazd (notowanie 157/158, miejsce 8, notowanie 159 miesjce 22, notowanie 160 miejsce 29, potem spadek) - dziś taki zjazd byłby szokujący, wtedy nie. A ja wtedy listy słuchałem (choć byłem w I klasie podstawówki).
Na pewno była decyzja, że już nie będzie nowych piosenek Cohena, dlatego np. na liście nie znalazł się utwór Hallelujah. Który pewnie by kariery i tak zawrotnej nie zrobił, jakoś nie pasował do ówczesnych tendencji na LP3. Choć kto wie- w 1985 r. był największy ruch, jeśli chodzi o numery 1, bodaj tylko Ciało Republiki było 3 razy, pozostałe utwory raz lub dwa, więc teoretycznie szansę na wybicie się miał każdy wykonawca. W dodatku skończył się boom rockowy a choć najwięcej numerów 1 mieli wykonawcy brytyjscy, nie było w tym jakiejś ogólnej zasady.
Awatar użytkownika
djjack
Posty: 2031
Rejestracja: pn sie 04, 2003 2:08 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Cohen

Post autor: djjack »

W komentarzu do notowania z 23 marca 1985 r. p. Marek tak pisał:
(...) Koncerty Leonarda Cohena (w Warszawie był r e w e l a c y j n y) znów podniosły "Dance Me...", a już czeka na wylansowanie znakomity "The Law" (...)
mikrobi
Posty: 791
Rejestracja: ndz sty 14, 2007 8:02 pm

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: mikrobi »

Tak z ciekawości wszedłem na anglojęzyczną wikipedię, gdzie są single Cohena. Wychodzi na to, że z albumu Various Positions były dwa - Dance Me To The End of Love i Hallelujah. A The Law nie.
Niby to prawda, że wtedy Trójka grała piosenki bezpośrednio z albumu, w tym takie, których nie było na singlach, ale wychodzi na to, że utwór, który znalazł się w pierwszej setce Topu Wszechczasów nie tylko nie był na LP3, ale nawet w planach M.N. nie miał tam się znaleźć.
Z drugiej strony gdyby porównać piosenki z Topu Wszechczasów od 1982 r. z piosenkami z Listy wyjdzie, że wiele wysoko notowanych utworów z Topu nie było na liście albo było krótko i na niskich pozycjach. A z drugiej strony wiele numerów 1 czy piosenek z długim stażem z LP3 nie znalazło się w zestawie głosowania na Top Wzechczasów albo skończyło gdzieś daleko.
Czyli są przeboje i evergreeny.
GregF
Posty: 3573
Rejestracja: pt gru 29, 2006 10:19 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: GregF »

mikrobi pisze: czw kwie 23, 2020 2:44 pm Z drugiej strony gdyby porównać piosenki z Topu Wszechczasów od 1982 r. z piosenkami z Listy wyjdzie, że wiele wysoko notowanych utworów z Topu nie było na liście albo było krótko i na niskich pozycjach.
W pierwszej setce Polskiego Topu możemy też trafić na kilka utworów, które na bieżąco lansowała Jedynka, a nie Trójka ("Byłaś serca biciem", "Czas nas uczy pogody", "Zacznij od Bacha").
pbd2
Posty: 1294
Rejestracja: pn lut 23, 2004 6:35 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: ...września 1982
Lokalizacja: Lublin

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: pbd2 »

Możliwe, że "Hallelujah" z góry było zablokowane jako zbyt religijne - pamiętajmy, że tamtej zimy akurat mieliśmy zaostrzenie na linii komuniści-katolicy związane z zabiciem ks. Popiełuszki. "The Law" być może miało być niesinglowym zastępnikiem (zresztą w tamtych czasach tych niesinglowych utworów było sporo i niektóre zostawały u nas dużymi przebojami, często ku późniejszemu zdziwieniu wykonawców).
pbd2
Posty: 1294
Rejestracja: pn lut 23, 2004 6:35 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: ...września 1982
Lokalizacja: Lublin

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: pbd2 »

mikrobi pisze: czw kwie 23, 2020 2:44 pm Z drugiej strony gdyby porównać piosenki z Topu Wszechczasów od 1982 r. z piosenkami z Listy wyjdzie, że wiele wysoko notowanych utworów z Topu nie było na liście albo było krótko i na niskich pozycjach.
Dwa przypadki, których do dziś nie rozumiem jeśli chodzi o nieobecność na LP3: "Jesus He Knows Me" Genesis i "High Hopes" Floydów. Tym bardziej dziwne, że MTV i Viva puszczały jedno i drugie na okrągło, a to przecież były złote czasy telewizji muzycznej, wtedy już u nas dostępnej, szczególnie w większych miastach.
Awatar użytkownika
Nicoletta
Posty: 1931
Rejestracja: czw sty 01, 2015 11:57 am
Lokalizacja: ... if you want my address its number one at the end of the bar ...

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: Nicoletta »

jotem3 pisze: pt kwie 17, 2020 5:55 pm Elitarna i inteligencka stacja publiczna, słuchana najchętniej przez wielkomiejskie liberalne elity, była ostatnim przyczółkiem tego typu wrażliwości. Choć z braku alternatywy nie tylko liberałowie Trójki słuchali.
skończyłam czytać ten tekst po tym zdaniu. Obrzydza mnie używanie zwrotów: elitarny, inteligencki, liberałowie - w takim kontekście.
Nie chcę obrażać osoby, która ten tekst napisała, ale taka generalizacja i wywyższanie się jest ohydne.
Znam mnóstwo ludzi, z małych miasteczek, wiosek, którzy słowo liberał słyszą co najwyżej w jednej ze stacji tv, a edukację skończyli na szkole średniej.
I co? to nie jest elita? I obawiam się, że właśnie tam był większy posłuch takiej Trójki niż w dużych miastach, gdzie radia łapały fale wielu innych stacji.

to po takich tekstach odechciewa się słuchać radia ....
bleh ...

ps. sprawdziłam kto to napisał ten tekst ... bez komentarza. "Elyta", że hej hej. :evil:
choroszcz
Posty: 613
Rejestracja: czw mar 17, 2005 10:33 pm
Lokalizacja: choroszcz

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: choroszcz »

pbd2 pisze: wt kwie 21, 2020 7:31 pm
tadzio3 pisze: pn kwie 13, 2020 3:28 pm A jeszcze konkretyzując to w tym czasie kilka piosenek Maanamu przewinęło się przez listę i były sygnowane właśnie tymi werbelkami. Tak jak pisze Klaudiusz, to była odgórna decyzja władz, a nie ówczesnego szefa Trójki czy Polskiego Radia.
Maanam nie chciał wystąpić podczas wspólnego zjazdu komunistycznych związków młodzieży Polski i Związku Radzieckiego w Warszawie, w lipcu 1984 roku, odbywającym się z okazji 40 PRL. Werbelki zastępowały "Simple Story", "Jestem kobietą" i "Krakowski spleen" - ta druga piosenka dotarła nawet w tej formie do drugiego miejsca (!). Rok później podobny przypadek spotkał Leonarda Cohena, który przyjechał do Warszawy i ośmielił się nawet nie tyle poprzeć Solidarność, co powiedzieć, że wie o trudnej sytuacji w Polsce i wewnętrznym konflikcie dzielącym kraj, i że rozumie zwolenników nie tylko jednej, ale obu stron.To wystarczyło do bana w radiu i telewizji (i przy okazji do zbudowania wśród Polaków legendy Cohena - barda podziemia anytykomunistycznego, podobno wbrew intencjom artysty, który wcale nie chciał mieszać się do "wojny polsko-jaruzelskiej"). Ban trwał dość krótko, ale zamiast "Dance Me to the End of Love" też raz czy dwa poleciały werbelki.
Należy zauważyć, że realizacja tego typu pomysłów na antenie wymagała pewnej odwagi zarówno od prowadzącego, jak i od jego przełożonych (bez akceptacji których rzecz nie byłaby możliwa), do końca PRL istniała bowiem poufna instrukcja dla dziennikarzy mediów państwowych i partyjnych, zabraniająca zaznaczania interwencji cenzury w tekście lub treści artykułu prasowego/audycji RTV w jakikolwiek sposób.
Werbelki zastępowały tylko Simple Story latem 84, w czerwcu grano Maanam normalnie na Y.T jest chyba 111 notowanie mozna spawdzic
pbd2
Posty: 1294
Rejestracja: pn lut 23, 2004 6:35 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: ...września 1982
Lokalizacja: Lublin

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: pbd2 »

Pan Marek pisał w pierwszej książce, że miał na Liście trzy Maanamy w momencie ingerencji cenzorskiej - czyli musiało to być notowanie 116, 117 lub 118 (7, 14 lub 21 lipca - możliwe, że dopiero w tym ostatnim, bo z relacji Kory wynika, że zespół był do końca urabiany przez - dosłownie - złych i dobrych policjantów, żeby jednak wystąpił). Gdzieś słyszałem, że zapis na Maanam trwał do końca wakacji, czyli teoretycznie "Simple Story" w całości pojawiło się 1 września, gdy było już jedynym utworem zespołu na Liście. "Lucciola", która weszła w październiku, była grana normalnie, natomiast samo "To tylko tango" nie zdążyło zostać ocenzurowane, bo spadło pod koniec maja.
A propos, ma może ktoś jakąś publikację gazetową bieżących notowań z tamtego czasu? Ciekawi mnie, czy ban dotyczył tylko mediów elektronicznych, czy także prasy, i jak to ewentualnie zaznaczano, skoro w 90% tytułów zabraniano redakcjom zaznaczania ingerencji? Po prostu publikowano Listę niekompletną?
Awatar użytkownika
jollyroger72
Posty: 19628
Rejestracja: czw lut 02, 2012 12:26 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 176
Lokalizacja: Port Royal!

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: jollyroger72 »

pbd2 pisze: ndz kwie 26, 2020 6:28 pm A propos, ma może ktoś jakąś publikację gazetową bieżących notowań z tamtego czasu?
Obrazek
Jak widać - tu cenzury nie było.
pbd2
Posty: 1294
Rejestracja: pn lut 23, 2004 6:35 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: ...września 1982
Lokalizacja: Lublin

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: pbd2 »

Cudowne polskie "nie do końca" - cenzura też bywała u nas "nie do końca" :-) Inna sprawa, że wbrew pozorom ta z czasów "junty jaruzelskiej" - z wyjątkiem może pierwszych trzech miesięcy stanu wojennego - była sporo łagodniejsza od tej z czasów dobrodusznego wuja Edwarda.
kajman
Posty: 64222
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 9:00 pm
Lokalizacja: toruń

Re: Co się dzieje z naszą Trójką?

Post autor: kajman »

pbd2 pisze: sob kwie 25, 2020 3:37 pmquote=Nicoletta post_id=640670 time=1587830716 user_id=33152]
Obrzydza mnie używanie zwrotów: elitarny, inteligencki, liberałowie - w takim kontekście.
Ale jest w tym sporo racji. Chociaż niewątpliwie jest to uproszczenie. Trójka jest skierowana do osób o pewnym typie wrażliwości i konkretnych zainteresowaniach (muzycznych i nie tylko). I akurat wymieniona grupa te wymagania spełnia, chociaż czasami mogło to wynikać ze snobizmu. Ale oczywiście nie tylko oni Trójki słuchali, ale w ich gronie przypuszczalnie procent słuchaczy PR3 był najwyższy.
Nicoletta pisze: sob kwie 25, 2020 6:05 pm sprawdziłam kto to napisał ten tekst ... bez komentarza. "Elyta", że hej hej.
No cóż, w moim odczuciu to bardzo niekulturalne stwierdzenie.
ODPOWIEDZ