Lista Przebojów Programu Trzeciego

U mnie Austra też była pierwsza (jeżeli chodzi o to pasowanie/niepasowanie do słuchaczy Trójki, o którym była mowa - może ja słucham innych audycji po prostu :wink:); poza tym, że lubię ten kawałek, zadecydowały w dużej mierze wspomnienia koncertowe, w przypadku kilku innych głosów też. Szkoda mi, ż...

pomyślałam sobie, że wybiorę żywe, gitarowe granie. jakiś teksas albo inna australia. ale jednak nie.

wspomnienie smętów wiosennych
Phosphorescent - Song For Zula

i wstęp do jesiennych
Julianna Barwick - One Half

O, Daft Punk, już prawie zapomniałam jak to brzmi

Serwus wszystkim. Widzę, że jest tu frakcja antygrażkowa :wink: , a ja chętnię usłyszę, jak Domowe sobie radzą na LP3. Zupełnie nie wiem, czego spodziewać się po dawno nie słuchanej Liście, bo nie zajrzałam nawet do zestawu, ale podejrzewam, że gdzieś tu musi szaleć katowane przeze mnie ostatnio Arc...

LLucky pisze: I Ty piszesz, że dziś smutno na forum?!
Fakt, mało nas trochę, ale uśmiałem się jak fretka tak samo często, jak co tydzień, albo nawet bardziej.

Jako raczej czytacz niż pisacz potwierdzam, naprawdę dobrze mi się dziś Was czytało.

Nawet Dead Can Dance mi się podoba, i jak tu cierpieć, ajajaj.

Dzisiaj pierwszy raz od stu lat będę "porządnie" słuchać Listy, tzn. więcej niż jednym uchem, więc prawie każdy utwór to dla mnie listowa nowość. Przyjemne uczucie - dzięki tej przerwie nie czuję, czy jest jakaś ewentualnie mogąca denerwować stagnacja .

Serwus, cześć i czołem. Utwór przed chwilą przypomniał mi, jak na Liście był Nostradamus, który szalenie mnie bawił.

Postanowienie na jutro: wreszcie przesłuchać całą płytę DM. W końcu ile można Alt-J wałkować (ok, długo ), jakaś nowa Delta by się przydała. Dobrej nocy, adieu.

Emilia pisze:Był, ale dostał banana i zaszył się w gęstwinie.

Całe szczęście, że słoik nie je bananów (jeśli dobrze pamiętam).
Szkoda, że nie było The National; nie mogę się doczekać tej płyty.

Serwus . Dawno mnie tu nie było i mam wrażenie, że strasznie dużo mnie ominęło, bo słoik używa emotikonek.

Serwus. To dzisiaj jakiś mecz, tak ?
A ja to sobie tam lubię to I wonder. Tylko lepiej by brzmiało bez śniegu.

FOXD pisze:Ten Dave M. jak każdy jego kawałek smętnawy.

Eee tam, przecież to wesolutkie jest
Serwus wszystkim. Trochę jestem do tyłu z listą, więc cokolwiek się zadzieje w top30, będzie dla mnie nowe i niespodziankowe .

1. Alt-J - SOMETHING GOOD 2. Dave Matthews Band - MERCY 3. Nick Cave & The Bad Seeds - WE NO WHO U R 4. Peter J. Brich - TOO FAR FROM THE TRAIN 5. Foals - INHALER 6. Rodriguez - I WONDER 7. Foals - MY NUMBER 8. Devendra Banhart - NEVER SEEN SUCH GOOD THINGS 9. Neo Retros - A LEGEND OF A LEGEND 1...

lady pisze:

słoik pisze:

LLucky pisze:zagalopowałem się

Czarny kowboj?

LLucky Luke

Z Luków to ja wolę tego co był Cool Hand (bez obrazy Llucky ).

Neo01 pisze:Tylko czemu tak póóźno ten koncert

O, cześć Julia!

Cześć i czołem . Chętnie bym obejrzała ten koncert, wyjrzę przez okno, może ktoś z sąsiadów ma telewizor na widoku i akurat będzie oglądał .

adameria pisze:Czy moge napisać, że marzę o nowym singlu Lao Che?

A w sumie mogę się przyłączyć do tego życzenia. Chociaż lubię Zombi niezmiennie.

Serwus!
1. Yay, Nick w końcu .
2. Coma ?! Rany.
3. Jednak miło wciąż móc usłyszeć DMB na Liście.
4. Z polskich młodziaków Samołyk nijak się ma do świetnego Petera J. Bircha.

Jasne, rozumiem, mówię tylko po prostu, że żadnej tragedii przecież nie ma, a sam aspekt poznania nowych utworów liczy się bardziej niż ich kolejność (przynajmniej dla mnie)

To dlatego, że fani post-rocka to dobrzy cisi ludzie. ;) Głosowało 35, a pomarudziło z 5. to dla równowagi napiszę, że ja wcześniej też się nie odzywałem, a mi się wyniki nie podobają. :D Mi może nie tyle wyniki się nie podobają (są takie, jak zagłosowaliśmy, nie traktuję tego jako dobre czy złe), ...

TomaszBr pisze:No i zaproponowana przeze mnie Sóley, której popularność nie przestaje mnie zadziwiać.

TomaszBr pisze:Sóley - Pretty Face - jak to ktoś ładnie nazwał - islandzka Kari Amirian.

Analogia podpowiada, że wcale to nie takie dziwne

adameria pisze: Aż nadszedł moment i coś we mnie pękło.

Tak, 4000 pękło

A co z tymi, którzy grają na tarkach.

słoik pisze:Od rymu "burza - róża" banalniejszy jest chyba tylko "wiosna - radosna".

Mnie zawsze rozczula master - faster.
Myslo brzmi mi za bardzo jak coś innego, szkoda.
No i kolejna Florka o podium nie zahaczyła. Nic tylko na kolejną płytę czekać

Luuudzie liiisty liczą.
Serwus! Miło, że Birdy się doczołgała do tej poczekalni w końcu