VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Topy Wszech Czasów stały się nieodłącznym towarzyszem Listy Przebojów — miód na serca i uszy dla prawdziwych fanów dawnej „Trójki”!

Moderatorzy: ku3a, Yacy, Mateusz, neon.ka, ku3a, neon.ka, Yacy, Mateusz

Regulamin forum
Zakaz publikowania zamieszczonych tu danych gdziekolwiek bez wyraźnej zgody Administracji Forum! Zamieszczone dane są wyłącznie do prywatnego użytku zarejestrowanych tu uczestników.
gżegoż

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: gżegoż »

jedrzej2012 pisze:"Dziwny jest ten świat" został utworem, który w 2004 był na 1.miejscu listy 30 TON, a to dlatego, bo w 2004 roku Niemen zmarł.
I to był jeden z najlepszych dowodów na to, że tamta lista (choć była bardzo popularna), czasem bywała bardzo niepoważna :evil:

słoik, Miszon - dzięki za wyjaśnienia!
A wszystkim dziękuję za wspólne słuchanie i komentowanie!
jedrzej2012
Posty: 2469
Rejestracja: ndz kwie 29, 2012 9:52 pm

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: jedrzej2012 »

Za chwilę LP3 z Markiem Niedźwieckim.
atram842
Posty: 1501
Rejestracja: pt sie 26, 2011 8:32 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: atram842 »

Głosowałam zarówno na 1. jak i 2. miejsce i bardzo cieszy mnie ich obecność na podium. Szybko zleciały te trzy dni.
jedrzej2012
Posty: 2469
Rejestracja: ndz kwie 29, 2012 9:52 pm

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: jedrzej2012 »

"Biała flaga" to był mój nr 1, a "Dziwny jest ten świat" był u mnie dopiero 5.
Awatar użytkownika
Martyr
Posty: 9277
Rejestracja: ndz gru 31, 2006 7:38 pm
Lokalizacja: Elbląg

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: Martyr »

No i po topie.
Jak śpiewał Spięty "Ja utopię waszą utopie. Utopię w potopie." :mrgreen:

Do napisania! :)
jedrzej2012
Posty: 2469
Rejestracja: ndz kwie 29, 2012 9:52 pm

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: jedrzej2012 »

Aha, do 2015 roku będzie tak, że po jednym z dni 2 kolejnych edycji PTWC będzie tak jak dziś, tzn. będzie piątek, co oznacza, że po PTWC będzie LP3. Tak będzie w 7 PTWC za rok i w 8 PTWC za 2 lata.
Jeśli chodzi o 20 TWC tutaj tytułu broni "Brothers in Arms" Dire Straits. Najbliższy TWC będzie środowy, a kolejny PTWC wypada w czwartek, piątek i sobotę, a ten za 2 lata to będzie dopiero: piątek, sobota i niedziela.
jedrzej2012
Posty: 2469
Rejestracja: ndz kwie 29, 2012 9:52 pm

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: jedrzej2012 »

I na zakończenie powiem jeszcze, że jutro zagram PTWC, ale miejsca od 100 do 91 plus 9 utworów, które wypadły, czyli w sumie 19 piosenek.
Awatar użytkownika
Sariusz
Posty: 51
Rejestracja: sob maja 03, 2008 11:06 pm

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: Sariusz »

Tekst utworu "Dziwny jest ten świat" Czesław napisał w 1966r. w Paryżu. Po występach obok polskich wykonawców (Villas i Szczepanika) przyszły propozycje występów w programach telewizyjnych obok takich gwiazd jak Them i the Kinks. Nagrał też płytę dla francuskiej firmy z piosenką "Varsovie". Nie mógł tego znieść pewien krytyk muzyczny, zżerała go zawiść i paskudnie w kulisach nadawał na Czesia... Niemen przypadkiem usłyszał plotkę o sobie i pod wpływem tego zdarzenia napisał słowa o tym, że ktoś rani słowem złym jak nożem... Ludzie kochają to nagranie*, bo jest w nim MOC, jest w nim oburzenie na krzywdę, której nie jesteśmy winni. Utwór miał później kilka innych wersji ** nagranych z zespołami i solo, ale te pierwsze: studyjna i festiwalowa*** wydają się najbardziej spontaniczne i przez to poruszające.

* Wokal nagrano w IV 1967r. w pierwszym podejściu. Muzycy Akwarel dopiero w studio usłyszeli, jaki wydźwięk ma ten song.

** Koncertowa wersja "Strange is this World" z Helsinek, o której mówił red. Piotr Metz pochodzi nie z 1973 a z 1972r.

*** Szkoda, ze przy okazji TOP-u nie zaprezentowano wersji z Opola'67 z zapowiedzią: ja sam będę się miksował :wink:

P.S. Oto wersja z Sopotu'67- przyczynek do historii => You Tube
Ostatnio zmieniony wt maja 07, 2013 10:32 pm przez Sariusz, łącznie zmieniany 4 razy.
jedrzej2012
Posty: 2469
Rejestracja: ndz kwie 29, 2012 9:52 pm

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: jedrzej2012 »

I jeszcze mnie się coś przypomniało: Otóż pierwsza trójka PTWC była taka sama jak kolejność polskich utworów w ostatnim topie ogólnym.
Awatar użytkownika
Brian
Posty: 3492
Rejestracja: czw lut 10, 2011 8:31 am
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: Brian »

Nie mogłem słuchać przedwczoraj i wczoraj, przed chwilą dopiero ogarnąłem wyniki... jedna jedyna myśl mi po nich została. "Los cebula? SERIO?" :roll:
Wojaczek
Posty: 1
Rejestracja: sob maja 04, 2013 2:41 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 2008

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: Wojaczek »

Czy będą gdzieś dostępne miejsca chociaż od 101-200?
adamDD
Posty: 230
Rejestracja: wt paź 09, 2007 12:11 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: adamDD »

Oj uwielbiam ten 3-dniowy majowy Polski TOP…
TOP-u słuchałem w bardzo różnych miejscach i okolicznościach (na rowerach z rodziną, w samochodzie, na grillu) ale z wielką przyjemnością.
Zresztą przygotowałem się do niego solidnie w tym roku, bo wydrukowałem sobie zeszłoroczną 100 i zestaw wszystkich 152 nagrań jakie pojawiły się w 5 poprzednich TOP-ach i na bieżąco (w miarę możliwości) śledziłem, analizowałem wyniki…
Widzę, że najwięksi trzymają się mocno (Dżem , Kult z Kazikiem i Republika z G.C.) i jak zwykle w 100-tce jest ich za dużo. 9 Dżemów… no naprawdę trochę za dużo…

Moja Republika 2 rok z rzędu spada, ale te najważniejsze miejsca dalej okupuje. Bardzo mnie ucieszył awans Nie pytaj o Polskę na 4 (po raz 4 w TOP 5), a Biała Flaga po raz 4 w TOP 3. Nawet nie zmartwił mnie ten spadek na 2…2 wcześniejsze wygrane i tak bardzo cieszą…
Co do Republiki żałuję że nie wróciła do TOP 100 Śmierci w Bikini (była 4 razy w TOP-ie). Z chęcią bym ją zamienił ze słabiutką Śmiercią na 5, podobnie jak cieńkie Odchodząc na Raz na milion lat.
Niestety nowości w TOP-ie to raczej nie moje klimaty. Za to fajne powroty… Lady Pank x 2, Rezerwat, Zaucha, Perfect (czyli moje lata 80-te).
Szkoda tylko, że nagrania od 91-100 nie były w ogóle puszczane. Przecież można by w pierwszej godzinie TOP-u puścić skróty 20 nagrań od 81-100 miejsca (coś jak poczekalnia LP 3), a nie w całości nagrania od 91-100…. Może ktoś by zasugerował takie rozwiązanie Panom Piotrom (no chyba że za rok TOP 10-godzinny !!!)
TOP 50 chyba się już dość mocno ustabilizował. W 50 mieliśmy tylko 6 innych piosenek niż w zeszłym roku, a TOP 30 tylko 3, a w TOP 20 i TOP 10 po jednej zmianie…

Generalnie (mimo kilku wyżej przedstawionych „ale”) świetnie się słuchało TOP-u i śledziło jego wyniki…
….ciekawe jak będzie za rok…oby jeszcze bardziej rockowo i wesoło… niż balladowo…

Czytałem też większość komentarzy na forum i podobnie jak wiele osób zaskakuje mnie wysoka pozycja w TOP-ie Comy aż 4 kawałki w TOP 40 (i to dość blisko siebie - między 33 a 20 miejscem…akcja fanów ?)…. Jakoś za dużo i za wysoko.
Nic do nich nie mam (Spadam i Zaprzepaszczone Siły nawet mi się podobają), ale jak trafnie ktoś napisał fani Comy trochę psują wymiar Topu...
Obecność Comy z 4 utworami w pierwszej setce (a nawet w pierwszej 40) sugeruje, jakby to był jakiś szczególnie ważny wykonawca w historii polskiej muzy… a chyba tak jeszcze nie jest… może kiedyś.
Szanuję zespół Coma i podziwiam fanów za mobilizację, ale naprawdę trochę psują wymiar Top-u… a efekt może być odwrotny, no bo aż tyle utworów tak młodego zespołu i na tak wysokich pozycjach wygląda aż paradoksalnie…
Ciekawe czy jeśli za kilkanaście lat będziemy mieli w propozycjach np. 10 nagrań Comy, to też wszystkie będą w TOP 100, a może TOP 30 …?
Pozdrawiam Adam…
gżegoż

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: gżegoż »

Teraz jestem poza domem i nie mam czasu na szczegółowe uzasadnianie swoich rozterek, więc krótko spytam: jeśli wygłaszacie tak ostre (choć wcale nie twierdzę że nieprawdziwe) opinie:
Jak zwykle fani Comy psują wymiar Topu...,
to dlaczego nie oburzacie się, że fani Dżemu już od kilku lat w identyczny sposób psują wymiar topu? :?: :evil:

Wspominałem już podczas dyskusji w trakcie emisji, że wielbiciele innych zespołów (na czele z Dżemem) stosują takie same praktyki. Najbardziej namacalny dowód macie choćby tutaj:
Pomożecie?:) Trwa głosowanie na Polski Top Wszechczasów LP3! :) Chyba wiecie na kogo głosujemy?:) Głosujemy tu: http://lp3.polskieradio.pl/polskitopglosowanie/
Zagłosowane na Dżem?:) Został TYDZIEŃ do końca głosowania na Polski Top Wszech Czasów!
Pomożecie?:) Głosy na Dżem można oddawać jeszcze tylko do jutra!:) Miło by było, gdyby Dżem w tym roku wygrał!:)
Kiedyś też rozmawialiśmy na ten temat w sąsiednim temacie - choćby tutaj i tutaj.

Zgadzam się, że takie praktyki są nieuczciwe i poniekąd psują całą zabawę - ale to naprawdę jest nie w porządku z Waszej strony, że z jednej strony odsądzacie od czci i wiary fanów jednego zespołu (Comy), a fanów innego (Dżemu) w ogóle nie krytykujecie i nie oskarżacie ich o niszczenie idei topu. Tak samo było z akcjami facebookowymi przy okazji głosowania na listę - gdy dzięki nim nadspodziewanie dobre wyniki odnosili choćby très.b albo Skubas, to większość forum kipiała z oburzenia, a gdy na skutek podobnej akcji Anathema doczłapała się na pierwsze miejsce, to nie widziałem krytycznych głosów, w przeciwieństwie do gestów triumfu i wyrazów zachwytu. Podobne zachowania to niestety czysta obłuda :? :evil: Bardzo mocno apeluję do wszystkich, by każde podobne zjawisko mierzyli równą miarą i żeby nie było tak, że - w zależności od tego, kogo dana sytuacja dotyczy - jeden raz się oburzali i zarzucali psucie idei głosowania, a drugi raz zachowywali się tak, jakby chcieli zaśpiewać za Muńkiem Jest super, jest super, więc o co ci chodzi? :| :?
Awatar użytkownika
jollyroger72
Posty: 19645
Rejestracja: czw lut 02, 2012 12:26 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 176
Lokalizacja: Port Royal!

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: jollyroger72 »

Gżegoż, uważam, że masz rację.

Gdzie można agitować, by "When A Blind Man Cries" dotarło do pierwszego miejsca?
Awatar użytkownika
Neo01
Posty: 10719
Rejestracja: wt sty 01, 2008 5:16 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1997
Lokalizacja: Rzeszów

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: Neo01 »

gżegożu, nie przesadzasz kapkę? Może meliski trochę sobie zaparz :)

Akurat mnie jako fana Comy też pewne rzeczy drażnią, albowiem widać tu hurtowe głosowanie na zespół, podczas gdy fajni Dżemu chyba robią to jednak trochę bardziej finezyjnie :)
bear
Posty: 2323
Rejestracja: sob maja 31, 2008 6:22 pm

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: bear »

gżegoż pisze:Teraz jestem poza domem i nie mam czasu na szczegółowe uzasadnianie swoich rozterek,
chwała Bogu.
nóż mi się w kieszeni otwiera jak Cię czasem czytam, serio. Pewnie nie mi jednemu, ale ja, jako że jako jedyny nie mam tutaj nic do stracenia, pomyślałem sobie że czasem się jednak odezwę.
zatrważające wnioski do których dochodzisz i którymi o zgrozo nas karmisz (te dla mnie najbardziej pamiętne: na liście jest tyle smętów bo Polacy mają tendencje do żałoby narodowej, polscy artyści śpiewają po angielsku bo nie chcą miec nic wspólnego z Polską, czy Twoje śmieszno-straszne antykarpiowe krucjaty) wskazują dośc wyraźnie, że Twój kontakt z rzeczywistością jest coraz mniejszy.
Zarzucasz obłudę, a gdyby nie to że nie cierpisz Dżemu i dajesz temu wyraz przy każdej nadarzającej się okazji to byś pewnie nawet nie zająknął w tej sprawie. A jest to śmieszne o tyle, że akurat w tym topie większośc utworów Dżemu spadła, niewielkie awanse zanotowały tylko 3 utwory, jeden wrócił do setki. Wbij sobie do głowy to, że czy Ci się to podoba czy nie, Dżem i jest i zawsze będzie jednym z najważniejszych zespołów w historii polskiej muzyki, wciąż mający wierne i oddane grono fanów, a liczba utworów w setce PTWC tylko to odzwierciedla.
Obłuda... Żyjemy w świecie jakim żyjemy, ten świat nie jest idealny, można się z niego wypisac i zamieszkac na przykład w lesie, wszyscy jesteśmy wolni. Są akcje na fejsie, są inne jazdy, takie mamy czasy, nic na to nie poradzimy, robi to już niemal każdy. To czasami wypacza wyniki, a czasami może je ratuje? Mnie też to czasem drażni, ale świata nie zmienię, a z irytowania się rzeczami na które nie mam wpływu już dawno wyrosłem. Ty lubisz, spoko, Twoje prawo. Ale czy to od razu powód, żeby na ten temat pisac powieści popularno- naukowe? Tu akurat nie miałeś czasu, ale pewnie gdyby nie to to uraczył byś nas kolejnym opasłym elaboratem, którego na trzeźwo chyba nikt nigdy nie dał rady przeczytac.
Zachowujesz się jak członek "Ruchu Oburzonych" gdy ktoś napisze, że tekst "Dni których nie znamy" jest słaby, a sam wiele razy o innych utworach pisałeś dużo mocniej (nie, nie będzie linków, nie mam takiego zwyczaju żeby wszystko sobie zapisywac w jakimś tajemnym kajeciku i wyciągac to gdy nadarzy się okazja; swoją drogą zastanawiam się jak musi wyglądac Twoja baza, skoro na każdy taki post przypada średnio 5 linków - to jeszcze jest przesadne dbanie o szczegóły czy już paranoja?).
Reasumując - popieram wniosek mojego przedmówcy o zaparzenie melisy.
kamil_snk
Posty: 2101
Rejestracja: pt sty 02, 2009 7:27 pm
Lokalizacja: Sanok/Rzeszów

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: kamil_snk »

Neo01 pisze:Akurat mnie jako fana Comy też pewne rzeczy drażnią, albowiem widać tu hurtowe głosowanie na zespół, podczas gdy fajni Dżemu chyba robią to jednak trochę bardziej finezyjnie :)
Podpisuję się rękami i nogami. Jako wielki fan Comy też uważam, że to trochę za wysoko. Owszem, 4 utwory w setce jak najbardziej, ale nie w górnej 1/3. Ot pewnie niektórzy głosujący klikali Comy po kolei jak leci, zwłaszcza, że to tylko 4 utwory, więc zostawało jeszcze dużo głosów w zapasie. Choć mam mieszane uczucia, a to dlatego, że tak wysoka nowość w notowaniu jest miłą odmianą, i to mi się podoba (jedna nowość, a nie kilkadziesiąt, jak w pamiętnym 16 TWC). Swoją drogą - nie jest to zespół jednego przeboju, ale też nie ma tak bogatej dyskografii, by umieszczać na liście do głosowania więcej pozycji. A tutaj mamy 4 piosenki, z czego 100% dostało się do górnej 1/3. Sprawdził może ktoś, czy jest inny zespół, którego wszystkie utwory (co najmniej 2) weszły choćby do setki Topu?
Awatar użytkownika
Neo01
Posty: 10719
Rejestracja: wt sty 01, 2008 5:16 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1997
Lokalizacja: Rzeszów

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: Neo01 »

Tak w ogóle, to naszedł mnie tak wniosek, że nie powinno być dopuszczane głosowanie na mniejszą liczbę utworów (mam nadzieję, że dałoby się to technicznie zrobić). Każdy fan polskiej muzyki chyba znajdzie 33 piosenki, które chciałby obdarzyć swoim głosem, a pewnie są obecnie tacy, którzy głosują np. na 4...

Drugi wniosek - aczkolwiek już trochę po herbacie - to jednak karencja, przynajmniej 2-letnia. O ile "Autystyk" w tegorocznym Topie tak bardzo mnie nie raził, to dodanie - na jak myślę na pewnej fali zmian - "Cebuli", już trochę przyprawiło o zgrzyt. Reasumując - mamy to, co chcieliśmy? (no, na pewno ktoś chciał...).
gżegoż

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: gżegoż »

jollyroger72 pisze:Gżegoż, uważam, że masz rację.

Gdzie można agitować, by "When A Blind Man Cries" dotarło do pierwszego miejsca?
Za pierwsze dzięki, a co do drugiego, to mogę odpowiedzieć tylko tyle, iż mam nadzieję, że nigdzie :wink: I że po 33 tygodniach pobytu tego utworu na liście to nawet nie brzmi śmiesznie :mrgreen:
Neo01 pisze:gżegożu, nie przesadzasz kapkę? Może meliski trochę sobie zaparz :)
Nie wiem, może z powodu pośpiechu wyszło to trochę za ostro, ale jeśli chodzi o meritum, to nie uważam, żebym przesadzał. Taki ambiwalentny stosunek do tego typu sytuacji zawsze mnie razi. I naprawdę nie uważam, by to było w porządku, że fanów Comy tak atakujecie, a zwolenników innych zespołów, którzy czynią dokładnie to samo - nie. I naprawdę dziwnie to wygląda, że tak buntujecie się przeciwko temu, iż (prawdopodobnie) z powodu zorganizowanej akcji fanów Coma ma aż 4 utwory w topie i że są one tak wysoko, a jak Dżem z takiego samego powodu ma ich aż 9 (i to już któryś rok z rzędu), to przyjmujecie to bez jakiegokolwiek niesmaku. I zaznaczam, że nie sugeruję, iż gdyby nie facebookowe akcje, to tego zespołu w ogóle nie byłoby w setce - tylko jestem pewien, że nie miałby ich aż tylu i nie byłyby one aż tak wysoko.
A melisa akurat mi się skończyła - musi wystarczyć mięta :wink:
Neo01 pisze:Akurat mnie jako fana Comy też pewne rzeczy drażnią, albowiem widać tu hurtowe głosowanie na zespół, podczas gdy fajni Dżemu chyba robią to jednak trochę bardziej finezyjnie :)
Oj, nie wydaje mi się. Jestem prawie pewien, że fani Dżemu też głosują hurtowo (może nie wszyscy na wszystkie 11 utworów w zestawie, ale jednak). W przeciwnym wypadku na pewno nie byłoby tak, że wszystkie jego utwory są na tak wysokich miejscach. Zresztą na tym facebooku nie nawołują do głosowania wyłącznie na ich utwór X lub Y, tylko ogólnie na cały zespół. Poza tym przecież to właśnie jest skierowane do takich osób, które topu zapewne nie słuchają, a ich głosy są potrzebne tylko po to, aby wywindować danego wykonawcę w górę. Gdy ktoś jest słuchaczem Trójki, to nie trzeba mu przypominać o głosowaniu, podawać linków i na dodatek sugerować, jak ma głosować - on przecież sam o tym wie.

Poza tym chcę podkreślić, że to nie jest tylko problem Comy czy Dżemu, ale również wielu innych, dużo bardziej znanych zespołów. Pewnie nie wszyscy klikali w podane przeze mnie odnośniki, a więc przytoczę tutaj to, co tam napisał kolega:
A to jeszcze Wam powiem, że znalazłem podobne nawoływania w stosunku do takich zespołów jak: Metallica, U2, Depeche Mode, Coldplay, Kult (ci to by się wstydzili) i na tym dałem sobie spokój, chociaż pewno znalazłbym więcej. Teksty typu: "głosowałem z kilkunastu IP... tylko na zespół X, żeby nie wspierać konkurencji" pojawiały się dość często (zarówno w kontekście TWC, jak i LP3).
I później dziwnie słabo wyglądają nam wyniki np. Presleya, Wondera czy Madonny... No, ale trudno jest wygrać wyścig, skoro rywale startują z połowy dystansu.
I czy uważacie, że coś takiego jest w porządku? Czytając niektóre wypowiedzi można odnieść wrażenie, że co niektórym to przeszkadza tylko wtedy, gdy korzysta na tym ktoś mniej znany lub niekoniecznie lubiany (na LP3) lub młody (w topie), a gdy dodatkowe głosy otrzymuje jakiś Wasz faworyt lub uznana firma, to jest OK. Typowa mentalność Kalego - i przeciwko temu tak mocno zaprotestowałem.
A to zdanie, znalezione na jednej ze stron (niestety Donnie już usunął link):
głos mój, a także za mamę, tatę, brata, dziadka i babcię oddany już w sobotę rano żeby nie zapomnieć przypadkiem
dotyczyło "Partyzanta" Dżemu, gdy ten został dodany do zestawu. I co, wszystko OK? A jak (zapewne) podobnie czynili fani très.b, to oburzeniu nie było końca. Prawie identyczną sytuację mieliśmy teraz na topie z Dżemem i Comą.
gżegoż

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: gżegoż »

O, widzę że zadedykowana mi została piękna laurka napisana przez użytkownika, który chyba tylko specjalnie po to powrócił na to forum (na którym ostatnio zbytnio się nie udziela), aby mi nawrzucać. Cóż, w zasadzie nie powinienem komentować jej tekstu, bo to jest poziom kloaki, a liczba manipulacji i przekłamań przekracza dopuszczalne granice. Ale żeby nikt mi nie zarzucał tchórzostwa, to jednak się odniosę.
bear pisze:nóż mi się w kieszeni otwiera jak Cię czasem czytam, serio.
A wiesz, że nie masz obowiązku czytania moich wypowiedzi? Jak Ci się nie podoba mój styl czy moje poglądy, to możesz po prostu omijać moje wpisy - czy to jest takie trudne do zrozumienia i zastosowania?
I przy okazji napomknę, że mi też nieraz się nóż otwierał, gdy widziałem Twoje wypowiedzi na sebastosie - ale darowałem sobie podobne uprzejmości pod Twoim adresem, tylko przestałem je czytać. To naprawdę dobra metoda - radzę wypróbować.
bear pisze:Pewnie nie mi jednemu, ale ja, jako że jako jedyny nie mam tutaj nic do stracenia, pomyślałem sobie że czasem się jednak odezwę.
Nie wiem co masz na myśli, pisząc o tym, że nie masz tutaj nic do stracenia, ale szczerze mówiąc mało mnie to interesuje. I naprawdę "świetna" postawa - jak już czasem się odezwiesz, to nie po to, by napisać coś konstruktywnego albo zrobić coś pożytecznego, tylko aby komuś nabluzgać. Gratulacje.
A co do tego, że pewnie nie tylko Ciebie wkurzają moje wypowiedzi, to dziwię się, że nikt, kto rzekomo ma podobne odczucia, tego nie napisze. Niech to zrobi - ja naprawdę nie muszę się tutaj wypowiadać i nie będę się na siłę pchać tam, gdzie nie jestem mile widziany. Ale jeżeli rzeczywiście osób, które mają na mnie alergię, jest więcej, to niech sami o tym napiszą, bo chyba nie wydelegowali Cię jako posłańca?
Ja naprawdę zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy muszą się zgadzać z moimi poglądami, a mój styl wypowiedzi nie wszystkim musi pasować. Nawet o tym wspominałem - ale spotykałem się z pozytywnymi reakcjami (zwłaszcza ciepło wypowiadał się TomaszBr, za co jeszcze raz dziękuję), nawet zostałem zaproszony na Wasze drugie forum (na którym też zostałem tak mile powitany, że aż sam się dziwiłem) oraz do ostatniej Foroderykowej Akademii, co było dla mnie zaskoczeniem, ale jednocześnie zaszczytem. Chyba nie zaproponowano by tego osobie, która jest tak "niezrównoważona" i negatywnie odbierana, jak to sugerujesz? Może jednak nie jest ze mną aż tak źle? Ale jeżeli rzeczywiście większość użytkowników ma takie odczucia, jak Ty - to bez łaski, mi naprawdę wypowiadanie się na tym forum nie jest do niczego potrzebne. Ale - nieskromnie napiszę - czasem coś dobrego może z niego wyniknąć, jak na przykład rozsądne uzupełnienie zestawu do głosowania przed ostatnim topem.
Ach, przepraszam - to przecież "przeze mnie" Los cebula dostał się do zestawu i tak wysoko zadebiutował. Och. Może to jeszcze ja namawiałem fanów Comy, by "popsuli ideę topu" i gremialnie na niego głosowali?
bear pisze:zatrważające wnioski do których dochodzisz i którymi o zgrozo nas karmisz
Oj, oj. Nikogo nie karmię. Powtarzam: jeżeli ktoś nie chce, to nie musi czytać!
bear pisze:te dla mnie najbardziej pamiętne: na liście jest tyle smętów bo Polacy mają tendencje do żałoby narodowej
To manipulacja - zadaj sobie trochę trudu i znajdź tamtą wypowiedź, a będziesz wiedział, że niczego takiego nie pisałem. To było zupełnie coś innego! Tamta wypowiedź nie dotyczyła całej listy, tylko twórczości konkretnego wykonawcy i była ironiczna - ale rozumiem, że nie każdy musi być na tyle inteligentny, by umieć dostrzegać ironię. Krótko mówiąc: nie doczytałeś, nie zrozumiałeś, tylko mgliście zapamiętałeś jakąś frazę wyrwaną z kontekstu i teraz posuwasz się do manipulacji.
bear pisze:polscy artyści śpiewają po angielsku bo nie chcą miec nic wspólnego z Polską
Takie przekłamywanie moich wypowiedzi to już zwykła bezczelność :!: Po pierwsze: brzmiało to zupełnie inaczej, po drugie: chyba nie czytałeś całej dyskusji i nie zrozumiałeś jej kontekstu, po trzecie: tam był tryb przypuszczający, a nie twierdzący, po czwarte: zupełnie o coś innego mi chodziło. Ale nie będę tłumaczył, o co, bo i tak nie zrozumiesz (albo zrozumiesz całkiem na opak i zinterpretujesz w jakiś całkowicie chory sposób, tak jak teraz i w poprzednim przypadku) i jeszcze zarzucisz, że piszę elaboraty.
bear pisze:czy Twoje śmieszno-straszne antykarpiowe krucjaty
Na temat Karpi napisałem już chyba wszystko i nie mam ochoty tego powtarzać. Uważam, że tego typu okołomuzycznej twórczości nie powinno być na liście (zwłaszcza w sytuacji, gdy tak wiele światowych hitów jest pomijanych) oraz że ta formuła już się wyczerpała - i mam prawo tak uważać oraz mam prawo wyrazić swoje zdanie. Denerwują Cię "antykarpiowe krucjaty", a jakoś nie widziałem, byś protestował przeciwko znacznie częstszym i dużo mniej merytorycznie uzasadnionym "krucjatom" przeciwko Ani, Peszek czy ostatnio "Metalowcom". Znów ta mentalność Kalego :STOP: A jeżeli coś było w tamtej sytuacji śmieszno-straszne, to Wasze dziecinne zachowania, kiedy to w proteście przeciwko moim opiniom dawaliście to coś na pierwsze miejsca na swoich listach (a wręcz podejrzewam, że niektórzy wyłącznie na złość mi na to głosowali - ale to tylko podejrzenia) czy w Topie Nowości oraz ogólnie poziom argumentacji co niektórych. Ale nie mam zamiaru pisać, że ci, którzy głosowali na Karpie są śmieszno-straszni czy tracą kontakt z rzeczywistością, bo elementarny szacunek wobec innych osób mi na to nie pozwala. Ale wyraźnie Tobie tego elementarnego szacunku do drugiego człowieka brakuje.
bear pisze:wskazują dośc wyraźnie, że Twój kontakt z rzeczywistością jest coraz mniejszy
To jest wyraźna sugestia, że moje opinie mogą być efektem jakiejś choroby psychicznej (bo jak inaczej interpretować ten coraz mniejszy kontakt z rzeczywistością?), co jest skandaliczne i obraźliwe i przekracza granice netykiety. Proszę w związku z tym Administrację o interwencję!
To już nie pierwszy przypadek, gdy sugerujesz problemy psychiczne osobom, których postępowanie Ci się nie podoba lub z których opiniami się nie zgadzasz. O ironio poprzedni raz zrobiłeś to w temacie Wasze propozycje regulaminu forum:
7. Jeśli wchodzę na forum tylko po to, by opluć trójkowych redaktorów. bo moich ulubieńców dalej nie ma w zestawie (a ja przecież znam się na muzyce najlepiej i tylko splot niekorzystnych okoliczności lub zwyczajny pech sprawił, że teraz nie jestem na ich miejscu, a na pewno byłbym od nich dużo bardziej kompetentny) to może zamiast logowania się tutaj pora pomyśleć o wizycie u jakiegoś specjalisty.
Czy sugerowanie komuś wizyty u jakiegoś specjalisty nie jest jednoznacznym stwierdzeniem, że ten ktoś ma "problem z głową"? Jest to obrzydliwe i świadczy o całkowitym braku kultury i przyzwoitości. I pisze to ten sam człowiek, który chwilę wcześniej w ramach "koncertu życzeń" napisał min. Forum nie jest dla mnie miejscem do wyrażania swoich życiowych frustracji, Szanuję swoich współforowiczów, Staram się zachowywać życzliwie wobec innych forowiczów i słuchaczy Trójki. Szanuję ich gusta, nie ubliżam na forum - w sposób dosłowny lub zawoalowany. Nie trolluję, nie prowokuję. Mam świadomość, że po drugiej stronie też są żywi ludzie. Cóż za ironia. Najpierw piszesz coś takiego, a chwilę potem czynisz coś, co całkowicie przeczy każdemu z przytoczonych cytatów (a teraz po raz kolejny stosujesz tę swoją "antyutopię"). Zresztą w tym punkcie dopuściłeś się kilku manipulacji (nikt nie opluwa tutaj redaktorów i na pewno nikt nie wchodzi na forum tylko w tym celu, nikt nie uważa, że na muzyce zna się najlepiej, a polityka dodawania piosenek do zestawu do głosowania jest autentycznym problemem, co potwierdza wiele osób).
Ten fragment wypowiedzi urągał wszelkim standardom i zasadom netykiety, o których tyle się w tamtym wątku pisało. Ale ugryzłem się w język i nie skomentowałem tego w tamtym wątku. Widzisz - ja to czasem potrafię. Szkoda, że Ty nie.
Zresztą tam też pisałeś, że nie masz zamiaru wracać do życia forumowego. Szkoda, że wróciłeś tylko po to, by kogoś obrazić.
gdyby nie to że nie cierpisz Dżemu i dajesz temu wyraz przy każdej nadarzającej się okazji to byś pewnie nawet nie zająknął w tej sprawie
Znów kilka kłamstw i manipulacji w jednym zdaniu. Kiedy pisałem, że nie cierpię Dżemu? Fakt, generalnie nie przepadam za jego muzyką (ale są wyjątki - o jednej piosence wypowiadałem się dość ciepło, ale tego oczywiście nie doczytałeś), ale to, że daję temu wyraz przy każdej nadarzającej się okazji, to zwyczajne kłamstwo. Kilka razy podczas swojej bytności na forum coś tam delikatnie napomknąłem, ale to nie zdarzało się często (a nie to samo co tydzień w trakcie komentowania listy) i na pewno nie było tak mocne, jak choćby niektóre opinie innych osób wobec innych piosenek. Może jednak byś przytoczył jakieś cytaty, świadczące o moim rzekomym "ciągłym" dawaniu wyraz niechęci do tego zespołu? Przekonałbyś się wtedy, że Twoje zarzuty są mocno przejaskrawione i przez to kłamliwe. I mylisz się, że nie zająknąłbym się w tej sprawie. Gdybym miał wtedy więcej czasu, to bym poszukał także innych podobnych akcji, bo wszystkie tego typu zjawiska spotykają się z moim sprzeciwem (podobnie jak to, że jednych za to krytykujecie, a o innych się nie zająknięcie). Podałem ten przykład, bo nawoływanie do głosowania było ewidentne, a Dżem chyba najbardziej na tym skorzystał (patrz liczba utworów w setce i ich miejsca). Donnie wcześniej pisał, że znalazł podobne nawoływania w stosunku do takich zespołów jak: Metallica, U2, Depeche Mode, Coldplay, Kult . I każdy z tych przypadków mnie bulwersuje (a najbardziej boli Kult, który najbardziej cenię z tej grupy). Ale Wy bijecie tylko w Comę, a świetne wyniki tamtych znanych firm na liście czy na topach odbieracie jako naturalne zjawisko. Przeciwko temu się buntuję i chyba mam do tego prawo?
bear pisze:A jest to śmieszne o tyle, że akurat w tym topie większośc utworów Dżemu spadła, niewielkie awanse zanotowały tylko 3 utwory, jeden wrócił do setki. Wbij sobie do głowy to, że czy Ci się to podoba czy nie, Dżem i jest i zawsze będzie jednym z najważniejszych zespołów w historii polskiej muzyki, wciąż mający wierne i oddane grono fanów, a liczba utworów w setce PTWC tylko to odzwierciedla.
To, że niektóre utwory spadły, a inne nieznacznie awansowały, nie ma tu aż takiego znaczenia. Te akcje trwały już w zeszłych latach (wyniki drugiego polskiego topu oraz dwóch ostatnich ogólnych są do wglądu - wszystkie z nich już na pierwszy rzut oka mogą budzić podejrzenia o "dodatkowe wspomaganie", tak samo jak tegoroczne wyniki Comy) i pewnie w różnych latach miały inne nasilenia - a ich widocznym efektem nie jest to, co awansuje czy spadnie o kilka oczek, tylko ilość tych piosenek w setce i ich nieproporcjonalnie wysokie miejsca. O miejscu Dżemu w historii polskiej muzyki wiem i dlatego wcale nie twierdzę, że gdyby nie akcje fanów, to w ogóle nie byłoby go w czołowej setce topu - tylko (powtarzam po raz kolejny) nie aż tyle i nie tak wysoko. Pod adresem COmy przecież są kierowane te same zarzuty - że aż 4 i że za wysoko. By nie być gołosłownym, to przytoczę to, co pisałem na ten sam temat w lutym w sąsiednim wątku:
Też od jakiegoś czasu podejrzewałem, że na tak dobre wyniki Dżemu w Topach (także w Polskim) ogromny wpływ mogą mieć "automatyczne" głosowania fanów, którzy najpierw hurtem zaznaczają wszystkie propozycje swoich ulubieńców, a dopiero potem szukają pośród innych wykonawców. Przy całym szacunku dla tego zespołu, to nie wydaje mi się, żeby był on tak wybitny, by mógł prawie co roku wprowadzać 8-9 piosenek do czołowej setki Polskiego Topu. Wyniki w ogólnych topach też wydają się być podejrzanie dobre. Można powiedzieć, że akcji "facebookowych" lub podobnych nie można zabronić, skoro i tak zagłosują konkretne osoby, które znają się na muzyce. Ale gdy niektóre z nich głosują z kilku kont (opowiadając przy tym bajki o babciach i dziadkach, którzy też są fanami danego wykonawcy), to już zwyczajnie można mieć poczucie, że ma się do czynienia z farsą.
Tyle w temacie Dżemu!
Ostatnio zmieniony wt maja 07, 2013 1:08 am przez gżegoż, łącznie zmieniany 2 razy.
gżegoż

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: gżegoż »

bear pisze:Żyjemy w świecie jakim żyjemy, ten świat nie jest idealny, można się z niego wypisac i zamieszkac na przykład w lesie, wszyscy jesteśmy wolni
Jeżeli to jest skierowane bezpośrednio do mnie, to jest to obraźliwe i ponownie proszę Administrację o interwencję!
bear pisze:Są akcje na fejsie, są inne jazdy, takie mamy czasy, nic na to nie poradzimy, robi to już niemal każdy. To czasami wypacza wyniki, a czasami może je ratuje?
Z tym ostatnim to chyba żartujesz? :shock: Ale nie musisz odpowiadać - nie interesuje mnie to.
bear pisze:Mnie też to czasem drażni, ale świata nie zmienię, a z irytowania się rzeczami na które nie mam wpływu już dawno wyrosłem.
A to ciekawe. Twój cały wpis przeciwko mnie świadczy o czymś zupełnie przeciwnym.
bear pisze:Zachowujesz się jak członek "Ruchu Oburzonych" gdy ktoś napisze, że tekst "Dni których nie znamy" jest słaby
Daruj sobie te idiotyczne porównania, bo to jest żałosne. O tym z tekstem "Dni" chyba po raz kolejny nie doczytałeś. Dyskusja na żywo w trakcie topu kieruje się trochę innymi prawami (mnóstwo razy już była o tym dyskusja), więc w tym pośpiechu nie zawsze można wszystko ściśle wyrazić. Poza tym napisałem wtedy słoikowi, że ma prawo tak uważać, ale mam całkowicie odmienne zdanie. To chyba normalny poziom dyskusji, prawda? Zresztą co do oceny tego tekstu to słoik jest w zdecydowanej mniejszości i on sam o tym wie. Żałosne jest więc to, że wyciągasz jakieś mało istotne epizody wyrwane z długich dyskusji prowadzonych "na żywo", by potem, źle interpretując ich treść, uderzać we mnie.
bear pisze:a sam wiele razy o innych utworach pisałeś dużo mocniej (nie, nie będzie linków
A szkoda, bo bez nich Twój zarzut się nie obroni! Naprawdę nie kojarzę teraz, co możesz mieć na myśli (tylko nie wyskakuj znów z tymi nieszczęsnymi Karpiami albo podobnymi tworami). Ja naprawdę rzadko (przynajmniej w porównaniu z innymi użytkownikami) ostro się wypowiadam o utworach, których nie lubię i daleko mi do co niektórych, którzy mają dużo większe kłopoty z gryzieniem się w język. Tak więc jak nie chcesz podać przykładów moich rzekomych takich wypowiedzi, to nie rzucaj gołosłownymi zarzutami.
bear pisze:nie mam takiego zwyczaju żeby wszystko sobie zapisywac w jakimś tajemnym kajeciku i wyciągac to gdy nadarzy się okazja; swoją drogą zastanawiam się jak musi wyglądac Twoja baza, skoro na każdy taki post przypada średnio 5 linków - to jeszcze jest przesadne dbanie o szczegóły czy już paranoja?)
Chłopie, czy Tobie już na serio odbiło? Cytując Ciebie: chyba coraz bardziej tracisz kontakt z rzeczywistością. Nic nie zapisuję, nie mam żadnej bazy. Gdy chcę przytoczyć jakąś sytuację, to najczęściej po prostu mniej więcej pamiętam, gdzie dana dyskusja się toczyła, a poza tym potrafię korzystać z wyszukiwarki. A to, że często zamieszczam linki, jest może pewnym nawykiem ze studiów, gdzie się nauczyłem, że jak coś się przytacza bądź cytuje, to trzeba podać źródło - czyli w tym przypadku link albo odnośnik. I chyba to jest lepsze rozwiązanie, niż przyjęte przez Ciebie - czyli cytowanie czegoś z pamięci, na skutek czego zostaje całkowicie przekręcone czy zarzucanie czegoś nieprawdziwego, na co nie ma żadnego potwierdzenia w postaci konkretnego cytatu.

Uff.
Odniosłem się do wszystkiego, by nie być posądzonym o brak argumentów czy stchórzenie, ale więcej nie mam zamiaru się na te tematy wypowiadać. Zacytuję tylko jeszcze kajmana stąd (znalazłem ten wątek, bo umiem korzystać z wyszukiwarki!):
Wyraźnie widać obsesję na moim punkcie. Ale ta obsesja to jemu szkodzi, bo pisze bzdury.
Nie będę więc dalej polemizował z bearem, bo jeżeli ma obsesję na moim punkcie, to jego problem - mnie to już nie obchodzi.

Przepraszam wszystkich za ten offtop. Za ewentualne literówki czy uchybienia stylistyczne też - nie mam już siły ich poprawiać.
Grycek
Posty: 3701
Rejestracja: sob lis 12, 2005 1:49 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1111
Lokalizacja: Zurych/Santa Cruz/Saarbrücken/Myslovitze/KATowice/Wroclove

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: Grycek »

gżegoż pisze:
bear pisze:wskazują dośc wyraźnie, że Twój kontakt z rzeczywistością jest coraz mniejszy
To jest wyraźna sugestia, że moje opinie mogą być efektem jakiejś choroby psychicznej (bo jak inaczej interpretować ten coraz mniejszy kontakt z rzeczywistością?), co jest skandaliczne i obraźliwe i przekracza granice netykiety. Proszę w związku z tym Administrację o interwencję!
Nie chcę komentować wszystkiego. Wiem, że nie jestem osobą kompetentną do komentowania wypowiedzi gżegoża, bo kiedyś miałem z nim, bo miałem z nim kiedyś jakąś utarczkę słowną (na pewno o Karpiu, może jeszcze o czymś). Pamiętam, że wtedy gżegoż też rzucał na prawo i lewo atakami, że jego wypowiedzi są manipulowane. Ja w tym miejscu chciałbym zwrócić gżegożowi na jego hipokryzję. W tym miejscu sam dokonuje manipulacji. Przecież to, że jego kontakt z rzeczywistością jest coraz mniejszy jest prawdą. Przecież, żeby napisać tak długą wypowiedź należy poświęcić parę godzin rzeczywistości na rzecz nierzeczywistości wirtualnej. Wcale to nie oznacza, że gżegoż ma jakąś chorobę psychiczną.

Jeżeli z Twojej strony pada tyle oskarżeń o manipulacje Twoimi wypowiedziami, to coś musi to znaczyć. Może Twoje wypowiedzi są za długie, zbyt zawiłe, mało klarowne, żeby odczytać Twoje intencje. Może zależą od kontekstu, który znajduje się kilkanaście stron wcześniej. W takim przypadku nie możesz mieć pretensji, że Twoje wypowiedzi są źle zrozumiane.

W tym miejscu straciłem trochę kontaktu z rzeczywistością
gżegoż

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: gżegoż »

Miałem już nie uczestniczyć w tej nieprzyjemnej dyskusji, ale ponieważ napisałem w tej sprawie do Administratorów z prośbą o interwencję, to chcę, aby sytuacja była całkowicie jasna, więc jednak jeszcze uzupełnię wczorajsze stanowisko.

Domyślałem się (mając w pamięci utarczkę słowną o Karpiu), że pierwszą (o ile nie jedyną) osobą, która w jakimś stopniu poprze beara, będzie Grycek. Ale na szczęście poziom tej wypowiedzi był jednak dużo wyższy, więc postaram się spokojnie odpowiedzieć.
Grycek pisze:Pamiętam, że wtedy gżegoż też rzucał na prawo i lewo atakami, że jego wypowiedzi są manipulowane.
Dla ścisłości - nie ja jeden, tylko Ty pierwszy zarzuciłeś mi manipulację (gdyż stwierdziłeś, iż źle odczytałem przesłanie Twojej wypowiedzi). Potem rzeczywiście zarzuciłeś mi napisanie czegoś, czego nie uczyniłem, co uznałem za manipulację - ale to było na PW, więc nie wypada tego publicznie rozstrzygać.
Grycek pisze:Ja w tym miejscu chciałbym zwrócić gżegożowi na jego hipokryzję.
Jeżeli gdzieś dostrzegasz w moich wypowiedziach hipokryzję, to niech Ci będzie - masz do tego prawo. Ale zwrócę uwagę, że to właśnie ja walczę w tym wątku z hipokryzją. Bo właśnie hipokryzją jest krytykowanie akcji fanów Comy i ubolewanie nad jej dobrymi wynikami w topie i jednoczesne akceptowanie identycznego postępowania zwolenników innych wykonawców, na czele z Dżemem. I hipokryzją jest marudzenie, że Coma ma aż 4 utwory w topie i że to jest za dużo, przy jednoczesnym twierdzeniu, iż 9 piosenek Dżemu to wcale nie jest przesada, tylko świadczy o tym, że ten zespół ma oddaną rzeszę fanów. Liczna reprezentacja obu zespołów w setce polskiego topu jest (najprawdopodobniej) spowodowana tym samym - i właśnie hipokryzją jest tak różne podejście do tego zjawiska. Stąd tylko krok do stwierdzenia, że jak na takich internetowych akcjach korzysta ktoś, kogo lubicie, to jest OK, a gdy zyskuje ktoś, kogo nie lubicie, to jest to skandal. To typowa mentalność Kalego, czyli hipokryzja i obłuda. I przeciwko temu zaprotestowałem i cały czas uważam, że co do meritum, to mam rację.
Grycek pisze:W tym miejscu sam dokonuje manipulacji. Przecież to, że jego kontakt z rzeczywistością jest coraz mniejszy jest prawdą. Przecież, żeby napisać tak długą wypowiedź należy poświęcić parę godzin rzeczywistości na rzecz nierzeczywistości wirtualnej
Nie dokonuję manipulacji, tylko piszę, jak odczytuję to obrzydliwe stwierdzenie, adresowane bezpośrednio do mnie. Co innego odczytywać coś w dany sposób, a co innego zarzucać, pisząc w trybie twierdzącym, coś, czego nigdy nie pisałem (jak to zrobił bear).
I myślisz, że pisanie późno w nocy tej wczorajszej odpowiedzi było przyjemne? Na początku stwierdziłem, że poziom tego ataku był tak niski, że może lepiej go nie komentować, ale muszę to zrobić, by nie zostać posądzonym o tchórzostwo. Bo jestem pewien, że przy braku odpowiedzi niektóre wrogo nastawione do mnie osoby właśnie to (a także brak argumentów) by mi zarzuciły (i pewnie by jeszcze stwierdziły, że skoro nie prostuję tych kłamliwych stwierdzeń, to tym samym przyznaję, że tak właśnie one wyglądały). Wygląda to więc tak, że najpierw pada oskarżenie o brak kontaktu z rzeczywistością, które wymusza na mnie długą odpowiedź i poświęcenie parę godzin rzeczywistości na rzecz nierzeczywistości wirtualnej, co z kolei staje się potwierdzeniem, że istotnie mój kontakt z rzeczywistością jest coraz mniejszy. Całkowite poplątanie. Na serio poczułem się jak potencjalna ofiara dawnego CBA, które najpierw niewinną osobę typowało jako potencjalnego łapówkarza, potem nim manipulowało i, cały czas samemu zachowując się niemoralnie, podżegało do popełnienia przestępstwa, aż w końcu dopięło celu i uzyskało potwierdzenie swojej na początku całkowicie bezzasadnej tezy. Tyle tylko, że dowody zebrane taką drogą, na końcu okazują się nic nie warte - tak samo jak Wasze sugestie o moim oderwaniu od rzeczywistości.
A to oskarżenie odebrałem jako sugestię choroby psychicznej także dlatego, bo bear już wcześniej odsyłał (co przytoczyłem) innych użytkowników do specjalisty, więc najwyraźniej to jest jego częstsza praktyka. Którą uważam za całkowicie niedopuszczalną (podobnie jak chamskie sugestie, że można iść zamieszkać w lesie) i dlatego zwróciłem się do Administratorów o interwencję.

Jeszcze, aby nie być gołosłownym, uzasadnię, dlaczego wczorajsze ataki beara były oparte na całkowitych manipulacjach.

W pierwszej sytuacji kilkanaście tygodni temu ironicznie wypowiedziałem się w temacie Top Nowości (w którym co tydzień padają bardzo ostre stwierdzenia na temat nowości w zestawie i to wcale nie z mojej strony) na temat ostatniej piosenki Dead Can Dance:
Niestety to, co wyczynia DCD, jest ponad moje nerwy. Zwyczajnie jest mi słabo od tych smętnych, ponurych i długaśnych marszów pogrzebowych. Kiedyś różni ludzie narzekali, że w Polsce zdecydowanie zbyt często jest wprowadzana żałoba narodowa. No i chyba dotarło to do muzyków DCD i wyczuli koniunkturę w naszym kraju,
a według beara brzmiało to tak:
na liście jest tyle smętów bo Polacy mają tendencje do żałoby narodowej
(i rzekomo ja do takich zatrważających wniosków dochodzę i nimi Was karmię).
Czy dostrzegacie różnicę? Czy to nie była obrzydliwa manipulacja? On nie napisał, że w ten sposób to odczytał, tylko w trybie twierdzącym stwierdził, iż ja dochodzę do takich wniosków. Chyba jesteście inteligentni i bez problemu zauważycie, że jest różnica między ironicznym stwierdzeniem odnoszącym się do ostatniej twórczości jednego zespołu, a diagnozą, dlaczego na liście jest tyle smętnych utworów.
I jeszcze dodam, że to była jedna z nielicznych takich moich uwag (o ile nie jedyna) w "nowościowych" tematach. A słynne określenia gniot, koszmar etc. padają w nich chyba regularnie co tydzień - tyle że nie z mojej strony.

Druga kłamliwa, zmanipulowana moja rzekoma wypowiedź to:
polscy artyści śpiewają po angielsku bo nie chcą miec nic wspólnego z Polską.
Naprawdę można się załamać z powodu takich insynuacji. Aby mieć tutaj jasny obraz sytuacji, niestety trzeba zapoznać się w całości z tamtym tematem: http://forum.lp3.pl/viewtopic.php?f=8&t=8778. Czy gdziekolwiek napisałem w nim coś takiego, co miałoby taki wydźwięk? Zapewne chodziło o ten fragment
chodzi mi o (...) sytuacje, gdy nazwa jest jakby potwierdzeniem, że wykonawca chyba nawet nie chce być identyfikowany jako polski twórca (a może wręcz w niektórych przypadkach w zamyśle bardziej mu zależy na podboju zachodniego rynku, a nie krajowego?)
Przyznaję, że może nie wyraziłem się w stu procentach ściśle (znów winien był pośpiech) - ale żeby interpretować to w tak skandalicznie nieprawdziwy sposób?! Miałem na myśli wyłącznie to, że młodzi polscy artyści, chcąc zapewne w przyszłości odnosić sukcesy za granicą (bo przecież na pewno stawiają sobie ambitne cele), śpiewają po angielsku i nadają swoim zespołom anglojęzyczne nazwy, by właśnie lepiej odnajdywać się na zachodnim rynku, być bardziej rozumianym i mieć większe szanse na dotarcie do jak największej rzeszy fanów (co byłoby nieporównywalnie bardziej trudne, gdyby śpiewali w nierozumianym za granicą języku polskim, a ich zespoły miały polskie nazwy, które mogą być nawet trudne do wymówienia dla obcokrajowca). Chodziło mi wyłącznie o to - a twierdzenie, iż zarzucam im, że śpiewają po angielsku bo nie chcą mieć nic wspólnego z Polską, jest zwyczajnie podłe. Tym bardziej, że znów zostało to wypowiedziane w formie twierdzącej, jakby to był namacalny fakt (bez zaznaczenia, iż on indywidualnie tak to odczytuje).
Takie przekręcanie moich wypowiedzi i wypaczanie ich sensu psuje mój wizerunek w oczach użytkowników, którzy nie znali tych wypowiedzi (i gdyby uwierzyli bearowi, to rzeczywiście mogli by pomyśleć, że ze mną jest coś nie tak). Na to nie mogę sobie pozwolić i dlatego musiałem to sprostować oraz poprosić "górę" o interwencję.

I jeszcze raz na temat tego kłamstwa:
nie cierpisz Dżemu i dajesz temu wyraz przy każdej nadarzającej się okazji to byś pewnie nawet nie zająknął w tej sprawie.
Już to wczoraj prostowałem i jeszcze raz podkreślę, że to jest nieprawda. Gdybym miał dawać temu wyraz przy każdej nadarzającej się okazji, to pisałbym o tym co tydzień w trakcie każdej listy, na której ten zespół gościł (tak jak to czynią co niektórzy choćby w stosunku do Marii Peszek) oraz w trakcie ostatniego trzydniowego topu marudziłbym przy okazji emisji każdego ich utworu. A chyba przyznacie, że nic takiego nie miało miejsca? Kilka razy na forum delikatnie napomknąłem, że generalnie nie przepadam za twórczością Dżemu i to wszystko. Mało tego. Bear raczył wspomnieć, iż nie podobało mi się, jak ktoś krytykował tekst "Dni, których nie znamy". Szkoda tylko, że nie doczytał, co min. wówczas pisałem:
Dla mnie ten tekst jest bardzo mądry i staram się nim kierować w życiu (podobnie jak Idź zawsze do przodu, nie oglądaj się wstecz...)
Jak ktoś nie kojarzy, to informuję, iż ten drugi cytat pochodzi z piosenki Dżemu Do przodu. Tak więc czy wyznanie, iż staram się kierować w życiu tekstem śpiewanym przez muzyków zespołu Dżem jest dowodem na to, że nie cierpię Dżemu i daję temu wyraz przy każdej nadarzającej się okazji. To rzeczywiście potwarz dla tego zespołu?
Niech każdy oceni - bear miał rację w tej ocenie, czy nie? Dopuścił się manipulacji, czy nie?
Grycek pisze:jeżeli z Twojej strony pada tyle oskarżeń o manipulacje Twoimi wypowiedziami, to coś musi to znaczyć. Może Twoje wypowiedzi są za długie, zbyt zawiłe, mało klarowne, żeby odczytać Twoje intencje. Może zależą od kontekstu, który znajduje się kilkanaście stron wcześniej. W takim przypadku nie możesz mieć pretensji, że Twoje wypowiedzi są źle zrozumiane.
Przyjmuję to do wiadomości i obiecuję się nad tym zastanowić. Możliwe, że jest w tym trochę racji. Ale także możliwe, iż takie sytuacje są wynikiem złej woli osób, które są do mnie wrogo nastawione, bądź świadczą o tym, że niektórzy nie zawsze potrafią czytać ze zrozumieniem (bo jednak wiele osób nie ma problemu z rozumieniem tego, co chcę przekazywać). Czasem - jak każdemu - zdarza mi się wypowiedzieć nie do końca ściśle, ale to najczęściej wynika z pośpiechu bądź roztargnienia. I wynajdywanie takich wypowiedzi oraz wyrywanie ich z szerokiego kontekstu tylko po to, by mnie zaatakować, jest bardzo nie w porządku.

Do wynurzeń beara miałem się nie odnosić, ale jeden fragment, związany ściśle z muzyką i topem, jeszcze wymaga uzupełnienia mojej wczorajszej wypowiedzi.
Dżem i jest i zawsze będzie jednym z najważniejszych zespołów w historii polskiej muzyki, wciąż mający wierne i oddane grono fanów, a liczba utworów w setce PTWC tylko to odzwierciedla
Pisałem już, iż wiem, że jest to ważny zespół w historii muzyki - ale na pewno nie mniej ważny, niż choćby Maanam, Lady Pank, Myslovitz, Hey czy Breakout, które mają w czołowej setce nieporównywalnie mniej utworów (mimo że w zestawie jest ich dość dużo). Dla niektórych do dzisiaj najwybitniejszym polskim zespołem pozostają Czerwone Gitary, które nigdy nie wprowadziły żadnej piosenki do setki polskiego topu. Tak więc chyba jednak liczba reprezentantów w polskim topie nie jest najbardziej miarodajnym wyznacznikiem tego, ile który zespół znaczy w historii polskiej muzyki. To prawda, że Dżem ma wierne i oddane grono fanów, a liczba utworów w setce PTWC tylko to odzwierciedla. Ma oddane grono fanów, ale tych internetowo-facebookowych, dzięki którym tak dużo ich utworów dostaje się do setki w polskim topie.
Po niedawnym polskim topie (i przedostatnim ogólnym) pokazałem ich wyniki osobom, które nie słuchają Trójki, ale mają jakieś pojęcie o muzyce. Wszystkie mówiły, że coś dużo jest tego Dżemu oraz że to co prawda ważny zespół, ale jego tak liczna reprezentacja jest trochę zastanawiająca. Dla mnie takie opinie osób spoza forum i spoza kręgu słuchaczy Trójki (a więc patrzących z boku i z pewnym dystansem) więcej znaczą, niż subiektywne opinie takich osób, jak bear.

To już naprawdę wszystko z mojej strony. Dziękuję za uwagę i przepraszam tych, których zanudziłem.
kajman
Posty: 64247
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 9:00 pm
Lokalizacja: toruń

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: kajman »

Przeczytałem dyskusję między bearem i gżegożem i w moim odczuciu obydwaj nieco przesadzili w swoich wypowiedziach.
Nie chcę komentować zawartości merytorycznej, może poza tym, że chociaż prywatnie uważam, że Dżem jest nadreprezentowany w tym topie, to jednak ma bardzo dużą i silną grupę fanów nie tylko na fejsbuku i w jego okolicach i mnie te wyniki nie dziwią (poza brakiem Partyzanta w top100), ale też nie dziwię wyniki Comy.
I jeszcze jedno (w czym zgodzę się częściowo z bearem): to, co niektórzy wypisują o doborze utworów do zestawu, a szczególnie o osobach za to odpowiedzialnych powoduje, że mi się też w kieszeni nóż otwiera.
Awatar użytkownika
Neo01
Posty: 10719
Rejestracja: wt sty 01, 2008 5:16 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1997
Lokalizacja: Rzeszów

Re: VI Polski Top Wszech Czasów (01-03.05.2013)

Post autor: Neo01 »

A może ktoś odniesie się do mojego postulatu/ów? :)
ODPOWIEDZ