Jak Beksiński wymawiał nazwisko Latimer?
: pt mar 24, 2023 4:57 pm
Do szanownego grona fanów LP3 i PR3,
zastanawia mnie od lat taka kwestia. Tomasz Beksiński znał świetnie angielski tłumaczył teksty, a jednak albo sam, albo jego współprowadzący w Dwójce Wieczór Płytowy Tomasz Szachowski (nie pamiętam dokładnie kto) wymawiali nazwisko Andy Latimer jako Latajmer. Gdyby tak nie było to ja przez lata nie żyłbym "w mylnym błędzie" że Latimer tak się wymawia. Myślę że to był Tomasz Szachowski ale oni przedstawiając płytę CD "Stationary Traveller" gdzieś ok 1987 roku, prowadzili tą audycję razem więc powinni to uzgodnić. Mam fragmenty nagrane na taśmach szpulowych... ale nie mam magnetofonu.
To są ważne rzeczy Dlaczego tak było? Może ktoś ma nagrane fragmenty?
Tak samo jak dużo mniejszy, właściwie nie taki błąd, ale jednak niepoprawne wymawianie przez 40 lat przez MN nazwy zespołu Eagles... który nigdy nie był zespołem The Eagles. Potocznie poprzez formę plural, wymawianie The Eagles jest dopuszczalne, i lepiej brzmi, ale formalnie zespół nigdy nie był The Eagles, tylko Eagles. W Polsce zatem przyjęło się że tak się mówi bo jedyny człowiek w mediach których ich prezentował, prawdopodobnie z uwagi na nieco łatwiejszą wymowę, zawsze tak mówił, bez wyjątku. Gdy nastały internety to w jakichś spisach wykonawców nie mogłem ich znaleźć bo byli pod E a nie pod T
zastanawia mnie od lat taka kwestia. Tomasz Beksiński znał świetnie angielski tłumaczył teksty, a jednak albo sam, albo jego współprowadzący w Dwójce Wieczór Płytowy Tomasz Szachowski (nie pamiętam dokładnie kto) wymawiali nazwisko Andy Latimer jako Latajmer. Gdyby tak nie było to ja przez lata nie żyłbym "w mylnym błędzie" że Latimer tak się wymawia. Myślę że to był Tomasz Szachowski ale oni przedstawiając płytę CD "Stationary Traveller" gdzieś ok 1987 roku, prowadzili tą audycję razem więc powinni to uzgodnić. Mam fragmenty nagrane na taśmach szpulowych... ale nie mam magnetofonu.
To są ważne rzeczy Dlaczego tak było? Może ktoś ma nagrane fragmenty?
Tak samo jak dużo mniejszy, właściwie nie taki błąd, ale jednak niepoprawne wymawianie przez 40 lat przez MN nazwy zespołu Eagles... który nigdy nie był zespołem The Eagles. Potocznie poprzez formę plural, wymawianie The Eagles jest dopuszczalne, i lepiej brzmi, ale formalnie zespół nigdy nie był The Eagles, tylko Eagles. W Polsce zatem przyjęło się że tak się mówi bo jedyny człowiek w mediach których ich prezentował, prawdopodobnie z uwagi na nieco łatwiejszą wymowę, zawsze tak mówił, bez wyjątku. Gdy nastały internety to w jakichś spisach wykonawców nie mogłem ich znaleźć bo byli pod E a nie pod T