XXXIII Zlot Forum LP3 - 29.09-01.10.2023, Warszawa (u ku3y)

[konwicki1980]

Jest więcej niż jedna, ale chyba wiem, o którą Ci chodzi. Ta druga to z mojego konkursu, ale trudno dostepna z ulicy

[ku3a]

miejscówka bardzo mi się podoba!

Jest więcej niż jedna, ale chyba wiem, o którą Ci chodzi. Ta druga to z mojego konkursu, ale trudno dostepna z ulicy

mam nadzieję, że właśnie nie chodzi o tę (tfu!) atrakcję z Twojego konkursu.
dla mnie atrakcją w bardzo bliskiej okolicy tam jest klub Potok, w którym nie raz byłem na koncertach .

[Miszon]

Willa Kaczora oraz znajdujący się naprzeciwko niej burdel (może już zamknęli, pewnie tak) raczej nie są ciekawe turystycznie.

Ja też mieszkałem niedaleko przez kilka lat (z 5?) tak naprawdę wyprowadziłem się dopiero w 2009, jak kupiłem swoje własne mieszkanie . Atrakcjami były tam dla mnie basen, a później tereny zielone na Kępie Potockiej (które notabene zrewitalizowano dopiero jak się stamtąd wyprowadziłem...).

[ku3a]

tereny zielone na Kępie Potockiej (które notabene zrewitalizowano dopiero jak się stamtąd wyprowadziłem...).

same here

[TStudent]

Jako stary turysta mogę wziąć kupiony niedawno śpiwór i przespać się na podłodze.

Hehe. Gdybym tylko przyjechał to pewnie też wziąłbym śpiwór i karimatę Mam doświadczenie z niedawnej pielgrzymki.

Gratuluję Gosi i Jackowi.

[kajman]

po drodze jest jedna atrakcja turystyczna

O nie!!!!!!!!

[Gary]

Gosiu, Jacku - ogromne gratulacje!

[Martyr]

Jeszcze raz wszystkim dziękujemy
Wam - Gary i TStudencie i wszystkim którym zapomnieliśmy wcześniej w ferworze dyskusji zlotowej.

[adameria]

Zakupiłem bilety PKP.
Ktoś napisze, że przedwcześnie... Oj, niekoniecznie.
Pani przede mną (tak, w kasie) kupowała bilet TAM na około 7:00 rano i Z POWROTEM na około 17:30 na niedzielę 01.10.2023.
Dlaczego?
To może trzy słowa: Marsz miliona serc.
Chyba radzę się pospieszyć z zakupem biletów...

Co z zaliczkami? Ile tym razem?
No i kto za to wszystko zapłaci...
Ja wiem - pan płaci, pani płaci, społeczeństwo płaci...
Ale ktoś finalnie musi zapłacić za noclegi.

[Yacy]

mam nadzieję, że nie wyjdę przed szereg, bo nie uzgadnialiśmy tego
wg mnie zaliczki powinny trafić do Łukasza jak do tej pory.
i to Łukasz ustali wysokości wpłat.
nie ma co mieszać.

a za nocleg zapłacimy my, bo jak pisała Gosia już go zarezerwowaliśmy.
mamy tam jakieś poziomy, rabaty. nie są to jakieś kosmiczne bonusy, ale zawsze ciut taniej.
jest jeszcze czas na zapłatę/rezygnację
ostateczna kwota jaka jest do zapłacenia to 1564 zł.
myślę, że dogadamy się z Łukaszem w sprawie rozliczenia noclegów

[konwicki1980]

Ja po zapoznaniu się z rozkładem jazdy mogę potwierdzić, że przed 14 w sobotę będę musiał opuścić Was.

Jeśli chodzi o piątkową pizzę, to w okolicy z miejsc w miarę dobrych cenowo i blisko zarazem to proponuję
https://www.potocka21.pl/menu/

Można zamówić z dostawą, jak i zjeść na miejscu, bo jest po drodze do 357.

Dużo trudniej było wyszukać coś z kuchnią polską na sobotę, bo w okolicy nic prawie w tym stylu nie ma, ale koniec końców udało się coś w nieco dalszej okolicy:
https://www.pyszne.pl/menu/polskie-bist ... a-reymonta

W zamawianiu oczywiście służę pomocą.

[LLucky]

a za nocleg zapłacimy my, bo jak pisała Gosia już go zarezerwowaliśmy.
mamy tam jakieś poziomy, rabaty. nie są to jakieś kosmiczne bonusy, ale zawsze ciut taniej.
jest jeszcze czas na zapłatę/rezygnację
ostateczna kwota jaka jest do zapłacenia to 1564 zł.
myślę, że dogadamy się z Łukaszem w sprawie rozliczenia noclegów

Krótki raport z rekonesansu na miejscu:
+ kompletnie wyposażona kuchnia (lodówka, zmywarka, kuchenka, mikrofalówka, garnki itp.)
- kuchnia nie jest bardzo duża, dla 11-12 osób OK, ale dla 15 może być ciasno
+ 12 łóżek (ponoć z możliwością dostawek)
- tylko jedna łazienka pełniąca jednocześnie funkcję toalety
+/- wanna zamiast prysznica
- całość na drugim piętrze (poddaszu), schody kręte i nieco wąskie
+ piętro niżej ponoć są biura, więc raczej nikomu nie będziemy przeszkadzać słuchając wieczorem muzyki
- przy wychodzeniu mieliśmy małą przygodę z klamką, ale to zapewne będzie niedługo naprawione

Mi tam wyżej wymienione wady nie przeszkadzają.
Myślę, że wąskim gardłem może być ta łazienka, ale uważam, że trudno będzie znaleźć lepszą miejscówkę.
Pozostawiam decyzję Yacy'emu i Martyr, bo to ich rezerwacja, a i w sumie chyba przede wszystkim Martyr powinna czuć się wygodnie.
Oczywiście inni też mogą się wypowiedzieć w temacie.

[Yacy]

zaskoczony jestem jedną łazienką, bo spodziewałem się... 4.
ale faktycznie w opisie jest 1 apartament, 4 sypialnie i dalej jest prywatna łazienka.
czyli moje myślenie, że 1 łazienka do 1 sypialni właściwie było nieuzasadnione.

Pozostawiam decyzję Yacy'emu i Martyr, bo to ich rezerwacja

tu nie ma problemu, bo jest kilkanaście dni na rezygnację.

[Martyr]

- całość na drugim piętrze (poddaszu), schody kręte i nieco wąskie

czy jest jakaś poręcz której można się przytrzymać?

[konwicki1980]

Ablucje wieczorne i poranne trzeba będzie skrócić do minimum i nie za dużo pić
W opisie lokalu na Booking jest jeszcze wzmianka o kaucji, ale jeśli nie będziemy nic dewastować, to nie problem.

[jollyroger72]

zaskoczony jestem jedną łazienką (..)

Naprawdę? Przecież opis na stronce jest jasny.
Jedna łazienka wraz z WC to słabizna okrutna. Żeby to jeszcze było rozdzielone...
Mówiąc szczerze, sceptycznie jestem nastawiony do naprędce organizowanej miejscówki.
Już chyba wolałbym w listopadzie pojechać nawet do... Elbląga
Czy tam nic nie znajdzie się odpowiedniego na zlot?

Zakupiłem bilety PKP.
Ktoś napisze, że przedwcześnie... Oj, niekoniecznie.

Ostatecznie zawsze możesz pojechać na ten Marsz

[lady]

Jedna łazienka to nie koniec świata. Najwyżej makijaż zrobię już w pokoju
A Elbląg jest dla nas poza zasięgiem.

[jollyroger72]

Jedna łazienka to nie koniec świata.

Pewnie, że nie, ale w połączeniu z WC to przy kilkunastu zlotowiczach to już skraj świata.

[Yacy]

W opisie lokalu na Booking jest jeszcze wzmianka o kaucji, ale jeśli nie będziemy nic dewastować, to nie problem.

coś chyba mam faktycznie ze wzrokiem... nie skumałem, że jedna łazienka, kaucji nie widziałem i nadal nie widzę.
w mailu kwota podana za całość, nie wspomniane o dodatkowych opłatach czy kaucjach.
jest wspomniane o depozycie. dla mnie to co innego niż kaucja.

Naprawdę?

nie, żartowałem.

Mówiąc szczerze, sceptycznie jestem nastawiony do naprędce organizowanej miejscówki.

miejscówkę możemy odwołać bez żadnych konsekwencji. spoko.

Już chyba wolałbym w listopadzie pojechać nawet do... Elbląga

ale my nawet w Elblągu w listopadzie pewnie będziemy siedzieć jak na szpilkach, więc - jak Gosia wcześniej pisała - ten miesiąc odpada.

[ku3a]

jedna łazienka na 12 osób?? nie zwróciłem na to uwagi przy oglądaniu miejscówki.
lekka załamka.
dobra, wykreślam "lekka".
tylko że to już za 4 tygodnie. nic innego lepszego nie znajdziemy.

[konwicki1980]

Wanna pewnie jest dwuosobowa, więc można spróbować kąpieli wspólnych A tak serio to rozpiszemy harmonogram na godziny i minuty, tak żeby każdy miał swój "slot" na mycie ząbków i reszty siebie

[Yacy]

ku3a, ale nic na siłę.
skoro to nie jest miejscówka marzeń, a wygląda na to, że nie jest, to może trzeba wrócić do poprzedniej.
jeśli damy radę to będziemy, a jeśli nie to... nie będzie pierwszy i zapewne nie ostatni zlot bez nas

A tak serio to rozpiszemy harmonogram na godziny i minuty, tak żeby każdy miał swój "slot" na mycie ząbków i reszty siebie

inne "czynności" też rozpiszemy?

[Miszon]

Jedna łazienka na kilkanaście osób to hardkor, odpada moim zdaniem. Ja znalazłem ciekawą miejscówkę, ale hektar od Warszawy, konkretniej godzina jazdy komunikacją miejską z Dworca Centralnego, plus potem jeszcze kilka km (ale coś piszą, że mogą dowieźć z przystanku). Czyli zasadniczo równie daleko jak Emów (ale w drugą stronę).
I jak wyskoczył temat tej, to odpuściłem, w konsultacjach z Lluckym stwierdziliśmy, że to jest totalne odludzie jednak.

[Martyr]

Podasz jakiś link, Miszonie?

[adameria]

Ostatecznie zawsze możesz pojechać na ten Marsz

Ostatecznie, to mogę zwrócić bilety z bodajże 20% stratą. Wolałem takie ryzyko niż potem gorączkowe szukanie możliwości... powrotu przede wszystkim.

Co do udziału w marszu - to nawet rozważałbym na poważnie.

Pomysł z rozpiską godzinową łazienki jest moim zdaniem do przyjęcia, jak najbardziej.
Gorzej chyba z ubikacją, pisząc wprost.
Jednak o wszystkim decydują Martyr i Yacy.

Kręte wąskie schody (jak drabina) a inne kręte wąskie schody (z sensowną poręczą) też mogą robić różnicę.

Jazda godzinę drogi od Warszawy powoduje tylko brak możliwości pobytu w czasie LP357 w Radio 357, a to nie jest żadnym priorytetem, moim skromnym zdaniem.

Ja się dostosuję do decyzji M&Y.