LP Trójka nr 201 - 24.01.2014 - Marek Niedźwiecki

[Miszon]

Dzień dobry! (czy też "Dobre rano!", jak by powiedział śpiewający właśnie Nohavica)

Zaczęło się od czegoś zaskakująco ostrego, potem 2x rzeczy brzmiące rzeczywiście jak wyrwane z lat 80-tych (u2 i Simple Minds), następnie kącik języków mniejszościowych, czyli Formidable i Miki mauz.

A w taśmociągu dziś numery z TWC. Zaczynamy od "taśmowej" Jolki Jolki. To co, będzie też Skóra?

[bobby-x]

Brawo, brawo dla Marka - jest pierwsza radiowa wersja "Jolka Jolka pamiętasz" o 9:30 w pierwszym taśmociągu.

[Miszon]

Jolka bardzo balladowa w tej wersji. Nawet refren delikatny.

[bobby-x]

Czyli kolejny numer jeden z tych kilkunastu niedostępnych pojawił się w wersji radiowej.

[adameria]

Cześć!
Fakt, dzisiaj do tej pory to był najmocniejszy moment audycji.
Nawet wśród prezentowanych dotąd taśmociągów wybija się moim zdaniem na niesamowitą ciekawostkę i niezwykły smaczek.

[Miszon]

Chyba nigdy w życiu nie słyszałem takiej wersji. No, chyba że jak miałem kilka lat, ale tego nie mogę pamiętać. Zależy kiedy nagrali tą najabrdziej znaną.

[Miszon]

Pierwszy Perfect na Liście za "moich" czasów, czyli Ołowiana kula. DAWNO nie słyszałem w radiu. O ile kojarzę, jeden największy skok na koncie (na początku, z 21 na 13).

edit:
A nie, wtedy Raz Dwa Trzy najbardziej skoczyło. Chodziło o spadek z 13 na 28.

I jest Aya!!!

[Yacy]

SKÓRA! w pierwszej wersji!!! super!

juz zapomniałem jak to brzmi bez tych dodatków...

[Miszon]

Naście lat tego nie słyszałem! (chyba jak na początku wieku była w setce TWC)

[obserw99]

Nowy Morten Harket (ex a-ha) czyż nie piękny utwór ?... Taki klimat podobny do jego dawnego "Los Angeles" (dotarł do #12 miejsca w LP3) mi odpowiada..

Tutaj oficjalna premiera nowego singla Mortena "Brother" w wersji LIVE z 18.01. 2014 w Norwegii
http://www.youtube.com/watch?v=wgzRXr6PnTc

Utwór "Brother" będzie promował nowy album Mortena "There's A Place"

A w LPTrójce na deser jeden z największych hitów a-ha "The sun always shines on TV" aż dziwne, że jest aż tak daleko w 20TWC chyba w okolicach miejsca 800 dopiero...

[jollyroger72]

Dzień dobry!
Widzę, że ominęły mnie ciekawe rzeczy...

W radio "The Sun Always Shines On TV" a u mnie wali śnieg

[Miszon]

Tak, Los Angeles super było, pamiętam że się wkurzyłem, że tak spadło nagle bo nagrać nie zdążyłem (za mało razy szło do góry).

[jollyroger72]

Piękne zakończenie drugiej godziny - "Camouflage" Stana Ridgway'a
Śliczny początek trzeciej godziny - "Hung Up" Madonny

[jotem3]

Mimo, że troszkę z doskoku dziś słucham audycji to jestem naprawdę uradowany utworami zaprezentowanymi na antenie. Szczególnie taśmociąg z Jolką i Skórą, ale i piękne wspomnienia lat 80.

Takie w ogóle mam wrażenie, że brak jest w Trójce audycji ze zwykłą piosenką z lat 80. Może to tylko moje odczucie, bo zaraz ktoś powie o latach 70., 60. i innych, a ja się wychowałem w tych pierwszych latach Listy i dlatego mam sentyment do tamtych czasów...
Ale wydaje mi się, że taka audycja mogłoby mieć miejsce na antenie Trójki i miałaby wielu słuchaczy.

Wg mnie za dużo jest na antenie audycji udziwnionych. Mam wrażenie, że w Trójce na pierwszym miejscu jest muzyka alternatywna. Promowanie na siłę Ludzików, daftpunków, farelków i innych tego typu podmiotów wykonawczych jest na porządku dziennym. A jak już w zestawie znajdą się dobre piosenki z trochę lżejszymi melodiami to w zasadzie nie uświadczysz ich w Trójce, no może poza markowymi audycjami (Obispo, Morten, Safran, Braxton&Babyface, Pet Shop Boys, Lebowski, Lois Lane, Obel, Dido, by wymienić tylko z ostatnich propozycji). Ech... Marudzę. Wiem. Już kończę

Na zakończenie dziś piękny LATARNIK i Klincz!
Dzięki

[Gary]

Pierwszy Perfect na Liście za "moich" czasów, czyli Ołowiana kula. DAWNO nie słyszałem w radiu. O ile kojarzę, jeden największy skok na koncie (na początku, z 21 na 13

a nie Nie Płacz Ewka w 92 roku?

[Miszon]

To jeszcze nie "moje" czasy.

[JaceK]

Czy kto e-rejestrował? Będąc poza zasięgiem radia, ominęły mnie takie rarytasy...

[jotem3]

Czy kto e-rejestrował? Będąc poza zasięgiem radia, ominęły mnie takie rarytasy...

Oczy-wiście. Nawet już "wisi" na futrzaku

[DarekM]

Takie w ogóle mam wrażenie, że brak jest w Trójce audycji ze zwykłą piosenką z lat 80. Może to tylko moje odczucie, bo zaraz ktoś powie o latach 70., 60. i innych, a ja się wychowałem w tych pierwszych latach Listy i dlatego mam sentyment do tamtych czasów...
Ale wydaje mi się, że taka audycja mogłoby mieć miejsce na antenie Trójki i miałaby wielu słuchaczy.

Trafiłeś w sedno tarczy

[Gary]

To jeszcze nie "moje" czasy.

aaa, byłem przekonany, że tak. Ok.

[PS]

"Jolka, Jolka – pamiętasz"
- ta pierwsza wersja Jolki nazywana jest poznańską, bo została nagrana w Radiu Poznań. Jest to również wersja teledyskowa. Podobno ukazała się na CD na jakiejś składance piosenek miłosnych, ale kiedy zapytałem niegdyś na forum Budki Suflera na jakiej – nikt nie umiał odpowiedzieć. Ta druga wersja była nagrana prawie 2 lata później na płytę "1974-1984" i zepchnęła pierwszą w całkowite zapomnienie. Marek Dutkiewicz mówił kiedyś, że w tytule tej piosenki przed ostatnim słowem powinien być myślnik.

"Skóra"
- tutaj pan Marek trochę namieszał, bo ta wersja zaczynająca się z wyciszenia (jedyna jaką w latach 80-tych grała Trójka) to właśnie... mix Hołdysa. Ukazała się na płytach "Top 84" i "Sztuka latania", a na CD m.in. na składance "Rock Ballads II". Oryginalna wersja nagrana przez zespół (ta ze wstępem gitarowym, być może później trochę podrasowana) zaczęła być grana dopiero w latach 90-tych w stacjach komercyjnych i ukazywać się na składankach wszelkiej maści, w tym również na płytach z Listą Trójki (kolekcje Pomatonu i Dziennika).

[bobby-x]

"Jolka, Jolka – pamiętasz"
- ta pierwsza wersja Jolki nazywana jest poznańską,

chyba jeszcze wisi u mnie na sierściuchu w wave przegrana z płyty kompaktowej...

"Skóra"
- tutaj pan Marek trochę namieszał, bo ta wersja zaczynająca się z wyciszenia (jedyna jaką w latach 80-tych grała Trójka) to właśnie... mix Hołdysa. Ukazała się na płytach "Top 84" i "Sztuka latania", a na CD m.in. na składance "Rock Ballads II". Oryginalna wersja nagrana przez zespół (ta ze wstępem gitarowym, być może później trochę podrasowana) zaczęła być grana dopiero w latach 90-tych w stacjach komercyjnych i ukazywać się na składankach wszelkiej maści, w tym również na płytach z Listą Trójki (kolekcje Pomatonu i Dziennika).

A ta wersja "z wyciszenia" też jest na CD, kompaktowa reedycja Pomatonu "płyty czerwonej" jako pozycja 14.