Jak już tak wygrzebujemy różne zestawienia i podsumowania, które pojawiały się na liście, to jako ciekawostka podam, że w 1989 roku Marek zaczął podawać wyniki sprzedaży płyt dla sklepu muzycznego mieszczącego się w Warszawie przy ul. Stołecznej 19/21.
Niestety podał tylko 2 notowania (albo tylko tyle mam zanotowanych)
Notowanie 1 - 11.11.1989
1. The sensual world - Kate Bush
2. Foreign affair - Tina Turner
3. Seasons end - Marillion
4. Within the realm of a dying sun - Dead Can Dance
5. Scar - Lush
6. Time and tide - Basia
7. Stronger - Cliff Richard
8. Tin Machine - Tin Machine
9. Jarre Live - Jean Michel Jarre
10. Bulletproof heart - Grace Jones
Notowanie 2 - 25.11.1989
1. 1. 2. The sensual world - Kate Bush
2. 2. 2. Foreign affair - Tina Turner
3. - 1. Martika - Martika
4. 3. 2. Seasons end - Marillion
5. 4. 2. Within the realm of a dying sun - Dead Can Dance
6. - 1. Oh Mercy - Bob Dylan
7. 6. 2. Time and tide - Basia
8. 7. 2. Stronger - Cliff Richard
9. 10. 2. Bulletproof heart - Grace Jones
10. - 1. Sleeps with the fishes - Pieter Nooten & Michael Brook
Sprzedaż płyt - 1989 r.
-
- Posty: 8049
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:58 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984 r.
- Lokalizacja: Krosno
Sprzedaż płyt - 1989 r.
Ostatnio zmieniony wt mar 13, 2007 12:50 pm przez Robinson, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Sprzedaż płyt - 1989 r.
hehe, fajne . Ciekawe dlaczego akurat ten sklep.
"Within The Realm Of A Dying Sun"Robinson pisze:4. We're in the realm of a dying sun - Dead Can Dance
-
- Posty: 8049
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:58 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984 r.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Sprzedaż płyt - 1989 r.
OK, dzięki, już poprawiłem błędny tytuł.ku3a pisze: "Within The Realm Of A Dying Sun"
- Miszon
- Posty: 15371
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
I owszem, był. Zresztą, wystarczy przypomnieć, że w końcowej fazie PRL rozpadła się większość rockowych supergrup (albo wyjechała za chlebem na Zachód), a jeszcze nic nowego sięnie pojawiło.
Ale tak oprócz braku polskich wykonawców - niewątpliwie rzuca sięw oczy spora "alternatywność" zestawu. W dzisiejszych czasach to wręcz nie do pomyślenia. Ale też jest kilku wykonawców kompletnie dziś nieznanych, albo takich któych chwała już dawno przeminęła.
Ale tak oprócz braku polskich wykonawców - niewątpliwie rzuca sięw oczy spora "alternatywność" zestawu. W dzisiejszych czasach to wręcz nie do pomyślenia. Ale też jest kilku wykonawców kompletnie dziś nieznanych, albo takich któych chwała już dawno przeminęła.
Tak to był ciężki czas dla polskiej muzyki z powodów, o których pisał Miszon. Dopiero wejście "młodych wilków", czyli ...Wilków i Hey rozruszało trochę polski rynek muzyczny. Jednocześnie nowe płyty wydały inne już dobrze znane zespoły, a potem nastąpił "bum" na polską muzykę.
W 1989 to się kasety kupowało już, rzadziej płyty analogowe, płyty CD dla większości były tak odległe jak Pluton. A kaset się nie kupowało w sklepach tylko z łóżek polowych na ulicach i bazarach.
W 1989 to się kasety kupowało już, rzadziej płyty analogowe, płyty CD dla większości były tak odległe jak Pluton. A kaset się nie kupowało w sklepach tylko z łóżek polowych na ulicach i bazarach.