Ja protestuję!!! Ja tego nie mogę słuchać! Od jakiegoś czasu coraz częściej p. Marek odchodzi od żelaznej zasady odtwarzania utworów awansujących w całości! Wczoraj liczyłem na Katie Meluę i Jamesa Blunta i się nie przeliczyłem jeśli chodzi o awanse, ale się przeliczyłem jeśli chodzi o emisję w całości. Katie miała zagadany początek, a James był w kawałeczku nieprzyzwoicie krótkim zdaje się, że niektóre utwory w poczekalni były grane dłużej. I nie były to jedyne takie przypadki.
Rozumiem, że mamy XXI wiek i każdy nowy utwór można przegrać w całości z internetu legalnie albo i nie, że reklamy, że sponsorzy (na ołtarzu sponsorskim położono jingiel "Hello", który przez dobre 15 lat zawsze kończył Listę - teraz nie kończy bo musi być obowiązkowo na końcu informacja , że "twoje życie = twój dżins", którą ja sobie po góralsku zawsze przerabiam na "twoja rzyć - twój dżins ) i tak dalej, że w środku Listy muszą iść wiadomości (co mnie pomiędzy 15 a 14 miejscem obchodzi d... i inne częci ciała pana Łyżwińskiego??? - nawet za komuny nie było serwisu w czasie Listy, a władzy przecież bardzo wtedy zależało na tym, żeby naród słuchał wiadomości przez nią cenzurowanych), ale to niczego nie usprawiedliwia. Jeżeli nie starcza czasu na granie w całości utworów idących do góry, to może należałoby po prostu jeszcze trochę poprzycinać utwory spadające (może np. zróżnicować długość fragmentów w zależności od tego, czy coś spada, czy się utrzymuje). Poza tym jeżeli już - to raczej lepiej puszczać we fragmentach piosenki z dołu, niż z góry? Ostatnio cała druga piątka niezależnie od pozycji i spadku/awansu poszła we fragmencikach! Obawiam się, ze niedługo pierwsze miejsce będzie we fragmencie, bo się nie zmieści. A pamiętam, jak p. Marek narzekał na p. Sitę, że się nie wyrabia czasowo... I pamiętam czasy, gdy w miarę możliwości starano się całą pierwszą dziesiątkę, a już na pewno piatkę, grać w całości...
Druga sprawa to lista Ciechowskiego i Republiki. Oczywiście będę słuchał z wielką przyjemnością,ale na Boga: czy to musi być w czasie Listy??? I pewnie jak zwykle Niedźwiedź nie przeczyta 1299 notowania, bo po co - żyjemy w końcu w kraju samych sukcesów godpodarczych i rozwiniętej ponad miare cywilizacji technicznej, i każdy obywatel ma u nas dostęp do internetu, oczywiście bezprzewodowy i bezpłatny .
No i Top Wszechczasów. Sylwester - kto to wymyślił??? Z przyczyn towarzysko - rodzinnych nie będę mógł słuchać!
Ja protestuję!!!
- Piotr
- Rzecznik Administratora
- Posty: 8003
- Rejestracja: pt gru 16, 2005 8:59 am
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 24.04.1982
Sie nie denerwuj, bo wrzodzikow dostaniesz . A wszyscy wkolo na komune narzekaja, a tu prosze. Byly pozytywy. Np, nie bylo serwisow w czasie listy i przewaznie wszystko sie miescilo w calosci co powinno. Wtedy bylo radio publiczne, a dzis mamy komercyjne, na sile starajace sie nam wmowic, ze jest publiczne.