XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Topy Wszech Czasów stały się nieodłącznym towarzyszem Listy Przebojów — miód na serca i uszy dla prawdziwych fanów dawnej „Trójki”!

Moderatorzy: ku3a, Yacy, Mateusz, neon.ka, ku3a, neon.ka, Yacy, Mateusz

Regulamin forum
Zakaz publikowania zamieszczonych tu danych gdziekolwiek bez wyraźnej zgody Administracji Forum! Zamieszczone dane są wyłącznie do prywatnego użytku zarejestrowanych tu uczestników.
gżegoż

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: gżegoż »

Corleone pisze:Z dodanych w tym roku do zestawu kawałków moim zdaniem nadawał się tylko "Just Breathe". Za parę lat może wejdzie do setki. :wink:
Mnie się "Just breathe" wcale nie podoba. Moim zdaniem Pearl Jam ma przynajmniej 7-8 lepszych utworów. Zupełnie nie rozumiałem dlaczego tak długo się utrzymywało w zestawieniu i natrzaskało tyle punktów. No ale nie ma co polemizować z wolą ogółu 8)

Natomiast ja mam nadzieję, że za jakiś czas (czyli kilka lat, bo raczej niestety nie szybciej) docenicie Sabatona. Ten utwór to naprawdę coś wspaniałego - bo nawet jeżeli nie byłoby wiadomo, o czym jest, to i tak brzmiałby świetnie. A jak weźmie się pod uwagę o czym on traktuje, to naprawdę można się wzruszyć. Wstyd się przyznać, ale jak pierwszy raz zobaczyłem teledysk ze zdjęciami z powstania warszawskiego i pełnym tłumaczeniem, to zwyczajnie się mi łzy w oczach pojawiły. O takich piosenkach można z pełną odpowiedzialnością mówić, że to utwory Wszech Czasów! Nawet samo to, że zagraniczny zespół śpiewa o polskiej tragicznej historii, też jest czymś wspaniałym i tylko nadaje temu utworowi wzniosłości.
Zresztą długo był na Liście, dotarł nawet do pierwszego miejsca, a więc to znaczy, że i wielu z Was go musiała polubić i docenić. Tak więc liczę, że za jakiś czas docenicie i w tym głosowaniu i że w konsekwencji kiedyś zagości na Topie już na stałe!
malusienka
Posty: 13
Rejestracja: czw gru 30, 2010 12:50 am

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: malusienka »

Podoba mi się tegoroczny top. Szkoda, że tylko 3 godziny, ale za to jakie piękne - w odróżnieniu od zeszłego roku. W sumie już mniejsza różnica, czy moje typy były w pierwszej czy drugiej dziesiątce, usłyszałam prawie wszystko, co chciałam usłyszeć - w końcu odpowiednie utwory wróciły na swoje miejsca :) Chyba przesłucham sobie niedługo cały top, w kolejności od 100 do 1.
Awatar użytkownika
TomaszBr
Posty: 2945
Rejestracja: sob gru 18, 2010 5:45 pm
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: TomaszBr »

Hmm, może się narażę wielu osobom, ale jakoś nie przekonuje mnie, że zeszłoroczny Top był nienormalny. Może dlatego, że rok temu słuchałem Topu po raz pierwszy, wcześniej tylko Lista, ale nie rozumiem Was. U2 to fantastyczny zespół, a takie kurczowe trzymanie się długaśnych rockowych, brytyjskich ballad z lat 70. i 80. to też mi nie podchodzi. Fakt, że With or Without You to rok 1987, ale mimo wszystko zeszłoroczny Top był dużo lepszy. Nie mam nic do LZ, DS czy PF, ale w latach 90., czy nawet teraz, też nagrywano świetne utwory. Może tak mówię, bo ja nie słuchałem wcześniejszych topów, lecz zeszłoroczne wyniki są dużo lepsze. A szczerze przyznam, że np. Archive słyszałem po raz pierwszy w życiu (mało radiowy utwór, pewnie to jest powód), dlatego nie wiem, czy to faktycznie "najpopularniejsze" utwory.

Nie wiem, czy zrozumieliście o co mi chodzi, bo to trudno opisać, mam nadzieję że choć trochę.
gżegoż

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: gżegoż »

TomaszBr pisze:Nie wiem, czy zrozumieliście o co mi chodzi, bo to trudno opisać, mam nadzieję że choć trochę.
Ja Cię rozumiem, i to świetnie! W jednym z sąsiednich wątków dużo na ten temat pisałem, starałem się przekonać zwłaszcza do tego:
Nie mam nic do LZ, DS czy PF, ale w latach 90., czy nawet teraz, też nagrywano świetne utwory.
Jednak jak widać po tegorocznych wynikach, jesteśmy w tym zdaniu osamotnieni.
kurczowe trzymanie się długaśnych rockowych, brytyjskich ballad z lat 70. i 80. to też mi nie podchodzi.
No z ust mi to wyjąłeś, ale sam chyba wprost bym tak otwarcie tego nie napisał, by nie narażać się przyzwyczajonej do staroci większości :wink: Jestem jeszcze tutaj na tyle nowy, że raczej przynajmniej na razie bym nie śmiał. Dzięki zatem, że powiedziałeś to za mnie! Jak jest nas dwóch, to od razu robi się przyjemniej :)

Jeżeli czegoś nie rozumiem, to tego, że nie słyszałeś wcześniej Archive. Pewnie dopiero niedawno zacząłeś słuchać Trójki, bo to przecież było aż 70 tygodni na Liście, więc chcąc nie chcąc trzeba było tego po wielokroć słuchać. Pisałem trochę wcześniej o tym, jak ta konieczność z czasem diametralnie zmieniła mój stosunek do tego utworu.
Ostatnio zmieniony sob sty 01, 2011 9:41 pm przez gżegoż, łącznie zmieniany 1 raz.
dzb
Posty: 1
Rejestracja: sob sty 01, 2011 8:55 pm

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: dzb »

trzymanie się długaśnych rockowych, brytyjskich ballad z lat 70. i 80. to też mi nie podchodzi
no właśnie :D
po raz pierwszy głosowałem na Top i po raz pierwszy tak "pilnie" słuchałem tej audycji, a biorąc pod uwagę mój wybór (głównie Talking Heads, The Smiths, David Bowie, The Velvet Underground, Chuck Berry, Aretha Franklin, Dylan - tylko bez strasznego "Knocking on the Heaven's Door", trochę Bjork, ten jeden utwór Kraftwerk, an na doladkę FatBoySlim - a co tam) jestem trochę zawiedziony
lady
Posty: 17769
Rejestracja: czw paź 08, 2009 8:55 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 2007
Lokalizacja: Bieszczady

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: lady »

Nie znam jeszcze dokładnie wyników, trudno się w tym wszystkim połapać, a na stronie Trójki jeszcze ich nie ma :? Jest tu gdzieś całość notowania ?
Topu słuchałam " w gościach ", tak że prawie nic nie słyszałam :lol:
Coś tam jednak wyłapałam i wrażenia są jak najbardziej pozytywne - wreszcie wszystko poukładało się mniej więcej tak jak ma być, to znaczy U2 spadło a to najważniejsze :wink: Led Zeppelin się podniosło a to jeszcze ważniejsze. Numer 1 może być. Też głosowałam.
Na razie nie wiem ile moich głosów dostało się do Top100, pewnie nawet nie połowa.
Tak samo jak nawet połowy z tego na co chciałabym zagłosować nie było w zestawie :wink:
No i to mnie natchnęło do ułożenia własnego Topu Wszechczasów, bo muzycznie naprawdę wiele się w moim życiu działo i zmieniło przez ten rok ... Ale to karkołomne zestawienie przeprowadzę już na innym Forum :wink:

EDIT: O, są wyniki. Rychło w czas :wink: Ja cię kręcę, Sułtani Swingu na 36, Whole Lotta na 30 a Smoke i Paranoid dwudziechę atakują ! Nawet Dylan się dostał, a może on już rok temu był ..
No i jednego Claptona najchętniej bym ... wywaliła z zestawu :mrgreen: No przecież Layla w żadnym innym wykonaniu niż oryginalne nie istnieje ! Chociaż sama się uczyłam tego akustycznego riffu, ale to przecież kwestia gitary - mam jaką mam.
Niemniej jestem za tym aby nie mylić ludzi - bo niektórzy być może znają Laylę w oryginale, wiedzą że wykonywał ją Clapton, klikają wersję Claptona i myślą że to jest to o co im chodzi. A oryginał tym samym traci głosy, bo kto tam dzisiaj wie kto to był jakiś " Derek And The Dominos " ...? Oczywiście na pewno są tacy, którzy wolą wersję " unplugged " ( ludzie trzymajcie mnie :mrgreen: ), ale naiwnie wierzę że są w mniejszości :wink:
Ostatnio zmieniony sob sty 01, 2011 9:57 pm przez lady, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Yacy
Posty: 22017
Rejestracja: wt gru 27, 2005 11:14 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 67 30.07.1983
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: Yacy »

lady pisze:Jest tu gdzieś całość notowania ?
dwie strony wcześniej :-) miłej lektury ;-)
lady
Posty: 17769
Rejestracja: czw paź 08, 2009 8:55 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 2007
Lokalizacja: Bieszczady

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: lady »

Yacy pisze:miłej lektury ;-)
dzięki, dopiero teraz zauważyłam. Wcześniej sprawdziłam na stronie Trójki :wink:
Awatar użytkownika
Gary
Posty: 12486
Rejestracja: ndz lip 30, 2006 5:42 pm
Lokalizacja: Inowrocław

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: Gary »

A mi było mało i na "dopchanie się" posłuchałem miejsc 100 - 71 swojego prywatnego topu wszech czasów. 8)
Jutro reszta. :wink:
lady pisze:Oczywiście na pewno są tacy, którzy wolą wersję " unplugged " ( ludzie trzymajcie mnie :mrgreen: )
No ja się zaliczam do tej, jak piszesz mniejszości. Choć nie głosowałem. 8) (ale lubię obie wersje)
Awatar użytkownika
krzysiek83
Posty: 7406
Rejestracja: sob paź 04, 2008 8:34 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1995-2014
Lokalizacja: Lublin

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: krzysiek83 »

Każdy wie, że wersja Dereka i dominosów jest de best 8)
Top był za krótki, nie czułem jego atmosfery, no i Schody nie wygrały :( (albo cokolwiek innego)ale to ostatnie to już wola ludu więc nie dyskutuję.
kajman
Posty: 64175
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 9:00 pm
Lokalizacja: toruń

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: kajman »

TomaszBr pisze:Hmm, może się narażę wielu osobom, ale jakoś nie przekonuje mnie, że zeszłoroczny Top był nienormalny. Może dlatego, że rok temu słuchałem Topu po raz pierwszy, wcześniej tylko Lista, ale nie rozumiem Was. U2 to fantastyczny zespół, a takie kurczowe trzymanie się długaśnych rockowych, brytyjskich ballad z lat 70. i 80. to też mi nie podchodzi. Fakt, że With or Without You to rok 1987, ale mimo wszystko zeszłoroczny Top był dużo lepszy. Nie mam nic do LZ, DS czy PF, ale w latach 90., czy nawet teraz, też nagrywano świetne utwory. Może tak mówię, bo ja nie słuchałem wcześniejszych topów, lecz zeszłoroczne wyniki są dużo lepsze.
Było to już wałkowane na tym forum, ale napiszę jeszcze raz w skrócie. Nienormalność poprzedniego topu nie polega na tym, że było tam U2 w dużej ilości tylko na tym, że w porównaniu z poprzednimi awansowały w szokujący sposób utwory z pierwszej i ostatniej setki (nie policzyłem dokładnie) zestawu. I z rewelacyjnymi wynikami U2 przyszły równie rewelacyjne Wishbone Ash, Voo Voo, Wilków, Uriah Heep. Lubię te wszystkie utwory, ale moim zdaniem były one zbyt wysoko w stosunku do ogólnego odbioru tych utworów przez słuchaczy Trójki. I to że ja najbardziej lubię muzykę z l. 70-tych nie ma nic do rzeczy. Z tego co ja chciałbym w takim topie zobaczyć i w tym i w ubiegłym roku nie było za wiele.
lady
Posty: 17769
Rejestracja: czw paź 08, 2009 8:55 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 2007
Lokalizacja: Bieszczady

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: lady »

Uff ... doczytałam Was wreszcie :) Top pierwszej godziny baaardzo mi się nie podoba :wink:
No i wcześniej tego nie zauważyłam, a teraz podczas czytania ogromny cios prosto w serce ... spadek House Of The Rising Sun o 50 pozycji :roll: Płaczę ...
Dla mnie to mógłby być numer 1. Mało jest tekstów, z którymi identyfikuję się tak mocno jak z tym. No i mało jest utworów zaśpiewanych z podobną pasją i ekspresją z jaką zrobił to Eric Burdon. Nie wspominając już o jednej z najbardziej klasycznych zagrywek gitarowych - każdy kto chce grać musi to znać, obowiązkowo.
Rozumiem ( i popieram :wink: ) " złość " na U2, i wynikające z tego spadki, ale spadku TEGO utworu nie rozumiem kompletnie.
qbus
Posty: 28
Rejestracja: pn sty 01, 2007 1:37 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: qbus »

Czy ktoś może nagrywał dzisiejszy Top? Niestety nie dane mi było słuchać na żywo (po raz pierwszy od 8 lat !!) :cry: :cry: :cry:, ale mam cichą nadzieję, że jednak uda mi się go wysłuchać :-) /nawet nie czytałem tego wątku, żeby sobie nie psuć zabawy/
Awatar użytkownika
bobby-x
Posty: 9941
Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:00 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 1983
Lokalizacja: Powiat Otwocki, Mazowiecki Park Krajobrazowy
Kontakt:

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: bobby-x »

lady pisze:No i jednego Claptona najchętniej bym ... wywaliła z zestawu :mrgreen: No przecież Layla w żadnym innym wykonaniu niż oryginalne nie istnieje ! Chociaż sama się uczyłam tego akustycznego riffu, ale to przecież kwestia gitary - mam jaką mam.
Niemniej jestem za tym aby nie mylić ludzi - bo niektórzy być może znają Laylę w oryginale, wiedzą że wykonywał ją Clapton, klikają wersję Claptona i myślą że to jest to o co im chodzi. A oryginał tym samym traci głosy, bo kto tam dzisiaj wie kto to był jakiś " Derek And The Dominos " ...? Oczywiście na pewno są tacy, którzy wolą wersję " unplugged " ( ludzie trzymajcie mnie :mrgreen: ), ale naiwnie wierzę że są w mniejszości :wink:
Mogła się wkraść nieścisłość ponieważ Piotr Metz przeczytał miejsce 72 Laylę jako Clapton z chłopakami (zrozumiałem jakoby? Dereka), w zestawie do głosowania były dwie wersje Layla - Derek And The Dominos oraz Layla - Eric Clapton. Na 72 miejscu była Layla (unplugged) - Eric Clapton lub jak to Piotr napisał w "all-in-one" na 25 stronie wątku Layla (acoustic) - Eric Clapton.
ralfik
Posty: 938
Rejestracja: czw sie 12, 2010 11:05 am
Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 65/66
Lokalizacja: Kraków

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: ralfik »

W archiwum nie wyświetlają się wszystkie pozycje z poprzedniego TWC z 2009 (druga kolumna),
np. U2 m. 38, 48; czy Pink Floyd m. 18, 19, 20

Już wszystko wyświetla się poprawnie, dzięki!
Ostatnio zmieniony ndz sty 02, 2011 10:18 pm przez ralfik, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
TomaszBr
Posty: 2945
Rejestracja: sob gru 18, 2010 5:45 pm
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: TomaszBr »

gżegoż pisze:Jestem jeszcze tutaj na tyle nowy, że raczej przynajmniej na razie bym nie śmiał. Dzięki zatem, że powiedziałeś to za mnie! Jak jest nas dwóch, to od razu robi się przyjemniej :)
Jestem tutaj jeszcze nowszy, ale ja czasami wolę "walnąć z grubej rury" ;D
Jeżeli czegoś nie rozumiem, to tego, że nie słyszałeś wcześniej Archive. Pewnie dopiero niedawno zacząłeś słuchać Trójki, bo to przecież było aż 70 tygodni na Liście, więc chcąc nie chcąc trzeba było tego po wielokroć słuchać..
Trójki słuchałem od dzieciństwa, ale nigdy nie czekałem na konkretne audycje - a właściwie słuchałem, bo rodzice słuchali, i nie zwracałem większej uwagi na nazwy utworów. Może słyszałem wcześniej Archive, ale nie zwróciłem uwagi - dla mnie utwór mało zapadający w pamięć. Nigdy nie czekałem na Listę, słuchałem jej bo rodzice słuchali, ale nigdy nie była dla mnie ważna i nie zagłębiałem się w wyniki, dopiero od niedawna częściej słucham i głosuję, a gdy Archive było na Liście, byłem jeszcze dzieckiem, może dlatego ;)
kajman
Posty: 64175
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 9:00 pm
Lokalizacja: toruń

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: kajman »

lady pisze:1. No i wcześniej tego nie zauważyłam, a teraz podczas czytania ogromny cios prosto w serce ... spadek House Of The Rising Sun o 50 pozycji :roll: Płaczę ...
2. Dla mnie to mógłby być numer 1.
3. Mało jest tekstów, z którymi identyfikuję się tak mocno jak z tym.
4. No i mało jest utworów zaśpiewanych z podobną pasją i ekspresją z jaką zrobił to Eric Burdon.
3. Nie wspominając już o jednej z najbardziej klasycznych zagrywek gitarowych - każdy kto chce grać musi to znać, obowiązkowo.
1. Rozumiem ( i popieram :wink: ) " złość " na U2, i wynikające z tego spadki, ale spadku TEGO utworu nie rozumiem kompletnie.
1. 11 miejsce rok temu było jeżeli nie wyłącznie, to na pewno w bardzo znacznym stopniu spowodowane miejscem, w którym utwór znajdował się w zestawie. W l. 2000-07 krążył między miejscem 54 a 72, a w 2008 wylądował nawet na 91. W tym kontekście miejsca z tego roku nie można traktować w kategoriach spadku, a co najmniej jako stagnację.
2. Dla mnie nie, chociaż tak starając się spojrzeć na to z boku to widziałbym to w top30.
3. W przypadku textu to nie powinniśmy skupiać się na tej wersji, bo piosenka jest znacznie starsza. Jej pierwsza nagrana wersja pochodzi podobno z 1933 roku. Z takich bardziej znanych artystów przedtem wykonywali to Woodie Guthrie, Leadbelly, Joan Baez, Nina Simone i Bob Dylan. Później też wielu tylko najczęściej jednak opierali się na wersji Animals. Co do zagrywek gitarowych to nie jestem gitarzystą i nie wiem, czy jest to ich oryginalna zagrywka czy pojawiała się już wcześniej.
4. No tutaj wchodzimy w subiektywne odczucia. Czy w innych wersjach nie ma tej expresji? Według mnie w sporej części jest. No i dla mnie i expresji i pasji więcej w innych utworach.
3 & 2. (reprise) Pozostając z całym szacunkiem do tej wersji wydaje mi się że są takie, ktore podobają mi się bardziej.
Awatar użytkownika
figc1898
Posty: 647
Rejestracja: sob sie 04, 2007 4:00 pm
Lokalizacja: Gostyń
Kontakt:

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: figc1898 »

Piękny Top, tylko szkoda że jeden dzień. Miejmy nadzieję że w tym roku (Sylwester) będzie miała emisja Topu. I koniecznie też z Markiem.
Awatar użytkownika
KogutW
Posty: 31
Rejestracja: ndz sty 02, 2011 4:45 pm

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: KogutW »

Wrażenia po Topie ogólnie mam pozytywne, ale jedno tak mnie szokuje, że aż się zarejestrowałem, hehe.
Nie pojmuję jak "July Morning" mogło z ósmego miejsca wypaść poza setkę :shock: Taki utwór to ja bym nawet na podium widział, a w dziesiątce obowiązkowo. Gdzie się wasze głosy podziały? :P
kajman
Posty: 64175
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 9:00 pm
Lokalizacja: toruń

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: kajman »

KogutW pisze:Nie pojmuję jak "July Morning" mogło z ósmego miejsca wypaść poza setkę :shock: Taki utwór to ja bym nawet na podium widział, a w dziesiątce obowiązkowo. Gdzie się wasze głosy podziały? :P
To samo praktycznie co w mojej odpowiedzi lady w p.1. Właściwym określeniem tutaj nie jest wypadł poza setkę lecz wrócił poza setkę.
Awatar użytkownika
figc1898
Posty: 647
Rejestracja: sob sie 04, 2007 4:00 pm
Lokalizacja: Gostyń
Kontakt:

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: figc1898 »

Nagrywał ktoś tegoroczny Top :?:
Awatar użytkownika
jotem3
Posty: 3468
Rejestracja: wt maja 23, 2006 6:09 pm
Lokalizacja: Świeszyno

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: jotem3 »

Tak, ktoś nagrywał, i plik już jest tam gdzie być powinien ;-)
Awatar użytkownika
KonradKombajn
Posty: 577
Rejestracja: pt sty 01, 2010 4:51 pm
Lokalizacja: Legnica
Kontakt:

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: KonradKombajn »

nie wiem, moze jest jakies cos co przesadza o tym, ze nagrania list/topow ida na chomikuj, ale np wszystkie nagrania CSM laduja tu:http://www.4shared.com/dir/11633750/11d ... rojka.html . nie trzeba ani sie logowac, ani transferu nie ma odplatnego, wszystko juz od poczatku 2009 roku dziala.
lady
Posty: 17769
Rejestracja: czw paź 08, 2009 8:55 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 2007
Lokalizacja: Bieszczady

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: lady »

kajman pisze:1. 11 miejsce rok temu było jeżeli nie wyłącznie, to na pewno w bardzo znacznym stopniu spowodowane miejscem, w którym utwór znajdował się w zestawie. W l. 2000-07 krążył między miejscem 54 a 72, a w 2008 wylądował nawet na 91. W tym kontekście miejsca z tego roku nie można traktować w kategoriach spadku, a co najmniej jako stagnację.
2. Dla mnie nie, chociaż tak starając się spojrzeć na to z boku to widziałbym to w top30.
3. W przypadku textu to nie powinniśmy skupiać się na tej wersji, bo piosenka jest znacznie starsza. Jej pierwsza nagrana wersja pochodzi podobno z 1933 roku. Z takich bardziej znanych artystów przedtem wykonywali to Woodie Guthrie, Leadbelly, Joan Baez, Nina Simone i Bob Dylan. ( ... ) nie jestem gitarzystą i nie wiem, czy jest to ich oryginalna zagrywka czy pojawiała się już wcześniej.
4. No tutaj wchodzimy w subiektywne odczucia. Czy w innych wersjach nie ma tej expresji? Według mnie w sporej części jest. No i dla mnie i expresji i pasji więcej w innych utworach.
Dzięki za ( jak zwykle ) pouczający wykład :)
1. No ale mimo wszystko w zeszłym roku ten utwór wreszcie znalazł się tam gdzie zawsze powinien być, moim zdaniem. Dlatego tak mnie zasmucił tegoroczny spadek. To mój dopiero czwarty Top Wszechczasów więc nie bardzo zagłębiałam się we wcześniejsze miejsca " Domu ", jednak jak dla mnie zawsze był za nisko :wink: Szkoda że po zeszłorocznym " wywrotowym " Topie spadł na swoje dawne miejsce razem z Lipcowym Porankiem ( wspomnianym zresztą wyżej ). W tych przypadkach nie powinna działać żadna " magia alfabetu ", czy zmienione zasady głosowania. Miejsce tych utworów jest mniej więcej tam gdzie były w ubiegłym roku.
2. U Ciebie to brzmi jak duży komplement. Miło mi :)
3. ... i jeszcze Marianne Faithfull - jej wersję lubię prawie tak samo jak Animalsów. Innych nie słyszałam ( chyba z wyjątkiem Dylana ). Tekst jest chyba wszędzie podobny do oryginalnego. Nie rozumiem co można by w nim zmieniać. Natomiast wszystkie znane mi źródła podają, że tę zagrywkę wymyślili Animalsi. Am, C, D, F, E - akordy " przedszkolaków ", ale sęk w tym żeby zagrać to w rytmie.
4. No, może w " Child In Time " :wink: I paru innych, z nieco niższych miejsc na Topie. Natomiast poza Topem - i na moim własnym Topie - rzeczywiście trochę by się ich znalazło, choć na pewno nie wiele. Chodzi mi o emocje z jakimi było to zaśpiewane. W ogóle Eric Burdon to moim zdaniem jeden z najlepszych rockowych wokalistów.
bobby-x pisze:Mogła się wkraść nieścisłość ponieważ Piotr Metz przeczytał miejsce 72 Laylę jako Clapton z chłopakami (zrozumiałem jakoby? Dereka).
eee, to może być błąd w notowaniu ! Sami się, kurka wodna, zamotali :mrgreen:
Może teraz zostawią w spokoju jedyną słuszną Laylę.
gżegoż

Re: XVII Top Wszech Czasów - 1.01.2011

Post autor: gżegoż »

O moich indywidualnych odczuciach.

Cieszy mnie:
1. że aż 14 utworów, na które głosowałem, znalazło się w setce. Jak na mnie, osobę o bardzo odmiennym guście od większości, to naprawdę dużo :D Spodziewałem się, że będzie co najwyżej 8-9. Do tego aż 7 w czołowej pięćdziesiątce, a jeden nawet na wysokim szóstym miejscu! :D Dziekuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili! 8) :D
2. że aż 7 z tych 14 awansowało (SMELLS LIKE TEEN SPIRIT, DNI, KTÓRYCH NIE ZNAMY, POLSKA, THE SHOW MUST GO ON, 12 GROSZY, BARANEK, SKÓRA), 3 wróciły (MAMA, UNDER THE BRIDGE i KOROWÓD), a 2 w ogóle pojawiły się po raz pierwszy w zestawieniu
3. debiuty TEKSAŃSKIEGO i Turnaua. Obu w ogóle bym się nie spodziewał! Zwłaszcza TEKSAŃSKI to dla mnie utwór szczególny, bo był numerem 1 w pierwszym notowaniu mojej prywatnej listy przebojów (która niedawno obchodziła jubileusz 800.-go notowania, a jej regulamin jest ściśle powiązany z właściwą Listą - bo nowościami mogą być tylko te utwory, które dostały się do trzydziestki w tej prawdziwej). Można powiedzieć, że to dla mnie klasyka, utwór przełomu dzieciństwa i młodości :wink: Tak więc jestem niezwykle rad, że i tutaj został uhonorowany! Za to Grzegorz Turnau to wybitny artysta i niewątpliwie swoją przedstawicielkę w Topie powinien mieć. Co prawda wolałbym, aby to było NAPRAWDĘ NIE DZIEJE SIĘ NIC, ale nie narzekam, bo przecież BRACKA to jego najbardziej rozpoznawalny przebój.
4. wysoka pozycja (mimo spadku) AC/DC
5. obecność w zestawie utworów, na które co prawda nie głosowałem, ale je lubię bądź odczuwam sentyment i cieszę się, że zostały docenione (Omega, No Woman, No Cry, Don't Cry, Layla, Fragile).

Martwi przede wszystkim:
1. Spadek DŁUGOŚCI DŹWIĘKU SAMOTNOŚCI (aczkolwiek i tak dobrze, że nie było powtórki kuriozalnej sytuacji z Forumowej listy, gdzie wyprzedził ją inny, dużo słabszy utwór Myslovitz)
2. wypadek The Verve :( Miałem nadzieję, że jego obecność w zeszłym roku była świadectwem tego, że wielu słuchaczy wreszcie doceniła ten autentyczny przebój Wszech Czasów, ale okazało się, że chyba i on skorzystał na umiejscowieniu pod koniec alfabetu :cry:
W przypadku tych dwóch kawałków mogę powtórzyć to, co napisała lady:
W tych przypadkach nie powinna działać żadna " magia alfabetu ", czy zmienione zasady głosowania. Miejsce tych utworów jest mniej więcej tam gdzie były w ubiegłym roku
A nawet nie "tam gdzie były w ubiegłym roku", tylko znacznie wyżej!

Ale, jak widać, pozytywy górują nad negatywami :) Tak więc gorące podziękowania!
ODPOWIEDZ