16. TOP Wszech Czasów, 31.12.2009/2.01.2010
Moderatorzy: ku3a, Yacy, Mateusz, neon.ka, ku3a, neon.ka, Yacy, Mateusz
Regulamin forum
Zakaz publikowania zamieszczonych tu danych gdziekolwiek bez wyraźnej zgody Administracji Forum! Zamieszczone dane są wyłącznie do prywatnego użytku zarejestrowanych tu uczestników.
Zakaz publikowania zamieszczonych tu danych gdziekolwiek bez wyraźnej zgody Administracji Forum! Zamieszczone dane są wyłącznie do prywatnego użytku zarejestrowanych tu uczestników.
- KonradKombajn
- Posty: 577
- Rejestracja: pt sty 01, 2010 4:51 pm
- Lokalizacja: Legnica
- Kontakt:
Re: 16. TOP Wszech Czasów, 31.12.2009/2.01.2010
Nie, to nie jest tak, że nie szanuje tego co zrobili Beatlesi. Zawsze uważałem, że wnieśli bardzo dużo do muzyki rozrywkowej. Tyle, że jakoś specjalnie nie szalałem za nimi ani nie nie lubiłem. Mnie denerwuje to, że zaczęli w Trójce być uwielbiani tak nagle po wydaniu zremasterowanych płyt. W zestawie do głosowania ich tyle było, że głowa mała. Tak samo Jackson. Co takiego się stało, że nagle tyle utworów Jacksona? Nawet jeśli zwiększyli ilość utworów do wybierania i głosowania, to jednak widać wpływ tego medialnego szumu związanego ze śmiercią 'króla'. To jest irytujące, że taka komercha wżera się w TOP. Beatlesi też nagle dostają chyba ponad 20 utworów i są puszczani w każdej audycji Metza i co drugiej Stelmiego. Przecież Metz jak nie wspomni o nich to święto jest. I nie chce wierzyć, że to jego nagła fascynacja która wyszła tak nagle po wydaniu tych reedycji. Wcześniej nie było ciągle Beatlesi i Beatlesi. To zwykła reklama. A że niektórym słuchaczom się to podoba to już inna sprawa...
- mateusz15
- Posty: 5924
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:08 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 2003 roku
- Lokalizacja: Warszawa
Re: 16. TOP Wszech Czasów, 31.12.2009/2.01.2010
nie zgodzę się. W tym roku nie dodali ani jednego utworu Michaela czy The Beatles.KonradKombajn pisze:Nie, to nie jest tak, że nie szanuje tego co zrobili Beatlesi. Zawsze uważałem, że wnieśli bardzo dużo do muzyki rozrywkowej. Tyle, że jakoś specjalnie nie szalałem za nimi ani nie nie lubiłem. Mnie denerwuje to, że zaczęli w Trójce być uwielbiani tak nagle po wydaniu zremasterowanych płyt. W zestawie do głosowania ich tyle było, że głowa mała. Tak samo Jackson. Co takiego się stało, że nagle tyle utworów Jacksona? Nawet jeśli zwiększyli ilość utworów do wybierania i głosowania, to jednak widać wpływ tego medialnego szumu związanego ze śmiercią 'króla'. To jest irytujące, że taka komercha wżera się w TOP. Beatlesi też nagle dostają chyba ponad 20 utworów i są puszczani w każdej audycji Metza i co drugiej Stelmiego. Przecież Metz jak nie wspomni o nich to święto jest. I nie chce wierzyć, że to jego nagła fascynacja która wyszła tak nagle po wydaniu tych reedycji. Wcześniej nie było ciągle Beatlesi i Beatlesi. To zwykła reklama. A że niektórym słuchaczom się to podoba to już inna sprawa...
Re: 16. TOP Wszech Czasów, 31.12.2009/2.01.2010
Komercha? Kiedy 3 lata temu Grechuta mocno awansował z wiadomego powodu to też była komercha?KonradKombajn pisze:Nie, to nie jest tak, że nie szanuje tego co zrobili Beatlesi. Zawsze uważałem, że wnieśli bardzo dużo do muzyki rozrywkowej. Tyle, że jakoś specjalnie nie szalałem za nimi ani nie nie lubiłem. Mnie denerwuje to, że zaczęli w Trójce być uwielbiani tak nagle po wydaniu zremasterowanych płyt. W zestawie do głosowania ich tyle było, że głowa mała. Tak samo Jackson. Co takiego się stało, że nagle tyle utworów Jacksona? Nawet jeśli zwiększyli ilość utworów do wybierania i głosowania, to jednak widać wpływ tego medialnego szumu związanego ze śmiercią 'króla'. To jest irytujące, że taka komercha wżera się w TOP.
Ja się cieszę, że remasterują różne stare płyty. Dla mnie to okazja, żeby wreszcie je kupić i poznać. Żałuję tylko, że więcej albumów nie mogę w ten sposób włączyć do kolekcji.
Re: 16. TOP Wszech Czasów, 31.12.2009/2.01.2010
I przez takie właśnie podejście do sprawy inni może na nich nie głosują skoro są tacy zwarci, że wprowadzają tam 7 utworów do top 30, a obiektywnie to 3 z nich na to zasługują (Another, Shine i Wish You). I piszę to mimo, że sam preferuję tylko Shine z tej trójki oraz na Time i Confortably Numb (moim zdaniem ich miejsce jest co najwyżej w drugiej pięćdziesiątce podobnie jak "High Hopes" i "Hey You"). Ale jak ktoś tylko luźno ceniący ich dokonania widzi, że tak sobie świetnie radzą, to po prostu nie dają wsparcia. Ot co.Teddy pisze:Nie sępmy się i głosujmy na jak najwięcej utworów PF, (....), bo klasyka musi wrócić na swoje miejsce!
Re: 16. TOP Wszech Czasów, 31.12.2009/2.01.2010
Ten post nie był skierowany do tych, którzy nie głosowali na PF, bo rozumiem, że nie każdemu może się to podobać. Swoje słowa kierowałem do tych, którzy bardzo często te niskie pozycje PF komentowali w sposób następujący: "High Hopes tak nisko... boże święty", "Shine On You tak nisko... kompromitacja topu". Po prostu zauważyłem, że część w ten sposób piszących nie oddała głosu na niektóre z tych utworów i co się dziwić, że są tak nisko? Ty uważasz, że tylko 3 utwory powinny być w ścisłej czołówce, ja natomiast uważam, że Hey You i High Hopes też się powinny tam znaleźć, każdy ma swoje zdanie . A dla mnie to wcale nudne nie było jak znalazło się tyle PF koło siebie w ostatnim dniu Topu, bo niektórzy naprawdę cały rok czekają na to, by wysłuchać tych kawałków, żeby nie spowszedniały. Co nie znaczy, że narzekam na to, iż lista jest beznadziejna itp. Dla mnie miejsca nie mają znaczenia, liczy się zabawa oraz i tak wspaniała muzyka, mimo kilku kwiatków.
Dzisiaj liczę, że coś z dwójki Wind Of Change lub Dust In The Wind znajdzie się w Top 25 .
Dzisiaj liczę, że coś z dwójki Wind Of Change lub Dust In The Wind znajdzie się w Top 25 .