Strona 1 z 1

Utwory, które w alternatywnej rzeczywistości...

: pt paź 28, 2016 3:20 am
autor: prz_rulez
...znalazłyby się w zestawie do Topu Wszech Czasów.

Zdaję sobie sprawę, że to bardzo abstrakcyjny temat. Stwierdziłem jednak, iż warto się podzielić takimi utworami, które zdecydowanie mają tę topową podniosłość w sobie, ale nie mają szans, by się w nim znaleźć, gdyż... są za mało popularne.

Ja już mam swoje typy i niedługo je wrzucę.

Re: Utwory, które w alternatywnej rzeczywistości...

: śr lis 09, 2016 8:02 pm
autor: kajman
Pierwsze i najbardziej oczywiste skojarzenie to
Lao Che - Idzie wiatr

Re: Utwory, które w alternatywnej rzeczywistości...

: śr mar 22, 2017 3:39 pm
autor: EVENo
Kilka tygodni temu słuchając utworu "Moja obawa" Kalibra 44 z jakiegoś powodu uznałem, że "w alternatywnej rzeczywistości ten utwór byłby w Topie Wszechczasów". Powiedziałem to na głos, a teraz trafiam na ten temat, więc musiałem o tym napisać :P Dla Was to być może dziwna propozycja, ale myślę, że gdyby zapomnieć o zrażeniach do rapu i dać Joce szansę, to emocje płynące z tego utworu można by porównać do emocji płynących z klasyków hard rocka.

Re: Utwory, które w alternatywnej rzeczywistości...

: ndz kwie 02, 2017 8:21 pm
autor: CharlesBukowski
Iron Maiden - Dance of death - pierwsze skojarzenie, nie tylko ze względu na miłość do Maidenów. Ten utwór jest po prostu... świetny.
I jeszcze The Who - Won't Get Fooled Again. Ale to już bardziej prawdopodobne :).

Re: Utwory, które w alternatywnej rzeczywistości...

: śr maja 03, 2017 4:25 am
autor: prz_rulez
EVENo pisze:Powiedziałem to na głos
Przeznaczenie :D
EVENo pisze:Dla Was to być może dziwna propozycja, ale myślę, że gdyby zapomnieć o zrażeniach do rapu i dać Joce szansę, to emocje płynące z tego utworu można by porównać do emocji płynących z klasyków hard rocka.
Jedyne co to ten wokal bardzo utrudnia odbiór.

Wczoraj tak sobie pomyślałem, że w sumie nawet wśród utworów, które dochodziły do top 3 listy Trójki pewne rzeczy są niezrozumiałe. Np. dlaczego "Do kołyski" stało się w długiej perspektywie sporym przebojem, a taki "Ikar" IRY nie?