1279
Moderatorzy: ku3a, Yacy, Mateusz, neon.ka, ku3a, neon.ka, Yacy, Mateusz
-
zbyszu
- Posty: 9904
- Rejestracja: sob gru 31, 2005 5:03 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: lat 80-tych
- Lokalizacja: Warmia / Mazury
- Kontakt:
Lista live
30 (N) Wreszcie się przebiła. Panna (?) o inicjałach S.O'C
29 (N) „Zbysza nie ma. Uleciał gdzieś pod sufit” – podpisane: sąsiad. Sigur Ros
28 (bz)” Pod sufitem bajecznie” – rzekł Zbyszu, ale jak gruchnął na ziemię to z wielkim hukiem. Tak jak z hukiem gra Pearl Jam
27 (+2) Keane przeskakuje kosztem chłopaków/grungowców. Nie mam większych pretensji
26 (-1) „Trójka to Myslovitz” – powiedział Balonik. A ponoć dziś rano miał rzec: "Tu Program Trzeci Polskie Radio z Warszawy". Idą zmiany?
25 (+1) INXS – nie „Dissapear”, (pamiętacie? To był bodajże 1990/1991 rok) ale właśnie „Afterglow” to ich największy przebój na Liście
.
24 (-9) Ramona zjeżdża. I jak dobrze, ze tylko w takim fragmenciku
23 (+4) Jednak to prawda, ze nieszczęścia chodzą parami. Do Ramony przykleja się więc Mafia.
22 (bz) Co za przepiękna odmiana po wcześniejszych koszmarkach. Perełka Marii. Pieprzoty Peszek.
21 (-1) Miał być śliczny (bo okraszony dwiema trójkami {33 tygodni] zjazd z Listy, a tu mamy tylko zjazd z top 20 – Coldplay. Mam dość!
20 (-1) Już nie „Czarno-biały” Miecz, wiec już i bez emocji :-/
19 (+2) Miecz w nieco słabszej formie – Robert ciągle w bardzo dobrej. Kasprzycki „...do wynajęcia”
18 (-7) Bolesny upadek Archive a ja tutaj „Otwieram wino”. Wprawdzie chłopcy od „Again” sa z królestwa Wielkiej „Brytwanii”, ale ja otwieram butelkę wina australijskiego. Białe, wytrawne, zdrowe! PS. Dziewczyny nie mam
17 (+1) Forumowicze pozdrawiają. Greg – rośnie nam konkurencja. Madonna została wciśnięta między Archive...
16 (-2)...ponieważ teraz „System”. Też w dół ;-///
15 (+9) Takich słabości chcę mieć jak najwięcej – Pustki!!!
14 (-2) Off zagrał wczoraj w Moim Mieście Nocą nowy singiel Comy. Oj, łoją jak należy. Oby już niedługo też i na Liście.
13 (+3) „Pani Jolu – do Olsztyna mam gdzieś niecałe 40 km. To takie „delikatnienienienie” rzut beretem. Zresztą jutro na wieczór zawitam do pani miasta. Wieczorem ma zaśpiewać Krystyna Prońko”. Oj, a miało być o Świetlikach, a ci już w tym roku w Olsztynie byli.
Więcej...tutaj:
<<< „Co może porabiać człowiek w piątek o godz. 21.00 ? Oczywiście słuchać finałowej godziny Listy Przebojów Programu III. Ostatni piątek był jednak inny. Powody?
1) Poezja Marcina Świetlickiego
2) Podróże po różnych "światkach" i "klimatach" na deskach olsztyńskiego teatru.
3) Koncert/spektakl wprawdzie bez Bogusława Lindy ale z cała pewnością z "Filandią". Jak zabrzmi?
Zapowiadał się świetny wieczór. Z przyjemnością zasiadłem w VI rzędzie. Tylko do "jasnej ciasnej" - musiało trafić w piątek...LP3 będzie z odtworzenia :-/
Zanim tam się znalazłem nachłuchiwałem Listy w przeróżnych miejscach:
1) Własny pokój (podczas przyodziewania się marynareczkę, hihi)
2) Auto (40 km za kółkiem, ręce na kierownicy, ale uszy przy radiu). Ruszając usłyszałem, ze "Filandia" utrzymała się jeszcze na 30-tym...
3) Ulica (dopiero na schodach do teatru dyskretnie ukryłem słuchaweczkę).
A gdy już zasiadłem w owym VI rzędzie...:
1) Świetlicki to Świetlicki. W jego poezję należało się wsłuchać. Niestety co jakiś czas ktoś gadał, ktoś wychodził (szczeg. panie w średnim wieku, dla których było chyba za głośno). Miałem jednak kilka "odlotów"
2) Podróż odbyła się w oparach dymu tytoniowego..."Dziweczki", rozbite małżeństwa, umarli żywi, nieobecni obecni...
3) Co Linda to Linda. Ale "Finlandia" i tak była piękna. Przepiękna...I jeszcze "coś". Coś extra.
Zapowiadając ten utwór M. Świetlicki ni stąd ni z owąd wypalił coś takiego (cytuję z pamięci):
- "Ta piosenka ("Filandia" - przyp. red.) była nawet w pierwszej 10-tce Listy Przebojów Programu Trzeciego (tak właśnie nazwał - przyp. red.). Nie chwalę się, nawet się tego wstydzę, ale tak było. Ostatnio byliśmy gdzieś daleko, chyba na 28. Czy ktoś słuchał dzisiaj Programu Trzeciego? Czy już wypadliśmy???".
Na sali dał się słyszeć szmer, Świetlicki nasłuchiwał odpowiedzi, mijały kolejne sekundy, więc tym razem ja wypaliłem:
- "Zostaliście na 30-tym!!!". Świetlicki:
- "Na którym?", więc ja ponownie:
- "Zatrzymaliście się na 30-tym!!!"
- "O, fajnie, jeszcze jesteśmy. To gramy" - zakończył pan Marcin.
Na szczęście było ciemnawo, nie interesowało mnie jednak czy ktoś się na mnie gapi, sąsiedzi zapewne sobie mnie "obejrzeli", co to za człowieczek słucha sobie Listy Przebojów Programu III. Jak widać człowieczek Świetlicki z zespołem też!!!
Przedziwna to była chwila. Słuchałem "Finlandii", zamknąłem oczy i poczułem, ze słucham sobie Listy. Chwila dziwna, ale smaczniutka.
PS. Do "jasnej ciasnej" x2 - dlaczego musieli odwołać dwa dni wcześniej spektakl/koncert Marii Peszek ? Namiastkę otrzymałem w niedzielę: pani Maria odwiedziła Trojkę.
PS2. Głosujmy na "Finlandię"!!!!! Może Świetlicki na kolejnym koncercie w piątek znów się zapyta...>>>
12 (-3) Wykorzystałem Serwis Trójki do rzutu oka (i ucha) na Sopot Jedynki. Tam akurat Pin i „Wina mocny smak”. Oj, mocny. I dobry. I australijski. W telewizorku teraz Kuba Badach a w radiu D. Gilmour
11 (+6) Ach! Prawie już top 10. „Biędzie” jak nic już niedługo nr 1. La la la la la la la la Jasona Mraza
10 (+3) Na Liście tylko +3, ale za te „kalosze, peeeleeryny, mgły” należy się Hey’owi nr 1 jak nic. W mojej prywatnej Radioaktywnej LP już mają.
9 (-2) O, jak dobrze, ze jako pierwszych „Redhotów” słyszymy tych z Kalifornii
8 (bz) Jazz nad Wisłą a Niedzwiedz w Sopocie. Czy zgoli wąsy jak onegdaj? T. Love
7(+3) „Redhoci” x2. Tym razem ciekawiej
6 (-4) Oj. Na niejednym trójkowym forum czarna rozpacz. Depeche Mode mocno w dół. Ja przyjmuję ten spadek dość obojętnie
5(+1) Lista w bardzo dobrej kondycji. Bo oto w top 10 kolejno: Hey, RHCHP x2, T. Love, DM – a teraz Placebo. Aż chce się słuchać.
4 (+1) Było by za pięknie. Gorącą atmosferę nieco (ale tylko niecuśko) ostudza K. Melua
3 (bz) Wszystko jasne. Ugrzeczniony (czyt. wygładzony na potrzeby rynku) System Of A Down zostaje na 3-cim
2 (+2) Niesamowite. N. Furtado już vice liderem. Jakby nie było – spora niespodzianka. Tym bardziej, ze „Maneater” to pop z kategorii tych bardziej ambitnych
1 (bz) Greg zaczął dzisiejszy wątek słowami: „Niby mamy wakacje...”. Prawda, mamy wakacje w pełni, bo „Konstytucje” znów nr 1. Wyjątkowo w tym wypadku czekam na wrzesień.
Amen!
30 (N) Wreszcie się przebiła. Panna (?) o inicjałach S.O'C
29 (N) „Zbysza nie ma. Uleciał gdzieś pod sufit” – podpisane: sąsiad. Sigur Ros
28 (bz)” Pod sufitem bajecznie” – rzekł Zbyszu, ale jak gruchnął na ziemię to z wielkim hukiem. Tak jak z hukiem gra Pearl Jam
27 (+2) Keane przeskakuje kosztem chłopaków/grungowców. Nie mam większych pretensji
26 (-1) „Trójka to Myslovitz” – powiedział Balonik. A ponoć dziś rano miał rzec: "Tu Program Trzeci Polskie Radio z Warszawy". Idą zmiany?
25 (+1) INXS – nie „Dissapear”, (pamiętacie? To był bodajże 1990/1991 rok) ale właśnie „Afterglow” to ich największy przebój na Liście
.
24 (-9) Ramona zjeżdża. I jak dobrze, ze tylko w takim fragmenciku
23 (+4) Jednak to prawda, ze nieszczęścia chodzą parami. Do Ramony przykleja się więc Mafia.
22 (bz) Co za przepiękna odmiana po wcześniejszych koszmarkach. Perełka Marii. Pieprzoty Peszek.
21 (-1) Miał być śliczny (bo okraszony dwiema trójkami {33 tygodni] zjazd z Listy, a tu mamy tylko zjazd z top 20 – Coldplay. Mam dość!
20 (-1) Już nie „Czarno-biały” Miecz, wiec już i bez emocji :-/
19 (+2) Miecz w nieco słabszej formie – Robert ciągle w bardzo dobrej. Kasprzycki „...do wynajęcia”
18 (-7) Bolesny upadek Archive a ja tutaj „Otwieram wino”. Wprawdzie chłopcy od „Again” sa z królestwa Wielkiej „Brytwanii”, ale ja otwieram butelkę wina australijskiego. Białe, wytrawne, zdrowe! PS. Dziewczyny nie mam
17 (+1) Forumowicze pozdrawiają. Greg – rośnie nam konkurencja. Madonna została wciśnięta między Archive...
16 (-2)...ponieważ teraz „System”. Też w dół ;-///
15 (+9) Takich słabości chcę mieć jak najwięcej – Pustki!!!
14 (-2) Off zagrał wczoraj w Moim Mieście Nocą nowy singiel Comy. Oj, łoją jak należy. Oby już niedługo też i na Liście.
13 (+3) „Pani Jolu – do Olsztyna mam gdzieś niecałe 40 km. To takie „delikatnienienienie” rzut beretem. Zresztą jutro na wieczór zawitam do pani miasta. Wieczorem ma zaśpiewać Krystyna Prońko”. Oj, a miało być o Świetlikach, a ci już w tym roku w Olsztynie byli.
Więcej...tutaj:
<<< „Co może porabiać człowiek w piątek o godz. 21.00 ? Oczywiście słuchać finałowej godziny Listy Przebojów Programu III. Ostatni piątek był jednak inny. Powody?
1) Poezja Marcina Świetlickiego
2) Podróże po różnych "światkach" i "klimatach" na deskach olsztyńskiego teatru.
3) Koncert/spektakl wprawdzie bez Bogusława Lindy ale z cała pewnością z "Filandią". Jak zabrzmi?
Zapowiadał się świetny wieczór. Z przyjemnością zasiadłem w VI rzędzie. Tylko do "jasnej ciasnej" - musiało trafić w piątek...LP3 będzie z odtworzenia :-/
Zanim tam się znalazłem nachłuchiwałem Listy w przeróżnych miejscach:
1) Własny pokój (podczas przyodziewania się marynareczkę, hihi)
2) Auto (40 km za kółkiem, ręce na kierownicy, ale uszy przy radiu). Ruszając usłyszałem, ze "Filandia" utrzymała się jeszcze na 30-tym...
3) Ulica (dopiero na schodach do teatru dyskretnie ukryłem słuchaweczkę).
A gdy już zasiadłem w owym VI rzędzie...:
1) Świetlicki to Świetlicki. W jego poezję należało się wsłuchać. Niestety co jakiś czas ktoś gadał, ktoś wychodził (szczeg. panie w średnim wieku, dla których było chyba za głośno). Miałem jednak kilka "odlotów"
2) Podróż odbyła się w oparach dymu tytoniowego..."Dziweczki", rozbite małżeństwa, umarli żywi, nieobecni obecni...
3) Co Linda to Linda. Ale "Finlandia" i tak była piękna. Przepiękna...I jeszcze "coś". Coś extra.
Zapowiadając ten utwór M. Świetlicki ni stąd ni z owąd wypalił coś takiego (cytuję z pamięci):
- "Ta piosenka ("Filandia" - przyp. red.) była nawet w pierwszej 10-tce Listy Przebojów Programu Trzeciego (tak właśnie nazwał - przyp. red.). Nie chwalę się, nawet się tego wstydzę, ale tak było. Ostatnio byliśmy gdzieś daleko, chyba na 28. Czy ktoś słuchał dzisiaj Programu Trzeciego? Czy już wypadliśmy???".
Na sali dał się słyszeć szmer, Świetlicki nasłuchiwał odpowiedzi, mijały kolejne sekundy, więc tym razem ja wypaliłem:
- "Zostaliście na 30-tym!!!". Świetlicki:
- "Na którym?", więc ja ponownie:
- "Zatrzymaliście się na 30-tym!!!"
- "O, fajnie, jeszcze jesteśmy. To gramy" - zakończył pan Marcin.
Na szczęście było ciemnawo, nie interesowało mnie jednak czy ktoś się na mnie gapi, sąsiedzi zapewne sobie mnie "obejrzeli", co to za człowieczek słucha sobie Listy Przebojów Programu III. Jak widać człowieczek Świetlicki z zespołem też!!!
Przedziwna to była chwila. Słuchałem "Finlandii", zamknąłem oczy i poczułem, ze słucham sobie Listy. Chwila dziwna, ale smaczniutka.
PS. Do "jasnej ciasnej" x2 - dlaczego musieli odwołać dwa dni wcześniej spektakl/koncert Marii Peszek ? Namiastkę otrzymałem w niedzielę: pani Maria odwiedziła Trojkę.
PS2. Głosujmy na "Finlandię"!!!!! Może Świetlicki na kolejnym koncercie w piątek znów się zapyta...>>>
12 (-3) Wykorzystałem Serwis Trójki do rzutu oka (i ucha) na Sopot Jedynki. Tam akurat Pin i „Wina mocny smak”. Oj, mocny. I dobry. I australijski. W telewizorku teraz Kuba Badach a w radiu D. Gilmour
11 (+6) Ach! Prawie już top 10. „Biędzie” jak nic już niedługo nr 1. La la la la la la la la Jasona Mraza
10 (+3) Na Liście tylko +3, ale za te „kalosze, peeeleeryny, mgły” należy się Hey’owi nr 1 jak nic. W mojej prywatnej Radioaktywnej LP już mają.
9 (-2) O, jak dobrze, ze jako pierwszych „Redhotów” słyszymy tych z Kalifornii
8 (bz) Jazz nad Wisłą a Niedzwiedz w Sopocie. Czy zgoli wąsy jak onegdaj? T. Love
7(+3) „Redhoci” x2. Tym razem ciekawiej
6 (-4) Oj. Na niejednym trójkowym forum czarna rozpacz. Depeche Mode mocno w dół. Ja przyjmuję ten spadek dość obojętnie
5(+1) Lista w bardzo dobrej kondycji. Bo oto w top 10 kolejno: Hey, RHCHP x2, T. Love, DM – a teraz Placebo. Aż chce się słuchać.
4 (+1) Było by za pięknie. Gorącą atmosferę nieco (ale tylko niecuśko) ostudza K. Melua
3 (bz) Wszystko jasne. Ugrzeczniony (czyt. wygładzony na potrzeby rynku) System Of A Down zostaje na 3-cim
2 (+2) Niesamowite. N. Furtado już vice liderem. Jakby nie było – spora niespodzianka. Tym bardziej, ze „Maneater” to pop z kategorii tych bardziej ambitnych
1 (bz) Greg zaczął dzisiejszy wątek słowami: „Niby mamy wakacje...”. Prawda, mamy wakacje w pełni, bo „Konstytucje” znów nr 1. Wyjątkowo w tym wypadku czekam na wrzesień.
Amen!
To w ogóle nie pasuje na numer jeden jak dla mnie.
Ostatnio zmieniony sob sie 05, 2006 12:52 am przez tadzio3, łącznie zmieniany 1 raz.
-
prz_rulez
- Posty: 7363
- Rejestracja: pt cze 16, 2006 3:48 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: *1999 - †2020
- Lokalizacja: Dziura
- Kontakt:
widze ze zbychu jak zwykle zjechal nie ma to jak obrazac ludzi i ich twory 
no a teraz zdaje relacje z sopotu: na poczatek blo 27 i musze z przykroscia stwierdzic, ze to byl najslabszy wystep tego wieczoru, choc piosenka jest "catchy" (czytaj: dobrze wpada w ucho) i dochodzi do niej do pewnych ruchow bioderkami [moja matka nie mogla ich sluchac 
] pozniej blue cafe lepsze lepsze, ale zaskoczyl mnie polsko-brytyjski (jak sie dowiedzialem) zespol why not? slychac, ze to muza "niepolska". dalej nie pamietam kolejnosci ale button hackers przepiekny wystep, big trio tez niezle, 3 grubaski pokazuja ze w tuszy sila ;D pin pokazuje dopiero pod koniec swe mozliwosci. by the way, zauwazyliscie, ze lampert jest ludzaco podobny do Ryana z "The O.C."? 
Kasia Cerekwicka swietny wystep, poczulem sie jak na koncercie soulowym. badach taki sobie, chyba 7-8 miejsce w calym konkursie jak dla mnie, no i na sam koniec sliczny utworek Marysieńki, ktora mnie chyba wczoraj na nowo oczarowala. 3 miejsce niespodziewanei dla big stars, 2ga znow kasia (kobieta sie chyba zalamie) i pierwsze tez sensacja - button hackers. oj, komercyjne stacje radiowe ostatnio nie trafiaja z typami, a trojka wrecz przeciwnie pozniej mel c - swietny wystep, a przy "First day of my life" omal sie nie poplakalem. a teraz perfect - tez swietny, swietny - i te covery - ach... 
co do listy to niewiele posluchalem wiem ze depesze spadly a wy w dolku ale fakt jest taki ze po paru tygodniach tap iosenka nudzi... konstytucje juz byly na 1-szym juz moga spadac i prosze wiecej z prz_ruleza nie szydzic a ramonka i sorry - no coz jakos to przezyje a wy msciwce sie cieszycie S-S-Sigur w top 30 - chcialbym zeby to bylo drugie "again", ale to watpliwe, again krecilo od poczatku do konca, a saeglucik niestety tylko gdzies do 5-6 minuty.... ale ogolnie nie jest zle
a maneater wchodzi na podium gdy mi sie juz znudzilo lol ale moze sie odnudzi
pozdrawiam z podkarpacia (czytaj: z ukrainy)
no a teraz zdaje relacje z sopotu: na poczatek blo 27 i musze z przykroscia stwierdzic, ze to byl najslabszy wystep tego wieczoru, choc piosenka jest "catchy" (czytaj: dobrze wpada w ucho) i dochodzi do niej do pewnych ruchow bioderkami
[moja matka nie mogla ich sluchac ] pozniej blue cafe lepsze lepsze, ale zaskoczyl mnie polsko-brytyjski (jak sie dowiedzialem) zespol why not? slychac, ze to muza "niepolska". dalej nie pamietam kolejnosci ale button hackers przepiekny wystep, big trio tez niezle, 3 grubaski pokazuja ze w tuszy sila ;D pin pokazuje dopiero pod koniec swe mozliwosci. by the way, zauwazyliscie, ze lampert jest ludzaco podobny do Ryana z "The O.C."? Kasia Cerekwicka swietny wystep, poczulem sie jak na koncercie soulowym. badach taki sobie, chyba 7-8 miejsce w calym konkursie jak dla mnie, no i na sam koniec sliczny utworek Marysieńki, ktora mnie chyba wczoraj na nowo oczarowala. 3 miejsce niespodziewanei dla big stars, 2ga znow kasia (kobieta sie chyba zalamie) i pierwsze tez sensacja - button hackers. oj, komercyjne stacje radiowe ostatnio nie trafiaja z typami, a trojka wrecz przeciwnie pozniej mel c - swietny wystep, a przy "First day of my life" omal sie nie poplakalem. a teraz perfect - tez swietny, swietny - i te covery - ach... co do listy to niewiele posluchalem wiem ze depesze spadly a wy w dolku
ale fakt jest taki ze po paru tygodniach tap iosenka nudzi... konstytucje juz byly na 1-szym juz moga spadac i prosze wiecej z prz_ruleza nie szydzic a ramonka i sorry - no coz jakos to przezyje a wy msciwce sie cieszycie S-S-Sigur w top 30 - chcialbym zeby to bylo drugie "again", ale to watpliwe, again krecilo od poczatku do konca, a saeglucik niestety tylko gdzies do 5-6 minuty.... ale ogolnie nie jest zle a maneater wchodzi na podium gdy mi sie juz znudzilo lol
ale moze sie odnudzi pozdrawiam z podkarpacia (czytaj: z ukrainy
)-
JaceK
- woźny-konserwator
- Posty: 10242
- Rejestracja: pn lip 21, 2003 11:01 am
- Lokalizacja: Kraków, Galicja
- Kontakt:
Nikt nie wyśmiewał — to a'propo mojej wypowiedzi. Look-nąłem kątem oka na Sopot, i przpuszczałem że Ty będziesz śledził występy na bieżąco. Jak dla mnie najlepszą była... Kasia Pakosińska ze swym zaraźliwym śmiechem!prz_rulez pisze:co to za wysmiewanie sie z prz_ruleza, co? wstyd, shame, Scham
(Ja odpuściłem sobie do czasu koncertu 25-lecia Perfectu.)