Matura czy nie matura, zapierdziel czy nie zapierdziel, NL musi być - choćby i na ostatnią chwilę i na szybko.
Jonathan Wilson - Desert Raven
Taki tam smęciarz w stylu vintage, który wydał niedawno nową płytę, ale jeszcze jej nie ogarnąłem, więc wrzucam chyba najlepszy utwór z poprzedniej.
Keaton Henson - Kronos
Taki tam smęciarz w stylu hipsta-folk (taak, kolejny...
), który w tym jednym kawałku sięga po ostrzejsze gitary i czadzior - i od razu staje się bardziej przystępny.
Empeczy podrzucę jak tylko wrócę ze szkoły, do wieczora będą na pewno.