Przed topem Beatlesów spraw kilka
Moderatorzy: Yacy, Grycek, jollyroger72, Yacy, Grycek, jollyroger72
Przed topem Beatlesów spraw kilka
ZWłaściwie powinienem już ruszyć z topem Beatlesów, ale mam kilka wątpliwości i chciałbym poznać opinię. Oczywiście w tym przypadku top 20 to absolutne minimum, ale zastanawiam się, czy nie lepszy byłby np. top 30. Ja bym najchętniej zrobił top 50, ale myślę, że dla niektórych byłaby to lekka przesada.
Oczywiście nie odpuszczę sobie topu płyt. W tym wypadku myślę, że jednak top 5 wystarczy. I myślę, że będą brane tylko klasyczne płyty wydawane w czasie ich kariery. W tym także Magical Mystery Tour i Yellow Submarine.
No i na zakończenie pomysł może trochę niekonwencjonalny, ale mam nadzieję, że się spodoba. Proponuję dodatkowy top 10 piosenek poszczególnych Beatlesów. Nagrali mnóstwo ciekawych rzeczy (no może poza Ringiem), ale nie sądzę, żeby któryś z nich załapał się na oddzielny plebiscyt.
Prosiłbym o komentarze raczej dosyć szybko, bo w czwartek będę chciał ruszyć z topem Beatlesów. Przy czym w tym wypadku ze względu na ogrom materiału chciałbym dać trzy tygodnie.
Oczywiście nie odpuszczę sobie topu płyt. W tym wypadku myślę, że jednak top 5 wystarczy. I myślę, że będą brane tylko klasyczne płyty wydawane w czasie ich kariery. W tym także Magical Mystery Tour i Yellow Submarine.
No i na zakończenie pomysł może trochę niekonwencjonalny, ale mam nadzieję, że się spodoba. Proponuję dodatkowy top 10 piosenek poszczególnych Beatlesów. Nagrali mnóstwo ciekawych rzeczy (no może poza Ringiem), ale nie sądzę, żeby któryś z nich załapał się na oddzielny plebiscyt.
Prosiłbym o komentarze raczej dosyć szybko, bo w czwartek będę chciał ruszyć z topem Beatlesów. Przy czym w tym wypadku ze względu na ogrom materiału chciałbym dać trzy tygodnie.
prawde mowiac, wydaje mi sie, ze top20 to gora. Stonesow to prawie rownie zasluzony dla muzyki zespol, a widac z glosowania, ze niektorzy nie moga zebrac 10 ich kawalkow ktore lubia. Z Beatlesami moze byc podobnie - Ty bys ulozyl i top100 pewnie, ale nie wszyscy ich tak znaja.
poszczegolnych czlonkow grupy sam znam niezbyt wiele nagran. A czy np. u McCartneya liczyc Wings?
poszczegolnych czlonkow grupy sam znam niezbyt wiele nagran. A czy np. u McCartneya liczyc Wings?
1. Ja uważam, że take błyty jak Beatles 1962-66 czy Love (chociaż uważam ją za znakomitą) nie powinny być brane pod uwagę.prz_rulez pisze:1. ale wsrod plyt powinna byc raczej dowolnosc...
2. z topem george/paul/john/ringo jestem zdecydowanie na tak, ale pod warunkiem ze licza tez sie duety, versusy itd.
2. Co do duetów to uważam, że oczywiście tak, pod warunkiem, że jest to faktycznie duet, a nie wykorzystanie kawałka wokalu w innej piosence. Co do versusów to chyba żadnych nie kojarzę, więc trudno mi się wypowiedzieć.
1. Doceniam zasługi Stonesów, ale mam wrażenie, że jednak ogólnie znanych przeboiów to Beatlesi natłukli znacznie więcej. Kto był lepszy to oczywiście kwestia dyskusji, ale mam wrażenie, że Stonsi pozostawili całościowe wrażenie swojej twórczości, a Beatlesi są bardziej znani z poszczególnych piosenek.ku3a pisze:1. prawde mowiac, wydaje mi sie, ze top20 to gora. Stonesow to prawie rownie zasluzony dla muzyki zespol, a widac z glosowania, ze niektorzy nie moga zebrac 10 ich kawalkow ktore lubia. Z Beatlesami moze byc podobnie - Ty bys ulozyl i top100 pewnie, ale nie wszyscy ich tak znaja.
2. poszczegolnych czlonkow grupy sam znam niezbyt wiele nagran. A czy np. u McCartneya liczyc Wings?
A ja z kolei mogę mieć problemy ze zmieszczeniem więcej niż 1 Lennona do 10, a i to nie wiem czy się uda.jackal pisze:Top20 jak najbardziej, jak komuś mało, może dopisać resztę miejsc mniejszą czcionką. Pomysł z poszczególnymi topami też, chociaż tu akurat będzie mi ciężko nie wsadzać wyłącznie nagrań Johna Lennona.
-
- Posty: 8049
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:58 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984 r.
- Lokalizacja: Krosno
Nie mam pewności, czy w mojej 5-tce znajdzie się Lennon, ale w sumie ok. 3 Lennony będą w 10-tce.kajman pisze:A ja z kolei mogę mieć problemy ze zmieszczeniem więcej niż 1 Lennona do 10, a i to nie wiem czy się uda.jackal pisze:Top20 jak najbardziej, jak komuś mało, może dopisać resztę miejsc mniejszą czcionką. Pomysł z poszczególnymi topami też, chociaż tu akurat będzie mi ciężko nie wsadzać wyłącznie nagrań Johna Lennona.
Nawet jeżeli to pewnie załapałyby się za minimum 5 lat, a tak będą mieli okazję już teraz tylko że w gromadzie.Gary pisze:Ja opowiadam się za top 20, choć wolałbym tradycyjne top 10.
Co do dodatkowych topów to myślę, że zasługują na oddzielne potraktowanie, ale wstrzymuję się w tym temacie od głosu.