Od kiedy słuchacie LP(P)3 ?

[emilencja]

tym bardziej mi miło

mam nadzieję że czas pozwoli mi bywać tu częściej

[Robinson]

Temat wyłowiony z otchłani

Postanowiłem wyciągnąć ten temat na wierzch, bo jest dość ciekawy, a w ostatnich miesiącach przybyło nieco użytkowników, którzy być może będą mogli się podzielić swoimi wspomnieniami z początków słuchania listy.
Jak się czyta niektóre wspomnienia, to aż łezka się w oku zakręci.

[bartekp]

Temat wyłowiony z otchłani

Postanowiłem wyciągnąć ten temat na wierzch, bo jest dość ciekawy, a w ostatnich miesiącach przybyło nieco użytkowników, którzy być może będą mogli się podzielić swoimi wspomnieniami z początków słuchania listy.
Jak się czyta niektóre wspomnienia, to aż łezka się w oku zakręci.

fantastycznie się to czyta
dorzucę, bo już o tym pisałem w innym wątku, że z listą jestem od 1983-go roku. Oczywiście były przerwy. Z początków pamiętam dramaty związane z podsumowaniami, które Niedźwiedź nadał kilka razy od 23-tej. Na szczęście zapraszał pod koniec zwykłego notowania rodziców do odbiorników i prosił ich o zgodę na słuchanie listy przez ich dzieci w nocy. I to pomagało !!! Ojciec krzywo patrzył ale jakoś przechodziło.
Notowania uzupełnianie z gazet też uzupełniałem. Problemem były zawsze wakacje, gdzieś w lesie na obozie, gdzie nie było zasięgu. Potem tworzenie notowania wstecz na podstawie poprzedniego miejsca. Brakowało co prawda tych które spadły tydzień wcześniej ale zawsze lepiej mieć więcej niż mniej.

[JC]

Bartek przypomniał mi jak w 1993 r. jechałem z kolonii w Ustce do domu i starałem się słuchać listy przez radio, a w drodze ciągle zmieniała się częstotliwość - to była niezła gimnastyka. Pamiętam, że cały przedział uczestniczył w ustalaniu co jest na poszczególnych miejscach. Ale najlepsze było jak w pewnien piątek w 1999 r. miałem studniówkę i nikt nie był w stanie zarejestrować mi listy. Jedynie babcia miała w ten dzień wolny wieczór - musiała szybko się nauczyć procedury nagrywania. Mocno się wtedy przejęła swoim zadaniem, a przekładanie kaset już kompletnie ją przerażało, ale spisała się bez zarzutów

[tadzio3]

Ale najlepsze było jak w pewnien piątek w 1999 r. miałem studniówkę i nikt nie był w stanie zarejestrować mi listy. Jedynie babcia miała w ten dzień wolny wieczór - musiała szybko się nauczyć procedury nagrywania. Mocno się wtedy przejęła swoim zadaniem, a przekładanie kaset już kompletnie ją przerażało, ale spisała się bez zarzutów

Świetne

[foa]

poczatek słuchania listy? taki prawdziwy kiedy sluchalam jej nie dlatego ze rodzice jej sluchali tylko z wlasnej woli... hmmm wiosna 2004 lat wtedy mialam 12 i na liscie byly placki z ENGLISH SUMMER RAIN i The White Stripes z i just don't know.... hmmm... tak i byla jeszcze grupa hey z mru mru.... to byla listaaaa... a teraz? teraz piosenki sa slabe...

[gotrik]

Ja nie mam się czym pochwalić. Trójki ogólnie słucham od ponad roku, ale jelsi chodzi o list jest to okres dużo krótszy. Tzn przez mniej więcej ostatnie 3 miechy raz słuchałem raz nie, a regularnie to dopiero 3 tydzień, ale mam nadzieję, że wytrwam dłużej:)

[zbyszu]

Super. Witamy nowego Słuchacza... mam nadzieje, ze odkrywanie tajemnic Listy Przebojow Programu III dostarczy Ci wiele wrazen okołomuzycznych

Do nasłcuahania

[foa]

Super. Witamy nowego Słuchacza... mam nadzieje, ze odkrywanie tajemnic Listy Przebojow Programu III dostarczy Ci wiele wrazen okołomuzycznych

Do nasłcuahania

tak! zyczymy wielu wrazen okolomuzycznych. w koncu wszystkie marki to fajne chlopaki.

[choroszcz]

a moje pierwsze sluchanie to w styczniu 1983 czekalem na autobiografie(chcialem uslyszec czy jest spiewane ,,wiatr odnowy wiał'' czy ,,wójek józek zmarł'' )i jej nie bylo,to byl pierwszy dzien ferii zimowych ,siostra kazala zapisywac wiec pamietam ze na koncu stawki byl elvis presley teraz wiem ze to bylo 29.01.1983 ...mialem 10 lat

mialem 10 lat gdy uslyszal przeboj swiat
siedem razy w trojce hit
kumpel nucil to ja slyszalem pierwszy raz i nie moglem w nocy spac

w polsce wojny stan jakby luzno trzymal nas
znow muzyka mogla grac
w radia magii czar
jak tornado hit sie wdarl i ja tez
czulem zar
,kaczka,niedzwiedz ,mann
wszystkie glosy dobrze znam
wszystkich hitow zapis mam
lody poszly w dól
widzew ograł liverpool
sen strenglersow -fajny byl

[Martyr]

Ale najlepsze było jak w pewnien piątek w 1999 r. miałem studniówkę i nikt nie był w stanie zarejestrować mi listy. Jedynie babcia miała w ten dzień wolny wieczór - musiała szybko się nauczyć procedury nagrywania. Mocno się wtedy przejęła swoim zadaniem, a przekładanie kaset już kompletnie ją przerażało, ale spisała się bez zarzutów

Rewelacja z babcią

a moje pierwsze sluchanie to w styczniu 1983 czekalem na autobiografie(chcialem uslyszec czy jest spiewane ,,wiatr odnowy wiał'' czy ,,wójek józek zmarł'' )

Heh, zabawne, ja w 1983r. dopiero co przyszłam na świat (choć oczywiście Autobiografię znam ) A lp3 słucham od dobrych 6 lat...
A wujek józek zmarł zamiast wiatr odnowy wiał powala mnie

[IZA]

Ja również jestem z tego młodszego pokolenia, więc pierwszym notowaniem się nie pochwalę.

Moja styczność z listą przebiegała mniej więcej tak:
2000-2004 sporadycznie, głównie w ramach kręcenia gałką
2004-2005 częściej, ale ciągle nieregularnie
2005 (dokładniej druga połowa) – dziś każdy piątkowy wieczór spędzam z LP3

Dodam jeszcze, że to głównie dzięki liście przebojów stałam się później regularną słuchaczką Trójki. Urzekło mnie oczywiście prowadzenie – absolutnie różniące się od innych list, którymi katują nas przeróżne radiostacje. Nie ma krzykliwych jingli, ciągłego gadania o SMSach oraz nagrodach. Jest z kolei spokojny pan Marek i szalony Misiek, który czasami różne psikusy wyczynia. Pamiętam pierwsze słowa, jakimi przywitała mnie lista: „dziesięć milionów po godzinie...” i to mi się właśnie spodobało – dobry, niczym nie wymuszony dowcip „Niedźwiedzia”. Poza tym stałe punkty programu czyli jego rozmowy z Aliną Dragan oraz Heleną – jak to sam określił „teatr wyobraźni”. Kolejną rzeczą która przyciągnęła mnie do słuchania była oczywiście muzyka. To właśnie dzięki liście poznałam takie formacje jak chociażby Riverside. Trochę ubolewam nad tym, że została skrócona do 3 godzin, bo bardzo podobał mi się wspomnieniowy początek oraz przegląd zagranicznych notowań („Wielka Brytwania”).

I to by było na tyle...

[choroszcz]

A wujek józek zmarł zamiast wiatr odnowy wiał powala mnie [/quote]

podobno taki miał byc tekst na pewno taki został wydrukowany kiedys w ,,swiecie młodych''
chodza glosy ze cenzura wstrzymała ,,wujka józka''

[tadzio3]

A wujek józek zmarł zamiast wiatr odnowy wiał powala mnie

podobno taki miał byc tekst na pewno taki został wydrukowany kiedys w ,,swiecie młodych''
chodza glosy ze cenzura wstrzymała ,,wujka józka''

Bo to była prawda. Sam Markowski o tym wspominał. Gdyby został "Wujek Józek" piosenka nie zostałaby dopuszczona do radia.

[djjack]

A wujek józek zmarł zamiast wiatr odnowy
(...)
podobno taki miał byc tekst na pewno taki został wydrukowany kiedys w ,,swiecie młodych''
(...)

Zgadza się - taki tekst opublikowano w numerze 6. z 15 stycznia 1983 r. "Świata Młodych"


A potem było wytłumaczenie w numerze 30. z 12 marca 1983 r. tego samego tytułu.



P.S. Także "Synkopa" wydrukowała nuty z tekstem przed ocenzurowaniem.

[Gary]

Trzeba powiedzieć, że Gość sporo ryzykował. Przypuszczam, że świadomie to zrobił, a miał alibi w postaci okładki płyty.

[abd3mz]

Temat wyłowiony z otchłani

Postanowiłem wyciągnąć ten temat na wierzch, bo jest dość ciekawy, a w ostatnich miesiącach przybyło nieco użytkowników, którzy być może będą mogli się podzielić swoimi wspomnieniami z początków słuchania listy.
Jak się czyta niektóre wspomnienia, to aż łezka się w oku zakręci.

Po przeczytaniu tego tematu mogę tylko żałować, że urodziłem się za późno... Mniej więcej 40 lat...
Niedługo postaram się dodać swoją historię.

[Miszon]

A to ciekawe, bo ja w jednym śpiewniku miałem właśnie "wujek Józek zmarł", co mnie dziwiło niezmiernie, bo z radia znałem właśnie "Wiatr odnowy wiał".

[słoik]

Moje pierwsze odsłuchanie Listy? Lato 1996, na czele Alanis Morrisette z "Ironic" skąd zepchnęła "Until it sleeps" Metalliki...

O proszę, to też moje pierwsze notowanie, a na szczycie, jak do tej pory jeden jedyny raz, Alanis, moja miłość (po troszę miłość też z tego sentymentalnego względu). Co prawda debiut mój baaardzo późny, ale że notowanie to miało nr 755, to mogę uznać się chyba za weterana listowego, co to pamięta połowę edycji.

[animag]

Moje pierwsze słuchanie Listy to Notowanie 43, z dnia 12.02.1983. Przez lata myślałem, że to było nr 41, ale dzięki tej stronie sprawdziłem i wychodzi, że to było notowanie 43. Pamiętałem zawsze, że moja pierwsza Lista to zima 1983 - na 1 miejscu wolny kawałek Perfectu, a na 19 UFO.

[pbd2]

Temat przez rok utonął głęboko w spisie wątków - a przez ten czas dołączyli nowi użytkownicy i pewnie też chcieliby coś od siebie dorzucić, tylko nie wiedzą, że taki wątek istnieje.

[obserw99]

z tego co dobrze pamiętam ... notowanie nr 10 z dn. 26.06.1982 i na miejscu #1 z 2 SCORPIONS — When the Smoke Is Going Down.. powrót na szczyt tego utworu...

[Yacy]

z tego co dobrze pamiętam ... notowanie nr 10 z dn. 26.06.2012

ale w sumie byłoby fajnie gdyby to było przed nami ... BARDZO lubię ten utwór Scorpionsów! Jest po prostu ich najlepszym utworem! Niestety ja radio w czasie lp3 włączyłem dopiero rok później ...

[kaem333]

Ja regularnie od wakacji 1987 roku, bo od tego czasu mam własne radio z UKF. Wcześniej tylko jakieś pojedyncze notowania na pożyczonych odbiornikach, u sąsiadów, krewnych, itp.

[mariusz72]

Witam.
Moja pierwsza lista to nr.308 z 30-01-1988 (akurat prowadził P. Sito). Radiomagnetofon "Emilia". Od początku postanowiłem zapisywać wyniki w zeszyciku.
Walczył Pet szoł bojs z Bikiuor. Fajne czasy. Młodość. No i problemy jak pogodzić listę z imprezą. Przydawała się młodsza siostra lub mama i dokładne wytyczne jak i kiedy nagrać listę
na kasetę magnetofonową. Listę przestałem notować dopiero po odejściu Niedzwiedzia do złotych beretów.
A teraz tylko internet i niedawno odkryte forum.